84 Antonim Ostrówka
także odpowiedzialny za brak ukształtowanych wzorów i umiejętności nie tylko wspomagania osób nicpełnospraw. nych. ale niejednokrotnie wręcz przebywania i nimi. Ponad pokiwa badanych (58.8%) stwierdziła, że przeszkodą w kontaktowaniu się z osobami niepełnosprawnymi jest nieumiejętność, niepewność co do tego jak należy się zachowywać w ich obecności. Tworzenie dystansu, izolowanie osób niepełnosprawnych jest więc często efektem braku umiejętności reagowania na kalectwo. Wachlarz możliwych zachowań obejmuje tu zarówno całkowite ignorowanie faktu kalectwa, jak też nadmierne, często niepotrzebne współczucie czy na-dopiekuńczość. Dane te można więc uznać za ilustrację tezy
0 konsekwencjach piętnowania; niepokój, potencjalne napięde
1 dyskomfort otaczający wzajemne kontakty może prowadzić do odrzucenia (Davies 1964; Albrecht, Walker, Levy 1982). Świadomość takiego odczucia — obawa przed popełnieniem błędu — wzrasta systematycznie wraz ze wzrostem wykształcenia.
Społeczeństwo polskie generalnie deklamje aprobatę dla modelu integracyjnego, włączającego osoby niepełnosprawne do normalnie funkcjonujących grup i instytucji społecznych na równi z ludźmi „sprawnymi”. Co więcej, można powiedzieć, że tendencje akceptujące integrację niepełnosprawnych były w roku 1993 znacznie silniejsze niż w roku 1978. Możemy zatem mówić o wzrastającej otwartości naszego społeczeństwa dla tych osób. Akceptacja rozwiązań integracyjnych nie jest jednak równomierna we wszystkich sforach życia. Niżej zamieszczona tabela przedstawia dane na
Tabela 1.
Cz^cość wyborów rozwiązań integracyjnych i separacyjnych dotyczących różnych sfer życia
osób niepełnosprawnych (w %)
1978 N = 922 1993 N - 1264
Roduj ronriąunu | ||||||
integracyjne |
Kpancyjnc |
nudno powiedzieć | ||||
Włpólnc ifery »vci* |
1978 |
1993 |
1978 |
1993 |
1978 |
1993 |
Miejsce umiesiłunia |
78.0 |
87.0 |
18.0 |
10.4 |
4.0 |
2.6 |
Wolny nu |
65.0 |
82.3 |
28.0 |
14.1 |
7.0 |
3.6 |
1’r.ica |
•18.0 |
38.0 |
45.0 |
30.2 |
7.0 |
11.6 |
SikoU dla dzieci |
47.0 |
— |
38.4 |
- |
1 14.6 |
Najpowszechniejszy akceptację możemy odnotować w stosunku do wspólnego zamieszkiwania (w jednym budynku) i uczestnictwa w życiu kulturalnym czy zajęciach w wolnym czasie (wspólne kluby, świetlice), natomiast rzadziej w stosunku do pracy w jednym zakładzie i najrzadziej w stosunku do szkół integracyjnych dla dzieci. Można więc powiedzieć, że akceptacja się zmniejsza im częstsze są niezbędne kontakty. W dwóch ostatnich przypadkach, pojawiające się stosunkowo najczęściej głosy na rzecz rozwiązań separacyjnych uzasadniały je często domniemanymi korzyściami, jakie odnoszą w nich same osoby niepełnosprawne. Warto tu podkreślić, że obie te sfery były przez wiele lat w Polsce przedmiotem zinstytucjonalizowanych rozwiązań separacyjnych (szkoły specjalne, specjalne zakłady pracy). Tak więc na mocy ugruntowanego tradycją stereotypu istnieje w miarę rozpowszechnione przekonanie, że takie rozwiązanie jest najlepsze dla samych zainteresowanych i pożądane przez nich (Sokołowska, Ostrowska 1983). Przy interpretacji tych wyników nale-