by utrzymać go przy życiu.
Wyrazy uznania dla Karla Hessa, który powraca z lewicy, by napisać Zmierzch Polityki (PLAYBOY, Marzec) -świeży powiew rozumu w zakurzonych piwnicach. Wyrazy uznania również dla PLAYBOYA za odwagę wobec gniewu wysoko usadzonych i żądnych władzy za opublikowanie artykułu.
Morgan Eiland Los Angeles, California
Zmierzch Polityki to najlepszy artykuł, jaki kiedykolwiek przeczytałem w PLAYBOYU i mam nadzieję, że będzie takich więcej. Libertarianizm Karla Hessa idzie ramię w ramię z filozofią obopólnej zgody między jednostkami, jakiej hołduje PLAYBOY.
Bill Sheppard University of Arizona Tuscon, Arizona
Artykuł Karla Hessa znajduję interesującym, choć nie zgadzam się z większością tego, co napisał. Jego odkurzenie tradycyjnych, przestarzałych amerykańskich ideałów - indywidualizmu i wolnorynkowego kapitalizmu - które, jak twierdzi, są jedynymi prawdziwie rewolucyjnymi pozycjami, jakie można zajmować, wydaje się być po prostu reakcyjnym. Być może jest to kolejny przykład ilustrujący wyraźną granicę między rewolucją a reakcją, ale obnaża on także fundamentalny błąd w myśli Hessa. Wszystkie szczere ruchy reformistyczne w historii USA odniosły sukces tylko do tego stopnia, do jakiego próbowały zerwać ze starymi ideałami - jak wolny rynek i indywidualizm - i zastąpić je bardziej nowoczesnymi doktrynami, jak odpowiedzialność zbiorowa i rządowa regulacja. Współczesna industrialna gospodarka stała się tak uwikłana w sieć zależności, że stare prawa klasycznej ekonomii - takie ja wolna konkurencja - przestały jej dotyczyć. Myślę, że Hess lepiej spędziłby swój czas, gdyby zajął się poprawianiem stanu polityki, a nie wytykaniem sprzeczności lewo i prawo.
Douglas F. Watt Harvard University Cambridge, Massachusetts
No, tym razem się Wam udało. Dzięki Zmierzchowi Polityki ta jedna idea, która działa została ujęta w najbardziej przełomowym artykule, jakie został kiedykolwiek opublikowany. Przez dobre kilka lat odnosiłem się z szacunkiem do podobnych pomysłów Ludwiga von Mises, Toma Paine i innych, ale nigdy przedtem nie zmiażdżono idei archaicznych współczesnych rządów w jednym krótkim artykule. Nawet bardziej interesujące współczesne osobowości - wszyscy ci Kennedy, Goldwater, McCarthy - są uwiązani w swojej politycznej beznadziei. Uczepili się swojej polityki. I, jak to ujmuje Hess, jak Linus - nie chcą zamierzają oddać koca. Koc polityki, przez większość współczesnej historii, niszczył społeczeństwo, mimo optymizmu, kreatywności i produktywności większości istot ludzkich.
Peter Fleming
Los Angeles, California
Dzięki za artykuł Karla Hessa. Ujął doskonale, o czym wielu z nas myślało od wielu lat. Paru Kalifornijczyków ostatnio podjęło próbę urzeczywistnienia libertariańskich zasad zakładając całkowicie nową partię polityczną nazwaną Peace and Freedom Party. To smutne, że niedługo później radykałowie z Nowej Lewicy przejęli kontrolę i pozarządzali partię w zapomnienie. Nasza republika zdaje się zmierzać ku katastrofie. Jedyną alternatywą zdaje się być stworzenie nowej ogólnokrajowej partii politycznej bazującej na libertarianizmie i wolnorynkowym kapitalizmie. Ów nowy ruch mógłby uczynić jedną z dwóch głównych partii zbędną- sami wybierzcie którą są takie same.
Ed Wills
La Mesa, California
Jako produkt zarówno University of California w Berkeley i Harvard Law School, miałem kontakt z tym, co Karl Hess nazwałby polityką zarówno radykalną jak i reakcyjną. Jak Hess, skonstruowałem filozofię sięgającą po elementy myśli Barry’ego Goldwatera, Ayn Rand, Normana Mailera i Lenny’ego Bruce’a. Niestety moja edukacja, której wielu by mi pozazdrościło, przyczyniła się do mojej izolacji i frustracji, zagubienia i zniewolenia.