c.d.odpowiedzi Delegata PCK
10
W dn.18.III.1944 przed podpisaniem umowy z Gontkowskim otwarto jedna puszkę dostarczonych przezeń konserw w obecności Delegata i Wice-Delegatki PCK, członka KKZ p.Wysoczańskiego, kasjera PCK p.Pileckiego oraz przypadkowo obecnego przy otwieraniu puszki Sekretarza Ambasady RP p.Rudowskiego. Wszyscy obecni próbowali konserwy, stwierdzając doskonałą jakość ich, członek zaś KKZ p.Wysoczański oświad czył nawet p.Rudowskiemu,że wobec znakomitego gatunku konserw cena ich jest "okazją";p.Rudowski nabył dla siebie pewną ilość tych konserw.Po dostarczeniu przez Gontkowskiego całego transportu wybrano z 500 puszek 7,które otwarto w Delegaturze PCK w obecnościip.Wice-Delegatki,Krajewskiej,0zera i innych pracowników PCK;wszystkie te osoby stwierdziły doskonałą jakość tych konserw.Sama zresztą KKZ przyznaje w swym protokule,wprawdzie mimochodem tylko, że" jakość .conserw nie budzi zastrzeżeń".
Jeśli chodzi o towary dostarczone pfzez Mroczkowskiego,to jest topiony szmalec i słoninę-boczek,to kontrola ich jakości przprowadzona była w sposób następujący: pracownik Delegatury p.Ozer sprawdzał osobiście u Mroczkowskiego topienie i puszkowanie szmalcu oraz wędzenie słoniny-boczku.Cały transport słoniny był dostarczony po dwmcrotnem uwędzeniu do Delegatury PCK,gdzie dokonały pględzin następujące osoby: pp. .Vice-di£legatka,Kra jewska i Ozer,inni pracownicy Delegatury oraz znajdujące się w lokalu Delegatury panie zatrudnione przy szyciu paczek: Ni«cmcowa De Neri,Jediger,Barska i inne.Wszystkie te osoby nietylko uznały słoninę za doskonałej jakości ale nawet pp.Krajewska,Niemcowa i DeNeri kupiły dla siebie pewną ilość tej słoniny.W pisemnem oświadezeniu(zal.N.3)pp.Niemcowa i De Neri stwierdza ją,że jako osoby korzystające z zasiłku uchodźczego nie nabyłyby napewno tej słoniny,gdyby cena jej nie była korzystniejsza a jakość wyższa w porównaniu z odpowiednim towarem znajdującym się na rynku.
Kwestjonując jakość szmalcu dostarczonego przez Mroczkowskiego KKZ opierając się jedynie na opinji ks.Wojdasa twierdzi,że szmalec był płynny i zamało wytopiony .Twierdzenie to jest całkowicie niezgodne z prawdą. Jakość szmalcu sprawdzana była przez pp.Krajewską i Ozera.Orzeklm oni,iż był doskonałej jakości i bez żadnych domieszek,rzecz,jak uczy doświadczenie,nie do osiągnięcia w artykule tym oferowanym przez duże firmy.Jak zostało stwierdzone w momencie kontroli przez p. Ozera,z całej partji szmalcu jedynie ok.10 puszek było jeszcze w stanie płynnym, dlatego jednak tylko że był to szmalec świeżo wytopiony,jeszcze ciepły.Te zapewne puszki widział ks.Wojdas.Delegatura posiada listy stwierdzające,*e szmalec ten doszedł do odbiorców w ao3konałym stanie.Jeden tylko ks.Woidas otrzymać miał list z olski donoszący,że szmalec doszedł tam w stanie płynnymi,choćby nawet tak było, nie dowodzi to niczego,bo niewiadomo w jakiej temperaturze był szmalec składowany przed doręczeniem adresatowi).Poza listem,który miał otrzymać ks.Wojdas,n±e nadeszła do Delegatury żadna skarga na jakość wymienionych wyżej produktów;przeciw-nie,nadeszły listy,stwierdzające ich doskonałą jakość.Nadeszły natomiast skargi na jakość melasy(tz.bulamy),wysłanej w styczniowym i lutowym transportach paczek. Jeden z obozowych łężów zaufania skarby się,*e nietylko sama bulama nadezsła w stanie^zupełnego zepsucia,ale zniszczyła również pozostałe artykuły zawarte w pace kaeh. Że nie był to przypadek izolowany,świadczy fakt,i" według tego listu zepsuciu uległy wszystkie 8 paczek,jakie w tym obozie otrzymano.(zał.N.4) W innym znów liście odbiorcy proszą,by nie przysyłać im więcej mela y,która,jak piszą,"przynosi nam tylko straty". Oto* stwierdzić nale*y,*e bulamę włączono do 2 transportów na propozycję p.przewodniczącego i jednego z członków KKZ; z racji tego nieudanego eksperymentu z bulama nie zamierza jednak Delegatura wytaczać przeciw p.przewodni czącemu KKZ zazrutu "nieostrożności" esy"narażania PCK na straty" ani te* wyliczać za ile to tysięcy funtów towaru uległo zniszczeniu wskutek włączenia do transportu bulamy.
Obaczmyż teraz,na jaki j to podstawie kwestjonuje KKZ jakość towarów mięsnych, by na tym tle wysnuć przeciw Delegaturze poważne zarzuty.Po dokładnym przeczytaniy "Protokułu"wraz z załącznikami raO'*na stwierdzić,że jeśli chodzi o jakość konserw z dzika,KKZ przyznaje *e była ona zadawalająca,natomiafet ujemną ocenę jakości towarów dostarczonych przez Mroczkowskiego opiera na jednym tylko dowodzie: oświadczeniu ks.Wojdasa.Ks.Wojdas stwierdził,że szmalec był płynny,a słonina zamało wędzona,ks.Wojdas jest również jedyną osobą,która otrzymała skargę na jakość szmalcu Nikt działający w dobrej wierze nie moAe uznać dowodu tego za wystarczający.KKZ jednak przyjęła twierdzenie ks.Woidasa bez wahania.KKŻ nie zwróciła się o informacje do pracowników Delegatury,którzy w gronie kilkunastu osób mieli możność stwierdzenia jakości tych towarów.Co więcej,w gronie tym znalazłaby KKZ opinje
bacznie bardziej kompetentne niż ks.Wojdasa.P.Krajewska,wytrawna pani domu,