42
Zdobyć historię.
By mogła jednak powstać, pierwszy jej rozdział nie mógł się zakończyć inaczej niż właśnie śmiercią Tcuty. 11, 69]
Parnicki demistyfikuje mechanizm narracji, jego konieczność sekwencyjną, modelującą chronologię. Nieciągłe i niezwiązane przyczynowo zdarzenia zostają zintegrowane w narracji bohaterki, uzyskują konieczne miejsce w nałożonej na nie strukturze fabuły. Aby złączyć porządek opowieści z rzeczywistością obozu zbiegów dardańskich, Mitroania musi zostać żoną Ragona. Wtedy dopiero staje się w pełni Współtwórcą dziejów rodu. Może bowiem spoić słowo własnej przeszłości z własnym ciałem. Udział w biologicznej kontynuacji rodu umożliwia wprowadzenie jej własnej historii w porządek dziedziczenia przez synów i wnuków. Opowieść, za pomocą której oplata synów Ragona, jest dosłownie za-pladniająca. Parnicki gra tu dwuznacznością sensów, jakie tworzą sceny, w których Mitroania opowiada swoją przeszłość:
Chłopcy ci słuchali opowieści niewolnicy z wielką uwagą i wielkim też podziwem, przybierającym chwilami cechy zachwytu wręcz. Czarodziejka — zawsze — dla nich, w mniemaniu zaś, czy bardziej jeszcze w odczuciu, wcale częstym, matki ich — czarownica raczej, tak czy owak naprawdę opowieściami swymi czarowała. [23]
Podziw i zachwyt dla opowieści Mitroanii łączą się ściśle z jej fizyczną atrakcyjnością. Rodowa opowieść i kobiece ciało wyznaczają dla męskiego podmiotu podstawową strukturę rozpoznania własnej roli. Narratorka precyzyjnie tka sieć sagi — swego planu stworzenia potęgi rodu Ragonidów. Czytelny i atrakcyjny sens jej opowieści uwodzi słuchaczy. Dosłownie, gdyż obaj, Klaudiusz i Kwinty liusz, zostaną jej kochankami.
W ten sposób saga Mitroanii mieszając legendę i historię przygotowuje i wyprzedza zdarzenie w; imię podmiotu, który rozpozna się w jej kształcie. Stapia słowo przeszłości z ciałem, które jest niezbędną częścią przyszłego projektu wytyczonego przez słowo opow ieści genealogicznej. Historia rodowa powołuje przeszłość dla przyszłości; narodziny opowieści wymuszają narodziny potomka, który' zapewni trwałość i kontynuację dyskursu rodowego. Na ten wymiar historii zwracają uwagę bohaterowie trzeciej części:
Jestem głęboko przeświadczony, iż żaden rodu założyciel nie posiada świadomości, iż się od niego ród zaczyna, natomiast w wypadków większości olbrzymiej jest świadom własnej do jakiegoś rodu przynależności. [3, 96—97]
Tradycja i historia nie tylko przejmują w posiadanie bohaterów powieści, ale są przez nich powoływane dla wytyczenia możliwego kształtu icli przyszłych losów7. Autorka opowieści wnosi w zaściankowy i peryferyjny świat rodziny Ragona zasłyszaną i doświadczoną wiedzę o świccie Chorezmu. Rozwikłanie złożoności tego świata ma podstawowe znaczenie dla planu Mitroanii. Tworzy obraz dziejów, które nie są „przeszkodą dla życia’' (Nietzsche), ale polem możliwości, szans, wypróbowanych wzorów'. Stanowi obietnicę fortunnych działań odzyskanego w ten sposób podmiotu historii. Nic jest to wyłącznie swoisty problem powieści, gdyż, jak pisze jeden z główtiych przedstawicieli narratywizinu w7 historiografii — W.B. Gallic:
Cala historia jest podobna do sagi, zwłaszcza opowieść, w której ludzka myśl i działanie odgrywają dominującą rolę1.
Proces tworzenia fabuły sagi wymaga jednak spory ch ograniczeń. Wiedza, która ją poprzedza, a zwłaszcza proces jej dystrybucji, sprawia, że ciągłość opowieści rodowej jest kryterium możliwym do utrzymania jedynie z pomocą fikcji. Rozproszenie zdarzeń i niepewność ich rzeczywistego odniesienia grozi sadze ciągłym obsuwaniem się w baśniowość,
W.B. Gallie, Philosophy and the Jhstorical Understanding, New York 1968, s. 69. Cyt. za: P. Ricoeur, Time And Narrative. t. 1, s. 151.