Nr 9
PRZEGLĄD ELEKTROTECHNICZNY
207
zaciski Iinjowe i łączniki, uziemienia.
Poza normami zatem pozostałaby pewna ilość części składowych i materjałów, których wyłączenie łatwo jest uzasadnić.
rodzaju konstrukcje, o których zawsze można powiedzieć, że są „jednem z wielu" rozwiązań.
Również nie nadaje się do norm odłącznik słupowy, będący zresztą w stadjum szybkiego rozwoju i reprezentowany przez kilka konstrukcyj. W takim wypadku normalizacja może wpłynąć hamująco na rozpęd twórczy fabryki.
Skolei rozważę te elementy sieci, wymienione powyżej, których normalizacja byłaby celową.
Przewody.
Zostały one już ujęte przez normy PNE 4 i 5 z 1932 r. Normy te wprawdzie uwzględniają tylko przewody miedziane, nie zachodzi jednak jeszcze w naszych warunkach potrzeba rozszerzenia norm na inne materjały, jak np. glin, który zresztą jest uwzględniony w państwowych przepisach na linje elektryczne prądu silnego.
Słupy drewniane.
Słupy drewniane nadają się do normalizacji jako pojedyncze drągi oraz jako zestawy, tworzące złożony słup np. A-owy lub bliźniaczy. Normy na pojedyńcze drągi winny zawierać przedewszystkiem stopniowanie długości i śre-
Przedewszystkiem słupy żelazne i betonowe, jak również poprzeczniki żelazne (nawet na drewniane słupy) nie mogą być ujęte w normy. Słupy te stosujemy znacznie rzadziej, niż drewniane, spowodu ceny, pozatem mamy tu dużą ilość równoważnych i uzasadnionych lub nie roz-strzygniętych pod względem dobroci konstrukcyj; wymienić można słupy kratowe o ciężkich profilach żelaza i ma-lym rozkroku i naodwrót — lekkie profile i duży rozkrok, slupy nitowane i spawane, układy przewodów z linką odgromową lub bez niej, jodełkowe i trójkątowe (płaskie — raczej dla wyższych napięć). Słupy żelbetowe są też bardzo rozmaitych konstrucyj, jak: rurowe, słupy o przekroju pro-s!okątnym lub dwuteowym i inne; niektóre sposoby wykonania żelbetowych słupów są przedmiotem patentu. Przez Porównanie z ustalonemi i małemi możliwościami, jakie dale słup drewniany — pojedynczy, A-owy lub bliźniaczy, — W|dać, że żelazne i żelbetowe konstrukcje nawet dla średni1 napięć nie dojrzały .jeszcze do normalizacji.
W Niemczech były usiłowania znormalizowania konstrukcyj wsporczych przez wielkie firmy, które np. stwo-rzyły znany poprzecznik „lirowy" (Siemens), używany do . lub „chybotliwy" poprzecznik dla płaskiego układu *G). Nie sądzę jednak, aby celowem było wprowadzać 0 norm ogólnopolskich (stworzonych np. przez SEP) tego
dnie (np. co 1 m wzgl. 1 cm) oraz przepisy techniczne, dotyczące odbioru słupów surowych. Nie przytaczam szeregu znanych warunków, którym odpowiadać ma drzewo, a które winny znaleźć miejsce w przepisach, zwracam tylko uwagę, że pospolicie stosowana (np. w przepisach Poczt i Tel.) miara dopuszczalnej krzywizny słupa jest w odniesieniu do słupów dla prądu silnego zbyt łagodna. Większość elektrowni ma w uprawnieniach rządowych warunek, że słupy „mają czynić zadość elementarnym wymogom estetyczym'*; otóż słup, odebrany pg. przepisów poczty, mógłby być z tych względów niemożliwy do ustawienia w sieciach napowietrznych w mieście, jako zbyt krzywy. Pożądane jest umieścić w normach również wymagania, dotyczące nasycania drewna i rozpoznania dobroci nasycania. Należy zaznaczyć, że normy na słupy drewniane teletechniczne już istnieją, jako PNT-403 z 1932 r.; do słupów dla linji prądów silnych mogą one mieć tylko ograniczone zastosowanie i być jednem ze źródeł przy opracowaniu własnych przepisów i norm.
Do norm na słupy pojedyńcze winny wejść specjalne tablice, obliczone na podstawie przepisów technicznych na linje elektr. prądu silnego; tablice wspomniane winny zawierać, opórcz średnicy w czubie i długości, jeszcze głębokości zakopania (obliczone w ten sposób, by obciążenie zię-