wszak różnica. Nie chodzi tu bowiem o dostrzeżenie „istot” lub eidos, jako skutek epo-che, lecz o zabieg ustalenia określonych reguł, przyjęcia ich niejako na próbę, aby pokazać, że postępowanie wedle nich prowadzi niechybnie do nieporozumień, do sytuacji, w których rzecz przybiera inny niż zakładaliśmy obrót; „że plączemy się niejako w swych własnych regułach”. Celem tego zabiegu jest właśnie ukazanie tego zaplątania i zorientowanie się w nim (DF§125).
Przypomnijmy, że projekt filozofii hermeneutycznej ściśle wiąże się z metodą fenomenologiczną273. Dzieło Gadamera metodologicznie rzecz biorąc stoi na podłożu fenomenologicznym, jednakże bliżej mu w tym względzie do Heideggera niż Husserla, fenomenologia bowiem to dla autora Prawdy i metody „teoria rzeczywistego doświadczenia, jakim jest myślenie”. Dalej w tym fragmencie przedmowy do tego dzieła czytamy: „Muszę więc podkreślić, że moje analizy gry lub języka są pomyślane czysto fenomenologicznie” (i dalej w przypisie): „Dlatego gdy poznałem pojęcie gier językowych u Ludwiga Wittgensteina, wydało mi się ono zupełnie naturalne”274. Gadamer wiąże więc pojęcie fenomenologicznego wykazywania ze stosowanym przez Heideggera pojęciem hermeneutyki a jednocześnie - sądzę, że nie przez przypadek - dostrzega też podobieństwo w takim podejściu do filozofii i do języka u Wittgensteina275.
Reasumując powyższe uwagi, można stwierdzić, że problem metody jest w dziele Wittgensteina ściśle podporządkowany przedmiotowi badania, a więc językowi. Problem filozoficzny to problem pojęciowy, a zatem drogą do jego rozwiązania jest ukazanie prawdziwej natury takiego problemu, który z perspektywy tradycyjnego podejścia do filozofii, jest problemem pozornym. Można powiedzieć, że problem filozoficzny nie ma swego źródła w świecie-w-sobie, lecz w języku potocznym, odzwierciedlającym bycie w świecie.
Fenomenologiczne echa, jakie pobrzmiewają w niektórych uwagach późnego Wittgensteina, świadczą o podobnym, jak w filozofii hermeneutycznej napięciu pomiędzy metodą a prawdą. Niewątpliwie fakt, że m.in. Dociekania filozoficzne są dziełem niesystematycznym, nieuporządkowanym, są zbiorem luźnych uwag, może wynikać właśnie z nie-adekwatności jakiejkolwiek metodologii w stosunku do tego, co austriacki filozof chciał
273 Dyskusja o tym, jak dalece hermeneuci odbiegają od intencji Husserla i jego programu fenomenologii wymaga osobnej dyskusji. W niniejszej pracy nawiązuję do idei fenomenologicznych zawartych w tekstach hermeneutów.
274
H.-G. Gadamer: Prawda i metodas. 15.
27 S
' Por. także P.M.S. Hacker: Ludwiga Wittgensteina..., s. 33.
99