Generalnie jednak zachowania i działania człowieka coraz częściej podejmowane są świadomie i wiążą się nie tylko z charakteryzowanymi wcześniej wartościami i normami, ale także z określonymi motywami.
W literaturze spotyka się też stwierdzenie, że motywy wynikają z potrzeb i kształtują cele podmiotów. Te zaś wiążą się z interesami, o czym wspominano już wcześniej. Splot tych grup czynników wpływa na aktywność podmiotów albo na jej brak, a tym samym na określone zachowania i działania29 podmiotów oraz współdziałania między różnymi podmiotami. Te ostatnie zaś, czyli współdziałania, odgrywają szczególną rolę w sytuacjach trudnych, kryzysowych30. Wskazuje na to wiele przykładów z życia wziętych, takich jak pożary, powodzie, konflikty zbrojne, walka ze zorganizowanymi grupami przestępczymi i z terroryzmem.
Także stosunkowo świeży przykład kryzysu finansowego w 2008 roku z całą wyrazistością uzmysławia rolę sprawnego i skutecznego współdziałania w walce z kryzysem finansowym. Dotyczy to nie tylko banków i resortów finansów, ale także całych państw i organizacji międzynarodowych oraz poszczególnych obywatel i3. Kategorią centralną staje się wtedy zaufanie lub jego brak. Dlatego, m.in., zagadnieniu zaufania poświęcimy jeden z kolejnych podrozdziałów. Tymczasem spróbujmy przybliżyć znaczenie aktywności podmiotów dla ich bezpieczeństwa, ale także ukazać rolę, jaką odgrywają adekwatne do sytuacji zachowania, działania l współdziałania.
Aktywność l reaktywność podmiotów
Wszelkiego rodzaju zmiany, w tym również zmiany podmiotów i zmiany ich środowisk bezpieczeństwa, ale także zmiany relacji między podmiotem a jego otoczeniem są możliwe dzięki aktywności32 podmiotów. Mówiąc o aktywności mamy na myśli najczęściej aktywność myślową (Intelektualną) i aktywność jlzyczną. Najlepsze efekty - również w sferze bezpieczeństwa - przynosi w miarę harmonijne łączenie obu tych form aktywności, tzn. łączenie aktywności fizycznej i intelektualnej. Jest to w dużym stopniu możliwe dzięki trzeciemu rodzajowi aktywności - organizacyjnej. Niestety, ten trzeci rodzaj ak- 1 2
tywności zbyt często jeszcze nie jest doceniany i wykorzystywany w praktyce, jednak jego wpływ na bezpieczeństwo będzie odgiywał coraz ważniejszą rolę3.
Zatrzymajmy się jeszcze chwilę przy dwóch pierwszych rodzajach aktywności - fizycznej i intelektualnej. Rzadko zdarza się, żeby oba te rodzaje aktywności i odpowiadające im procesy rozpoczynały się dokładnie w tym samym momencie i trwały równolegle cały czas. W zależności od charakteru podmiotu, ale i od konkretnej sytuacji, rozpoczęcie aktywności fizycznej może poprzedzać aktywność myślową albo odwrotnie. W tym pierwszym przypadku mówimy
0 zachowaniach, w drugim zaś - o działaniach. Zdarza się nawet tak, że proces myślowy, refleksyjność, pojawia się dopiero po dłuższym okresie trwania aktywności fizycznej. Mówimy wtedy o wysokim poziomie reaktywności emocjonalnej podmiotu i niskim poziomie jego reaktywności racjonalnej.
Ma to miejsce najczęściej wtedy, kiedy reakcji podmiotu na jakieś wydarzenie fizyczne (np., napad, pożar, itp.) lub symboliczne (np. ważna informacja) towarzyszą silne emocje. Pojawiający się wówczas wysoki poziom emocji
1 nierzadko stan tzw. rezonansu emocjonalnego, w skrajnym przypadku przejawia się w postaci tzw. zacietrzewienia. Może to powodować zachowania wymykające się spod kontroli człowieka. W efekcie tego pojawiają się skutki, których potem nierzadko człowiek żałuje. W taki sposób dochodzi czasami do zabójstw w afekcie czy też do agresywnej reakcji słownej obrażającej innych ludzi lub czyniących im inny rodzaj krzywdy. Przykłady te wskazują, że taki rodzaj zachowań nie sprzyja właściwym relacjom podmiotu z jego otoczeniem, utrudnia budowanie zaufania między podmiotami oraz obniża ich poziom bezpieczeństwa.
Istnieją jednak również takie sytuacje, kiedy tzw. bezwiedne, a czasami nawet instynktowne reakcje są konieczne. Dotyczy to gwałtownie zmieniających się sytuacji kryzysowych, kiedy krótki czas reakcji i sprawne zachowania podmiotu decydują często o zdrowiu i życiu tak reagującego podmiotu. Przykładem tego może być instynktowna ucieczka przed lawiną albo odruchowe zamykanie oczu, kiedy grozi ich uszkodzenie. Jednak nie zawsze. Przykładowo uporczywa walka z wirami rzeki powoduje, że osoba, którą wiry wciągają pod wodę, prawdopodobnie utonie z powodu wyczerpania. Natomiast inna osoba, która zamiast panicznych zachowań podejmuje działania mające na celu kontrolę sytuacji i przejściowe „poddanie się” wirom rzeki po to, by w odpowiednim momencie wypłynąć I uratować życie, ma większe szanse na przetrwanie. Mówimy wtedy o działaniach podmiotu jako doskonalszym sposobie radzenia sobie z sytuacjami trudnymi, kryzysowymi.
Nie oznacza to jednak, że nawyki nie są wtedy konieczne. Wręcz przeciwnie. Dopiero wówczas, kiedy dzięki systematycznym treningom osiąga się
BB| Sziompka, opć\L; Z. Krasnodębski. op.cii,
Z. Krasnodębski, opxit.; M. Cieślarczyk, J. Kunikowski. K. Loranty, G, Wierzbicki (red. nauk.), Przygotowanie dzieci i młodzieży do działania w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, Wyd. AP, Siedlce 200H,
M Opisywane często w literaturze zjawisko somospetnlającej się przepowiedni polega na tym, że jeśli np. klienci jakiegoś banku zaczynają wierzyć, że dany bank zbankrutuje, to wówczas wycofują om z tego banku swoje wkłady, a wtedy następuje jego bankructwo.
^•SpołaczcAstwo istnieje tylko o tyle i tylko dopóty, dopóki jacyś ludzie podejmują wobec siebie nawzajem jakieś działania" (K. Sziompka. Socjologia, Kraków 2002, s. 45).
n P. Drucker w jednej ze swoich książek (Drucker, 2002) napisał, źc „nie ma krąjów biednych, są tylko źle zorganizowane”. Być może stwierdzenie to można odnieść nie tylko do bezpieczeństwa ekonomicznego.