50 -lecie Polskiej Radiolokacji
50 -lecie Polskiej Radiolokacji
Aparatura radiolokacyjna tej stacji, pracującej w paśmie S, była w znacznym stopniu adaptowana z wcześniej opracowanego wysokościomierza NIDA. Nawet w przypadku anteny, której charakterystyki w zastosowaniu do radaru obserwacji do-okrężnej są z reguły znacznie różne niż w zastosowaniu do wysokościomierza, maksymalnie wykorzystano rozwiązania techniczne wysokościomierza NIDA. Bez zmian pozostawiono reflektor o znacznej rozpiętości w płaszczyźnie pionowej (ok. 10 m). Modyfikację charakterystyki w płaszczyźnie elewacji uzyskano w wyniku zmiany układu oświetlającego: do istniejącej tuby
formującej wiązkę szpilkową dodano tubę
formującą drugą wiązkę, rozszerzając w ten sposób sektor pokrycia w elewacji.
i
i
Rys. 3.12. Zestaw stacji radiolokacyjnej
NAREW
Dodano także niezbędne elementy oświetlające systemu rozpoznania „swój - obcy". Dodatkową tubę zasilono połową mocy nadajnika, a po stronie odbiorczej zastosowano dodatkowy kanał odbiorczy, korzystając z gotowego rozwiązania istniejącego w wysokościomierzu NIDA. Uzyskane tą metodą pokrycie elewacji pozostało jednak w granicach zaledwie około 4°, co powodowało ograniczone zastosowanie stacji NAREW do obserwacji tylko lotów na bardzo małych wysokościach.
Stacja NAREW składała się z trzech jednostek: wozu nadawczo-odbiorczo-wskaźnikowego (NOW), specjalnej przyczepy z masztem (SPM) i dodatkowej przyczepy do przewozu anteny. Maszt o wysokości ok. 25 m składał się z trzech segmentów rozkładanych teleskopowo przy użyciu systemu lin i siłowników hydraulicznych. Po zamocowaniu anteny i rozwinięciu masztu na pełną wysokość stabilność masztu zapewniały cztery odciągi linowe mocowane do szeroko rozstawionych podpór PMS. Wewnątrz masztu biegły dwa kanały falowodowe i kable. Proces rozwijania masztu i łączenia sekcji falowodów był dość skomplikowany, dlatego maszt był wyposażony w windę ręcznie napędzaną korbą. W kapsule pod anteną zastosowano czujniki wypoziomowania, które zdalnie sygnalizowały na dole potrzebę korekty wysokości poszczególnych podpór, pozwalające wypoziomować antenę z dokładnością do 5’. Antena była zdalnie pochylana w zakresie kilku stopni, co umożliwiało dostosowanie pokrycie przestrzeni do warunków terenowych stanowiska. Pomimo złożoności procesu rozwijania masztu, wytrenowana załoga stacji mogła wykonać to zadanie w czasie nie przekraczającym 90 minut. Wysoki maszt zapewniał bardzo dobre wykrywanie nisko lecących obiektów; zasięg wykrywania myśliwca na wysokości urządzenia NAREW była bardzo zróżnicowana pod względem nowoczesności rozwiązań. Jako nadajnik zaadaptowano blok generatora magnetronowego z wysokościomierza NIDA. Znaczna część aparatury odbiorczej była wykonana jeszcze w technice lampowej, w tym wejściowe wzmacniacze niskoszumne odbiornika na LFB. Z drugiej strony w tym urządzeniu wprowadzono po raz pierwszy w historii polskiej radiolokacji cyfrową obróbkę sygnałów [11], [12].
Rys. 3.13. Stacja NAREW w położeniu transportowym
18