Rozdział ten zawiera - niestety dość krótkie - rozważania na temat relacji pomiędzy publicznym a prywatnym finansowaniem świadczeń ochrony zdrowia oraz relewancji źródła finansowania dla rozważań o równości i sprawiedliwości. Rozważania te należą do najciekawszych analiz prowadzonych w pracy, tym większy pozostaje niedosyt związany z ich stosunkowo ograniczonym objętościowo charakterem.
Rozdział czwarty zawiera także wnioski Autorki, w szczególności kluczowy wniosek, zgodnie z którym zasady redystrybucji dóbr systemu opieki zdrowotnej w Polsce odpowiadają założeniom sprawiedliwości społecznej zdefiniowanym w myśl teorii sprawiedliwości Johna Rawlsa.
Uwagi merytoryczne ogólne
Wobec pracy można sformułować dwie uwagi o charakterze pytań, do których z pewnością Autorka będzie miała okazję odnieść się w czasie obrony pracy. Pytanie te wskazują na obszary, które wymagałyby uzupełnienia przez Autorkę na etapie ewentualnej publikacji pracy.
Pierwsze pytanie jest następujące: Czy Autorka zgodziłaby się z twierdzeniem, że art. 68 Konstytucji, zawiera dwie odrębne normy prawne: jedną zawartą w art. 68 ust.l, konstytuującą powszechne prawo do ochrony zdrowia, bez zdefiniowania źródeł finansowania tej ochrony, oraz drugą, zawartą w art. 68 ust. 2, która wymaga równości w dystrybucji świadczeń finansowanych ze środków publicznych? Czy w świetle takiej tezy zasadne jest, zdaniem Autorki, twierdzenie, że polska Konstytucja dopuszcza nierówności w obszarze świadczeń finansowanych ze środków prywatnych? 8
Drugie pytanie jest związane z pierwszym: jak można by zastosować teorię sprawiedliwości Rawlsa do systemu ochrony zdrowia rozumianego nie wyłącznie jako system finansowany publicznie, ale jako system mieszany, prywatno-publiczny, jakim system ten w rzeczywistości obecnie jest. Niezwykle interesujące byłoby rozważenie, czy w związku z brzmieniem art. 68 Konstytucji RP dopuszczenie nieuniknionych nierówności wynikających z możliwości prywatnego finansowania świadczeń zdrowotnych spełnia warunek Rawlsa, jakim jest zrównoważenie takich nierówności benefitami dla najgorzej usytuowanych.
Poza powyższymi pytaniami-uwagami w stosunku do pracy można przedstawić kilka uwag krytycznych. Po pierwsze, wydaje się, że praca w niektórych miejscach ma zbyt reporterski charakter. Oznacza to, że Autorka w wielu miejscach relacjonuje jedynie poglądy innych autorów, bez przedstawienia swojego stanowiska. Dotyczy to w szczególności rozważań teoretycznych dotyczących pojęcia sprawiedliwości, przedstawienia formuł dystrybucji dóbr, omówienia samej teorii Johna Rawlsa, czy też prezentowania treści przepisów prawa (np. s. 60).
W pracy pojawia się także pewna tendencja do opisywania ważnych wątków w oparciu o jedno tylko źródło bibliografizne, co powoduje, że wiele kolejnych przypisów zawiera wyłącznie sformułowanie „tamże". Wydaje się, że dogłębne omówienie zagadnień poruszanych w pracy doktorskiej wymaga ich naświetlenia z wielu różnorodnych punktów widzenia, nie zaś przedstawienia jednego stanowiska, wybranego dość arbitralnie przez Autorkę.
Warto także zwrócić uwagę, że w zakresie analiz prawniczych praca koncentruje się na raczej na analizie regulacji prawnych (law-on-the-books), nie zaś praktyki stosowania tych regulacji przez 9