100
lały właśnie ten stan ujemny i spowodowały żydów do zajęcia się lichwą.
Nie ulega też najmniejszej wątpliwości, iż jeśli z czasem zniknie jednostronność zawodowa żydów — a to dzięki właśnie społeczeństwu chrześcijańskiemu — to znikną też. owe zajęcia żydów, które są obecnie słusznie przedmiotem pogardy.
Stwierdziliśmy, iż przyczyny czysto zewnętrznej natur}' zmusiły żydów do lichwy, przyczem jednak nie należy zapominać a fakcie już podkreślonym, iż z lichwy korzystał nie tyle żyd co pan — jego „właściciel i protektor".
Że nie liczono się z tymi wierzycielami żydowskimi, iż niewygodnych wierzycieli u-suwano, jest także faktem dostatecznie znanym i historycznie stwierdzonym. Przytoczyliśmy dość jaskrawych przykładów z wieków średnich, gdzie bądź wypędzano niewygodnych wierzycieli, bądź też uznawano żydowskie wierzytelności za nieistniejące. Tosanio co uczynił papież Eugeniusz III., uczynił też potem Napoleon I. i nakazał w rezultacie u-morzyć sądom wszelkie skargi żydowskie. W r. 1819. rozległo się znów w' Niemczech złowTOgo średniowieczne hepp, hepp! Miasta Norymberga, Bamberg, Frankfurt, Darmstadt, Karlsruhe, Gdańsk, Dusseldorf, Heidelberg, rabują i wypędzają żydów'.
Nie ulega wątpliwości, iż sprawa lichwy jest kw'estyą o pierwszorzędnem ekonomicz-nem i społecznem znaczeniu. W traktowaniu tej sprawy należało jednak przedewszystkiem okazać więcej sprawiedliwej bezstronności, niż to dotychczas bywało — panująca bowiem zawiść partyjno-polityczna i fanatyzm zaciemniają tylko sprawiedliwy sąd o tak wfażnej sprawie. Skutkiem zaś tego, ten smu-