AUGUSTYN JANKOWSKI OSB
tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem i Mesjaszem” (Dz 2, 36), to zachodzi zasadnicza różnica z postawą uczniów idących do Emaus: „A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela” (Łk 24, 21). Wbrew pierwotnemu zwątpieniu pojawiła się w gronie uczniów Jezusa wiara w Jego mesjanizm. Stało się zaś tak pod wpływem przeżycia faktów paschalnych, włącznie z zesłaniem Ducha Świętego 4. Zaczątki więc chrystologii NT — to reinterpretacja danych mesjanizmu w oparciu o dane historyczne Jego życia ziemskiego, Jego deklaracje — wciąż na tle objawienia ST.
Niniejszy wykład — zaledwie zarys chrystologii NT — ma dać klucze do rozumienia tekstów skądinąd znanych NT przez ukazanie logiki rozwoju myśli chrystologicznej u autorów świętych. Po śladach wspomnianej reinterpretacji paschalnej danych historii i Biblii pójdziemy za apostołami odpoznawać tajemnicę Jezusa. Ta droga może pomóc niejednemu człowiekowi, który dziś szczerze szuka, odnaleźć rozwiązanie zagadki Jezusa. Zarazem będzie to pośrednia odpowiedź na wznawiane dziś próby racjonalistycznej interpretacji Nowego Testamentu jako stopniowej deifikacji człowieka. Odkąd zarzucono hipotezę mitu. według której Jezus nigdy — zdaniem krytyków doby minionej — nie istniał, usiłuje się wrócić na pozycje liberalne.
Punktem wyjścia apostolskiej chrystologii były słowa, które mówił Jezus będąc jeszcze z uczniami (por. Łk 24, 44), więc Jego auto-definicje czy deklaracje świadomości. Od nich więc i my musimy zacząć, trzymając się takiego porządku logicznego, jakiego wymagała sytuacja Jego uczniów. Byli to Żydzi mający głosić orędzie zbawcze najpierw do Żydów. Stąd decydującą wartość miał dla nich argument z Pisma, jak nas przekonuje o tym rozmowa w drodze do Emaus. Na czoło więc zagadnień chrystologicznych wysuwało się wstępne pytanie, czy Jezus to Mesjasz? Co sam o tym mówił?
A. „SYN CZŁOWIECZY'1
Jezus stosował swoistą pedagogię, gdy szło o objawienie tej swojej misji, którą my dziś bez trudności określamy jako mesjańską. Samego terminu „Mesjasz” długo unikał, gdyż był on wówczas obcią-
1068
Por. Łk 24. 25—27. 45; J 2, 22; 14, 26; 16, 13; 20, 8n. 28.
\