mi takie przpuszczenie wyrazićjw wypadku gdyby takiej depeszy nie było, nikt nie może mieć żadnej pretensji, W tej redakcji ustęp ten nie mógł oyć nazwany nieścisłym, W międzyczasie okazało się, że jednak rzeczywiście depesze ao Kraju oa t* zw, "Grupy Zagranicznej Str.Lud." wychodziły. Można więc rozumieć, że Pan Prerajer wobec tego nie chciał przekazać danego ustępu depeszy od nas do Kraju, ale nie można wtedy kryć się za zarzut nieścisłości depeszy. .. _
Przypomnienie, by adresaci: <'
"przy podejmowaniu decyzyj politycznych zapoznali się z treścią dokumentów aljanckich" jest w najzupełniejszym porządku, a conajwyżej może zapobiec wysnuwaniu fałszywych wniosków z nieściśle przedstawionej sytuacji co do przyczyn przesilenia v; depeszach, nadanych później.
Ustęp depeszy, podający z któremi depeszami zostałem zapoznany przez Rząd - jest ścisły.
Również ścisły jest ustęp, stwierdzający, że nic nie zostało zrobione odnośnie żądania Kraju z ania 2-go grudnia 1944 r. w sprawie natychmiastowej reorganizacji kząau.
Tu nie chouzi o okres przeslieida. Polemizując na temat tego okresu, musiałbym tylko stwierdzić, że nieścisłe byłoby informowanie Kraju, twierdzące iż umowa paryska i żądanie Kraju konsultowania go, nie zostały pogwałcone.
Musiałbym także przy tej okazji stwierdzić w tej raoterji współodpowiedzialność p.Prezesa Arciszewskiego, działającego naówczas z ramienia PPS.
Natomiast chodzi mi o fakt powoływania się Rządu na działanie w myśl instrukcji Kraju. Otóż Kraj uchwałą Rady Jedności Naroaowej z unia 2-go grudnia 1944r. - już po utworzeniu Rządu - żądał natychmiastowej rekonstrukcji Rządu, a 9-go grudnia 1944 Rząd był w posiadan.iu tej depeszy. W drugiej połowie grudnia ub* r. Kraj przypomniał swoją uchwałę z dnia 2.12.44 i wymagał terminowego traktowania tej sprawy.
Dopiero po odrzuceniu mojej depeszy, która komunikowała Krajowi, że Rząd w tej materji nic nie uczynił, odbył pan Prem-jer w dniu 5-go stycznia 1945r, pierwszą rozmowę ze mną na ten temat, przyrzekając, że w następnej rozmowie przedłoży program, o który się zwracałem.
Dla ścisłości pragnę uodać, że jakkolwiek nasza rozmowa była zapowiedziana na azień 5-go stycznia na gociz.8-mę wieczorem to jeonak już popołudniu tegoż dnia zwracał się p.Minister Kwn-piński do p.Prezesa Popiela, oświadczając, że jakkolwiek zapowiedziana jest rozmowa Premjera z Mikołajczykiem, to jednak nie da ona zpewnością rezultatu i dlatego proponuje on rozdział tek