ciem, łączy te dwie sprzeczności, raz jeszcze podkreślając niemożność wyrażenia istoty Boga.
Większość amplifikacji nadprzyrodzonych łączy się z różnego rodzaju cudami Jezusa; wszystkie one zostały zaczerpnięte z Ewangelii, np.:
- uzdrowienia: uzdrowienie trędowatych (1II-IV, 174-175), uzdrowienie chorego przy sadzawce Bethezda (I-II, 282), uzdrowienie w szabat człowieka ze sparaliżowaną ręką (I-II, 405-406);
- uwolnienia od złego ducha: opętanego z Gerazy (I-II, 454-459), opętanego z Kfar Nahum (I-II, 343-347);
- okazanie władzy nad siłami przyrody: uciszenie burzy na Jeziorze Galilejskim (III-IV, 28-36), uśmiercenie drzewa figowego (I1I-IV, 216-217), kroczenie po jeziorze (I1I-IV, 30-31), przemiana wody w wino (I-II, 292-293);
-wskrzeszeniazmarłych: wskrzeszenie Elezeara(IlI-IV, 181-184).
Przedstawienie Jezusa jako cudotwórcy jest próbą wniknięcia w Jego transcendencję, próbą delikatnego odsłonięcia części tajemnicy Jego wewnętrznego, boskiego świata. W cudach Jezusa można zauważyć szczególne utożsamienie słowa i czynu. Wypowiedzianemu słowu towarzyszy czyn, który to słowo potwierdza, a jednocześnie ukazuje jego boską moc. Warto w tym miejscu dodać, że hebrajski termin dawbar, przetłumaczony na język grecki jako logos 'słowo', oznaczał dla Izraelitów nie tylko słowo, lecz także i czyn, dzieło. Jezus z Nazaretu, który jest Słowem Ojca, jest jednocześnie przejawem Jego działania w świecie, bezpośrednim wyrazem Jego zatroskania o to, by świat ocalić. Dlatego też cuda Jezusa jako przejaw Bożego miłosierdzia wobec ludzi nie są czymś zewnętrznym wobec Niego, lecz czymś, co tkwi immanentnie w Jego boskiej naturze. Warto zatrzymać się nad opisem cudu rozmnożenia chlebów dokonanym przez Jezusa.
[...] w lewej dłoni trzymał pięć płaskich chlebów, w prawej dwie ryby (...1. Wstępował w Chleby Pańskiego Oblicza, w symbole wspólno-
178