XXII OKRES MIĘDZYWOJENNY
Motor serca już w uszach walić mi zaczyna,
Sśurza kroków mych teraz zniszczy cię, rozgniecie,
(100 nu w. 3, 9; podkr. K.D.)
Co to za stado wspaniałe! Pół-bogi! Pół-ludzie! Zwierzęta!
(Bieg na przełaj. w. 12)
Lauz^plimpijski świadczy o ewolucji moddn^oe^jMudycznej. Miejsce żywicowej, nieco, bezładnej zabawy zajmuje zorganizowana gra, wymagającą od uczestnika saropdyscypTmy i wiel-kiego^wySilku. Dziecko, kuglarza, wędrowca, roztańczonego ek statyk a wypierają "mistrzowie sportu lubodkrywcy (Pieśń o Amundsenie). BoKater W\ex^^aunTolvmpijskiego zostaje bardziej zindywidualizowany — zamiast kogoś reprezentującego radosne człowieczeństwo, przedstawione są konkretne osoby, obdarzone imionami własnymi: Nurmi, Karol Hoff, Zamorra, Paddock... W tomie tym zachodzi też doskonała zgodność między treścią a kształtem. Tematyka walki rządzącej się określonymi regułami oraz pochwała napięcia i wysiłku, dążenia do zwycięstwa, panowania nad sobą i materialnymi determinantami, przedstawiane są za pomocą form precyzyjnych, ale nie pozbawionych lekkości i wdzięku. Struktura tych utworów świadczy o swobodnym i głębokim opanowaniu reguł gry poetyckiej, a nieco klasycyzujące przesłanie światopoglądowe wcielone zostało w kształty wersyfikacyjne najbardziej klasyczne w naszej poezji (kilka odmian tzw. polskiego heksametru). ,
Podróże w czasie i przestrzeni. Kolejny tom wierszy Wie-rzyńskjej^to-Jfo^oua puszczą. a następny poświęcony j.est tniąstu Wędrówka poetycka przez obszary świata ludycznego, gdzie na śniegu sadził wiosnę, przez regony wielkiej miłości, i przez rzeczywiste kraje i ich kartograficzne wizerunki, doprowadziła naszego poetę do... Warszawy, Alę podróż tak długa i uciążliwŁ-nie oŁazała sie zbyteczna — miasto przedstawione w [ Pieśniach fanatycznych J (1929) było nie znane i ówczesnym
mieszkańcom^stolicy Polski, i ówczesnym czytelnikom literatury. Wizja miasta, ukaKma^^śiedmni dużych utworach, była nową propozycją artystyczną, mimo wkomponowania pewnych wątków przejętych z twórczości awangard początków Drugiej Rzeczypospolitej. Po pierwszej wojnie światowej poeci kilku szkół poetyckich podjęli temat wielkiego miasta. Ale wielkomiejska fascynacja Wierzyńskiego była odmienna od przedstawień poprzedników: od futurystów różnił sie autor Pieśni fanatycznych pesymistyczną~oćeńą nowoczesnej cywilizacji, ukazywaniem jej dehumanizujących procesów -Oraz ciemną tonacją emocjonalną. Od Awangardy krakowskiej-^ -emocjonalizmem, rozluźnieniem rygorów kompozycyjnyeh.eksplcuowaniernsfer-podświadomości, większą irracionalnością obrazowania i bardziej krytyczną postawą wobec nowoczesnego człowieka i społęęzeństwa. Nie wyz-naję Jeż—WierzyńskilTneiafizykj ekspresjonizmu, jest bardziej realistyczny., i* bardziej zafascynowany estetycznymi walorami brzydoty industrialno-urbanistycznej rzeczywistości' Mimo tych różnic najhliźszy. jesLąednak ekspresjonizmowi: cechami wspólnymi są między innymi: upodobanie do wiersza wolnego-formy hymniczne* .szeregowanie fantastycznych_obrazów o ogromnej — cźgsto-Jto^micznej -nieco, katastroficzna wizja świata,
wreszcie pojawiaiąeysię niekiedy ton profetyczny.
'Niezwykłość propozycji Wierzyńskiego polega na wszeęh-stronHynrrintensywnyni mrzedśtawienlOóntrastu miedzy natu-r a 1 i s ty czn o -1 r upimz anća~metropolii współ-
czesnei a jego kolorową' sferą wyobraźni i“sfrÓW^BoKarerami Pieśni fanatycznych są najńieśzcżęśhWSi członkowie wielkomiejskiej społeczności, zamieszkujący sutereny i poddasza; rytm życia poddany nieznośnej monotonii, daremne szarpanie się, samotność w obcym tłumie. „Świat nieprzebrany” jest dla nich „Wielkim Wrogiem”. Wprawdzie i nad nimi „ciągną wiosenne noce”, lecz „w miastach ich nikt nie rozumie”. Miasto prezentowane jest w zszarzałej kolorystyce, z nieustannym podkreśleniem jego starości, bylejakości i obrzydliwości. Obiekty, na których