DSC65

DSC65



290 CZŁOWIEK I JEGO łoTo wtóry

mogła mieć dla nas — a i jeszcze ją ma — myśl Nietzschego, kiedy zapowiedziała, jako bliskie wydarzenie, Obietnicę-Groźbę, że wkrótce już nie będzie człowieka — lecz nadczłowiek; w filozofii Powrotu znaczyło to, że człowiek dawno zniknął i nie przestaje znikać, że współczesna refleksja o człowieku, nasza troska o niego, nasz humanizm spokojnie drzemie przy jego groźnie pomrukującym nieistnieniu. Czyż nie trzeba nam, którzy czujemy się zwią- zani ze skonczonością, tylko do nas należącą i otwierającą nam w poznaniu prawdę świata, przypomnieć, że śpimy u boku tygrysa?

V. Cogito i niemyślane

Jeśli zatem człowiek na tym święcie jest miejscem podwojenia empiryczno--transcendentalnego, jeśli być musi ową paradoksalną figurą, w której dzięki empirycznym treściom poznania ujawnione zostają warunki ich możliwości, tym samym nie może być dany sobie w bezpośredniej i suwerennej przezroczystości Cogito, choć nie może również spoczywać w obiektywnym bezwładzie tego, co dc turę nie osiąga i nigdy nie osiągnie samoświadomości. Człowiek to sposób bycia, który ustanawia w sobie ciągle otwarty wymiar, niemożliwy do wyznaczenia raz na zaws/e, lecz nieograniczenie przemierzal-ny; przechodzi z tej strony siebie, która nie odbija się w Cogito, do aktu myślenia, dzięki któremu ją ujmuje, a od tego czystego ujęcia zmierza z powrotem do wypełnienia empirycznego, do nieuporządkowanego przypływu treści, do nadmiaru doświadczeń wymykających się sobie, ku milczącemu horyzontowi wszystkiego, co dane w piaszczystej rozciągłości niemyślenia. Ponieważ człowiek jest dubletem empiryczno-transcendentalnym, mieści się w nim i niewiedza - ona to nieustannie wystawia jego myśl na przekraczanie przez właściwy mu byt i pozwala mu równocześnie pamiętać o sobie dzięki temu, co mu się wymyka. Z tego względu refleksja transcendentalna we współczesnej postaci nie szuka już punktu oparcia — jak u Kanta — w istnieniu nauk przyrodniczych (którym przeciwstawiają się ciągłe swary i niepewność filozofów), ale w — niemym, gotowym przecież do mówienia i przenikniętym sekretnie potencjalnym dyskursem - istnieniu nieświadomego, stawiającym człowieka przed ścianą samoświadomości. Nie w tym już problem, że nauki przyrodnicze są miejscem sądów syntetycznych, lecz jak to się dzieje, że człowiek myśli o tym, czego nie myśli, zamieszkuje to, co przed nim milcząco ucieka, ożywia rodzajem zakrzepłego ruchu figurę siebie samego, przedstawiającą mu się pod postacią uporczywej ze wnętrzności? Jak człowiek może być owym życiem, którego siatka, pulsowanie i pogrzebane siły bezgranicznie


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC55 280 CZŁOWIEK I JEGO SOBOWTÓRY Natomiast tam, gdzie styka się reprezentacja i byt, gdzie krzyż
DSC61 286 CZŁOWIEK I JEGO SOBOWTÓIy filozofia pracy uważa ją za wyalienowane myślenie i ideologię,
DSC73 298 CZŁOWIEK I JEGO SOBOWTÓKY zrekonstruować epoka klasyczna; różni się także (choć związana
DSC75 300 CZŁOWIEK I JEGO SOBOWTÓRY nc, natomiast niemający początku czas ludzki objawiał możliwej
DSC83 CZŁOWIEK 1 JEGO SOBOWTÓRY 308    _____ czym jest myślący człowiek, tym ws
DSC65 ijlll Zakład górniczy, jego ruch P§ oraz ratownictwo górnicze AG H Prawo geologiczne i górnic
DSC65 Autoportret z makiem przejść przez szczęście i nic o tym nie człowiek nagle zbudzony poś
img179 (7) powinno być i co nic powinno być pożądane, a co odnosi sit; do otoczenia człowieka i jego
page0079 — 65 osłabiającem człowieka duchowo próżnowaniem, mają mniej pola do wybujania, duch staje
Skan1 Dymorfizm płciowy człowieka i jego przejawy w rozwoju fizycznym i motory cznym Dymorfizm, z g
JAN PAWEŁ II ŻYCIE PRYWATNE JANA PAWŁA II 13 ZYCIE PRYWATNE JANA PAWŁA II (5) „Twarz tego człowiek
Prakseologiczne hasło... 233 jawi się jako faktyczne zagrożenie dla moralnego wzrostu człowieka, jeg
UL WIARA PITAGORFJSKA: CZŁOWIEK, JEGO DUSZA I JEJ PRZEZNACZENIE Na poprzednich stronach powiedzieliś
174 Kondycja ludzka i zaciera się wyraźna różnica między człowiekiem i jego narzędziami, a także jeg
(JRRNJR 19 Liczba bestji jest liczbą człowieka, a jego liczbą jest 666 (ftp. XIII 18). Do licznych
Adam Rusek OD „GR2ES1A” DO „GAZETKI MIKI”... _65 skiej), toteż jego Tarzan (naturalnie, z pochodzeni
dreszczykiem. Groza ma zawsze coś wspólnego antycypacją 9 rozpoznaniem przez człowieka jego

więcej podobnych podstron