4597124917

4597124917



Galeria Konspektu 141

ty się doświadczenia malarsko-optyczne (bo chyba takim mianem można je określić) impresjonistów. W sumie jednak także i oni bardziej byli skoncentrowani na wytworach światła, niż na samym świetle.

Co prawda jeszcze w XIX wieku starano się tworzyć ruchome kompozycje świetlne, ale dopiero wiek XX zdołał docenić światło jako wartość estetyczną w oderwaniu od tego wszystkiego, czemu do tej pory służyło. Narodził się nurt tak zwanego nowego lutni-nizmu, określanego niekiedy jako „sztuka światła” lub „malarstwo świetlne”, w którym ruchome i barwne światła układają się w obrazy lub instalacje. Warto podkreślić, że materią dla artysty staje się nie tylko światło, lecz również cień, który poprzez swój monochromatyczny charakter może być kojarzony z rysunkiem. Najbardziej uznanymi twórcami tego kręgu są m. in.: Christian Boltansky, Frank J. Malina, James Tyrrell, Bruce Nauman, Larry Bell, Dan Flavin czy francuski artysta polskiego pochodzenia - Piotr Kowalski.

Na gruncie polskim spore zasługi w tej mierze ma Andrzej Pawłowski, który wykonywał tzw. kine-formy, czyli ruchome, barwne obrazy; ich projekcja była najczęściej rodzajem improwizacji na wybrany temat muzyczny. Sztukę kinetyczną uprawiał również Władysław Hasior, wypowiadający się często poprzez ogień i proces spalania. Znane są Autoportrety światła Jana Chwalczyka, wykorzystywanie przez Juliana A. Jończyka neonowych rur, diapozytywów i reflektorów, świetlne rzeźby Antoniego Mikołajczyka czy takież instalacje Mirosława Filonka. Na osobną uwagę zasługuje Łukasz Skąpski, operujący promieniami słonecznymi, które prowadzi traktem wyznaczonym przez zestawy luster i w ten sposób

kreśli światłem oraz cieniem swoje „rysunki”.

*

Wszyscy wymienieni twórcy starali się pochwycić ulotny walor świetlny, zatrzymać go, obłaskawić i w konsekwencji uczynić zeń narzędzie własnej ekspresji. Te same cele przyświecają młodej krakowskiej artystce - Alicji Panasiewicz, która - kontynuując z sukcesami tę linię rozwojową sztuki - sięga po światło słoneczne, jak również emitowane przez świece i różnego rodzaju żarówki. W zaciemnionych pomieszczeniach rzuca ona wzory świetlne na ściany, nakazując im niekiedy przenikać przez ciemne lub czarne szkło. Innym razem operuje światłem odbitym; stosuje wówczas szkło gięte i wykorzystuje lustrzane refleksy. Często wprowadza także pierwiastek ruchu. Artystka poświęca wiele uwagi materii, przez którą przepuszcza wiązkę światła. Szczególnym upodobaniem darzy szkło spiekane, stapiane z metalem (aluminium). Są to niby-talerze, niby-kinkiety, występujące pojedynczo lub w asocjacjach (układają się wówczas w świetlne instalacje), na których rysują się spiralne wzory. Odwieczna symbolika spirali jest bardzo bogata, ale najczęściej przywoływanymi przez słowniki symboli odniesieniami są: życie, płodność i kontemplacja. Można odnieść wrażenie, iż właśnie te znaczenia przyświecają Alicji Panasiewicz. Rytmicznie rozkładające się odbicia, płynność układów kompozycyjnych, bogactwo kolorystyki - wszystko to wpływa na budowanie klimatu kontemplacyjnego, jakiejś wymykającej się definiowaniu aury tajemniczości. Osiągnięte przez artystkę tyleż wyrafinowane, co i wysublimowane efekty estetyczne uruchamiają także wrażenia „słuchowe”. To przecież bez znaczenia, że narząd słuchu nie rejestruje żadnych racjonalnych dźwięków, skoro wyobraźnia „wsłuchuje się” w układy meliczne tych prac. I chociaż zostały one nazwane zwięźle i zarazem skromnie Lumifor-mami, to przecież równie dobrze mogłyby zostać opatrzone tytułami: menuet, fuga, sonata itp.

Drugą formą działalności twórczej Alicji Panasiewicz jest projektowanie wnętrz oraz mebli. Trzeba zaznaczyć, że jej aktywność w tym zakresie obejmuje tzw. projekt pełny - od pracy teoretycznej, poprzez wybór materiałów aż do dozoru wykonawczego. Tutaj jednak często zmuszona jest brać pod uwagę wymagania zamawiających, nie zawsze zgodne z jej artystycznym gustem...

Przez kilka lat współpracowała z „Browarem Okocim” w Brzesku, projektowała stoiska na Targi Poznańskie dla znanych firm, wystroje dla kawiarń (np. dla kawiarni „Pod złotą pipą” przy ul. Floriańskiej w Krakowie), pubów (m in. dla pubu „B & J" w Brzesku), dyskotek itp.

W Akademii Pedagogicznej zaprojektowała szatę dla korytarza w Instytucie Politologii, obecnie zaś pracuje na rzecz Instytutu Historii oraz czuwa nad realizacją projektu w pomieszczeniach rektoratu.

Marek Karwata



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
158.Kryteria kineste tyczne Nie oszukuj się, że ważne sprawy mogą poczekać do jutra; można je tylko
Galeria Konspektu km Moje pisanie o malarstwie zintensyfikowało się przy współpracy z redakcją
Galeria Konspektu Marek KarwalaEpifanijne malarstwo Władysława Pod razi ka Władysław Podrazik urodzi
Galeria Konspektu na, symetryczna i posiada wysoki stopień uporządkowania. Objawiająca się forma jes
45966 skanuj0017a się doświadczyć Ja żywej osoby — prawdziwe Ja spotkamy jedynie w prawdziwym obcowa
Galeria Konspektu 119 Chociaż Grażyna Brylewska od samego początku swej twórczej aktywności starała
Galeria Konspektu 125 ka. Jako że faktem bezsprzecznym w odczytywaniu symboliki martwych natur malar
Galeria Konspektu na przeszłość oraz dziedzictwo różnych kultur. Kształtowała się szeroka
146 Galeria Konspektu sługuje, malował kierując się bardziej intuicją oraz uczuciem. Wielka świadomo
Galeria Konspektu Marek KarwalaWojciecha Kubiczka umiłowanie tradycji Wojciech Kubiczek urodził się
Galeria Konspektu Głównym polem aktywności twórczej Wojciecha Kubiczka są grafika i malarstwo. Pierw
Galeria Konspektu natomiast oraz jej siostra, pani Nieta, zostały w tym muzeum kustoszami. - Co kryj
skanuj0010 (351) tzschego wola stapia się z doświadczeniem estetycznym, w którym wiedza .wypływa bez

więcej podobnych podstron