DSCN7586

DSCN7586



XX POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU

Ale brak w Beniowskim charakterystycznej dla sokratycznej1 2 tradycji konsekwencji, jasnej perspektywy całości, narzucającej dyskursowi ciągłość. Nie mogło jej być w utworze o strukturze fragmentarycznej, w którym całość składa się, czy raczej czytelnik sam musi ją złożyć, z okruchów.

Romantyczna ironia w „Beniowskim”. W Beniowskim stylistyka ironiczna została podporządkowana światopoglądowi romantyka. Celem sokratycznej ironii była demaskacja pozorów i dążenie do prawdy; postawa ironisty w poemacie Słowackiego została podporządkowana zamierzeniom intelektualnym romantyka, człowieka XIX wieku.

Nową koncepcję ironii sformułował na przełomie XVIII i XIX wieku Fryderyk Schlegel3. W procesie dochodzenia do prawdy szczególnie ważną rolę przypisywał krytycyzmowi twórcy wobec własnego dzieła, wszelkim formom autoironii. Apologeta wolności, twórczego entuzjazmu i natchnienia, Schlegel wymagał zarazem od artysty dystansu, ustawicznego samoograniczania, rozbijania tego, co już osiągnięte; „twórczy chaos” miał prowadzić do wyostrzenia intelektualnej i estetycznej refleksji.

Autotematyzm stawał się podstawowym nurtem tak pojmowanej romantycznej ironii. Pisarz sytuował się w „etosie ironisty”, określanym przez Marię Żmigrodzką jako

etos pełnej samorealizacji człowieka w sztuce, która stanowi sferę mediacji między skończonością i nieskończonością. Dlatego w sztuce ironicznej wszystko jest „boskim żartem", ale jednocześnie „najwyższą powagą" — artysta ma obowiązki moralne i intelektualne tylko wobec własnego dzieła, ale są to obligacje niebłahe. Tworzenie umożliwia mu wolność,

uwarunkowaną z kolei nie tylko „bezinteresownym” dystansem wobec przedmiotu, ale i zdolnością do opanowania niekontrolowanego popędu twórczego20 .

W obrębie techniki artystycznej ironia romantyczna to, według Marii Żmigrodzkiej, rozbijanie iluzji, eksponowanie literackiej umowności świata przedstawionego, poddanie uczucia i wyobraźni kontroli intelektu21.

Beniowski to najznakomitszy popis romantycznej ironii — nie ograniczonej jednak do negacji, lecz ukoronowanej apoteozą Wielkości: prawdy uczuć, Boga, wieszcza, człowieka.

Niezwykle widział to Norwid. Beniowskiego, „książkę rymów

0    różnych wielkich boleściac h”, przyrównał do głosu, wydawanego na mękach Inkwizycji:

Mało też sensu było w tym mówieniu, ale słowem i ideą łączącą porwane wyrazy był gwałt, a zaś echem gwałtu — odpowiadające mu z łona sprawiedliwości przekleństwo! Tak rymy Beniowskiego, związku

1    toku na pozór nie mające, nie miałbym do niczego innego przyrównać.

Przekleństwo albowiem jest nierozłączne z każdą pogwałconą prawdą: każda prawda narodzona krzywo i ironicznie dlatego tylko, że jej nie dano narodzić się inaczej, sądzi przez to samo społeczeństwo, i jest to najsilniejszym siebie samego przekleństwem.

[...] Poema Beniowski tak dalece pełne jest przekleństw, iż treścią jego jest to właśnie, co jest podrzędnym; forma tak ironiczna, że nawiasy są celem. Jest to jakby rozmowa z próżnymi, formalnymi i zewnętrznymi ludźmi, do których, po gawędce potocznej o pogodzie i o wielu innych rzeczach, mówimy nawiasem: „A czy nie pogadalibyśmy teraz trochę o prawdzie lub o łzach, które poród prawdy wyciska?”...12 4 5 6 7 8 9 10 11

1

«biczem» na tych, co go krzywdzili, tu zdradza się z innym celem; ona ma być osłoną przed oczyma tych, co nie powinni dostrzec bólu w sercu”.

2

Zob. Włodzimierz S z t u r c, Ironia romantyczna, Warszawa 1992.

3

” Fryderyk Schlegel formułował swoją koncepcję ironii przede wszystkim we fragmentach, publikowanych w czasopismach tzw. jenajskiego kręgu romantyków, „Liceum" (1797) i „Athenaeum" (1798).

4

Maria Żmigrodzka, Etos ironii romantycznejpo polsku [w:]

5

Problemy wiedzy o kulturze: prace dedykowane Stefanowi Żółkiewskiemu,

6

red. Alina Brodzka, Maryla Hopfinger i Janusz Lalewicz, Wrocław 1986,

7

s. 525—526.

8

21    M. Żmigrodzka, op. cit.

9

22    O Juliuszu Słowackim w sześciu publicznych posiedzeniach. Tekst za

10

edycją: Cyprian Norwid, Pisma wszystkie, oprać. Juliusz W. Gomuli-

11

cki, l. VI: Proza, cz. 1, Warszawa 1971, s. 448—449.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC04212 (4) XX POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU óig-brak w Beniowskim charakterystycznej dla sokratyczn
XX POET  YkA DYORESYJNEGt 30 poematu *S ivK)v ¥ Ale brak-w Beniowskim charakterystycznej
DSCN7587 XXII POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU „Nie poemat pisząc tylko gadkę” (I 295). W Beniowskim prz
XX/V POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU 6+2, jako zamknięcie traktując czasem tylko ostatni wers lub nawet
DSCN7581 XII POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU w tym gatunku swobodny, pełen dygresji tok wypowiedzi narr
DSCN7583 XVI POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU czym miejscu wieszcza zostało najmocniej zaakcentowane w c
DSCN7584 XVIII POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATt i czytelnika. Słowacki przeciąga tego drugiego „na swoją
DSCN7588 XXIV POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU 6+2, jako zamknięcie traktując czasem tylko ostatni wers
DSC04213 (4) XXIJ POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU ..Nie poemat pisząc tylko gadkę’’ (I 295). W- Beniows
DSC04208 (4) XII POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU ^■^^fiwnhnHny, ppłffn dygresji tok wypowiedzi nar-im p
DSC04209 (4) XIV POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU wspomnień („Kłębami dymu niechaj się otoczę”, IV 473;
DSC04210 (4) XVI POETYKA DYGRESYJNEOO POEMATU czym miejscu wieszcza zostało najmocniej zaakcentowane
DSC04211 (4) XVIII POETYKA DYGRESYJNEOO POEMATU *^$gytdnika, Słowacki przeciąga tego drugiego „na sw
DSC04214 (4) * XXIV    POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU 6+2, jako zamknięcie traktując cz
52 Anna Mazurkiewicz ich ilość, ale w stopniu wyższym. Ponadto brak wspólnej miary dla różnych walor

więcej podobnych podstron