o,d.odpowiedzi merytoryczne,i na pismo Delegata PCK z 30.VI.
- 23 -
Pf?rM ns
uchodzi powoływać się na warunki i ceny rynkowe przez nią kontrolowane, ak twier dzi, bez ich wymieniania, niechaj i KKZ, organowi kolegialnemu, wolno będzie nie wyszczególniać wszystkich firm, u których zasięgała informacji w tym czy innym czasie. Tak więc wbrew^pismu z 30.VI. nie na twierdzeniach dwóch tylko osób opierała KKZ wniosek swój co cio istniejących na rynku cen i co clo płacenia przez Delegaturę cen wysoce wygórowanych.
3. Kie jest rafny zarzut p.Delega a, jakoby "KKZ niezawsze jednakową stosowała miarę" (str.ll/ Ka posiedzeniu 26.VI. był p.Delegat obecny,w przeciwieństwie do poprzednich, z natury rzeczy więc pod Jego przewodnictwem odbywały się obrady. Jeśli Regulamin obowiązuje,to oczywiście całą De egaturę,a więc i Pana Delegata i p.Wice-Delegatkę i KKZ. Dlaczegóż to p.Delegat ze swej strony nie podniósł tej kwetsji? Przewodniczący KKZ krępował się podnosić tę sprawę w obecności pracownika Delegatury, jako że była to ciągle jeszcze kwestja drażliwa, poruszona we Wnioskach KKZ wobec zupełnego jej ignorowania w ciągu mieięcy ubiegłych przez Zarząd Delegatury. Zresztą rozpatrywana była jedna oferta, na konserwy mięsne,z miejsca odrzucona po zapoznaniu się z próbą, zaś ofert na pozostałe' artykuły (zdawkowe) nie było ju* potrzeby pobierać,albowiem na zasadzie ostatnich zarządzeń władz tureckich ceny tych artykułów są ściśle kontrolowane
i ustalane przymusowo, co najwidoczniej uszło uwagi p.Delegata. Z faktu,iA w ciągu całego posiedzenia p.Delegat nie odezwał się ani słowem,w zestawieniu z zarzutem podniesionym w piśmie z 30.VI. można chyba tylko wyprowadzić wniosek, iż chodziło tu wówczas o wystawienie KKZ na swego rodzaju egzamin. Jeśli tak, to egzamin był i wzajemny,a wypadł ujemnie w&aśnie dla samego p.Delegata.
4. Ra str.9 wyraża p.Delegat z ironją zdziwienie,cz mu to KKZ,wślad za ks. Wojdąsem,wspomina o "niko u nieznanym" .Fedorze Wasilczenko, Owóż nie jest to napewno żaden pośrednik; jest to adampolanin, zięć najstarszego i najbardziej powalanego obywatela Ądamjąó'la Jana Kępki, ojciec czworga clzleci^ctóre wychowu je v: duchu polskim. Pierwotne jego nazwisko:Wasilewski. Szczegóły te łatwo było znaleźć w aktach Konsulatu Generalnego,który nieraz udzielał zapomogi dzieciom Wasilczenki. Ale i to najwidoczniej uszło uwagi p.Delegata, mimo jednoczesnego
o ileż wyzszejj t który był tylko parawanem dla Rosjanina Adamowicza i kryjącej się za jogo ple cytra firmy i/ąjjyto toż fałszowany szmalec
od własnego pracownika tarła Mroczkowskiego, nie mającego"oczywiście n~.c wspólnego z produkcją czy ^chałupnictwem**,a nie cieszy się bynajmniej pochlebną opinją Jaśnem jest, iż faktów tych nic mo*na uważać za zjawiska normalne i zdrowe na terenie poważnej Instytucji publlczneTI
5. Jeśli cały atak pisma z 30.VI. skoncentrowany jest na osobie przewodniczącego KKZ (a pośrednio i ks.7/o jdasa), to wypada przypomnieć p.Delegatowi,że Wnioski podpisane zostały przez greinjum KKZ, ignorowanie którego ze strony p. Delegata nie może być uwalane za akt kurtuazji cyy postępek taktowany,i to tem-bardziej,iż w skład KKZ wchodził równie* i cudzozi0 iec,p.Kuruklis. Pismo z 30.VI. utrzymane jest w tonie rozgrywki osobistej z przewodniczącym KKZ, sprowadza de facto do zera m.in. rolę p.ICuruklis, jskgdyby wyglądał on na człowieka, któremu można narzucić cudze zdanie,bądź który nic tu widać nie miał do powiedzenia. Tymczasem jeśli chodzi di znajomość rynku,cen itp. to miał on napewno
gólności od szeregu lat prowadzi tu du*e przedsiębiorstwo hotelowe (jako właściciel koda-Palace-Hotel w Modzie),obraca dużemi partjami artykułów żywnościowych, przyczem choćby ze względu na pierwszorzędną klijentelę z najlepszych sfer towarzyskich i urzędowych dbać musi i jaknajwy*szy gatunek nabywanych towarów.
0 p07/yższcm powinno Łyć było wiadomo Konsulatowi Generalnemu a w szczególności p.Konsulowi Gen.sprawującemu obowiązki Deelegata PĆK, jako że w ciągu"* lat ubiegłych hoda-Paiace-Hotel był najpowabniejszymna teinie Stambułu ośrodkiem życia polskiego,pfzez który prżeGZły TJrrDJ£n£ ri^ze dćhodzctwa poissiego z