realizmu, podkreślił jednak fakt obecności Jezusa w tym wydarzeniu sób nie mniej dobitny i oczywisty niż anonimowy iluminator krakowsk^T kodeksu. 1‘-
W sztuce nowożytnej Nawiedzenie nie należało do tematów najeżeni I podejmowanych. O tym, że przywiązywano doń mniejszą wagę niż do przedstawień maryjnych, świadczyć może fakt, iż Molanus w swym (jJfW De historia sacrarum imaginum pro vero earum usu contra abusus nic 0 ?. | scenie nie wspomniał. Zastanawia też stosunkowo niewielkie, zróżnicowanie j™ nograficzne kompozycji poświęconych Spotkaniu Marii z Elżbietą. Wszystk,' f one najczęściej powtarzają lub nieco rozwijają konwencje ustalone §f| w średniowieczu. V/ baroku rozbudowano ich scenerią: sztafaż architektoni^I ny uzyskał bardziej okazałe rozmiary, dom Zachariasza stawał się niekiedy' świątynią; kompozycje nabrały rozmachu, pojawili się liczni nieraz świa%: wie. W średniowieczu Matka Boża i Elżbieta często stały oddalone od siebie f dotknięcie ręki bywało jedynym gestem, jaki je łączył. W czasach nowożyt' nych nastąpiło nawiązanie między nimi bliższego kontaktu, także między I warzyszącymi im św. Józefem i Zachariaszem. Jednak zasadniczy kształt tyck przedstawień pozostał nie zmieniony.
„W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewne, go miasta w (pokoleniu) Judy, weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elj. bietę" (Łk 1,39—40). Miasto, do którego udała się Matka Boża po Zwiastowa-niu to Ain-Karim niedaleko Jerozolimy, gdzie ok. poł. VIII wieku wzniesiono świątynię ku czci św. Jana Chrzciciela’8. Przyczyny, dla których podążyła tam „z pośpiechem" tak wyjaśniał w XVII stuleciu Szymon Starowolski w jed. nym z kazań „Na dzień Nawiedzenia P. Mariey”r Pierwszą z przyczyn było pragnienie dzielenia radości z Elżbietą i chęć niesienia jej pomocy”. Kaznodzieja "wyprowadzał stąd naukę dla chrześcijan, aby cieszyli się powodzeniem bliźnich2 3. Drugą przyczynę odwiedzin stanowił fakt, iż Maryja po Zwiasto-waniu nie zmieniła swych obyczajów i pozostała pokorna, a więc to ona pierwsza poszła z wizytą do starszej od siebie Elżbiety4 5 6. Matka Boża, jak pisze Starowolski, miała błogosławić jej dom „niosąc Zbawiciela świata w żywode swoim"4. Autor "Wieńca niewiędnącego... dodawał też, powołując się na św. Ambrożego, iż Maryja poszła spiesznie i do nikogo nie wstępując, aby Elżbieta jak najprędzej poznała tajemnice objawione przez anioła7.
Zdaniem Kanizjusza Matka Boża przychodząca do matki Jana Chrzciciela ze swym Synem w łonie podobna jest do Arki z manną niebiańską: „Maria -prawdziwa i żywa Arka Boża — wielką radość i błogosławieństwo do donn Zachariasza przyniosła”8 9 10 11.
Mimo, że św. Łukasz wyraźnie zaznaczył, iż weszła do tego domu, plastyka na ogół nie była wierna ewangelicznemu opisowi. W Polsce w XVII i XVI I
w. Nawiedzenie odbywa się najczęściej na stopniach przed domem. Tak jest na jednym z obrazów cyklu maryjnego w zakrystii kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie (ii. 224)48, na płótnie Michała Willmanna z kolegiaty w Lubiążu (ii. 225)", na obrazie w Głuchołazach (XVII/XVIII w., ii. 226)** i na malowidle w prezbiterium kościoła Filipinów w Gostyniu (1 poi. XVIII w., ił. 227)". Podobnie umiejscowił tę scenę w 1725 r. Piotr Kolberg, autor obrazu w ołtarzu głównym kościoła w Świętej Lipce60, w r. 1753 — Feliks Antoni Scheffler (płótno na plebanii kościoła p.w. św. Trójcy w Rudziczce, il. 228)61, w r. 1760 — Jan Bogumił Plersch (Serniki, kościół św. Marii Magdaleny, il. 229)'*, a przed 1804 r. — Jan Niezabitowski (Seroczyn, kościół p.w. Nawiedzenia NMP, il. 230)”.
Konwencja ta była stosowana też w sztuce zachodniej, na co wskazują choćby znajdujące się w polskich zbiorach ryciny, wykonane według kompozycji znanych mistrzów: miedzioryt Gysberta van Veen (XVI/XVII w.) według obrazu Federico Barocciego (1588 r.) z S. Maria in Valicella w Rzymie (Gabinet Rycin BUW, "f. 1126/6/67. F.II, il 231)°*, miedzioryt Pietera de Jode II (XVII w.) według lewego skrzydła tryptyku Rubensa w katedrze w Antwerpii (Gabinet Rycin BUW, T. 1144, F.III, il. 232)8S i miedzioryt Claude'a Duflos (XVIII w.) według Carlo Maratty (Biblioteka Narodowa, A. 147/G., dl. 233).
Elżbieta witała odwiedzającą ją Maryję także w swoim ogrodzie (miniatura Stanisława Samostrzelnika w Liber Evangeliorum biskupa Piotra Tomickiego, 1534 r., Kraków, Archiwum Kapituły Metropolitalnej na Wawelu, KP 19 nr 36)M lub na podwórzu (miedzioryt Aleksandra Tarasowicza, 1678 r., Warsza- 12 1 13 14 15
151
J. Samka, Warszawa 1978, s. 81, il. 459 datuje ten obraz raz na 1 poł. XVII w., raz na 1 poł. XVIII w.
** U r b a c h, op. cit., s. 79.
”Sz. Starowolski, Wieniec niewiędnący Przeczystej Panny Mariey..., Kraków 1649, s. 94.
Ibid.
Ibid., s. 95.
a* Ibid., s. 96.
48 Ibid., s. 97.
Nowego Testamentu, t. L Ewangelie Apokryllczne, Lublin 1980, s. 194). Przedstawiam* »
40 C a n i i i u s, op. cit., s. 373.
as o ikonografii miejsca Nawiedzenia: Beissel, op. cit., s. 294; Urbach, op-
cit., s. 80-81; Schiller, op. cit., s. 67; Lechner, op. cit., szp. 234. Także apokryficzny tekst z Protoewangelii Jakuba: „Przepełniona radością Maryja udała się * swej krewnej i zapukała do drzwi. Elżbieta rzuciła szkarłat i podbiegła do drzwi, i ot*° r/yła jej". (Prot. Ew. Jk. XII,2) wskazuje na to, że wydarzenie miało miejsce wewnąto
domu Elżbiety. (Cytat z Protoewangelii wg M. Starowieyski (red.), Apokryf
Nawiedzenia we wnętrzu zalecał też podręcznik malarski z góry Athos (Urbach, op. cit., s. 81). O tym, że Maryja weszła do domu Zachariasza, mówią także hymny średniowieczne i Meditałiaes vitae Christi Pseudo-Bonawentury (ibid.). Dziwne jest więc, iż było to rzadko uwzględniane przez artystów. Przykładem średniowiecznego Nawiedzenia we wnętrzu jest miniatura w Trós Belles Heures de Nolre-Dame Jeana de B i r r y (1409 r., Biblioteka Królewska w Brukseli — Urbach, op. cit., s. 81; L e c h -ner, op. cit., szp. 234). Przykładem polskiego Nawiedzenia w domu Zachariasza jest fragment słabej pod względem artystycznym polichromii z 2 poł. XVIII w. w kościele Wniebowzięcia NMP w Skrzatuszu (d. woj. koszalińskie) — M. Witwińska, Topografia J kierunki malarstwa ściennego w Polsce około połowy XVIII wieku, Biuletyn Historii Sztuki XLIII, 1981, nr 2, s. 201.
49 KZSwP, t. 4, cz. 3: Kościoły i klasztory Śródmieścia 2. Pod red. A. Bochnaka
47 E. K1 o s s, Mlchael Wlllmann, Leben und Werke, Breslau 1934, s. 98, 172. Obraz z ołtarza datowanego na ok. 1682 r.
48 Kościół św. Wawrzyńca, obraz dwustrefowy ze sceną powodzi miasta. KZSwP, t. 7: Województwo opolskie. Pod red. T. Chrzanowskiego 1 M. Korneckiego, z. 9: Powiat nyski. Oprać. T. Chrzanowski, M. Kornecki, Warszawa 1963, s. 19 • 20, 11. 237.
46 Malowidło w jednym z pól stiukowej dekoracji wykonanej być może według projektu Pompeo Ferrariego (KZSwP, t. 5, z. 4: Powiat gostyński. Oprać. Z. Białłowicz--Krygierowa, Warszawa 1961, s. 18). Datowanie wg opisu negatywu w Fot. IS PAN.
60 Poklewski, Święta Lipka, op. cit., s. 68.
m KZSwP, t. 7, z. 12: Powiat prudnicki. Oprać. R. i T. Juraszowie, T. Chrzanowski, M. Kornecki, Warszawa 1960, s. 67, il. 127.
60 KZSwP, t. 8: Województwo lubelskie. Pod red. R. Brykowskiego, E. Smulikowskiej i Z. Winiarz, z. 11: Powiat lubartowski. Oprać. R. Brykowskl, Z. Kossakowska, J. Rutkowska, Warszawa 1975, s. XII, 62, il. 115.
60 KZSwP, t. 10: Województwo warszawskie. Pod red. I. Galickiej i H. Sygletyń-skiej, z. 22: Powiat siedlecki. Oprać. L Galicka, H. Sygietyńska, D. Kaczmarzyk, Warszawa 1965, s. 25, il. 63.
Wg karty katalogowej w Gabinecie Rycin BUW.
UE. Budzińska, Szkoła graficzna Rubensa. Katalog rycin ze zbiorów Gabinetu Rycin BUW, Warszawa 1975, s. 33-34, II. 10.
" KZSwP, t. 4, cz. 1, s. 134, il. 503.