dość rzadka, by dała miasto zdrowe i ładne, nie tak rzadka jednak, by pociągała konieczność kosztownych instalacji komunikacyjnych, oraz tanie komunikacje.
Do drugiej grupy czynników zalicza arch. Wallander koszt pożyczki budowlanej. Porównanie czynników widać z tabl. V. Komorne spada o 81/*j%» Przy różnicy oprocentowania pożyczki na I-ą hipotekę o 7^%, na drugą (20%) o 172 5 oraz 1% własnych środków. Arch. Wallander jest zdania, że budownictwo mieszkaniowe powinno być finansowane nie jak dotychczas przez kasy kredytowe ale bezpośrednio przez gminy.
Referent zwraca uwagę, że nieruchomość jest aktywem, którego dewaluacja jest prawie wykluczona. Spadek wartości domów wskutek zużycia jest skompensowany wzrostem cen w miastach, wywołanym przyrostem ludności naturalnym i wynikającym z racjonalizacji produkcji rolnej. Wypadkową działania tych 2 czynników jest stały wzrost komornego wykazany w tablicy VI.
Wallander stwierdza że najemca mniej dba o stan nieruchomości, aniżeli właściciel i strata jaką majątek narodowy ponosi wskutek niszczenia mieszkań przez niedbałych lokatorów jest stratą nietylko gospodarza (przed którą musi zabezpieczyć się wzrostem komornego) ale i całego społeczeństwa.
Dlatego też za najracjonalniejsze rozwiązanie sprawy mieszkaniowej uważać należy mieszkanie spółdzielcze i dom spółdzielczy, a nie czynszowy, gdyż daje lokatorom zysk od zabezpieczonego kapitału i wychowuje poczucie odpowiedzialności gospodarczej. Różnica pomiędzy rentownością 8%—10% domów czynszowych dałaby w mieście Stockholmie 36 miljonów kr. rocznie oszczędności.
Czwartym warunkiem taniego mieszkania są niskie koszty produkcji.
Plany VIII i IX wykazują że „funkcjo-nalistyczne" rozwiązanie planu mieszkania daje rezultaty pieniężne, gdyż plan IX (współczesny) daje wykorzystanie powierzchni o 13% lepsze, aniżeli plan VIII (z 1870-80 lat).
Poza oszczędnością, jaką daje racjonalny plan, zwrócić trzeba uwagę na stosunek władz do projektów. Dom, który doskonale może stać w Stockholmie zawali się w miasteczku X lub Y; nie w rzeczywistości, ale w oczach władz zatwierdzających plany: zamiast 17S żądają np. 2 cegieł grubości muru i t. p. Każde miasto w Szwecji ma inne pod tym względem przepisy. Związek miast powinien ująć w swoje ręce ujednostajnienie tychże.
Nowe materjały zjawiają się codzień na rynku i każdy ma być tańszym od dawnych — codziennie też giną od dziwnej zarazy. W przemyśle budowlanym zabija się racjonalizację w bardzo prosty, łatwy i skuteczny sposób. Związek robotników ustala zbyt wysoki cennik za zmontowanie nowych materjałów tak że taniej jest brnąć w dawnej koleinie
Ostatnim czynnikiem podrażającym budownictwo jest robota sezonowa. Podraża ona koszt w Szwecji o 15% zupełnie niepotrzebnie — bez podniesienia dochodu rocznego robotnika budowlanego. Robocizna wynosi łącznie 50% kosztów budowy. Możnaby cennik zniżyć o 30%, o ile zagwarantuje się robotnikowi całoroczną pracę. Da to 15% oszczędności na koszcie budowy budowy a 12% na nieruchomości. Zagadnienie to nie jest łatwem ani prostem, jest to ostatecznie sprawa organizacyjna
Na zakończenie zestawienie: Tabl. XI wykazuje, że o 42% można obniżyć komorne nie zniżając cen materjałów budowlanych, ani samego zarobku robotnika.
24