nie miało to dla rozwoju najmłodszego Szymona, który stawał się młodym mężczyzną. Szeroko omówiona została obecność babci w domu rodziny, która spowodowała duże zmiany w reorganizacji życia wszystkich jej członków, począwszy od przestrzeni zajmowanej przez poszczególne osoby w mieszkaniu, utratę swojego miejsca przez Szymona aż do wyprowadzki córki. Babcia, chociaż wszystkich złościła, pomogła rodzinie uporać się z dotychczasowym mechanizmem wypierania złości i jej zaprzeczaniu. Rodzice otrzymali dużo wsparcia i zrozumienia w swoich obawach i bezradności wobec trudności Szymona. Jednocześnie zobaczyli, że chociaż ich syn dorasta i zmienia się, nadal potrzebuje ich pomocy i troski. Ta pomoc i troska musi jednak zmienić się w swojej formie i treści - czego innego potrzebował mały
chłopiec, a czego innego oczekuje nastolatek.
Poszukiwanie własnej tożsamości przez dorastające dziecko w procesie separowania się od rodziców przybiera czasem postać trudną, a nawet bolesną, co nie znaczy, że nie może znaleźć swojego dobrego finału. Poprzez towarzyszenie rodzinie w terapii w tym trudnym okresie jej kryzysu, terapeut-ka pomogła zrozumieć toczące się procesy, naturalnie wpisane w dynamikę życia rodziny, stworzyć okazje do lepszego wzajemnego poznania się i zaakceptowania idących zmian. Terapia była źródłem wsparcia zarówno dla bezradnych w tym momencie rodziców, ale przede wszystkim dla Szymona, który ze względów lojalności wobec rodziny bał się separacji.
Rok później
Jako psycholog pracujący w poradni jestem w kontakcie z pedagogiem szkolnym gimnazjum, do którego chodzi Szymon. Dzięki temu mogłam (dyskretnie) obserwować dalszy jego los. Dzisiaj Szymon jest uczniem klasy III. Chodzi do szkoły. Zmieniło się jego funkcjonowanie w szkole. W sytuacjach stresowych ma nadal tendencję do reagowania napięciem, różnymi dolegliwościami somatycznymi (bóle głowy, brzucha, złe samopoczucie) i zdarza się, że absencją w szkole. Jednak takich sytuacji jest zdecydowanie mniej. Jednocześnie pojawiło się więcej zachowań adekwatnych do wieku - Szymon sam prowokuje różne zachowania. Zdarza się, że jest agresywny, co pokazuje, że w rodzinie jest dużo więcej zgody na trudne i dotąd nieakceptowane emocje i zachowania. Wydaje się, iż Szymon w swoim procesie separacji i indywiduacji ma szansę na odnalezienie swojej męskiej, dorosłej tożsamości.
Literatura:
Bodzek A., Trudności separacyjne w rodzinie z niedokończoną żałobą, „Psychoterapia” 2002, nr 3 (122), s. 17-26.
Murawiec S., Adolescencja z perspektywy terapii. Wywiad z prof. Namysłowską i dr K. Walewską. „Dialogi. Zeszyty IPP” 2003, nr 1-2, s. 7-14.
Namysłowska I.,. Teorie funkcjonowania rodziny, Terapia rodzin 1997, s. 18-27.
10