Komórki wierzycielskie w urzędach skarbowych a poprawa skuteczności poboru podatków 11
często fikcyjnie zmieniają miejsce zamieszkania lub siedzibę (niekiedy tylko do sąsiedniej miejscowości) po to, aby z uwagi na zmianę organu podatkowego właściwego miejscowo ukryć oszustwa dokonane w poprzednich okresach. Właściwy po zmianie miejsca zamieszkania lub siedziby organ podatkowy najczęściej nie interesuje się zdarzeniami, które miały miejsce przed przejęciem danego podatnika. Zdarza się w związku z tym, że podatnik przez kilka, a niekiedy kilkanaście miesięcy nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym wykazuje jako zwrot pośredni, tzn. do rozliczenia w następnych miesiącach, a w kilka miesięcy po zmianie właściwości miejscowej wykazuje tę nadwyżkę jako zwrot bezpośredni. Naczelnik właściwy po zmianie miejsca zamieszkania kontroluje (przeważnie są to wyłącznie czynności sprawdzające) jedynie okres, w którym podatnik wykazał zwrot bezpośredni (ewentualnie pozostały okres, który należy do jego właściwości miejscowej) i tym samym nie znajduje nieprawidłowości, ponieważ transakcja, która wygenerowała niesłuszny zwrot, była dokonana zdecydowanie wcześniej. Wcześniej natomiast inny naczelnik (właściwy miejscowo) kontroli nie przeprowadził, ponieważ podatnik wykazywał jedynie zwrot pośredni, tzn. nie żądał zwrotu nadwyżki podatku naliczonego nad należnym na swój rachunek bankowy. W konsekwencji znaczna część zaległości jest trwale nieściągalna. Według nomenklatury Ministerstwa Finansów zaległości te nazwane „pozostałe należności podatkowe” na koniec 2013 roku z tytułu podatku od towarów i usług wynosiły 4 635 993 tys. zł. Łącznie według danych Ministerstwa Finansów „pozostałe należności podatkowe” wynosiły 8 515 743 tys. zł. Należy przypuszczać, że kwot takich zaległości jest zdecydowanie więcej, ponieważ ostatecznie zaległościami staną się te wykazywane w sprawozdaniu jako objęte tytułami itp. - skoro rocznie egzekucyjnie ściąga się nie więcej niż 10% zaległości objętych tytułami wykonawczymi.
Inny sposób oszustw związanych z tak dużą liczbą urzędów skarbowych jest spowodowany fikcyjną zmianą siedziby przez spółki. Spółka zawiadamia organ podatkowy o podjęciu uchwały o zmianie siedziby, ale jednocześnie nie występuje o ujawnienie tego faktu w rejestrze sądowym. Właściwy miejscowo dotychczasowy naczelnik przygotowuje akta do przesłania naczelnikowi właściwemu według nowej siedziby, ale przez długie miesiące (czasami wcale) akt nie przekazuje, ponieważ w rejestrze sądowym faktu zmiany siedziby nie ujawniono. Sąd najczęściej nie egzekwuje tego obowiązku i nie stosuje sankcji i w rezultacie podatnik nie składa deklaracji ani do starego, ani do nowego organu podatkowego. Sytuacja, która wydaje się niemożliwa, w rzeczywistości występuje. Kuriozalne