Z ŻYCIA SBP 105
Wśród żywo dyskutowanych problemów płacowych pojawiły się postulaty skrócenia stażu pracy na poszczególnych stanowiskach dla absolwentów szkół wyższych podejmujących pracę w bibliotekach. Umożliwiłoby to młodym pracownikom wcześniejszy awans zawodowy (M. Brykczyńska). Kol. S. Badoń (Poznań) opowiedział się za podjęciem zdecydowanych działań w kierunku generalnego unormowania wszystkich spraw płacowych bibliotekarzy. Kol. Józef Szczerba (Bielsko-Biała) wyraził pogląd, że konieczne jest wypracowanie sprawiedliwego systemu płac, uwzględniającego różne kryteria wartościowania — w zależności od rodzaju biblioteki, stanowiska itp. Kol. Dariusz Kuźmiński (Warszawa) wyraził pogląd, że należy znieść obowiązujące taryfikatory, a decyzje płacowe pozostawić w kompetencji dyrektorów. Kol. Maria Lenart (Bielsko-Biała) wykazała różnice między wynagrodzeniem pracowników bibliotek publicznych a osób zatrudnionych w domach kultury na korzyść tych ostatnich. Sytuacja ta wymaga natychmiastowego przeciwdziałania. Mówczyni zwróciła uwagę na dramatyczną sytuację finansową bibliotek w mniejszych miasteczkach. „Jesteśmy żebrakami” zepchniętymi na łaskę rady narodowej lub naczelnika, ponieważ nie mamy minimalnego zabezpieczenia działalności biblioteki.
Zabierając głos w imieniu środowiska bibliotekarzy wrocławskich, kol. R. Turkiewicz podkreślił, że w najbliższej kadencji SBP należy zwrócić uwagę przede wszystkim na umocnienie organizacji i ochronę interesów środowiska. Zdaniem mówcy autorzy projektu Programu zbyt optymistycznie ocenili kondycję Stowarzyszenia, które trzeba raczej chronić przed rozpadem. Mówca wezwał zebranych, aby w swoich wystąpieniach poświęcili uwagę przede wszystkim samemu Stowarzyszeniu. Pomimo ogólnego wzrostu liczby członków SBP w 5 okręgach nastąpiło w ostatniej kadencji znaczne zmniejszenie szeregów członkowskich. Wielu bibliotekarzy z małych ośrodków niewiele wie o SBP, zainteresowanie organizacją wśród młodych pracowników jest znikome. Decydujący wpływ na „obumieranie organizacji” mają: mała skuteczność w osiąganiu różnego rodzaju korzyści dla bibliotekarzy oraz wejście w skład struktur nie akceptowanych przez zdecydowaną większość potencjalnych członków. Kol. R. Turkiewicz zgłosił formalny wniosek Okręgowego Zjazdu Delegatów SBP we Wrocławiu: „Pozostając z całym szacunkiem do spełnionych już w większości celów Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, biliotekarze wrocławscy proponują oficjalne wystąpienie SBP z PRON”. Mówca wyjaśnił również, że wniosek nie jest skierowany przeciwko idei czy konkretnym członkom reprezentującym tę ideę, ale przeciwko narzucaniu bibliotekarzom przez grupę działaczy pomysłów, które w konsekwencji niszczą organizację. SBP powinno być czystą siłą moralną reprezentującą wobec opinii społecznej interesy bibliotekarzy. Nowy Zarząd musi doprowadzić do sytuacji, by SBP wypowiadało się publicznie w sprawach najważniejszych dla losu bibliotek i książki, a wypowiedzi te powinny być wyrazem przekonań ogółu członków. Taką sprawą jest stanowisko wobec lwowskiej części zbiorów wrocławskiego Ossolineum. SBP powinno być pierwsze a nie ostatnie z wypowiadających się na ten temat.
Sprawie dalszej przynależności SBP do PRON był również poświęcony list skierowany do Krajowego Zjazdu Delegatów przez Janusza Dunina i Annę Sitarską, a podpisany przez kilkudziesięciu pracowników bibliotek z różnych ośrodków. List został odczytany przez Prezydium Zjazdu (zob. s. 111).
Kwestia przynależności SBP do PRON była żywo dyskutowana zarówno na sali obrad, jak i w kuluarach. Za wnioskiem o uchylenie uchwały ZG z 1983 r. wypowiedzieli się kol. kol. M. Brykczyńska, F. Czajkowski (Toruń). Kol. B. Sordylowa stwierdziła, że SBP nie powinno nastawiać się na nurt rozliczeniowy, lecz raczej zastanowić się nad przyszłością, nad problemami wyprowadzenia bibliotekarstwa z kryzysu. Również kol. J. Burakowski stwierdził, że ocena decyzji sprzed 6 lat jest raczej sprawą przyszłych historyków. Głosowanie nad wnioskiem o wystąpienie z PRON nie miałoby żadnych praktycznych skutków, poza jawną demonstracją polityczną. Podobne stanowisko zajęła kol. Danuta Przemieniecka (Koszalin). Kol. B. Węcki (Warszawa) stwierdził, że wystąpienie z PRON w obecnej sytuacji mogłoby doprowadzić do nowych podziałów w SBP.
Podjęto decyzję o przeprowadzeniu tajnego referendum. Delegatom postawiono dwa pytania: 1) Czy jestem za wystąpieniem SBP z PRON, 2) Czy jestem za pozostaniem SBP w PRON?