m UBIORY PROFESORÓW I UCZNIÓW.
mniej wikaryuszem i prócz tego miał 12 marek rocznej pensyi. "Wreszcie żądano jeszcze od tegoż kandydata świadectwa niższych święceń.
Ubiegający się o wyższe stopnie zgłaszali się do egzaminu w toga,eh, powszechnie rewerendami zwanych, i z ton-
zurą, inaczej
o
zytamy w ustawie
wwrzucano ich z kan-
celaryi. Z książek przynosili brewiarz i katechizm soboru trydenckiego.
Z tymi stopniami duchownymi nie trzeba pomięszać stopni uniwersyteckich, udzielanych przez wydział teologiczny.
rozłożone
Studya teologiczne
o ile nam wiadomo
były podobnie, jak na innych wydziałach, na cztery lata, tak, że po dwóch latach prawidłowo spędzonych studyów zwyczajny uczeń tego wydziału mógł się ubiegać o stopień bakałarza teologii, a po dwu następnych o stopień lieencyata i wreszcie doktora teologii.
Promocye odbywały się w podobny, jak w innych wydziałach sposób, z większą jednak okazałością, i miały miejsce zazwyczaj tylko w kościele i to w kościele św. Anny. Przebieg takiej promocyi kreślimy na podstawie źródeł XVI w. 1 Każda promocya, trwała dwa dni. Orszak wyruszał z kolegium większego. Na jego czele szli bedele z .berłami, za nimi postępował rektor, za rektorem profesorowie i wreszcie doktorand. W oknach lektoryum teologicznego w kolegium wdększem (dziś biblioteka Jagiellońska) przygrywała muzyka.
Akt promocyi rozpoczynał się od odśpiewania Veni crea-tor Spiritus przed wielkim ołtarzem z towarzyszeniem organów. Promotor i jego pomocnik zajmowali następnie ustawione naprzeciwko siebie katedry. Starszy promotor odczytywał program promocyi. Z porządku programu następowała najprzód dysputa, rozpoczynająca się od krótkiego przemówienia rektora. Drukowane egzemplarze tej rozprawy rozdawał bedel jednocześnie pomiędzy biorących udział w promocyi. Pomocnik
Statut a facultatis theoiogicae, ed. Szujski, zob. Archiwum do dziejów lit. i oświaty w Polsce, tom I, wvd. Akad. Um. w Krakowie.
1/ 4 f \/