7648595360

7648595360



NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO. 463

za oszusta i cierpieć go nie mogła, uśmiała się serdecznie z tego opowiadania. Tego samego wieczora rodzice wzięli lożę , a że to było przedstawienie wielkiej opery, więc i mnie postanowdi wziąść z sobą. Ledwośmy usiedli, gdy mama, rzuciwszy okiem na krzesła, poznała w nieb mistrza, siedzącego z swoją żoną, i obróciwszy się do ojca z tryumfem, rzekła: Patrz, jak Towiański przygotowuje się do rozmowy z św. Kazimierzem! Na drugi dzień ojciec surowo skarcił mistrza, który się tern tłumaczył, iż muzyka podnosi ducha, nic więc dziwnego, że chciał należycie nastroić swój umysł. Gdy się moja matka o tern dowiedziała, zapytała: „Gzy i balet także podnosi ducha? bo zauważyłam, że Towiański bardzo nim był zajętyTowiański nie mógł znieść tego, że nigdy swą osobą nie zdołał zająć mojej matki. Dążył do tego usilnie i raz jeszcze chciał próbę przedsięwziąść. Kazał więc prosić mamy, aby choć raz jeszcze dozwoliła mu przyjść do siebie. Po wielu naleganiach matka moja przystała. Lecz jakież było jej zadziwienie, jak zobaczyła Towiańskiego, przekształconego na salonowego eleganta. Frak zastąpił odwieczną kapotę, a glasowane rękawiczki ledwie się mieściły na potężnych rękach mistrza. Sądził on, że tym strojem rozbroi moją matkę i usunie wszelkie uprzedzenia; zaczął więc odgrywać naprzód ułożoną rolę. Lecz matka moja z właściwą sobie energią, która ją nigdy w ważniejszych chwilach życia nie odstępowała, wypowiedziawszy mu prawdę, której mistrz pokornie wysłuchał, na zawsze go pożegnała. Na mnie próba się mu nie udała. Spotkawszy mnie raz w pokoju ojca, zastąpił mi drogę i rozpoczął jakąś perorę, zastosowaną do mojego wieku. Lecz rozpłakawszy się głośno, uciekłam — i więcej prób ze mną nie przedsiębrał.

Przez cały czas emigracyi mieliśmy z sobą dwie panny służące; jedna p. Tokarska, która wychowała moją matkę, druga p. Ciepielowska, wyprawna panna mamy. Nie omieszkał Towiański i ich bałamucić^ lecz to złe spłynęło po nich, nie zostawiając śladu. Były one z tych istot, które tylko umiały wierzyć, kochać i poświęcać się. Typ im podobnych już podobno zaginął. To są epizody z życia Towiańskiego, które tu wiernie podałam. Teraz przytoczę jeszcze list tak cenionego przyjaciela moich rodziców, Gypryana Norwida o Towiańszczyznie :

„Moralność w Towiańszczyźnie jest okropnie pojęta; pryncypium „władzy w chrześcijaństwie, przez Chrystusa Pana otrzymane i wyka „zane najwyraźniej, chcą niejako raz jeszcze, ale nie cierpliwością, „nie ofiarą, nie wreszcie miłością dobyć, lecz zagładą wszelkich uczuć „ludzkości. Zburzenie biorą za ofiarę, a to wielka różnica! — „i okropność biorą za energię, a to wielka różnica! — i w o 1-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO. 129 razem dochodów, a 19*71% dochodów z majątku „Dowiadujemy się dalej, że
NAUKOWEGO J SPOŁECZNEGO. 431 pewnego koła ludzi, do pewnych okoliczności odnoszące się roztrząsa
5 WSTĘP Wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy. A.A. Milne W dobie
przez co przechodziłam zeszłej nocy... — Próbowała chwycić mnie za zdrowa dłoń, ale nie mogła jej
tpn w alpach i za alpami2401 20 miejsca nie znajdzie, wszędzie się uCzuje nie na swćm miejscu. W c
przez co przechodziłam zeszłej nocy... — Próbowała chwycie tnnto za zdrową diod, ale nie mogła jej
przez co przechodziłam zeszłej nocy... — Próbowała chwycić mnie za zdrową dłoń; ale nie mogła jej
NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO 445 głodu i pragnienia. Do tej nauki i przykładu dołączyła się miłość,
40887 skanuj0013 (170) Dyplomacja nieć, wojna nie mogła już się skończyć kompromisem, który by tak w
DSC26 (6) Robert K. Merton stkie te określenia mają wskazywać, iż nie warto zajmować się treścią te
że dana osoba pomimo zachowania należytej staranności nie mogła dowiedzieć się o rzeczywistym
NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO. 137 cić się nie może wydobyciem się z tak głębobiego upadku, a katolicki na

więcej podobnych podstron