AUGUSTYN JANKOWSKI OSB
bez mała tylko tytułami i lapidarnymi formułami pierwotnej katechezy, podanymi skrótowo w wiernym sprawozdaniu Łukaszowym. Mamy jednak bogatsze w treść i kunsztowne co do formy opracowania zaczątkowej chrystologii — to hymny NT.
Hymn ten rzucony mimochodem przez Apostoła jako argument parenetyczny za pokorą we wzajemnych stosunkach między Filipia-nami wewnątrz Kościoła lokalnego, ostatnio coraz częściej i nie bez racji uznaje się za jeszcze przedpawlową pieśń liturgiczną. Hymn ten w pełni stosuje do Chrystusa w Jego uniżeniu i późniejszej chwale model Sługi Jahwe, przy czym możliwa jest w nim również aluzja do antytypu Adama. Teologię hymnu można następująco streścić. Chrystus istnieje w trzech okresach — wyraźnie po raz pierwszy podkreślonej preegzystencji boskiej („istniejąc w postaci Bożej”), kenozy czyli ogołocenia z boskiej chwały podczas swego życia ziemskiego, wreszcie ostatecznego wywyższenia pod względem swego człowieczeństwa. Preegzystencja Jego jest realna, nie tylko w myśli Bożej (jak jest np. z Maryją czy Kościołem), gdyż podejmuje On decyzję co do warunków ziemskiego bytowania („nie skorzystał ze sposobności, by na równi być z Bogiem”). Preegzystencja ta jest naprawdę boska, bo żeby posiadać chwałę, wyłączny w Piśmie św. artybut Boga, trzeba Nim być 10. Sama zaś kenoza, drugi etap istnienia Chrystusa, jest ogołoceniem tylko z zewnętrznego blasku Bożego majestatu, gdyż zwrot „w przejawie zewnętrznym uznany tylko za człowieka” może mieć sens tylko pod warunkiem, że Chrystus nadal jest transcendentny. Znamienny zaś dla trzeciego etapu Jego istnienia tytuł KYRIOS, podkreślony nadto przez adorację ze strony całego biblijnego kosmosu, umieszcza Chrystusa na równi z Bogiem, co dodatkowo potwierdza Jego preegzystencję. Monoteizm przy tym nie doznaje najmniejszego uszczerbku („ku chwale Boga Ojca”), gdyż Chrystus nie jest na modłę helleńską człowiekiem, który awansował do rangi bóstwa, ani też jakimś drugorzędnym bóstwem, lecz równym Ojcu w sposób tajemniczy prawdziwym Panem wszechrzeczy1 2. Taka sama dwubiegunowość osoby
1072
11 „Pour s’envelopper de la gloire de Dieu, il faut «£tre» et il n’y a place, dans Pordre de róternitć, que pour une existence en «nature» de Dieu”. L. Cerfaux, Le Christ dans la thćologle de saint Paul, Paris8 1954, 386.
Szczegółową egzegezę hymnu oraz wnioski teologiczne por. A. Jankowski, Listy więzienne św. Pawia, Poznań 1962, 111—122, 519—531.