46 SKORUPA ZIEMI.
kładów, są bardzo nieliczne. Zdaje się, że nie pominiemy nawet najmniej ważnych, gdy powiemy, że tymi czynnikami są: działanie wód, lodu, opadów atmosferycznych, wiatrów i słońca, dalej praca zwierząt, roślin i człowieka, wreszcie reakcye wulkaniczne i kosmiczne opady.
Pokłady, noszące na sobie ślady działalności ludzkiej, tak zwane pokłady kulturne (CuUurschichten) zajmują bardzo małe miejsce. Można tu zaliczyć rumowiska starych miast, na~ muły rzek i strumieni, zawierające szczątki dzieł ręki ludzkiej. Tak np. w Persyi, w pobliżu ruin Persepolis znaleziono złoto-dajny piasek w łożysku strumienia. Złoto, zawarte w tym piasku, nie jest rodzime, ale obrobione; są to okruchy rozmaitych ozdób i sprzętów, jako to : szpinek, łańcuchów i t. p.
Opady kosmiczne również odgrywają skromną rolę. Meteoryty spadają w tak znacznych odstępach czasu i odległości,, że gdyby nie osobliwość samego zjawiska, nicbyśmy o nich nie wiedzieli. Atoli kamień spadający z nieba z hukiem i blaskiem jest czemś nadzwyczaj nem, i ściąga na siebie uwagę ogółu. Wszakże samo zjawisko jest taką rzadkością, że jeszcze w przeszłem stuleciu uczeni nie wierzyli w istnienie meteorytów, a opowiadania o spadaniu tych ostatnich uważali za baśnie, wymyślone w celu obałamucenia pospólstwa, lub za halu-cynacye osób, cierpiących na choroby nerwowe. Prócz większych meteorytów spadają na ziemię drobniutkie pyłki i ziarenka, których wcale nawet nie spostrzegamy. Dopiero badania głębin morskich dowiodły, że ten opad kosmiczny odgrywa nawet pewną rolę w tworzeniu się pokładów w środkowych okolicach Oceanu Spokojnego, a mianowicie jest ważnym składnikiem czerwonego iłu (hted-Clay), o którym będziemy mieli sposobność dalej trochę więcej powiedzieć.
Przeważna część geologicznych pokładów powstała przez osadzenie się z wody. Pokłady innego pochodzenia mniejsze zajmują przestrzenie, bądź dlatego, że rzeczywiście wytwarzają się w mniejszych ilościach, bądź dlatego, że niektóre z nich, jak np. pokłady nawiane przez wiatry, są za mało spójne, aby mogły się oprzeć przydłuższemu rozmywaniu przez strumienie