143
naturalne (niekiedy też dodane) kolory tworzą nieoczekiwane mozaiki. Korytarze wydrążone przez korniki w pniach drzew wchodzą w interesujące asocjacje z subtelnymi formami ze szkła {Transkrypcja). Powieszone na hakach starego wieszaka szczapy drewna przeznaczonego do spalenia budzą skojarzenia ze sklepem mięsnym {Zamordowany las).
Ważną rolę w twórczości rzeźbiarskiej Stanisława Moskały odgrywa erotyzm, nigdy jednak nie jest on nachalny, nie narzuca się dosłownością; artysta operuje raczej niedopowiedzeniem, niekiedy sugestią, której rozwinięcie dokonuje się dopiero w wyobraźni patrzącego. Czasami treści erotyczne podszyte bywają humorem, lak jest chociażby w przypadku pracy Ślimak, ślimak wystaw rogi, będącej rodzajem żartu na temat mentalności Meksyku, która — wedle rzeźbiarza — jest przesycona erotyką.
W kulturze Zachodu za najbardziej wartościowe tworzywo rzeźbiarskie uważa się kamień i brąz. Stanisław Moskała, ceramik z wykształcenia, płynie poniekąd pod prąd, bo przecież większość z jego prac została wykonana właśnie w ceramice. Przed wyjazdem do Meksyku czuł się z tego powodu nieco dyskryminowany. Tam jednak odkrył jak wielu współczesnych twórców zafascynowanych jest gliną ceramiczną. Z drugiej strony, gdyby glinę traktować jako materiał pośledni, wówczas mogłoby to oznaczać obniżenie oceny całej sztuki prekortezyjskiej. Nikt jednak tego nie czyni, bo przecież istotniejszym od materii jest końcowy efekt.
Warto pamiętać, że artysta — obok swej głównej pasji, jaką jest rzeźba — uprawia również grafikę. Szczególnie cenione są jego monotypie, zsyntetyzowane formalnie, akcentujące pierwiastek ekspresyjny i emocjonalny.
Marek Kanuala