korygowane czynnikami, które wynikają z różnych rent turystycznych, sezonowości, konkurencji (zwłaszcza tej najbliższej) oraz innych czynników. Z powyższych względów ceny najczęściej nie są prostą funkcją kosztów.
Doświadczenie pokazuje, że turyści-nabywcy na ogół uważają, iż ceny świadczą o jakości usług. Wyższa cena - to wyższa jakość. Ponadto w miejscu stałego zamieszkania turystów-nabyweów kształtuje się opinia o zwyczajowym poziomic cen (wysokie, średnie, niskie) w określonych miejscowościach, obiektach czy też w krajach, co najczęściej nie ma związku z faktycznymi kosztami.
Poziom cen i jakość wiążą się też w odczuciu nabywcy z określonymi firmami. Mamy do czynienia z dość powszechną opinią, że wprawdzie ceny w danym biurze są relatywnie wysokie, ale jest to szanująca się firma, w której nie ma „wpadek”, a jakość usług jest zawsze gwarantowana. To także należy uwzględnić przy ustalaniu cen.
Ustalenie ceny poniżej zwyczajowo oczekiwanego poziomu może niekiedy spowodować rezultat odwrotny od zamierzonego. Może zrodzić wrażenie nierzetelności firmy lub podejrzenie o ukrytych wadach. Potwierdza to praktyka.
Na początku lat dziewięćdziesiątych w jednym z warszawskich biur podróży w szczycie sezonu zimowego zaproponowano pobyt w miejscowości Wisła (a zatem w kurorcie o dużej renomie i modnym na rynku warszawskim), w dobrym, znanym domu wypoczynkowym, za relatywnie niską cenę. Spotkała się ona z podejrzliwością ze strony nabywców i wcale nie gwarantowała lepszej sprzedaży. Po znacznym podwyższeniu ceny nie było kłopotów ze sprzedażą.
Nieproporcjonalnie niska cena w stosunku do „zwyczajowej” w odniesieniu do konkretnej miejscowości, okresu, standardu obiektu czy też kraju nie budzi na ogół podejrzliwości w zachowaniu nabywców wtedy, kiedy jest ogłaszana jako „cena promocyjna”. Termin „promocyjny” na ogół w Polsce tłumi ostrożność i podejrzliwość w zachowaniu się nabywców. Korzystają z tego różni aferzyści, otwierający fikcyjne biura podróży i tytułem „okazji” lub „promocji” sprzedają z dużym wyprzedzeniem po niskiej cenie masę wycieczek czy pobytów wakacyjnych, a następnie znikają, zostawiając nabywców na lodzie.
W turystyce na ogół podmioty gospodarcze, takie jak hotele, przewoźnicy, to-uroperatorzy, są zmuszone występować na rynku ze swoją ofertą z dość dużym wyprzedzeniem w czasie, niekiedy nawet kilkumiesięcznym, a nawet rocznym czy dłuższym. Wiąże się to najczęściej z potrzebą wydawania katalogów wycieczek i pobytów wypoczynkowych z odpowiednim wyprzedzeniem przed sezonem letnim czy zimowym, a także zależy od rodzaju oferowanego produktu turystycznego. W takiej sytuacji zarówno wykonawcy poszczególnych usług, jak i oferenci kompleksowych produktów turystycznych, wprowadzają wiele możliwości jawnych obniżek i podwyżek cen, a zwłaszcza skrytych obniżek cen. Zróżnicowanie
88