Galileusz i Kartezjusz. usiłując wykazać, że jakości zmysłowe, które pr/erniwj. przeciw jego tezie, nic są własnościami rzeczy, gdyż w| subiektywne: główne / » % * argumenty za subiektywnością jakości były dwa: a) postrzegamy bez bod Ac u /cwnęj/r*. (w snach, wizjach) tak samo. jak gdy bodziec działa: b) rótiw bodźce wywołują te tu,' jakości, np. uderzenie w nervut optfeus wywołuje takie samo wrażenie, jak światło. — pt gląd za i. te przebiegi psychiczne są natury mechanicznej. Ilobbcs popierał takimi sm^ mentami: aj ruch może wywołać tylko ruch i tylko przez ruch może być wywołany; zaś świadomości są wywołane przez ruchy i wywołują ruchy: bj istnieje podobieństwo^ dzy zjawiskami: ruchu i świadomości, mianowicie między ruchem a impulsem <*,/, 2. Ra<jonai-isrYC/SA MiruDOt.oaiA. Hobbes. nieodrodny syn XVII wieku, itast^ Kartezjusza. dążył do stworzenia racjonalnego systemu filozofii. System ten przytty wszakże u Hobbcsa odrębną postać przez to, że został oparty na przesłankach materuta. tycznych. Przedmioty idealne nic istniały dla Hobbcsa zupełnie, psychiczne były nati^ cielesnej, a cielesne były mechanizmami: takie założenia niezmiernie ułatwiały jotinoi^ system. Hobbes który był świadkiem powstania mechaniki i przejęty był kultem dla nie wyobraził sobie, że jego system raechanistyczncj filozofii będzie tak samo ścisły, jak aaifc* mechaniczna. Mniemał, że urzeczywistni aspiracje swego wieku do doskonałego pózotóą Wszystkie zjawiska miały być ujęte tak ściśle, jak zjawiska ruchu, bo wszystkie zouą sprowadzone do ruchu.
I sam proces poznania był dla Hobbcsa. jak każdy proces, natury mechanicznej przez zetknięcie przedmiotu z narządem zmysłowym ruch z przedmiotu przenosi się ni narząd, potem na nerwy, wreszcie do wnętrza mózgu. Proces ten musi zatem przejść prta zmysły; innej drogi mc ma dla mechanicznie pojętego procesu poznania. Konsekwencji kazała tedy Hobbcsowi z metodologicznym racjonalizmem połączyć sensualitn psychologiczny.
Hobbes miał wszakże świadomość, że mechanisiyczna koncepcja jest jedynie hipotezy Cale poznanie jest tylko wnioskiem ze zjawisk o hipotetycznych przyczynach. Można h wnioskować inaczej i wytworzyć odmienną teorię, ale mcc ha nis tycz na teoria zdaje sprią ze zjawisk i przeto spełnia swe zadanie. Takim pojmowaniem własnej teorii jako hipotezy Hobbes przygotował grunt dla pozytywizmu następnych stuleci.
y. Naturalistyczna etyka i polityka. Na takim (na wpół oryginalnym) metafizycznym i cpisiemologicznym podłożu wznosiła się phi!osophia civilis, najoryginalniejsza czętf systemu Hobbcsa. Traktował ją naturalistycznie, jako ciąg dalszy filozofii naturalną wychodząc z założenia, że człowiekiem rządzą te same prawa mechaniczne, które rządzą przyrodą. Usiłował uchwycić mechanizm psychiczny jednostki i wyprowadzić zeń cały złożony ustrój życia. Występował przeciw tradycyjnej od Arystotelesa tezie, źcczłowiek z natury jest istotą społeczną. Przeciwnie, z natury i instynktu każdy zajmuje się wyłącznie własnymi sprawami; każdy kocha jedynie siebie, każdy jest egoistą; jedynym celem jest zachowanie samego siebie, jedynym dobrem własne dobro. Każda rzecz jest dobra, jeii służy celom jednostki, a jednocześnie może być zła dla innej jednostki, z której interesami jest w niezgodzie. Innej miary dobra i zła natura nie zna. Więc też każdy z natury rzea] usiłuje wszystko, czego domaga się jego egoizm, osiągnąć dla siebie i jeśli trzeba, wywal-czyć. Nie ma praw ani obowiązków, które by go ograniczały; ile wy walczy, zależy tytkę od jego sił. Stąd status natura/is człowieka: walka wszystkich przeciw wszystkim. Hot* hominl tupus.
Jednaki walki przynosi szkody - i dla unikniecie ich lud/ie opuścili Men natury, Aby uzyskać pokój, zaczęli żyć. jak gdyby byli skrępowani umową; każdy ustąpił Część swych pretensji na rz.ee/ społeczności, aby w zamian od niej otrzymać obronę. Tak powstało państwo; nie z natury i z instynktu, lecz z obawy i rozsądku. Dopiero zaś i państwem powstało prawo i obowiązki, a wraz z prawem obiektywna miara dobra i zła,
Hobbes nic tylko tłumaczył mechaniuycznie powstanie państwa, ałe również mechanicznie chciał jc normować. Ideałem jego był dobrze funkcjonujący mechanizm; warunek zaś dobrego funkcjonowania widział w działaniu najwyższej siły, sprzęgającej poszczególne części mechanizmu. W zastosowaniu do państwa znaczy to: monarcha jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania pańu»a. Dlatego lud ustępuje monarsze swych praw. Odtąd należy się, aby każdy czynił, co władca rozkazuje; przeto normy życia zależą od jego woli i rozkazu. Nie pierwszy to raz dobro i zło zostało uzależnione od woli: ale u dawniej-szych zwolenników tego kierunku, jak Dum lub Ockham, była to wola Boża. W tym natu-ralistycznym systemie monarcha zajął miejsce Boga.
W ten sposób przez filozofię mechanistyczną Hobbes uzasadniał samowładczy ustrój monarchiczny. Wzniósł system filozofii, by spełnić zapowiedź daną towarzyszom politycznym; źc uzasadni racjonalnie i dedukcyjnie politykę rojalistyczną.
ZNACZENIE. Materialistyczna metafizyka, złączona z racjonalistyczną metodą i mo-narchistyczną polityką, wydała system Hobbcsa. Był to system naturalistyczny, wyłączający czynniki idealne, duchowe, wolne; był deterministyczny w teorii przyrody, semualtstyczny w teorii poznania, egoistyczny w teorii działania. Szczególne było w tym systemie, iż był wyprowadzony dedukcyjnie: wypowiadał się w tym duch XVII w.
Pokrewne, naturalistyczne doktryny miały wielu zwolenników w epoce poprzedzającej Hobbesa i w następującej po nim, w Odrodzeniu i w Oświeceniu. Hobbes był jakby łącznikiem między tymi epokami, natomiast we własnej epoce był odosobniony. Jego teorie były wprost prowokacją dla idealistów XVII w. Jeśli miał zwolenników za życia, była to „bezimienna masa"; z wybitnych myślicieli tylko Spinoza korzystał zeń, a Gassendi oceniał go z sympatią. Przeciwników zaś miał wielu; w opozycji doń była przede wszystkim szkoła platońska w Cambridge, a także Locke, Shaftesbury i tylu innych.
W XVIII w. stosunek doń uległ zmianie: minęło wtedy działanie Kartezjusza i Małe* branchea i przyszedł czas Hobbesa. Diderot pisał wówczas: Jakże Locke wydaje mi się nieścisły, a La flruyćrc i La Rochefoocauld biedni i mali w porównam z tym Tomaszem Hobbesem; książki jego można czytać i komentować całe życie". Ale i wówczas powodzenie jego nie było powszechne ani pozbawione zastrzeżeń: tych. których pociągała jego natura-listyczna teoria, odstręczała za to dedukcyjna metoda. Najwięcej wsławił się i oddziałał swą filozofią społeczną, najoryginalniejszą częścią swego systemu.
Odebrał dobru, obowiązkowi, prawu charakter niezmienny i absolutny, wyższy ponad człowieka i społeczeństwo; dopatrzył się ich źródła w woli ludzi, niestałej i zmienne/. Był inicjatorom „socjologizmu” etycznego, tej najbardziej nowożytnej postaci relatywizmu, uzależniającej oceny i normy od potrzeb i decyzyj, nie jednostek wprawdzie, tle społeczeństw Od Hobbesa socjologizm powracał już stale, ostatnio w XX wieku w teorii Durkhetma.
W 1929 r. obchodzono 250 rocznicę jego śmierci zjazdem naukowym w Oksfordzie, w następnym zaś roku powstała międzynarodowa Socictas Hobbesim.
69