58
ÂWIAT NAUKI
Zaktualizowane ze Âwiata Nauki numer 8/2003
Poszukiwanie
P
owszechnie wiadomo, ˝e dym papierosowy,
nadmierne opalanie si´ czy kontakt z azbe-
stem zwi´kszajà ryzyko zachorowania na raka.
Do tych czynników trzeba te˝ zaliczyç cz´ste
jedzenie mi´sa z rusztu i zaka˝enie wirusem
brodawczaków. Choç na dzia∏anie tych kan-
cerogenów nara˝ona jest wi´kszoÊç ludzi, to jednak tylko
u nielicznych rozwijajà si´ groêne nowotwory. Co wi´c
bezpoÊrednio powoduje raka?
Prawdopodobnie nie ma jednej przyczyny. Przed 10
laty wielu genetyków uwa˝a∏o, ˝e nauka ju˝ wkrótce udzie-
li ostatecznej odpowiedzi na to pytanie. Sàdzono wów-
czas, ˝e rak jest wynikiem nagromadzenia mutacji zmie-
niajàcych okreÊlone fragmenty DNA komórki, a tym
samym bia∏ka kodowane przez uszkodzone geny. W ko-
mórce sà dwa rodzaje genów zwiàzanych z nowotworze-
niem. Pierwszy to tzw. geny supresorowe nowotworów. W
normalnych warunkach powstrzymujà one podzia∏y ko-
mórkowe, ale ich uszkodzenie powoduje utrat´ tej kontro-
li. Drugi rodzaj to onkogeny, pobudzajàce rozwój komó-
rek. Mutacje w tych genach sprawiajà, ˝e sà one w stanie
ciàg∏ej aktywnoÊci.
Niektórzy badacze do dziÊ sàdzà, ˝e w∏aÊnie tego typu
mutacje w ma∏ej liczbie genów sà pierwotnà przyczynà
wszystkich odmian ludzkiego raka. Inni, w tym kilku wy-
bitnych onkologów, coraz g∏oÊniej kwestionujà t´ teori´.
Nikt nie przeczy, ˝e nowotwór z∏oÊliwy jest w ostatecznym
rachunku chorobà zwiàzanà z uszkodzeniami DNA. Jed-
nak biolodzy odkryli tak˝e inne nieprawid∏owoÊci w jà-
drach rakowaciejàcych komórek. Cz´sto znikajà lub sà
dublowane ca∏e chromosomy, a ich fragmenty sà prze-
mieszane, uci´te lub sklejone. Zachodzà zmiany w sk∏a-
dzie chemicznym DNA lub bia∏ek histonowych, wokó∏
których owini´te sà jego nici. W jakiÊ sposób powoduje to
wy∏àczenie istotnych genów. Co ciekawe, w przeciwieƒ-
stwie do mutacji proces ten jest odwracalny.
Obecnie wi´kszoÊç badaczy uwa˝a, ˝e prawdopodobnie
jest kilka przyczyn rozwoju choroby nowotworowej. Licz-
ne uszkodzenia powodujà, ˝e komórki nagle mno˝à si´
niczym chwasty i pojawiajà w nieoczekiwanych miej-
scach. Zebrane dane pozwoli∏y sformu∏owaç co najmniej
trzy konkurencyjne hipotezy opisujàce proces przemia-
ny zdrowej tkanki w agresywny nowotwór. Autorzy tych
teorii kwestionujà dominujàcy poglàd, ˝e choroba nowo-
tworowa jest produktem okreÊlonego stanu genetycznego
komórek. Twierdzà, ˝e bardziej obiecujàce jest podejÊcie
do raka jako procesu chaotycznego, rzàdzàcego si´ ∏àcznie
prawami Murphy’ego i Darwina: jeÊli coÊ mo˝e si´ ze-
psuç, to na pewno si´ zepsuje, a w Êrodowisku, w którym
toczy si´ walka o przetrwanie, prze˝yjà i rozmno˝à si´
najlepiej przystosowani.
Choç teorie te opierajà si´ na wspólnym za∏o˝eniu, pro-
wadzà do ró˝nych wniosków dotyczàcych terapii. Nie-
którzy badacze sugerujà, ˝e chorobom nowotworowym
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI
59
NOWE WYNIKI BADA¡ DAJÑ NADZIEJ¢
NA SKUTECZNE ZWALCZANIE NOWOTWORÓW Z¸OÂLIWYCH
W. WAYT GIBBS
CHROMOSOMY W TA¡CU: doskona∏a choreografia dzielàcej si´
komórki. B∏´dy uszkadzajàce chromosomy lub sprawiajàce, ˝e
potomnym komórkom przekazywana jest niew∏aÊciwa liczba
chromosomów, mogà mieç, wed∏ug nowych teorii, zasadniczy wp∏yw
na rozwój raka we wczesnych stadiach.
korzeni
raka
mogà skutecznie zapobiegaç dok∏adniej-
sze badania przesiewowe, odpowiednia
dieta i nowe, a czasem nawet istniejà-
ce ju˝ leki (np. aspiryna). Inni zdecydo-
wanie temu zaprzeczajà.
Oznaki z∏oÊliwoÊci
WIARYGODNA TEORIA
powstawania raka
powinna wyjaÊniaç, dlaczego chorujà
na nià g∏ównie starsi ludzie i dlaczego
nie wszyscy na nià umierajà. Z wiekiem
ryzyko zachorowania na raka roÊnie.
U siedemdziesi´ciolatka jest w przybli-
˝eniu stokrotnie wi´ksze ni˝ u dziewi´t-
nastolatka. A jednak wi´kszoÊç ludzi
do˝ywa staroÊci, nie zapadajàc na no-
wotwory z∏oÊliwe.
Biolodzy szacujà, ˝e utrzymanie ludz-
kiego organizmu w dobrym stanie przez
80 lat wymaga wspó∏dzia∏ania ponad 10
16
komórek. Skoro ka˝da z nich mo˝e daç
poczàtek nowotworowi, dlaczego tylko
cz´Êç ludzi zachoruje na tyle powa˝nie,
by zwróci∏o to uwag´ lekarzy?
Jedno z mo˝liwych wyjaÊnieƒ zak∏a-
da, ˝e komórka rakowa ma kilka niezwy-
k∏ych cech. „Musi zostaç zaburzonych
pi´ç lub szeÊç ró˝nych systemów regula-
cyjnych, by normalna komórka zmieni-
∏a si´ w rakowà” – twierdzi Robert A.
Weinberg z Whitehead Institute w Mas-
sachusetts Institute of Technology. W li-
stopadzie 2002 roku opublikowa∏ on
wspólnie z Williamem C. Hahnem z Da-
na-Farber Cancer Institute w Bostonie
przeglàdowy artyku∏ na ten temat.
Komórki rakowe nieustannie si´ roz-
mna˝ajà, podczas gdy ich zdrowe sà-
siadki spokojnie oczekujà na odpowied-
ni sygna∏ chemiczny. Nowotworowe
kole˝anki nie potrzebujà takiego pole-
cenia, a jednoczeÊnie ignorujà nakazy:
„Przestaƒ si´ dzieliç”, wydawane przez
uciskane tkanki i przez w∏asne mecha-
nizmy starzenia si´. Wielokrotne podzia-
∏y sprawiajà, ˝e cz´Êç komórek zostaje
odsuni´ta od naczyƒ krwionoÊnych, któ-
re dostarczajà tlen i substancje od˝yw-
cze. W zdrowych tkankach taka streso-
wa sytuacja uruchamia mechanizmy
samozniszczenia, ale komórki rakowe
nie chcà umieraç. JakimÊ sposobem
udaje im si´ uniknàç programowanego
samobójstwa (apoptozy). Co wi´cej,
potrafià nak∏oniç okoliczne naczynia
krwionoÊne, by wytworzy∏y potrzebnà
im do ˝ycia infrastruktur´. Wszystkie
komórki rakowe majà te˝ powa˝ne pro-
blemy z w∏asnym DNA, dlatego wi´k-
szoÊç z nich szybko ginie. Te, które prze-
trwajà, dzielà si´ w nieskoƒczonoÊç
– nowotwór przecie˝ musi rosnàç. W ja-
ki sposób komórki osiàgajà ten cel?
M.in. manipulujàc telomerami – struk-
turami z DNA i bia∏ek, pozbawionymi
genów, chroniàcymi koƒce ka˝dego
chromosomu.
Nowotwory, które opanowa∏y powy˝-
sze umiej´tnoÊci, stanowià powa˝ny pro-
blem, ale prawdopodobnie nie sà jeszcze
zabójcze. Dopiero szósta umiej´tnoÊç –
wnikanie w sàsiadujàce tkanki i two-
rzenie przerzutów do odleg∏ych cz´Êci
organizmu – czyni z raka chorob´ Êmier-
telnà. Lokalne guzy zazwyczaj mo˝na
usunàç chirurgicznie, ale przerzuty wy-
wo∏ujà zgon u dziewi´ciu na dziesi´ciu
chorych. WÊród komórek nowotworo-
wych znajduje si´ „elita”, która mo˝e
oddzieliç si´ od pierwotnego guza i prze-
nosiç wraz z uk∏adem krwionoÊnym w
inne miejsca organizmu. T´ umiej´tnoÊç
wykazujà tylko nieliczne komórki. Nie-
stety, to wystarczy. Obecnie wiele przy-
padków raka jest wykrywanych dopiero
w fazie przerzutów. W USA dotyczy to
72% przypadków raka p∏uc, 57% przy-
padków raka jelita grubego i 34% – raka
piersi. Na tym etapie rokowania sà ju˝
zwykle z∏e.
Diagnoz´ mo˝na b´dzie przyÊpieszyç,
kiedy naukowcy lepiej poznajà po-
szczególne etapy nowotworzenia, od
pierwszych uszkodzeƒ DNA poczynajàc.
Podczas gdy w sprawie w∏aÊciwoÊci
ostatecznie powstajàcych komórek pa-
nuje zasadniczo zgoda, to kolejnoÊç i
znaczenie zachodzàcych zmian sà przed-
miotem ˝ywych sporów.
Porzàdek w chaosie
PRZEZ OSTATNIE
25 LAT
dominowa∏ poglàd,
˝e rozwój nowotworów jest wynikiem
skokowo przebiegajàcych procesów mu-
tacji i ekspansji. Uszkodzenie materia∏u
genetycznego komórki powoduje usu-
ni´cie bàdê unieczynnienie genu supre-
sorowego nowotworu (hamujàcego ich
powstawanie) – do najlepiej znanych na-
le˝à RB, p53 i APC – tym samym bloku-
jàc prawid∏owe dzia∏anie kodowanego
bia∏ka, które w normalnych warunkach
zapewnia nienaruszalnoÊç genomu i kie-
ruje procesem podzia∏ów komórkowych.
W innym przypadku mutacja mo˝e
wzmóc aktywnoÊç onkogenu – na przy-
k∏ad BRAF, c-fos lub c-erbb3 – kodujàce-
go bia∏ko pobudzajàce komórk´ do roz-
mna˝ania si´.
Zmiany w genach zwiàzanych z rakiem
nadajà komórce wymienione wczeÊniej
„nadzwyczajne uprawnienia”. Komórka
przekazuje anomalie „potomstwu”, któ-
re staje si´ czymÊ w rodzaju armii klo-
nów rozrastajàcej si´ do granic mo˝liwo-
Êci. W którymÊ momencie kolejna losowa
mutacja usuwa nast´pnà przeszkod´, ini-
cjujàc dalszà eksplozj´ wzrostu.
Chromosomy ka˝dej naszej komórki
(z wyjàtkiem p∏ciowych) sà zdublowa-
ne: jeden z pary pochodzi od matki, dru-
60
ÂWIAT NAUKI
M¸ODYM BYå
n
Rak jest chorobà genetycznà. Zmiany w DNA mogà nadaç komórkom „specjalne
uprawnienia”, takie jak zdolnoÊç rozrostu w dowolnym otoczeniu i dzielenia si´
w nieskoƒczonoÊç.
n
Cz´Êç naukowców od dawna koncentruje si´ na mutacjach w nielicznych genach
zwiàzanych z rakiem, uwa˝ajàc je za czynniki decydujàce o przekszta∏ceniu si´ zdrowych
komórek w nowotwór z∏oÊliwy.
n
Trzy nowe teorie kwestionujà ten poglàd. Zgodnie z pierwszà przyczynà jest
za∏amanie si´ mechanizmów powielania lub naprawy DNA prowadzàce do tysi´cy
losowych mutacji w komórkach. Wed∏ug drugiej uszkodzenie kilku „genów g∏ównych”
zniekszta∏ca chromosomy. W trzeciej nieprawid∏owà liczb´ chromosomów
w komórce uznaje si´ za pierwsze stadium nowotworzenia.
Przeglàd /
Skàd si´ bierze rak?
Guzy lite u doros∏ych pacjentów wyglàdajà pod mikroskopem,
jakby ktoÊ
zdetonowa∏ bomb´
w jàdrze komórki.
William C. Hahn, Dana-Farber Cancer Institute
JEFF JOHNSON
Hybrid Medical Animation (popr
zednie str
ony)
gi od ojca. Dzi´ki temu w komórce sà
dwie kopie (inaczej allele) prawie ka˝de-
go genu, co pe∏ni rol´ ochronnà: jeÊli
jeden allel nie dzia∏a, zostaje jeszcze dru-
gi. Dlatego do wyeliminowania genu su-
presorowego potrzebne sà dwie muta-
cje (po jednej na allel). Inaczej jest z
onkogenami – wystarczy, jeÊli mutacja
uaktywni jeden z alleli.
Wed∏ug teorii, aby przekszta∏ciç do-
wolnà komórk´ w rakowà, wystarczy
od czterech do dziesi´ciu mutacji odpo-
wiednich genów. Ta teoria zosta∏a po-
wszechnie przyj´ta, gdy˝ doskonale wy-
jaÊnia wyniki eksperymentów na gene-
tycznie zmodyfikowanych myszach i
ludzkich komórkach hodowanych in vi-
tro. Jednak rozwój techniki umo˝liwi∏
ostatnio genetyczne badania komórek
w ró˝nych stadiach nowotworzenia, po-
branych bezpoÊrednio od pacjentów.
Wiele obserwacji wydaje si´ przeczyç
twierdzeniu, ˝e êród∏em wszystkich ro-
dzajów raka sà mutacje kilku konkret-
nych genów. Na przyk∏ad w kwietniu
2003 roku Muhammad Al-Hajj z Univer-
sity of Michigan w Ann Arbor i jego
wspó∏pracownicy poinformowali o ziden-
tyfikowaniu cech wyró˝niajàcych szcze-
gólny podtyp komórek w ludzkim raku
piersi. Wszczepienie zaledwie 100 takich
komórek wystarcza do szybkiego wy-
wo∏ania choroby u myszy z uszkodzo-
nym uk∏adem odpornoÊciowym. Dzie-
siàtki tysi´cy innych komórek pobranych
z tych samych guzów piersi, ale niema-
jàcych odpowiednich cech, nie powo-
dowa∏y tego efektu. „Jest to pierwsza
komórka dajàca poczàtek nowotwo-
rom, jakà uda∏o si´ wyizolowaç z guza
litego” – podkreÊla John E. Dick, biolog
z University of Toronto, który wyodr´b-
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI
61
SZEÂå DIABELSKICH MOCY
1. WZROST PRZY BRAKU
SYGNA¸ÓW INICJUJÑCYCH
ROZMNA˚ANIE
Wi´kszoÊç normalnych komórek
czeka z podzia∏em na odpowiednià
informacj´ z zewnàtrz. Komórki
rakowe (ilustracja) cz´sto
wysy∏ajà w∏asne sygna∏y.
2. WZROST MIMO ZAKAZU
Kiedy rozrastajàcy si´ guz (˝ó∏ty)
uciska sàsiadujàce tkanki, wysy∏ajà
one chemiczne sygna∏y, które majà
powstrzymaç komórki od dalszych
podzia∏ów. Nowotwór ignoruje
takie polecenia.
3. WY¸ÑCZENIE MECHANIZMÓW
SAMOZNISZCZENIA
W zdrowych komórkach uszkodzenia
genetyczne przekraczajàce
poziom krytyczny aktywujà
zaprogramowane samobójstwo.
Komórki rakowe (liliowy) oszukujà
ten mechanizm, choç niektóre
elementy uk∏adu odpornoÊciowego
(pomaraƒczowy) mogà je zmusiç
do samozniszczenia.
4. STYMULOWANIE ROZWOJU
NACZY¡ KRWIONOÂNYCH
Aby si´ rozwijaç, nowotwór potrzebuje
tlenu i sk∏adników od˝ywczych.
Uzyskuje je, zmuszajàc przebiegajàce
w pobli˝u naczynia krwionoÊne
do wytwarzania nowych odga∏´zieƒ
(bràzowe odcinki) przenikajàcych
rosnàcy guz.
5. NIEÂMIERTELNOÂå
Zdrowe komórki mogà si´ podzieliç
najwy˝ej 70 razy. Komórki
nowotworowe potrzebujà wi´kszej
liczby podzia∏ów, by wytworzyç guz.
Obchodzà wi´c zabezpieczenia takie
jak telomery (˝ó∏ty) znajdujàce si´
na koƒcach chromosomów (niebieski).
To prze∏amuje barier´ ograniczajàcà
zdolnoÊç do rozmna˝ania.
6. ATAKOWANIE SÑSIEDNICH TKANEK
I TWORZENIE PRZERZUTÓW
Rak staje si´ zwykle groêny dla
˝ycia, gdy zablokuje mechanizmy
ograniczajàce jego obecnoÊç
do narzàdu, w którym powsta∏.
Pojawiajà si´ przerzuty
(pomaraƒczowy i ˝ó∏ty), które
w pewnym momencie zak∏ócajà
funkcjonowanie wa˝nych
dla ˝ycia uk∏adów.
Zgodnie z ruchem wskazówek zegara, od lewego górnego rogu: CHRIS JONES
Corbis
; PETER L
A
NSDORP
University of British Columbia
;
SCIENCE PHOTO LIBRARY
; FRANK L
YNCH
QualT
ek Molecular Laboratories
; ANDREJS LIEPINS/SPL; CNRI/SPL; SPL
ni∏ podobne komórki wywo∏ujàce bia-
∏aczk´. Zdaniem Dicka kuszàcy jest
wniosek, ˝e jedynie cz´Êç komórek sk∏a-
dajàcych si´ na nowotwór odpowiada
za jego wzrost i przerzuty. Obserwacj´
t´ – je˝eli potwierdzi si´ tak˝e u ludzi,
nie tylko u myszy – trudno b´dzie wyja-
Êniç w ramach standardowej teorii no-
wotworzenia. JeÊli chorobotwórczy po-
tencja∏ jest wynikiem mutacji 4–10
genów, a komórki przekazujà te mutacje
potomstwu przy ka˝dym podziale, to dla-
czego nie wszystkie komórki potomne
majà jednakowy potencja∏?
W rzeczywistoÊci wi´kszoÊç nowo-
tworów nie jest wcale zbiorowiskiem
identycznych klonów. Wr´cz przeciw-
nie – sà one zdumiewajàco ró˝no-
rodne. Niektóre tak bardzo ró˝nià si´
od normalnych ludzkich komórek (a
tak˝e mi´dzy sobà), ˝e bez wi´kszej
przesady mo˝na by mówiç o nowych
gatunkach.
Cz´Êç genów zwiàzanych z rakiem
(np. p53) rzeczywiÊcie wydaje si´ w
wi´kszoÊci nowotworów zmutowana.
Ale sà te˝ takie, które ulegajà mutacjom
tylko w nielicznych typach raka lub w
cz´Êci jego komórek. David Sidransky
z Johns Hopkins University School of
Medicine wraz ze wspó∏pracownikami
bada∏ DNA 476 ró˝nego typu nowo-
tworów. W kwietniu poinformowa∏, ˝e
onkogen BRAF by∏ zmutowany w dwóch
trzecich przypadków raka brodawcza-
kowatego tarczycy, nie by∏ jednak zmu-
towany w ˝adnym z kilku innych typów
raka tarczycy.
Co wi´cej, skutki niektórych mutacji
sà zaskakujàco niejednorodne. Zespó∏
Berta E. Vogelsteina z Johns Hopkins
University stwierdzi∏, ˝e onkogeny c-fos
i c-erbb3, które powinny wykazywaç nad-
ekspresj´, sà mniej aktywne w nowotwo-
rach ni˝ w sàsiadujàcych z nimi zdro-
wych tkankach. Natomiast w niektórych
typach raka okr´˝nicy gen supresorowy
RB jest hiperaktywny, choç powinien byç
zablokowany. Wydaje si´, ˝e w przewrot-
ny sposób chroni te nowotwory przed
mechanizmami samozniszczenia.
62
ÂWIAT NAUKI
M¸ODYM BYå
© COPYRIGHT 2002 MACMILL
AN MAGAZINES L
TD.
MUTACJE NOWOTWOROWE – UPROSZCZONY SCHEMAT
ODKRYTO PONAD 100 GENÓW, które ulegajà cz´stym mutacjom w ró˝nych
odmianach raka. Zgodnie ze standardowà teorià bia∏ka kodowane przez geny supresorowe
nowotworów (czerwone kó∏ka) i onkogeny (zielone kó∏ka) tworzà z∏o˝one systemy
biochemiczne, regulujàce rozmna˝anie i przetrwanie komórek. Mutacje powodujàce
unieczynnienie poszczególnych elementów tego uk∏adu (krzy˝yki) lub ich nadmiernà
aktywnoÊç (strza∏ki) sk∏aniajà komórki do przekszta∏cania si´ w tkank´ nowotworowà.
Jednak˝e du˝a liczba genów zwiàzanych z rakiem (schemat przedstawia tylko ich cz´Êç)
utrudnia wskazanie, które sà konieczne i wystarczajàce do rozwoju choroby.
W OPRACOWANIU:
Mapy genów kontrolujàcych...
... powstawanie naczyƒ
krwionoÊnych w nowotworach
... przerzuty nowotworów
do odleg∏ych cz´Êci cia∏a
... przejmowanie kontroli
nad sàsiednimi komórkami,
tak by sprzyja∏y nowotworowi
... destabilizacj´ chromosomów
... ochron´ przed zniszczeniem
przez uk∏ad odpornoÊciowy
Opracowano na podstawie: William C. Hahn i Robert A. Weinberg „A Subway Map of Cancer Pathways”;
Nature Reviews Cancer, V/2002; dost´pne na stronie internetowej:
www.nature.com/nrc/journal/v2/n5/weinberg_poster/
Komórka si´ dzieli
Samozniszczenie komórki
Zmiana proporcji
i sk∏adu bia∏ek
Zmiana
metabolizmu
i zachowania
komórki
Komórka staje si´
nieÊmiertelna
Cytokina
Czynnik
wzrostu
RTK
GRB2-SOS
RAS
PTEN
PP2A
RSK
elF4E
RAF
ARF
INK4A
CYCD-CDK4
LT
RB
E2F
INK4B
MYC
WNT
Frizzled (pokr´cony)
Disheveled (rozczochrany)
GSK3
β
β
TCF
Beta-katenina
TGF-
β
β
TGF-
β
βR
SMAD
APC
MDM2
p53
WAF1
BAX
CYCE-CDK2
ALT
TERT
MEK
MAPK
PI3K
AKT
TOR
ST
GPCR
Bia∏ko G
Do tej pory obowiàzywa∏a hipoteza
„dwóch trafieƒ”, zak∏adajàca, ˝e oba al-
lele genu supresorowego nowotworów
muszà zostaç unieczynnione. Ostatnio
podwa˝y∏o jà odkrycie zjawiska tzw. nie-
doboru haploidalnego. Okazuje si´, ˝e
w niektórych typach raka supresory nie
sà w ogóle zmutowane. Ich dzia∏anie
jest po prostu os∏abione i najwyraêniej
to wystarcza, by zainicjowaç proces ra-
kowacenia komórek. Efekt ten zaobser-
wowano ju˝ w kilkunastu takich genach,
a badacze spodziewajà si´ znaleêç ko-
lejne przypadki.
Nie tylko mutacje
B
¸¢DY W SEKWENCJI DNA
to tylko jedno z
kilku zjawisk, którymi obecnie zajmujà
si´ naukowcy. Ich zainteresowanie bu-
dzà przypadki utraty lub dodania chro-
mosomu (bàdê jego cz´Êci) zawierajà-
cego okreÊlony gen. Obiektem badaƒ sà
tak˝e zmiany w st´˝eniu bia∏ek regulu-
jàcych transkrypcj´ genów z DNA na
RNA i ich translacj´ na bia∏ka, a nawet
tzw. zjawiska epigenetyczne, zmienia-
jàce w sposób odwracalny dzia∏anie ge-
nów (np. odpowiednie oznakowanie
DNA grupami metylowymi). W przy-
padkach rozwini´tego raka mamy do
czynienia ze wszystkimi tego rodzaju
anomaliami.
„Kiedy analizuje si´ guzy lite u doro-
s∏ych pacjentów, odnosi si´ wra˝enie,
jakby ktoÊ zdetonowa∏ bomb´ w jàdrze
komórki – mówi Hahn. – W wi´kszoÊci
z nich mo˝na znaleêç du˝e odcinki skle-
jonych chromosomów, a tak˝e chromo-
somy w ca∏oÊci podwojone lub zagubio-
ne.” Naukowcy nie stworzyli jeszcze
okreÊlenia na ten zespó∏ zaburzeƒ towa-
rzyszàcy rakowi. S∏owo „aneuploidia”,
które niegdyÊ u˝ywane by∏o wy∏àcznie
w odniesieniu do nieprawid∏owej licz-
by chromosomów, ostatnio zacz´to sto-
sowaç w szerszym znaczeniu.
Blisko sto lat temu niemiecki biolog
Theodor Boveri odkry∏ dziwny brak rów-
nowagi pomi´dzy liczbà chromosomów
ojcowskich i matczynych w komórkach
rakowych. Zasugerowa∏ nawet, ˝e przy-
czynà choroby mogà byç w∏aÊnie ko-
mórki aneuploidalne. Naukowcom nie
uda∏o si´ jednak znaleêç powtarzalne-
go wzoru w chromosomowym chaosie
– zresztà genom typowej komórki rako-
wej jest nie tylko aneuploidalny, ale tak-
˝e niestabilny i zmienia si´ co kilka po-
koleƒ. Pomys∏ Boveriego zarzucono, gdy
poszukiwania onkogenów zacz´∏y przy-
nosiç rezultaty. Aneuploidi´ i genomicz-
nà niestabilnoÊç komórek rakowych
zlekcewa˝ono jako skutki uboczne ra-
ka, nie zaÊ jako warunek konieczny je-
go wystàpienia.
Jednak mimo wieloletnich prób hipo-
teza onkogenów i genów supresorowych
te˝ nie pozwoli∏a znaleêç konkretnego
zestawu mutacji wyst´pujàcych we
wszystkich ÊmiercionoÊnych odmianach
ludzkiego raka. Lista rakotwórczych
mutacji rozros∏a si´ do ponad 100 on-
kogenów i 15 genów supresorowych.
„Molekularne markery raka sà identy-
fikowane w coraz szybszym tempie –
ubolewajà Weinberg i Hahn. – Nale˝y
braç pod uwag´ mo˝liwoÊç, ˝e ka˝dy
typ nowotworu jest odmienny”. W stycz-
niu 2003 roku Hahn, który wspólnie z
Weinbergiem zainicjowa∏ badania nad
sztucznie wywo∏anymi nowotworami (z
u˝yciem zmutowanych genów rako-
wych), przyzna∏, ˝e mutacje nie wyja-
Êniajà wszystkiego. Pytanie brzmi: co
jest pierwsze – mutacje czy aneuploidia?
Odpowiedzi sà co najmniej trzy. Mo˝-
na je nazwaç zmodyfikowanà teorià
standardowà, teorià wczesnej niestabil-
noÊci i hipotezà pananeuploidii. W mia-
r´ nap∏ywania danych z kolejnych eks-
perymentów teorie te wydajà si´ coraz
bardziej zbli˝aç do siebie, co zach´ca
naukowców do dalszych badaƒ.
Zmodyfikowana wersja teorii stan-
dardowej powraca do idei wysuni´tej w
1974 roku przez Lawrence’a A. Loeba,
obecnie pracujàcego w University of Wa-
shington. Wraz z innymi genetykami
oszacowa∏ on, ˝e w ciàgu ca∏ego ˝ycia
komórki dojdzie w niej do mutacji tylko
w jednym genie. JakiÊ czynnik – kance-
rogen, aktywne utleniacze czy zaburze-
nia w powielaniu i naprawie DNA – mu-
si zasadniczo zwi´kszaç cz´stoÊç mutacji
– twierdzi Loeb. „Prawdopodobnie ma
on racj´ – uwa˝a Hahn. – W przeciw-
nym razie w komórkach nie skumulo-
wa∏aby si´ liczba zmian wystarczajàca
do wywo∏ania nowotworu”.
Loeb jest przekonany, ˝e na wczesnym
etapie powstawania raka pojawia si´
ogromna liczba losowych mutacji –
mi´dzy 10 a 100 tys. na komórk´. Jed-
noczeÊnie przyznaje, ˝e dowody po-
twierdzajàce t´ teori´ sà na razie wàt∏e.
Trudno jest bowiem zliczaç losowe mu-
tacje; naukowcy muszà porównywaç ge-
nom poszczególnych komórek litera po
literze. Dopiero niedawno post´py bio-
technologii umo˝liwi∏y takà prac´. Zmo-
dyfikowany model standardowy dodaje
zatem prolog do akceptowanej od daw-
na teorii powstawania raka. Jednak jej
osià pozostajà nadal mutacje genów,
zwi´kszajàce sukces reprodukcyjny ko-
mórek. Wed∏ug zwolenników tej teorii
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI
63
HESED M. P
ADILL
A-NASH I THOMAS RIED
National Cancer Institute
WADLIWE CHROMOSOMY w komórce rako-
wej mogà wywo∏ywaç zmiany w tysiàcach ge-
nów równoczeÊnie. Zdrowa komórka (poni˝ej)
zawiera po jednej parze chromosomów ka˝de-
go z 22 typów (ró˝ne kolory) plus dwa chro-
mosomy p∏ciowe. W komórce nowotworu z∏oÊli-
wego (z prawej) niektóre chromosomy sà
posklejane z kilku innych (wielobarwne odcin-
ki przy lewej kraw´dzi). Inne sà niekompletne
(fioletowoniebieski) lub w nieprawid∏owej licz-
bie (jaskrawozielony).
64
ÂWIAT NAUKI
M¸ODYM BYå
GENEZA RAKA: CZTERY TEORIE
NAJPOWSZECHNIEJ AKCEPTOWANY jest poglàd, ˝e mutacje w obr´bie niewielkiej grupy specjalnych genów zatrzymujà syntez´ bia∏ek
hamujàcych rozwój nowotworu (kodowanych przez geny supresorowe) i uaktywniajà onkoproteiny (kodowane przez onkogeny). Ostatnio
jednak rosnàcym zainteresowaniem cieszà si´ trzy teorie alternatywne. Jedna z nich jest modyfikacjà teorii standardowej i podkreÊla rol´
ogromnego wzrostu liczby losowych mutacji w komórkach przedrakowych. Dwie inne hipotezy koncentrujà si´ na roli aneuploidii – zaburzeƒ chro-
TEORIA ST
AND
ARDOW
A
ZMOD
YFIK
OW
ANA
TEORIA ST
AND
ARDOW
A
TEORIA WCZESNEJ
NIEST
ABILNOÂCI
P
ANANEUPL
OIDIA
1
Kancerogeny,
na przyk∏ad
promienie UV
czy dym tytoniowy,
bezpoÊrednio
wp∏ywajà na zmian´
sekwencji DNA
w genach zwiàzanych
z rakiem.
1
JakiÊ czynnik zak∏óca
dzia∏anie jednego lub wi´kszej
liczby genów potrzebnych
do syntezy lub naprawy DNA.
2
Nieusuwane mutacje
kumulujà si´ po kolejnych
podzia∏ach komórki.
Ich liczba si´ga
dziesiàtek tysi´cy.
W pewnym momencie
ofiarà zmian padajà
te˝ geny zwiàzane z rakiem.
2
W procesie powielania pojawiajà si´
b∏´dy. Niektóre komórki potomne
otrzymujà niew∏aÊciwà liczb´
chromosomów lub chromosomy
sà uszkodzone (np. pozbawione
jednego ramienia). Po ka˝dym podziale
komórki zaburzenia stajà si´
powa˝niejsze. W ich wyniku
zachodzà zmiany w sk∏adzie i iloÊci
genów komórkowych.
1
CoÊ wycisza (unieczynnia)
jeden lub kilka genów
g∏ównych odpowiedzialnych
za podzia∏ komórek.
1
W wyniku b∏´du w procesie
podzia∏u powstajà komórki
aneuploidalne.
2
Niew∏aÊciwie rozmieszczone lub uszkodzone
chromosomy powodujà zmian´ proporcji wyst´powania
tysi´cy genów. Zaczynajà zawodziç enzymy
wspó∏dzia∏ajàce ze sobà przy powielaniu lub naprawie
DNA. W rezultacie wi´kszoÊç uszkodzonych
komórek ginie.
Dodawanie lub usuwanie fragmentów
chromosomów zmienia proporcje
genów w komórce.
ONKOGENY
GEN NAPRAWY DNA
c-erbb3
c-fos
BRAF
APC
RB
p53
GENY SUPRESOROWE
NOWOTWORÓW
2
W wyniku mutacji genów
supresorowych w komórce
nie ma prawid∏owo dzia∏ajàcych
bia∏ek, które powstrzymujà
jej wzrost. Komórka dzieli si´
nadal, choç nie powinna.
3
RównoczeÊnie mutacje
onkogenów powodujà
zwi´kszonà aktywnoÊç
onkoprotein. Stymulujà
one dodatkowo
rozmna˝anie komórek.
uszkodzone i wcià˝ zmieniajàce si´ chro-
mosomy to tylko przypadkowy produkt
procesu nowotworowego.
Dwaj znani specjaliÊci od raka okr´˝-
nicy, Christoph Lengauer i Vogelstein z
Johns Hopkins University, wysun´li
alternatywnà teori´, wed∏ug której nie-
stabilnoÊç chromosomów mo˝e poja-
wiç si´ ju˝ na wczesnym etapie choro-
by. Genetyczny chaos w po∏àczeniu z
doborem naturalnym prowadzi do po-
wstania ∏agodnego guza, który póêniej
mo˝e przekszta∏ciç si´ w agresywny
nowotwór, êród∏o groênych dla ˝ycia
przerzutów.
Wczesna niestabilnoÊç
W MY
ÂL TEJ HIPOTEZY
istnieje grupa tzw.
genów g∏ównych, których prawid∏owe
funkcjonowanie ma podstawowe zna-
czenie dla w∏aÊciwego rozmna˝ania si´
komórki. Wystarczy, ˝e choç jeden z nich
zostanie wy∏àczony, czy to przez muta-
cj´, czy z przyczyn epigenetycznych, by
komórka zacz´∏a myliç si´ przy ka˝dej
próbie podzia∏u, zniekszta∏cajàc niektó-
re ze swych chromosomów i generujàc
aneuploidalnoÊç. W konsekwencji ryzy-
ko utraty przez komórk´ jednego z
dwóch alleli dowolnego genu by∏oby sto
tysi´cy razy wi´ksze. W przypadku genu
supresorowego nowotworów ju˝ brak
jednego allelu mo˝e zablokowaç dzia-
∏anie genu albo dlatego ˝e pozosta∏a ko-
pia jest ju˝ zmutowana, albo ze wzgl´du
na efekt opisanego wczeÊniej niedobo-
ru haploidalnego. Lengauer i Vogelstein
nadal zak∏adajà, ˝e pewne zwiàzane z
rakiem geny muszà zostaç zmienione,
zanim rozwinie si´ nowotwór z∏oÊliwy.
Naukowcy ci wspólnie z Martinem A.
Nowakiem i Natalià L. Komarovà z In-
stitute for Advanced Study w Princeton
w New Jersey przedstawili w grudniu
2002 roku matematycznà analiz´ zasto-
sowania swej teorii do niedziedzicznego
raka jelita grubego. Z ich obliczeƒ wyni-
ka, ˝e nawet jeÊli genom ludzki zawiera
tylko szeÊç genów g∏ównych, jest bardzo
prawdopodobne, ˝e któryÊ z nich zosta-
nie zablokowany, zanim okreÊlony gen
zwiàzany z rakiem ulegnie mutacji.
Obliczenia obliczeniami, ale przeko-
nujàce sà dopiero dane empiryczne. Nie-
które z nich faktycznie potwierdzajà teo-
ri´ wczesnej niestabilnoÊci. W 2000 roku
laboratorium Lengauera bada∏o gruczo-
laki jelita grubego – ∏agodne nowotwory,
które sporadycznie z∏oÊliwiejà. W po-
nad 90% przypadków zaobserwowano
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI
65
CHRISTY KRAMES
mosomalnych na du˝à skal´. Mo˝e ona prowadziç najpierw do niestabilnoÊci genomu, a
nast´pnie powodowaç mutacj´ genów zwiàzanych z nowotworzeniem. Skutkiem
aneuploidii mo˝e byç nieskoƒczona ró˝norodnoÊç zmian genetycznych, w której wyniku po-
wstajà nowotwory.
3
Tak jak w teorii
standardowej
eliminacja bia∏ek
supresorowych
nowotworów
i aktywizacja
onkoprotein wy∏àcza
mechanizmy samozniszczenia.
3
W pewnym momencie
poziom bia∏ek supresorowych
nowotworów spada poni˝ej
wartoÊci krytycznej...
3
Te, które prze˝yjà,
wytwarzajà komórki potomne.
Sà one równie˝ aneuploidalne,
choç w sposób ró˝niàcy si´
od komórek wyjÊciowych.
4
W pewnym momencie kilka komórek uzyskuje
odpowiedni zestaw cech – „uprawnienia specjalne”.
Mno˝à si´, tworzàc niez∏oÊliwy nowotwór.
5
Podczas ewolucji
komórki stopniowo
nabywajà zdolnoÊci
atakowania sàsiadujàcych
tkanek.
... a dodatkowe kopie
onkogenów powodujà
wzrost iloÊci
wytwarzanych
onkoprotein.
6
W najbardziej zaawansowanym
stadium komórki rakowe
przedostajà si´ do krwi.
W odleg∏ych miejscach
organizmu tworzà wtórne
ogniska choroby, czyli
przerzuty, ostatecznie
zak∏ócajàc jego podstawowe
funkcje ˝yciowe.
4
Nadmiar onkoprotein i brak bia∏ek
supresorowych nowotworów powoduje
szybki wzrost liczby zmutowanych komórek.
5
Po wielu cyklach
mutacji i ekspansji jedna
ze zmienionych komórek
pokonuje wszelkie
ograniczenia utrudniajàce
jej rozwój. Rak atakuje
tkank´ przyleg∏à
do opanowanego narzàdu.
nadmiar lub brak fragmentów co naj-
mniej jednego chromosomu. W ponad
po∏owie przypadków stwierdzono utra-
t´ d∏ugiego ramienia chromosomu 5, za-
wierajàcego gen supresorowy nowotwo-
rów APC. By∏ on od dawna wiàzany z
rozwojem raka jelita grubego. Inni ba-
dacze odkryli podobne anomalie chro-
mosomów w przedrakowych stanach
˝o∏àdka, prze∏yku i piersi.
Teoria wczesnej niestabilno
Â
ci nie od-
powiada jednak na wszystkie pytania.
Jak to jest, ˝e komórki z zaburzeniami
chromosomów mogà skutecznie konku-
rowaç ze zdrowymi? W normalnych wa-
runkach zapewne nie sà – uwa˝a immu-
nolog Jarle Breivik z Uniwersytetu w
Oslo. Ale w „strefie dzia∏aƒ wojennych”,
gdzie kancerogen lub inny czynnik po-
woduje bezustannie uszkodzenia, nor-
malne komórki przestajà si´ dzieliç do
czasu przywrócenia prawid∏owej struk-
tury DNA. Komórki niestabilne gene-
tycznie powstajà w∏aÊnie dlatego, ˝e ich
system naprawy przesta∏ dzia∏aç. Po pro-
stu ignorujà uszkodzenie i nadal si´ roz-
mna˝ajà, zdobywajàc tym samym prze-
wag´ nad innymi – zak∏ada Breivik.
Norweski naukowiec powo∏uje si´ na
eksperyment Lengauera, który wysta-
wi∏ ludzkie komórki na dzia∏anie tok-
sycznych st´˝eƒ pewnego kancerogenu
zawartego w pieczonym mi´sie. Tylko
nieliczne komórki wytworzy∏y odpor-
noÊç i przetrwa∏y. Wszystkie by∏y gene-
tycznie niestabilne jeszcze przed wysta-
wieniem na dzia∏anie toksyny.
Wadliwe centrosomy
CO W
¸AÂCIWIE ZABURZA
struktur´ chro-
mosomów? Do chwili obecnej w prze-
konujàcy sposób nie zidentyfikowano
˝adnych genów g∏ównych, choç na-
ukowcy majà pewne podejrzenia. Mo˝-
liwe, ˝e wskazówek dostarczy odkry-
cie, którego dokona∏ German A. Pihan z
University of Massachusetts Medical
School. Wraz ze wspó∏pracownikami
opublikowa∏ on w marcu wyniki badaƒ
obejmujàce 116 przypadków nowotwo-
ru szyjki macicy, prostaty i piersi. Cho-
roba zosta∏a uchwycona, zanim nowo-
twory przekszta∏ci∏y si´ w raka i zaj´∏y
sàsiednie tkanki. Od 30 do 72% próbek
zawiera∏o wadliwe centrosomy – struk-
tury pojawiajàce si´ w komórce podczas
podzia∏u. Umo˝liwiajà one oddzielenie
nowo powielonych chromosomów od
orygina∏ów. Nie by∏o zaskoczeniem od-
krycie, ˝e wi´kszoÊç tych komórek by-
∏a aneuploidalna. Naukowcy starajà si´
zidentyfikowaç geny kontrolujàce po-
wstawanie i dzia∏anie centrosomów,
poniewa˝ ka˝dy z nich mo˝e okazaç si´
genem g∏ównym.
Mo˝na wreszcie za∏o˝yç, ˝e komórki
przekszta∏cajà si´ w rakowe, zanim jesz-
cze jakiekolwiek geny g∏ówne, onkoge-
ny lub supresory nowotworów ulegnà
mutacji. Peter H. Duesberg i Ruhong Li
z University of California w Berkeley
zaproponowali trzecià opcj´: niemal
wszystkie komórki nowotworowe sà od
samego poczàtku aneuploidalne (wyjàt-
kiem jest bia∏aczka). Wiele czynników
mo˝e zaburzyç podzia∏ tak, aby jedna
potomna komórka podkrad∏a drugiej
cokolwiek z nale˝nego jej kompletu 46
chromosomów. Na przyk∏ad w∏ókna
azbestu, jak zauwa˝a Duesberg, mogà
fizycznie zak∏óciç proces podzia∏u.
Wi´kszoÊç komórek aneuploidalnych
jest niezdolna do prze˝ycia lub rozwija
si´ z opóênieniem. Jednak w tych nie-
licznych, które przetrwajà, proporcje
tysi´cy genów sà zmienione. Zak∏óca to
dzia∏anie enzymów syntetyzujàcych i
ochraniajàcych DNA. W podwójnej
helisie pojawiajà si´ p´kni´cia jesz-
cze bardziej destabilizujàce genom. „Im
bardziej aneuploidalna jest dana ko-
mórka, tym bardziej staje si´ niestabilna
i z tym wi´kszym prawdopodobieƒ-
stwem b´dzie wytwarzaç nowe kombi-
nacje chromosomów, które pozwolà jej
rozmna˝aç si´ w dowolnym miejscu” –
wyjaÊnia Duesberg.
W odró˝nieniu od pozosta∏ych teorii
zgodnie z hipotezà czystej aneuploidii
wystàpienie i rozwój nowotworu w
wi´kszym stopniu zale˝à od sk∏adu
chromosomowego tworzàcych go ko-
mórek ni˝ od wystàpienia w nim muta-
cji. Pewne obserwacje wydajà si´ po-
twierdzaç t´ tez´. Na przyk∏ad w maju
Duesberg, wspó∏pracujàcy z naukowca-
mi z Uniwersytetu w Heidelbergu, og∏o-
si∏ wyniki eksperymentów z normalnymi
i aneuploidalnymi zarodkami chomika.
Im wi´ksze by∏o odst´pstwo od w∏aÊci-
wej liczby chromosomów w komórkach,
tym szybciej nawarstwia∏y si´ chromo-
somalne anomalie. NiestabilnoÊç geno-
mu ros∏a wyk∏adniczo ze wzrostem
aneuploidalnoÊci.
Thomas Ried, kierujàcy badaniami
nad rakiem w National Cancer Institute,
uzyska∏ dane potwierdzajàce t´ prawi-
d∏owoÊç u ludzi. Badania przeprowa-
dzono na raku szyjki macicy oraz jelita
grubego. „Nie ma wàtpliwoÊci, ˝e poja-
wiajà si´ powtarzalne wzory niezrów-
nowa˝enia genowego – twierdzi Reid.
– Na przyk∏ad w ka˝dym przypadku
raka jelita grubego (niemajàcym pod∏o-
˝a dziedzicznego) wyst´puje dodatkowy
materia∏ pochodzàcy z chromosomów
7, 8, 13 lub 20 albo utrata materia∏u w
chromosomie 18. W raku szyjki macicy
w bardzo wczesnej fazie pojawia si´
aneuploidia chromosomu 3 i wyglàda
na to, ˝e dotkni´te tà anomalià komór-
ki majà przewag´ w procesie selekcji”.
Ried zaobserwowa∏, ˝e przeci´tna licz-
ba nieprawid∏owych chromosomów
wzrasta stopniowo z 0.2 w normalnej
komórce do 12 w komórkach raka jeli-
ta grubego. „Sàdz´, ˝e Duesberg ma ra-
cj´, uwa˝ajàc aneuploidi´ za pierwszà
genetycznà nieprawid∏owoÊç w proce-
sie nowotworzenia – mówi Ried. – On
jednak upiera si´ równie˝, ˝e ˝adne mu-
tacje nie sà potrzebne. To jest po prostu
nieprawda”.
Teoria standardowa ani ˝adna z kon-
kurujàcych z nià nowych hipotez nie t∏u-
maczy do koƒca przyczyn ponad stu
chorób nowotworowych. Wszystkie teo-
rie wymagajà te˝ rozszerzenia uwzgl´d-
niajàcego rol´ zjawisk epigenetycznych.
66
ÂWIAT NAUKI
M¸ODYM BYå
KAMIENIE MILOWE
1914
Theodor Boveri
stawia hipotez´,
˝e przyczynà raka
mogà byç zaburzenia
liczby chromosomów
1927
Hermann
J. Muller
zauwa˝a wp∏yw
promieniowania
na powstawanie
mutacji
1951
Muller
formu∏uje
teori´, ˝e
liczne
mutacje
powodujà
rakowacenie
komórki
1915
1920
1925
1930
1935
Theodor
Boveri
Wa˝ne jest, by okreÊliç, która z koncep-
cji jest bli˝sza prawdy, poniewa˝ w
przypadku ka˝dej wymaga si´ innego
rodzaju terapii.
Walka u podstaw
TEORIA STANDARDOWA
zak∏ada, ˝e guzy sà
uzale˝nione od bia∏ek kodowanych przez
onkogeny, a bia∏ka kodowane przez ge-
ny supresorowe nowotworów sà dla nich
truciznà. Nale˝y wi´c dobieraç lekar-
stwa, które odcinajà dop∏yw jednych
bia∏ek lub dostarczajà drugie. T´ strate-
gi´ wykorzystujà niektóre specyfiki, na
przyk∏ad glivec (imatinib, stosowany w
terapii rzadkich typów bia∏aczki i nowo-
tworów ˝o∏àdka) i herceptin (trastuzu-
mab, podawany w zaawansowanej fazie
jednego z podtypów raka piersi).
Jednak u niektórych pacjentów nowo-
twory wytwarzajà opornoÊç na te Êrod-
ki. Loeb obawia si´, ˝e nie ma prostego
rozwiàzania tego problemu. „Je˝eli mam
racj´, to w obr´bie dowolnego guza, sk∏a-
dajàcego si´ z oko∏o 100 mln komórek,
pojawià si´ losowe mutacje chroniàce
nowotwór przed dowolnym lekiem, ja-
ki mo˝na sobie wyobraziç – mówi Loeb.
– Mo˝na wi´c co najwy˝ej spowolniç
wzrost nowotworu, a nie wyleczyç go.”
Dla osób w podesz∏ym wieku, które
stanowià wi´kszoÊç ofiar raka, zdecy-
dowane spowolnienie rozwoju choroby
jest równie dobre jak wyleczenie. A jesz-
cze lepszym rozwiàzaniem by∏oby opóê-
nienie powstawania nowotworu. JeÊli
zwolennicy teorii wczesnej niestabilno-
Êci zdo∏ajà zidentyfikowaç geny g∏ów-
ne, mo˝e uda si´ opracowaç Êrodki chro-
niàce lub przywracajàce ich funkcj´.
Lengauer udzieli∏ ju˝ producentom le-
ków licencji na linie komórek wyko-
rzystywane do poszukiwania nowych
leków.
Je˝eli jednak prawid∏owa oka˝e si´
teoria pananeuploidii, opracowanie sku-
tecznego leku b´dzie bardziej k∏opo-
tliwe. Obecnie nie sà znane sposoby se-
lektywnego uÊmiercania komórek o
nieprawid∏owej budowie chromoso-
mów, ale kiedy badanie wycinka wy-
ka˝e nadmiernà iloÊç komórek aneu-
ploidalnych, mo˝na b´dzie wdro˝yç
systematyczny nadzór, a w pewnych
przypadkach nawet zapobiegawczo usu-
nàç zmienione tkanki. Duesberg sugeru-
je, ˝e ˝ywnoÊç, lekarstwa i substancje
chemiczne powinno si´ poddawaç te-
stom w celu wykrycia zwiàzków powo-
dujàcych aneuploidi´.
KtóregoÊ dnia nauka znajdzie osta-
tecznà odpowiedê na pytanie, co powo-
duje raka. Mo˝e si´ ona okazaç bardzo
skomplikowana i zmusiç do skupienia
si´ na zapobieganiu zamiast na le-
czeniu. Na razie wydaje si´, ˝e codzien-
na dawka aspiryny chroni niektóre do-
ros∏e osoby przed gruczolakami jelita
grubego. Wp∏yw ten jest niewielki. Jest
to jednak krok wiodàcy od chemiotera-
pii do bardziej obiecujàcej alternatywy
– chemioprewencji.
n
W. WAYT GIBBS jest redaktorem Scien-
tific American.
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI
67
Od lewej do prawej
: SPL (
Boveri
); HUL
TON-DEUTSCH COLLECTION/CORBIS (
Muller
);
ALEX WONG
Getty Images
(V
ogelstein
); MARC GELLER (
Duesber
g
)
1960
Odkrycie,
˝e wymiana DNA mi´dzy
chromosomami 9 i 22
prowadzi do przewlek∏ej
bia∏aczki szpikowej
1971
Alfred G. Knudson
wyjaÊnia ró˝nice mi´dzy
cz´stoÊcià wyst´powania
dziedzicznego
i samoistnego raka
siatkówki, stawiajàc
hipotez´ o dwóch
mutacjach uszkadzajàcych
oba allele genu
RB
i mo˝liwoÊci dziedziczenia
jednej takiej mutacji
1974
Lawrence
A. Loeb stawia
tez´, ˝e proces
z∏oÊliwienia
komórek wymaga
du˝o szybszego
tempa mutacji
ni˝ w normalnych
komórkach
1986
Zespó∏ Roberta A. Weinberga
wyodr´bnia pierwszy znany gen
supresorowy nowotworów,
RB
1990
Bert E. Vogelstein i Eric R. Fearon
og∏aszajà model sekwencyjnych mutacji
genowych, prowadzàcych do raka okr´˝nicy
1997
Christoph
Lengauer i Vogelstein
ze wspó∏pracownikami
odkrywajà, ˝e liczba
brakujàcych lub
nadmiarowych
chromosomów
mo˝e si´ zmieniaç.
JednoczeÊnie sugerujà,
˝e niestabilnoÊç
chromosomowa
jest zjawiskiem
prowadzàcym do mutacji
onkogenów i genów
1999
Zespó∏ Petera H. Duesberga
og∏asza, w jaki sposób aneuploidia
mo˝e wystarczaç do powstania raka,
nawet przy braku mutacji
w jakimkolwiek konkretnym
zestawie genów
2002
Thomas
Ried odkrywa
powtarzalne
regularnoÊci cech
aneuploidii
towarzyszàcej
ludzkiemu rakowi szyjki
macicy i okr´˝nicy
2003
Liczba znanych
genów zwiàzanych
z rakiem znacznie
przekracza 100
i nadal roÊnie
1940
1945
1950
1955
1960
1965
1970
1975
1980
1985
1990
1995
2000
Herman J.
Muller
Bert
Vogelstein
Peter
Duesberg
W EWOLUCJI TEORII RAKA
Multiple Mutations and Cancer. Lawrence A. Lo-
eb, Keith R. Loeb i Jon P. Anderson; Procee-
dings of the National Academy of Sciences
USA, tom 100, nr 3, s. 776-781, 4 II 2003.
Rules for Making Human Tumor Cells. William
C. Hahn i Robert A. Weinberg; New England
Journal of Medicine, tom 347, nr 20, s. 1593-
1603, 14 XI 2002.
Chromosome Segregation and Cancer: Cutting
through the Mystery. Prasad V. Jallepalli i Cri-
stoph Lengauer; Nature Reviews Cancer, tom 1,
nr 2, s. 109-117, XI/2001.
Aneuploidy Precedes and Segregates with Che-
mical Carcinogenesis. Peter Duesberg i in.;
Cancer Genetics and Cytogenetics, tom 119,
nr 2, s. 83-93, VI/2000.
JEÂLI CHCESZ WIEDZIEå WI¢CEJ