Specyficzne rozumienie człowieka: „Człowiek jest miarą wszechrzeczy, istniejących, że istnieją, nieistniejących, że nie istnieją” (reguła homomensura, podstawa relatywizmu solistycznego, jej twórcą - Protagoras z Abdeiy), zgodnie z którym nie ma absolutnego kryterium, normy wiążącej wszystkich ludzi, określającej dobro i zło. Istnieje tylko norma jednostkowa. Każdy człowiek jest normą dla samego siebie.
• SOKRATES (470-399 przed Chi.)
Poszukiwacz prawdy. Mistrz w stawianiu wnikliwych pytań i prowadzeniu rozmowy. Ojciec etyki. W przeciwieństwie do sofistów uważał, że istnieją normy uniwersalne i bezwarunkowe oraz że mowa dobra to mowa prawdziwa, a nie skuteczna. Jako jedyny filozof w całej europejskiej tradycji filozoficznej nie napisał ani linijki. Znamy jego myśl z dialogów Platona.
Sokrates stosował się do słów: „Poznaj samego siebie” (gr. Gnothi seauthon), umieszczonych u wejścia świątyni Apollina w Delfach. Uważał, że „Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto” (Obrona Sokratesa., XXVIII E). Twierdził, że istotą człowieka jest dusza (psyche), świadome „ja”, podmiot działań o charakterze moralnym, indywidualne centrum rozeznania dobra od zła (w tym sensie był „ojcem” etyki). Uważał też, że nie tylko obseiwacja, ale również introspekcja i samo-świadomość to drogi do poznania prawdy (pojęcie duszy).
Słowa: „Wiem, że nic nie wiem” wypowiedział Sokrates, gdy wyrocznia Pytia w Delfach uznała go za najmądrzejszego człowieka w Atenach. Później tak komentował swoje słowa: „Bo z nas dwóch żaden, zdaje się, nie wie, co piękne i dobre, ale jemu się zdaje, że coś wie, choć nic nie wie, a ja, jak nic nie wiem, tak mi się nawet i nie zdaje. Więc może o tę właśnie odrobinę jestem od niego mądrzejszy, że jak czego nie wiem, to i nie myślę, że wiem” (Platon, Obrona Sokratesa, VI D). Jego „wiedzę niewiedzy” można interpretować w dwojaki sposób: jako wędzę psychologiczną i epistemologiczną. Wyostrzenie poczucia prawdy sprawiało, że nie zadowalał się jej pozorami.
Intelektualizm etyczny (w przeciwieństwie do chrześcijańskiej etyki woluntarystycznej): cnota jest wędzą (arete = episteme). Aby być szczęśliwym, należy czynić dobro. Aby czynić dobro, wystarczy wiedzieć, co jest dobre. Wiedza to warunek konieczny i wystarczający do tego, by czynić dobro. Zło bierze się z nieświadomości. „Nikt nie jest z własnej woli nieszczęśliwy, ani wbrew swej woli szczęśliwy”.