1437212612

Sympatyczny Młodzieniec, w którego oczach widać poszukiwanie wiedzy.

Przybyliśmy do Białegostoku

Stuknęły drewniane drzwi wagonu

Pan dorożkarz pomógł umieścić walizki

Dziecięcymi oczyma po raz pierwszy patrzyłem na miasto

Pamiętam figurę Chrystusa z palącą się latarnią

U stóp Kościoła Rocha

Przejazd odbudowywaną ulicą Lipową

I fontanna na rondzie przed Astorią

Tam, w głębi jest pałac powiedziała matka

Widziałem budki i resztki kamienic przy Pałacowej

Konik stukając kopytami przywiózł nas na Bojary

Na ulicę Kraszewskiego

Przed kamienicę wyszedł ojciec

Zaczynało się nowe

Jak widać nauka nie opuszcza Go nawet na randce. Prowadzi naukowy wykład nie patrząc na uśmiech dziewczyny. Naukowcy tak mają - nawet studenci.

XVII

tlol. 20/2011. nr 41