144
Arkadiusz Kołodziejczyk
'chłopskiego cechowała specjalna «połowiczność». Nie brała w łu połowa ludności wiejskiej — kobiety. Ostatnio zaszła duża^^B Coraz więcej kobiet wiejskich spotyka się na zebraniach, zi^ł kongresach. Chłopki-ludowczynie nie tylko zastępują mężów w goS® stwie, gdy ci zasiadają w ławach sądowych lub muszą indziej, ale też wszystkie razem przeżywają dramaty i tragedie, jaki® W w trakcie walki mogą przydarzyć, a jakie się przydarzały w osątni|H latach dość często [...]. Masowy udział kobiet w ruchu.ludowym ^ oznacza tylko jego rozrostu liczebnego, ale i spotęgowanie jegpgK moralnych i ideowych. Kobieta nie tylko ma możność wywierania wpły^R na męża, ona stanowi pierwszą i najbardziej wpływową instancję ot B działywania moralnego na młode pokolenie wsi. Gdy ruch ludowy potrafi I dla swej idei zdobyć większość kobiet, wówczas naprawdę «twierdzą im i; będzie każdy próg» chałupy wiejskiej”30.
Ten cytat stanowi kwintesencję prawdy, którą ludowcy Odkryli tak | późno. Przez wiele lat nie dopuszczali nawet myśli o równouprawnieniu kobiet w polityce'jf®w wyborach samorządowych czy parlamentarnymi, | Konserwatyzm i męski partykularyzm powodowały nieobliczalne straty głosów wyborczych. Działacze chłopscy w latach Drugiej Ezeezypos-politej długo „nie nadążali4’ za aktami legislacyjnymi wprowadzającymi równouprawnienie polityczne kobiet. Gdy dostrzegali — zresztą za sprawą głównie działaczy młodego pokolenia —- ten „subtelny niuans’* mechanizmów wyborczych, było już za późno, gdy po uchwaleniu nowej konstytucji zaczęła obowiązywać ordynacja wyborcza, pozbawiająca partie polityczne prawa desygnowania kandydatów do Sejmu i Senatu. Odpowiedzią mógł być tylko bojkot wyborów.
Znaczne polityczne uaktywnienie się kobiet wiejskich w ostatnich latach Drugiej Rzeczypospolitej zaowocowało w latach wojny i okupacji. Działaczki ludowe nie tylko zorganizowały wielotysięczny Ludowy Związek Kobiet; współtworzyły także Bataliony Chłopskie, działały w Armii Krajowej i innych podziemnych organizacjach ze Stronnictwem Ludowym „Roch” na czele. Między innymi dzięki nim w wielu regionach kraju funkcjonowały prawdziwe partyzanckie twierdze31.
30 J. Grudziński, Na przyzbie, „Chłopski Świat” 1939, nr 1, s. 33
31 Twierdzą nam będzie każdy próg. Kobiety ruchu ludowego w walce w
skim okupantem. Sylwetki, wspomnienia. artykułyoprać. M. Jedrzeiec um«,» eiłx Warszawa 1968. J ’ st®PJ-Chałasiński,