530 PSYCHOLOGIA EMOCJI żują na większe podobieństwa niż badani z grupy kontrolnej; poproszeni o znalezienie różnic między tymi samymi obiektami wskazują na większe różnice. Nic jest to tak irracjonalne, jak mogłoby się zdawać; nic stanowi też wyniku zwykłej inklinacji w sposobie reagowania.
Proces warunkujący te rezultaty - na co wskazują cytowane uprzednio (Isen i in., 1985) wyniki badania skojarzeń słownych - polega na tym, że ludzie doświadczający pozytywnego afektu bardziej szczegółowo analizują materiał. Tak więc, jak wynika z tych badań, dostrzegają oni więcej aspektów obiektów i mają więcej, i to bardziej zróżnicowanych, skojarzeń z obiektami. Poza tym, jak wyjaśniają Tvcrsky i Gali (1978) w odniesieniu do wiedzy dotyczącej materiału w ogólności (to jest nie tylko na temat afcktywnych treści lub specjalnie wzbudzonego afektu), kontekst zaoferowany przez zadanie (poszukiwanie różnic versus poszukiwanie podobieństw) określi, czy ta większa szczegółowość przetwarzania materiału (większa wiedza w pracy Tvcrsky’cgo i Gatie-go) prowadzi do oceniania obiektów jako bardziej podobnych, czy jako bardziej różnych. Autorzy ci stwierdzili, żc ludzie oceniali pary obiektów, o których więcej wiedzieli (na przykład Stany Zjednoczone i Związek Radziecki), jako bardziej podobne do siebie niż pary,
0 których wiedzieli mniej (na przykład Boliwia
1 Cejlon), kiedy zadanie wymagało oceny podobieństw, ale też że ludzie oceniali pary, o których wiedzieli więcej, jako bardziej różne od siebie, kiedy w zadaniu mieli skupiać uwagę na różnicach. Tak więc, by powrócić do sytuacji afektu, jeśli ludzie w warunkach doświadczania pozytywnego afektu mają więcej informacji (szczegółowe przctwarzanic/analizowa-nic) o materiale lub więcej z nim skojarzeń, to można oczekiwać, żc w porównaniu z grupą kontrolną będą wskazywać na bardziej dostrzegalne podobieństwo lub różnicę między obiektami, zależnie od kontekstu stworzonego przez postawione pytanie.
Innym aspektem kontekstu, mającym decydujące znaczenie w wyznaczaniu wpływu, jaki będzie wywierał pozytywny afekt, jest natura, a w tym wartościowość, rozważanego materiału. Nie można więc oczekiwać, że pozytywny afekt będzie automatycznie wpływać na klasyfikowanie wszystkich bodźców, czy też automatycznie zwiększać ich spostrzegane podobieństwo (lub odmienność).
Aby to zilustrować, przyjrzyjmy się wynikom pewnego badania, które poszerzyło zakres prac nad wpływem afektu na klasyfikowanie i objęto dziedzinę kategoryzowania osób (Isen i in., 1992). W owym badaniu poproszono badanych o oszacowanie stopnia, w jakim nicprototypowi przedstawiciele pozytywnych lub negatywnych kategorii ludzi (na przykład „kelnerka” jako przedstawicielka kategorii „żywicieli” lub „geniusz” jako przedstawiciel negatywnej kategorii „ludzi niezrównoważonych”) pasują do roli przedstawicieli kategorii. W porównaniu z grupą kontrolną osoby badane doświadczające pozytywnego afektu oceniały słabo dopasowanych przedstawicieli pozytywnych kategorii jako lepiej pasujących do kategorii, ale nie potwierdzało się to w wypadku negatywnych kategorii ludzi. To znaczy ludzie doświadczający pozytywnego afektu oceniali „kelnerkę” jako lepszy przykład kategorii „żywicieli” niż badani z grupy kontrolnej, ale nie uważali „geniusza" za lepszy przykład kategorii „ludzi niezrównoważonych”. Zgodnie z wynikami badań wykazujących, że pozytywny afekt aktualizuje w pamięci pozytywny materiał i umożliwia łatwiejszy dostęp do takiego materiału oraz do szerszej gamy takich skojarzeń (np. Isen i in., 1985; Isen i in., 1978; Teasdale i Fogarty, 1979), ludzie z grupy doświadczającej pozytywnego afektu prawdopodobnie dostrzegają więcej pozytywnych aspektów stosunkowo neutralnego typu „kelnerka"; jednakże w tej sytuacji nic w ich stanic efektywnym nie skłania ich do spostrzegania typu osobowego „geniusz” jako lepiej pasującego do negatywnej kategorii nadrzędnej.
Ta interakcja ilustruje rolę rodzaju materiału, nad którym ma pracować osoba badana, w wyznaczaniu wpływów uczuć. Chociaż postuluje się istnienie leżącego u podstaw tego procesu bardziej szczegółowego przetwarzania materiału, to proces ten wydaje się odmienny w wypadku różnych rodzajów materiału w opi-
ii
»
'n
sancj sytuacji (a także odmienny w różnych sytuacjach, takich jak sytuacje niebezpieczne versiis bezpieczne). Ponieważ pozytywny afekt aktualizuje pozytywny materiał, można się spodziewać, żc proces szczegółowego przetwarzania będzie obejmować pozytywny materiał (u wszystkich badanych) lub dotyczyć doświadczających pozytywnego afektu badanych pracujących nad neutralnym materiałem (zob. Isen i in., 1985).
Ponadto prezentacja negatywnie wartościowanego materiału, jeśli jest on dostatecznie negatywny, może sprawiać, żc ludzie sobie z nim nic poradzą - ta tendencja uwydatni się bardziej u ludzi, u których wzbudzono pozytywny afekt i którzy dążą do utrzymania tego pozytywnego stanu (np. Isen i Simmonds, 1978). Będzie to prawdopodobnie zależeć od stopnia negatyw-ności materiału, wagi zadania i tym podobnych czynników. Trzeba też zauważyć, żc jeśli negatywny materiał jest dostatecznie zly, to może nawet zahamować samo wzbudzanie afektu.
Jednakże (co omówimy pełniej za chwilę, w podrozdziale na temat podejmowania decyzji) istnieją dowody, że w negatywnym kontekście, kiedy zadanie zmusza do skupienia się na ewentualnej, mającej duże znaczenie stracie lub do radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, ludzie w pozytywnym stanic afektywnym bezpośrednio stawiają czoło sytuacji i próbują sobie z nią radzić. Na przykład stwierdzono, że w sytuacji, kiedy grozi strata, ludzie w pozytywnym stanic afektywnym częściej myślą
0 przegranej niż osoby z grupy kontrolnej (np. Isen i Gcva, 1987) i zachowują się konserwatywnie, by uchronić się przed stratą (Isen i Gc-va, 1987; Isen, Nygren i Ashby, 1988; Isen
1 Simmonds, 1978; Nygren, Isen, Taylor i Du-lin, 1996). Jest to również zgodne z danymi wskazującymi, że pozytywny afekt ułatwia skuteczne radzenie sobie w negatywnych lub stresujących sytuacjach, którymi trzeba się zająć (np. Aspinwall i Taylor, 1997), i zmniejsza „obronność” (np. Tropc i Pomcrantz, 1998). Ale w omawianych tu badaniach (Isen i in., 1992) zadanie nie miało negatywnego kontekstu (strata lub niebezpieczeństwo) i prawdopodobnie dlatego nie pojawiły się dodatkowe komplikacje motywacyjne i metodologiczne, a wpływ pozytywnego afektu, jak to często bywa, po prostu nie został przeniesiony na negatywny materiał. Ilustruje to fakt, że używanie negatywnego materiału w badaniach dotyczących wpływu pozytywnego afektu powoduje komplikacje w formułowaniu przewidywań.
Warto też odnotować tutaj aspekt metodologiczny. Współzależność zaobserwowana w badaniach nad kategoryzacją osób (Isen i in., 1992) pomiędzy wzbudzonym afektem a wartościowością materiału wskazuje również, żc wpływ afektu na kategoryzację nie jest artefaktem ani wskaźnikiem takich procesów, jak inklinacja w sposobie reagowania, niesystematyczne myślenie, ogólne „rozluźnienie skojarzeń” (np. Schwarz i Blcss, 1991) lub obniżenie sprawności poznawczej. Dzieje się tak, ponieważ interakcja między afektem a wartościowością kategorii ukazuje, że pozytywny afekt - w porównaniu z grupą kontrolną - wywiera wpływ na kategoryzację jednego rodzaju materiału (pozytywnego), ale nie zmienia sposobu uporządkowania innego materiału (negatywnego); przeciwnie, alternatywna interpretacja - efekty ogólne, takie jak brak rozwagi, niesystematyczne przetwarzanie, rozluźnienie skojarzeń lub obniżona sprawność poznawcza - powinna spowodować, że wszystkie kategorie lub rodzaje materiału ulegną identycznemu wpływowi.
Podobnie badania dotyczące wpływu pozytywnego afektu na spostrzeganie pracy zawodowej i satysfakcję z wykonywanej pracy również wykazały, żc ludzie, u których wzbudzono pozytywny afekt, spostrzegali interesujące zadanie, jakie im przydzielono - ale nie zadanie bezsensowne - jako bardziej interesujące i satysfakcjonujące (Kraigcr, Billings i Isen, 1989). Odzwierciedla to umiejętność dostrzegania dodatkowych skojarzeń i aspektów interesujących rzeczy przez badanych przeżywających pozytywny afekt. Jednocześnie interakcja z rodzajem zadania znowu wskazuje, żc za obserwowane wpływy jest odpowiedzialny niezależny proces związany ze szczegółowym przetwarzaniem i myśleniem, a nie' taki artefakt, jak tendencyjność w sposobie reagowania, „patrzenie przez różowe okulary”, czy też niesystematyczne przetwarzanie.