w Polsce zakupów różnych artykułów. Zaliczenie wszystkich zakupów w poczet dochodów z turystyki sztucznie zawyża wpływy z zagranicznej turystyki przyjazdowej. Wiadomo zaś, że według zaleceń światowej Organizacji Turystyki są pewne wydatki lub zakupy - o czym już poprzednio wspominaliśmy - które należy wykluczyć z grupy wydatków na turystykę, m.in. należy wykluczyć zakupy w celach handlowych, tj. w celach dalszej odprzedaży, niezależnie od kategorii odwiedzających. Należy także wykluczyć zakup dzieł sztuki i inne poważne zakupy.
Skądinąd wiadomo, że zakupy dokonywane w Polsce przez odwiedzających zza granicy północno-wschodniej w większości są dokonywane w celu dalszej odprzedaży; również tzw. zakupy koszyczkowe, dokonywane przez odwiedzających zza granicy zachodniej, w dużej mierze są dokonywane z zamiarem dalszej odprzedaży, tylko metoda tych zakupów jest inna. Po prostu część osób dokonujących zakupów „koszczykowych” zakupuje małe ilości zgodnie z przepisami celnymi, ale niekiedy wielokrotnie, nawet w ciągu jednego dnia, przekracza granicę z drobnymi zakupami. Osoby tc pełnią funkcję drobnych dostawców dla hurtowników, którzy odbierają od nich towar po zachodniej stronie granicy.
Badanie pełnych wydatków na zakupy ma uzasadnienie, ponieważ pozwala określać wielkość eksportu dokonywanego gotówkowo przez odwiedzających nasz kraj. Informacje te można wykorzystać w polityce gospodarczej. Dla właściwej oceny wpływów z turystyki zagranicznej jest jednak nieodzowne wykluczenie z tych dochodów znacznej ich części. Bez tego otrzymujemy bowiem fałszywy, zawyżony obraz pozycji gospodarczej turystyki w Polsce.
Udział wpływów z turystyki w eksporcie na poszczególnych obszarach geograficznych w 1993 r. wahał się w granicach 4-12%, na kontynencie amerykańskim wynosił 11,62%, w Europie 8,99%, w Afryce 7,62%, w krajach Wschodniej Azji i Pacyfiku 5,25%, Południowej Azji 4,51% i na Środkowym Wschodzie 4,2%49.
W niektórych krajach w 1993 r. udział wpływów z turystyki przyjazdowej był już dość znaczny i przekraczał nawet kilkanaście, a nawet 30% - zależało to, oczywiście, od absolutnej wielkości eksportu i wpływów z turystyki przyjazdowej. Były też kraje, w których „wskaźnik odczuwalności” był niski i nie osiągał „progu odczuwalności”, ale w relacji do eksportu turystyka miała już znaczną pozycję (tabela 55).
W Polsce wartość eksportu jest relatywnie mała w stosunku do powierzchni kraju, liczby ludności i potencjału gospodarczego. Wynika to również z danych o eksporcie w innych krajach, z których część zarówno pod względem powierzchni, jak i ludności, znajduje się niekiedy daleko w tyle za Polską, jak chociażby Holandia, Belgia, Dania i Czechy, a pod względem tylko ludności - Szwecja, Norwegia - zob. tab. 56.
Dlatego w Polsce, niezależnie od troski o rozwój eksportu, eksport realizowany poprzez turystykę zagraniczną, czyli zakupy dokonywane przez odwiedzających zagranicznych, powinny być uwzględniane w polityce gospodarczej.
49 WTO: Compendium ...; OCDE: Politiąue du tourisme..., s. 81.
175