DSC09381

DSC09381



144 JANUSZ MACIEJEWSKI

3. Fredro u współczesnych i dzisiaj

Zemsta jest jednym z ostatnich utworów Fredry przed jego 1 zamilknięciem. Po niej poza słabą Ciotunią (1834) i jeszcze 1 słabszym Raymondem (1836) napisał poeta tylko jeden utwór I wybitny — Dożywocie (1835), po czym zamilkł.

Do decyzji tej, oprócz własnej niemocy twórczej, przyczyniły 1 się pobudki zewnętrzne: powtarzające się od 1835 r. ataki ze 1 strony demokratycznej krytyki literackiej.

W nieporozumieniach z młodymi postępowymi literatami ga- 1 licyjskimi, związanymi z demokratycznymi organizacjami kon- ] spiracyjnymi w kraju i na emigracji, dużą rolę odegrały przy- * czyny natury pozaliterackiej. Fredro wyrastać już zaczął w tym okresie na postać sztandarową galicyjskiego ziemiaństwa. Brał udział w życiu politycznym, niejednokrotnie ścierał się na tym-gruncie z przedstawicielami radykalnej konspiracji. Ale nie była to oczywiście przyczyna jedyna i podstawowa. Krzywdą byłoby dla Goszczyńskiego, Łukaszewicza, Borkowskiego, Dem-bourskiego i wielu innych szukać w ich niechęci do Fredry wyłącznie osobistych czy ciasnych praktyczno-politycznych pobudek. Tkwiły one i w samej istocie Fredrowskiej sztuki.

My dzisiaj podziwiamy komedie Fredrowskie jako wspaniałe malowidło obyczajów szlacheckich początku XIX wieku. Współczesnych bardziej od prawdziwego oddania tych obyczajów obchodziła ich ocena, a tej albo brakło, albo była to ocena pobłażliwa, w wielu wypadkach wręcz przychylna. My mamy stale przed oczyma kilka najlepszych sztuk Fredry (Pan Geld-hab. Mąż i żona, Damy i huzary, Śluby panieńskie, Pan Jo-wialski, Zemsta, Dożywocie, Wielki człowiek do małych interesów), tych które od lat stu kilkudziesięciu są wystawiane i wydawane w masowych nakładach, i na ich podstawie na ogół wydajemy nasze sądy o pisarzu. Współcześni mieli przed oczyma cały grywany wówczas dorobek pisarza, wśród którego nie brakło sztuk słabych, przy czym niekiedy wręcz reakcyjnych w wymowie politycznej. Fredro bowiem pisał nierówno. Obok dzieł wielkich tworzył sztuki nieudolne, o naiwnej motywacji artystycznej.

A pamiętajmy, że było to w dobie literatury romantycznej, literatury wielkich konfliktów moralnych, w okresie Dziadów, Kordiana, Nieboskiej komedii, Zamku kaniowskiego, w dobie kształtowania się postulatów literatury politycznej, aktywnie zaangażowanej w demokratycznych przeobrażeniach narodu. Na ten okres przypadają komedie Fredry pozostające całkowicie w konwencjach epoki poprzedniej, jeszcze przedromantycz-nej, obce konfliktom nurtującym wówczas naród polski, obce ideom demokratycznym, które po r. 1831 wysuwają sią na plan pierwszy. Nie dziwmy się więc, ie traktowane były Niechętnie przez wyrazicieli wielkich przemian historycznych. Tym więcej, że wówczas o wiele bardziej czytelne były osobiste intencje poety, jego pobłażliwy, a zatem w konsekwencji przychylny stosunek do świata szlacheckiego, niż mimowiedna jego demaskacja, którą my dzisiaj dostrzegamy i cenimy.

Jasne więc, dlaczego romantycy-demokraci atakowali Fredrę. Dziwić nas może natomiast, czemu nie przyszła Fredrze w.sukurs obrona ze strony prawicy. Ale i ta sprawa staje się zrozumiała, jeśli uważnie przyjrzymy się sytuacji. Fredro nie zadowalał demokratów, nie odpowiadał jednak także ideologom reakcji po 1830 r. Właśnie ów realizm obyczajowy, ów humorystyczny, nie zacierający przeciwieństw stosunek do życia szlacheckiego, którego nie doceniali demokraci, nie pozwalał konserwatystom przyjąć komedii Fredrowskich za swoje. Autor Pana Jowialskiego nie apoteozo wał ani nie upiększał życia szlacheckiego. Ukazywał istotne, materialne pobudki postępowania swych bohaterów. Przy tym Fredro przez swój racjonalizm, przez wyniesiony z tradycji Oświecenia indyferentyzm religijny1 obcy był, a nawet wrogi wielbicielom kruchty i kon-tusza. Nie atakowali go oni jak demokraci, choćby dlatego, że wówczas, w latach trzydziestych, w swej działalności publicznej był już Fredro ich sojusznikiem. Ale nie podjęli także obrony jego twórczości, choć autor spodziewał się tego z ich strony. Fredro znalazł się więc w wyjątkowo przykrej sytuacji:

A kiedy nikt się mojej nie podjął obrony,

Nie mogłem pojąć, zgadnąć, czy rada, czy zdrada,

I tylko zrozumiałem, że milczeć wypada...1 2

Fredro zamilkł, usunął się od literatury. Choć później zaczął znów pisać, twórczość ta nie dorównuje już jednak rangą utworom okresu poprzedniego. Nie zaważyła też na jego ocenie, tak ze względu na mniejsze walory artystyczne, jak i dlatego, że wydanie utworów okresu drugiego nastąpiło po 1890 r., kiedy ustaliły się już główne zarysy oficjalnej pozytywistyczno-stań-czykowskiej interpretacji Fredry.

1

»I, Chrzanowski (O komediach Fredry, s. 15) pisze: ..W twórczości Fredry religia nie odegrała żadnej prawie roli, a i w życiu, jak się zdaje, niezbyt wielką. Tłumaczy to się zapewne nie tylko naturą, ale 1 wychowaniem, tą atmosferą, jaką Fredro oddychał w młodości'2.

2

A. Fredro, Dzleta, t, 1?, Warszawa 1880, z. 5.

10 — Zemsta


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC09370 122 JANUSZ MACIEJEWSKI latach. Kulturę literacką i ogólne wykształcenie zdobędzie w laJ tac
DSC09376 114 JANUSZ MACIEJnjWiKl przypada siczęsnej Klarze" — mówi Podatollna w ostatnio]! aren
DSC09377 IJf    JANUSZ MACIEJEWSKI i u Fredry. Kontusz Cześnika I strój francuski Pap
DSC09378 IM JANUSZ MACIEJEWSKI
DSC09379 140 JANUSZ MACIEJEWSKI jednoczesnym pisaniu testamentu przez Papkina) oraz wszystkie niemal
DSC09382 m JANUSZ MACIEJEWSKI "Poś koniec bowiem życie paserze unelępuje zmiana stosunku oficja
BRYDAK Jcnusz 40. BRYDAK Janusz, MIESZKOWSKI Andrzej:    Współczes ne tendencje rozwo
Xerox Phaser200MFP 081126114635 144 Janusz Buga, Helena Kassyk-Rokicka a w 2000 r. w porównaniu z po
Marek Miłosz Maciej Bąbol Współczesne Technologie InformatyczneZagrożenia i ochrona aplikacji
Jan Bieniasz Bogusław Januszewski Maciej Piekarskiw budownictwie Wydanie IV
Aleksander Fredro: -    Śluby panieńskie; -    Zemsta Seweryn
DSC09343 Tak, tak — Maciej Mi<-> j Za tan krzyżyk będą    PH A Cześniczełt
DSC09372 126 I JANUSZ MACICJKWajd z odnowicielem teatru włoskiego Goldonim którego osiągn^H cia wyzy
DSC09373 Ul JANUSZ MACMCJKwIki nogo Księstwa Warszawskiego, przy czym umiejscowienia! to nic zawsze
a (71) Janusz MaciejewskiCypńanORWID Wydawnictwo PEN • Wydawnictwo KOS Warszawa 1992 ‘
Zbigniew Bieniek Bogusław Januszewski Maciej Piekarskiwww.ksiazka.edu.pl
W NASTĘPNYM NUMERZE m.in.: Janusz Fałowski: U źródeł współczesnych stosunków

więcej podobnych podstron