wieka zdają się w jakiejś mierze potwierdzać tę opinię, gdyż wojna Francji i Prus (1870-1871), określona jako „zderzenie lokomotyw”393, po latach okazała się brzemienna w skutki nie tylko dla państw w Europie, ale i dla Alzacji, 00 więcej, podobnie można ocenić czas II wojny światowej.
Gdy 10 maja 1871 r. Francuzi podpisali we Frankfurcie narzucone im warunki pokoju, ich słabość polityczna została przypieczętowana, a konsekwencją tej porażki okazała się utrata dwóch departamentów*: Alzacji i Mozełi, z wyjątkiem miasta Bełfort i jego najbliższych okolic1^. Co więcej, przegrana Francji, podobnie jak po 1939 r., stała się przyczyną exodu-su. który jako „wydarzenie" w kulturze regionu posiada podwójny wymiar. W pierwszym oznacza opuszczenie regionu, nie tylko w czasie kiedy Alzacja Jbyła niemiecka", przez tę ludność, która nie opowiedziała się za narodowościową niemiecką łub została uznana za Francuzów-, ale takie kiedy region „wracaT w granice „Hexagonif. W drugim chodzi o wyobrażenie budujące się w* wyniku doświadczenia „wygnania z rodzimej ziemi”, a brzmiące jako deklaracje o „braku własnego miejsca”, co znalazło także swój literacki odpowiednik wt określeniu „Wykorzenieni” (będącym jednocześnie tytułem znanej powieści M. Earresa - les Deradnes). Powrócę jeszcze do tego aspektu w następnym rozdziale, natomiast w tym pozostańę przy opisie wydarzeń ujętych z perspektywy alzackich historyków.
Za jeden z najistotniejszych rezultatów postanowień frankfurckiego pokoju należałoby uznać specjalną klauzulę zezwalającą wszystkim Alzatczykom 1 Lotamkzykom, którzy czuli się Francuzami, a zamieszkiwali anektowane tereny, opowiedzenie się za Francją. „Zgodnie ze specjalną klauzulą wszyscy d, którzy zamieszkują scedowane regiony i pragnęliby zachować francuską narodowość otrzymali pozwolenie na opowiedzenie się za Francją, bez ryzyka utraty ich fortuny”395 [tłum. A. Ch.].
tinas Ałsatia, Colmar 1975; A-C. Strócber, ImpossibkAłsoce. Histaire des idees autonomistes, Pańs 2982; Wl Dofitnger, Histoire de fAlsace, Strasbourg 1970.
m J>voe kłkcimon^T M-puszczor*- m ^eden tar*: tak Luaen Anatol Prevost - francuski pisarz i ambasador Francji w Waszyngtonie - nazwał wzajemne relacje Francji i Niemiec w 1870 roku frarkonany o miałkoeri francuskich sil l ryckfrą bańbie Francji, popełnił samobójstwo, gdy la «9po«ńedaała Niemcom wojnę. Zoib~ ZL Wawrj-kowa, Dzieje Niemiec 1789-1870, War-smięfio, 149L
** Właśnie ten skrawek alzackiego regionu pozostał francuska oraz otrzymał .nazwę Yeiyto-omb Bełfort. W jego skład weszły cztery kaałooy: Bełiort, Bełle, Giromagny, a także część Fcatane; L fittfer. op. dL, 1262.
* «Ło sajett habitom les region* ośdees desireux de eonsemer la natkma&te fnanęaise eiwent auioriset. en vertv d’ime clause spectale, »opter poar la France* [...] sans perdre leur fortem**. - L. SaBfler, opott 2^2-263.
Według innego historyka — Ph. DoHmgeara196 — profrancuskie deklaracje miało złożyć łącnae 37® 777 Alzatczyków 5 Lotaryoc^ów zanńeszr kujących pozostałe regiony Francji i inne kraje Europy (Dołlinger nie podaje nazw tych krajów). W Paryżu zgłosiło «ę 100 ooo osób z tyda regionów, tyłe samo w Meurhte-et-Moselle oraz 50 000 w Wogezath-jBT Alzacji i Ixtaryngii taką deHaragę przedstawił© 199 740 tys. osób, z tego 46 469 Alzatczyków. Jednocześnie Dohrnger stwierdza, ie we wspomnianej klauzuli ibył artykuł 2, w którym znalazł się zapis zobowiązujący wszystkich deHarującydh francuską narodowość do przemeskma ich majątku do Francji, w terminie nie przekraczającym dnia 1 października 1872 roku397. W strachu przed nieodwołalną utratą całego mierna — gdyż kompletne przeniesienie majątku [le trcmsfert ęffectif du donacje] było w rzeczywistości niemozłrwe — 110 000 Alzatczyków zgodziło się na anulowanie ich zgłoszeń przez niemiecką administrację.
Zasadniczo opinie historyków zdają się wskazywać, iż Alzatczyków postrzegano jako społeczność w częsta charakteryzującą się poczuciem identyfikacji z francuskim narodem (00 może świadczyć o wcześniejszy próbie unifikacji z kulturą francuską). Ponadto, na podstawie przytoczonego wyżej cytatu, można przypuszczać, iż w dziewiętnastowiecznej £Q_ ropie istotne znaczenie dJa kształtowania się państwowości miała narodowa identyfikacja danej grupy ludności W konsekwencji, państwo powinno objąć lodzi, którzy utożsamiają się tylko z jedną narodowością Pojawienie się idei państwa narodowego, jakkolwiek dyskusyjnym wydaje się to pojęcie i czas jego praktycznego upowszechnienia w Europie39®, zdaje się wyłaniać z założeń realpoUtBc prowadzonej konsekwentnie przez Bismarcka399.
Już w XIX w. odwoływanie się do mtencjonałnośri podmiotu, w kwestii określenia jego narodowej przynależności, staje się elementem obec-
** Fh. Dołlinger, qp. ricL, s. 439.
197 Za pewną ciekawostkę można uznać sprawę, że nagłośnienie tego faktu przez meraieckie władze miało na celu powstrzymanie Alzatczyków przed deklarowaniem francuskie! narodowości. Według L. Sittkra owo zarządzenie nakazujące Ałzatczykora-Francuzorc zabranie ze sobą całego majątku, nie należało do treści klauzuli, lecz wynikło z reakcji niemieckich władz na .masową ucieczkę’ Alzatczyków, którzy okreśSłi swą narodowość jako .francuską’; L Sittłer. op-dh.&- 263.
198 M. Kroi, Wstąp, {w:] D. de Rougement, List otwarty do Europejctykeu\ Warszawa *99S>&-7-
m Jak twierdzi francuski historyk l.-B. Durosefle , ten polityk z przdcanamem dary* do ^naprawienia mfurio teroporum, rozdrobnienia narodu’; J.-B Durosefle. Histeria narodów Europy, (bmw.) 1996, s. 334.