pg|\j |“|§ Ściśle tajne.
L 112
"SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W POLSCE.
Otrzymano ze źródła obcego poniższe irtfonnacje o wykonaniu rcforrąy rolnej i t.zw. "samopomocy chłopskiej" tfTrSrzraieniu dosłownem/ :
"W pierwszej fazie realizacji reforny rolnej przez Polski Komitet wyzwolenia Narodowego w Lublinie, w pięciu - wówczas podlegających administracji Komitetu - województwach, a to: lubelskim, białostockim, warszawskim, rzeszowkim i częściowo kieleckim przeprowadzono parcelację ponad 200 tys. ha ziemi z 298.181 ha ziemi należącej do ponad 1.600 obszarników.
Ziemia ta została rozdzielona między: J[ 5 P
a/ służbę folwarczny, b/ bezrolnych, c/ małorolnych,
<3/ średniaków,
e/ innych, to zn. inwalidów, rzemieślników rolnych /?/, ogródki działkowe i t.d.
Obdzieleni otrzymali wówczas przeciętnie 2,A ha /bezrolni/,
3,5 ha /służba folwarczna/. Tak pomyślana reforma rolna, stosunkowo nielicznym dała po 5 ha i wyżej ziemi, jak zapowiadano. Powstała ogromna masa gospodarstw karłowatych między 2,5 ha a 5 ha. Obiektywnie stwierdzając, po tej pierwszej fazie polskiej reformy rolnej, chłopi bezrolni w Polsce znaleźli się w sytuacji znacznie gorszej. niż byli przed reformy rolny, kiedy to niemajyc wcale ziemi - mogli ubiegać się o zapomogi, szukać prac sezonowych i t.d., a majyc jej nawet niewielką ilość, mieli równocześnie mniejszę konkurencję w proceaSie zbytu ziemiopłodów.
VT końcu listopada i pierwszych dniach grudnia, według wiadomości zasługujących na całkowite zaufanie, sytuacja na odcinku reformy rolnej vr Polsce przedstawiała się tak fatalni e, że następcy Andrzeja WITOSA w resorcie rolnictwa i reform rolnych - Edwardowei jKRTOLDO',71 nie wróżono zbyt długiego urzędowania.
U takiej sytuacji ogólnej, kiedy chłopi sami wzbre niali się przed przyjmowaniem zie mi z parcelacji, B5RT0LD0WI przedłożony został projekt organizacji, ktdraby n ii w pro w a d z a j g c kołchozów i 30’>vchozów, na czym swój plan ref omy rolnej g 1 ó w-nie opijał swojego czasu Andrzej rVIT0S, umo?Aiwiała chłopom, przynajmniej w pierwszej fazie, zagospodarowanie się, a - co lajgłówniejsze - przystąpienie do wiewówT*
Tu należy zwrócić uwagę, że najpoważniejszym, obok szeregu inny oh, mankamentem polskiego zagadnienia rolnego, był i p o-
zostaje nadal brak ziarna siewnego. W listopadzie 19^4 r. wydział polski w ludowym komisar jacie rolnictwa ZSRR posiadał, zdaje się najzupełniej ścisłe cyfry, z których wynikało, że na ziemiach obszaru administrowanego przez Polski