Adam Chuderski, Józef Bremer
ku - w antropologii, socjologii, psychologii i pedagogice, a ostatnio -w neuronauce. Celem tego wprowadzającego rozdziału jest zarysowanie owej wielości perspektyw i ujęć problematyki pojęć, które znajdują swoje odzwierciedlenie w następnych rozdziałach monografii Pojęcia. U podstaw oddawanego w ręce Czytelnika tomu legło nasze głębokie przekonanie o tym, że do pełnego zrozumienia, czym są i jak funkcjonują pojęcia, konieczne jest interdyscyplinarne podejście do ich badania. Oczywiście, żadna z wymienionych dyscyplin nauki sama nie może dostarczyć całościowego ujęcia zagadnienia pojęć, nawet gdyby każda z nich niezwykle rozwinęła swój własny aparat badawczy, bowiem każda bada inny wycinek czy poziom rzeczywistości (biologicznej, umysłowej, społecznej, wytworów człowieka). Ale chodzi nam tu o coś więcej niż o tzw. podejście multidyscyplinarne, czyli sumowanie wyjaśnień dostarczanych przez dyscypliny szczegółowe. Uważamy, że dopiero wyjaśnienie dokonane w wyniku twórczej interakcji prac badawczych prowadzonych w ramach różnych dyscyplin, przenikania się teorii pomiędzy dyscyplinami oraz projektowania zupełnie nowych badań na ich granicach, może doprowadzić do pełnego wyjaśnienia natury pojęć.
Wyjaśnienie natury pojęć wykracza bowiem poza jeden poziom opisu rzeczywistości, a one same wiążą odmienne poziomy opisu ze sobą. Nietrudno jest przyznać rację neuronaukowcom w tym, że ostatecznie pojęcia reprezentowane są w mózgu, ale jednocześnie funkcją mózgu nie jest reprezentowanie przypadkowych informacji, ale adaptacja do abstrakcyjnych regularności obecnych w świede, a te stanowią już przedmiot zainteresowania filozofów. Ci drudzy, analizując problem znaczenia pojęć, pytają o coś więcej niż tylko o zawartość informacyjną pojęć (ich treść oraz strukturę, w którą treść ta jest ujęta), analizowaną przez psychologów i badaczy sztucznej inteligencji (SI). Jednakże filozofowie względnie niewiele powiedzą nam o tym, jak pojęcia przekładają się na zachowania jednostki, podczas gdy psychologowie i badacze SI wyjaśniają nie tylko to zjawisko, ale także zwrotny wpływ podejmowanych działań (odpowiednio, przez ludzi i maszyny) na treść i strukturę pojęć. Jako że zachowania zwykle mają miejsce w jakimś kontekśde społecznym czy kulturowym, niezbędne jest także uwzględnienie obserwacji antropologów, socjologów i pedagogów. Przykłady uzupełniania się odmiennych perspektyw rozważania pojęć można dalej mnożyć i mnożyć.
Oprócz wielopoziomowej natury pojęć, tezę o koniecznośd interdyscyplinarnego ich ujęda wspierają także odmienne metodologie badań przyjmowane w każdej ze wspomnianych dyscyplin. Każda metodologia pozwala na uzyskiwanie ważnych rezultatów, ale jednocześnie każda ma swoje ograniczenia. Prowadzenie badań interdyscy-