Praktyczna metody zapobiegania szkodom bobrowym
Podobne zależności stwierdzono w leśnym stanowisku 4 (rysunki 7 i 8). W przypadku tego stanowiska różnica głębokości wody mierzona przed tamą wyniosła 25 cm (90 cm na początku okresu i 70 cm na końcu okresu objętego pomiarami). Także szerokość deku mierzona w tym punkcie sukcesywnie malała i wynosiła 180 cm przy pomiarze 1 (3 lipca) i 150 cm przy pomiarze 15 (9 października).
190 170 180 130
(cm)
8 110
90
70 S0
|»ml«ryi 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 .12 13, 14 15
^FesrokoSĆ cieku wodnego przed tai i IB szerokość deku wodnego za tamą Rys. 8 Zmiany szerokości cieku wodnego na stanowisku
podsumowanie
BrPdsumowując wyniki doświadczenia przeprowadzonego! na czterech wyżej opisanych stanowiskach bobrowych można zauważyć! że obie lastosowane metody (usuwanie tam lub montowanteJf nich urządzeń przelewowych) przyniosły pozytywny skutek polegająoyjfia obniżeniu głębokości cieku wodnego oraz zmniejszeniu.Jego szerokości. Tym samym zapobiec można powstawaniu uciążliwych szkód bobrowych w postaci podtapiania i zalewania terenu^ oraz spiętrzania wody wynikającego ze stawiania tam przez zwierzęta. Należy jednak zwrócić uwagę na różny przableg Poświadczaj® w poszczególnych stanowiskach.
W miejscach, w których w sposób mechaniczny usuwana była tama odnotowano szybki spadek głębokości i szerokości wody już w pierwszym tygodniu obserwacji (45 cm na stanowisku 1 i 50 cm na stanowisku 2). Jak wcześniej wspomniano w obu tych stanowiskach bobry starały się odbudować niszczoną konstrukcję, powodując tym samym okresowe zwiększanie poziomu wody. Należy przypuszczać, że w przypadku braku cyklicznego usuwania stawianych przegród zwierzęta zrekonstruowałyby tamę, a tym samym końcowy efekt, w przypadku jednorazowego lub nie powtarzanego zabiegu, byłby minimalny. Bobry odbudowując tamę używały w większości nowych materiałów konstrukcyjnych, ścinając przybrzeżne drzewa i krzewy w pasie około 30 m od cieku wodnego. Ta sztucznie wymuszona intensyfikacja cięć powodowała szkody innego rodzaju, które ekonomicznie mogłyby być bardziej dotkliwe od podtapiania terenu.
W przypadku stanowisk, w których zamontowano rury przelewowe odnotowano stały, stopniowy spadek poziomu wody oraz zmniejszenie szerokości rozlewiska wodnego przed postawioną tamą. W porównaniu do usuwania samych tam stosowanie tzw. syfonów umożliwia na regulowanie poziomu wody poprzez wyższe lub niższe zamontowanie urządzenia. Jak zaobserwowano w trakcie badań urządzenie przelewowe nie zakłócało warunków bytowania bobrów. W obu stanowiskach zwierzęta nie zareagowały w żaden widoczny sposób na zastosowany zabieg. W jednym tylko przypadku stwierdzono naniesienie na tamę kilku nowych gałęzi. Aszyk i Klstowski (2002) także opisują skuteczne zastosowani^ rur przelewowych w kilku stanowiskach bobrowych położonych na terenie województwa pomorskiego. Nie podają oni natomiast informacji dotyczących ich skuteczności. Z kolei Brzuski i Kulczycka (2000), w oparciu o wcześniejsze inne badania, ocenili skuteczność różnych metod zapobiegających szkodom bobrowym. Ręczne niszczenie tam według tych autorów charakteryzowało się pełnym sukcesem tylko w 12% zastosowanych zabiegów, natomiast aż w 69% częściowym sukcesem, a w 19% był to zabieg nieskuteczny. Zamontowanie rur przelewowych zostało przez tych autorów ocenione odpowiednio: pełny sukces - 6%, częściowy sukces 69% i brak sukcesu 12%. Jako metodę najbardziej skuteczniejszą wymienili oni stosowanie pułapek samołownych (pełny sukces - 34% i częściowy sukces - 65%) oraz odstrzały (odpowiednio: 18% i 78%). Także Czech (2000) oraz Czech i Jermaczek (2005) twierdzą że usuwanie bobrów z ich stanowisk czy usuwanie tylko ich budowli jest działaniem mało skutecznym. Autorzy ci wymieniają montowanie rur w tamach bobrowych jako jedną ze skuteczniejszych metod przeciwdziałających konfliktom między bobrami a ludźmi.