tego rodzaju, te raczej chodziło mu o wypowiedzenie się wyraziste i poetyckie niż terminologicznie ścisłe. Inaczej Arystoteles. Poza swoistymi terminami jego systemu — w rodzaju ivigyeia (energia), ivreM%Eia (entelechia), ró vl 1jv elvai (istota rzeczy), <róroXov (konkretna jednostka), a nawet (SXtj (materia), która dopiero u niego stała się terminem — jego dziełem jest podstawowa terminologia logiki formalnej. U niego też po raz pierwszy spotykamy szereg doniosłych rozróżnień: akt i potencja (śvśęyeta i dvva/Luę), substancja i cechy przypadkowe (odola i avfi(je(Ir)xÓTa), umysł czynny i bierny (jtoirjTix6ę i nadrpccóś), a także rodzaj i gatunek (yivoę i elóoę), sprzeczność i przeciwieństwo (&vrUpaoię i ivdruot\ indukcja i sylogizm (ezeaycoytf i ovXXoyioftóę).
BILANS OKRESU
<
Dwa rodzaje twierdzeń są w filozofii trwałe łub przynajmniej względnie trwałe. Jeden rodzaj to prawdy, które odkąd zostały odkryte, nie są kwestionowane (przynajmniej przez i
tych, co je zrozumieli). Są to jednak na ogół prawdy częściowe, szczegółowe, nie wystarczające do rozwiązania wielkich zagadnień filozoficznych. Natomiast mogą wchodzić jako składniki do takich rozwiązań i przyczyniać się do ich ulepszenia.
Drugi zaś rodzaj to twierdzenia, które wprawdzie nie mają powszechnego uznania, są kwestionowane, jednakże stale powracają i znajdują zwolenników. To te, które zaspokajają pewne potrzeby umysłowe, formułują pewien pogląd na świat, a ml»» * *