Pojęcie prawidłowego
czytania. Kształcenie
rozumienia treści w
różnych formach czytania.
Czytanie to podstawowa umiejętność
ucznia, potrzebna mu do poznawania świata.
Ale zanim nasze dziecko zacznie sprawnie
wykorzystywać ją ma przed sobą długą
drogę.
Tylko od dorosłych tak naprawdę zależy,
czy droga ta będzie prostą i szeroką aleją,
a nauka czytania przyjemnym po niej
spacerem, czy też wąską, kamienistą
ścieżką, po której będzie kroczyło z trudem.
Co więc decyduje o powodzeniu?
Gotowość do czytania nie pojawia się
nagle, lecz kształtuje od początku życia,
a właściwa stymulacja procesów
poznawczych – takich jak spostrzeganie,
odbieranie wrażeń, wyobraźnia,
koncentracja uwagi, myślenie i pamięć- to
podstawa sukcesu.
Temu mają służyć właśnie wszelkie
działania ogólnorozwojowe proponowane
na przykład w trakcie codziennych zajęć
w przedszkolu.
Dziecko stopniowo uczy się od dorosłych
komunikacji językowej i werbalizowania
swoich myśli. Lecz obok stałego
wzbogacania zasobu słów niezbędne jest
też zadbanie o poprawność mowy.
Nieskorygowane logopedycznie wady
w dużym stopniu mogą utrudnić naukę
czytania.
Jeśli rodzic ma wątpliwości co do
poprawności rozwoju mowy swojego
dziecka może udać się do poradni, by tam
rozwiać swoje obawy, bądź zapewnić
dziecku stosowną terapię
Nauka czytania i nauka pisania stanowią również
dla wielu dzieci znaczną przeszkodę na drodze ich
szkolnej kariery nie tylko przez nieskorygowane
logopedyczne wady .
Główną przyczyną niepowodzeń w tym zakresie
jest często brak określonej wiedzy u osób
zajmujących się edukacją językową dzieci.
Również stosunkowo późne rozpoczynanie
przygotowania dzieci do nauki czytania i pisania,
niewłaściwe metody, zawierające liczne błędy
pomoce dydaktyczne mają niekorzystny wpływ na
edukację językową dzieci.
Inne błędy…
W myśl założeń B. Rocławskiego nauka czytania
powinna rozpoczynać się wówczas, gdy zostanie
ustalony poziom sprawności komunikowania się
dziecka określony na podstawie poziomu rozwoju
percepcji, zasobu słownikowego, znajomości
jednostek językowych odbieranych za pomocą
wzroku i słuchu oraz poziomu słuchu
fonematycznego, a także pamięci.
Dopiero poznanie dziecka, jego faktycznych
możliwości pozwala na rozpoczęcie właściwych
ćwiczeń doskonalących jego kompetencje
językowe, które umożliwiają naukę czytania i
pisania.
Podstawą dobrej edukacji jest poznanie każdego z wychowanków.
Za najważniejsze narzędzie poznania dziecka uznać należy
wszechstronną, opartą na głębokiej wiedzy i doświadczeniu
obserwację. Stroną aktywną zawsze musi być nauczyciel, który
gromadzi również informacje o środowisku, w jakim dziecko się
wychowuje.
Sukces w nauce czytania i pisania – zdaniem B. Rocławskiego -
zależy od autentycznego zainteresowania samego dziecka
otaczającym go światem, właściwej zachęty ze strony nauczyciela
oraz dostosowaniu zadań do indywidualnych możliwości dzieci.
W nauce
czytania i pisania
odwołujemy się
do dźwięków
mowy, które
same nic nie
znaczą – są to
sylaby, logotomy,
fonemy.
Sprawdzamy
umiejętność
pamiętania przez
dziecko ciągu
głosek i
identyfikacji liter,
której obraz
wprowadzony
został do
pamięci.
Doskonalenie sprawności narządów artykulacyjnych
Według B.
Rocławskiego
kształcenie językowe
jest procesem
złożonym, długotrwałym
i trudnym.
Dlatego tak istotne
jest jak najwcześniejsze
rozpoczęcie ćwiczeń i
zabaw z dzieckiem.
Odpowiedni dobór
ćwiczeń i zabaw
powinien być
uzależniony od poziomu
rozwoju fizycznego i
psychicznego dziecka
oraz od jego sprawności
artykulacyjnej i
słuchowej
Ćwiczenie sprawności analizatora słuchowego
O sukcesie w czytaniu i
pisaniu rozstrzygać będzie
stan przygotowania
z zakresu syntezy i analizy
fonemowej.
Opanowanie analizy
fonemowej jest podstawą
nauki pisania, zaś synteza jest
podstawą nauki czytania.
Po każdej podanej przez nas
sylabie dziecko musi klasnąć
lub wykonać jakąś inną
czynność, która będzie
absorbować umysł dziecka.
Dbać należy o poprawną
postać ortofoniczą
nadawanych sylab
wymawianych przez dzieci w
czasie analizy.
Analizy fonemowej w
początkowym okresie uczymy na
śladach syntezy. Teraz dzieci
wystąpią w roli podających głoski
do złożenia w sylaby.
Proponujemy zabawy,
w których dzieci będą miały
ustalić z jakich głosek składają się
sylaby lub krótkie wyrazy.
Do syntezy i analizy
fonemowej wprowadzamy wyrazy,
które trudniej składa się
z fonemów lub trudniej rozkłada
się na fonemy. Takimi wyrazami
są wyrazy długie i mało znane
dzieciom. Dobre opanowanie
syntezy ułatwi analizę.
Dużą uwagę zwracamy na prawidłowe
wybrzmiewanie głosek.
Podajemy wzory wymowy w izolacji, zwracając
uwagę na poprawną wymowę spółgłosek.
Analizie i
syntezie
fonemowej
towarzyszy
bierne
poznawanie
liter.
Nauka czytania…
W edukacji polskiej spotyka się kilka metod nauki czytania
małych dzieci.
Najbardziej popularną i najczęściej występującą w placówkach
przedszkolnych jest tradycyjna metoda analityczno- syntetyczna.
W niektórych przedszkolach proponuje się też glottodydaktykę –
program prof. Bronisława Rocławskiego przygotowujący
w naturalny sposób dzieci do nauki czytania i pisania już od 3
roku życia.
Glottodydaktyka – termin
pochodzi z języka greckiego i
oznacza
nauczanie języka:
glotta = język, didascein =
nauczać
Glottodydaktyka – termin
pochodzi z języka greckiego i
oznacza
nauczanie języka:
glotta = język, didascein =
nauczać
Niektórzy rodzice ambitnie próbują dość
wcześnie na własną rękę uczyć swoje
pociechy czytać.
Nie zawsze im się to udaje,
łatwo się zniechęcają lub wręcz
przeciwnie zaczynają intensywniej
z maluchem pracować.
Skutek tego bywa różny.
Czasami dzieci będące w okresie najbliższej gotowości edukacyjnej
pojmą o co w tym czytaniu chodzi i zaczną spełniać oczekiwania,
inne zaś długo będą się jeszcze w tym motały.
Rodzice zazwyczaj ucząc swoje dzieci patrzą na nie poprzez
pryzmat swoich szkolnych doświadczeń.
Jest to jednak spojrzenie człowieka dorosłego, który już
dawno zapomniał o świecie dziecięcym.
Dorosły najczęściej,
gdy ma podzielić na
głoski jakiś wyraz
podaje litery, bądź jak
w teleturnieju nazwy
liter.
Przykładowo: SAD
Przykładowo: SAD
Dorosły zanalizuje w ten sposób:
„s – a – d” lub „ es – a – de”
Natomiast dla dziecka nie znającego liter oczywistą będzie
następująca analiza:
„s – a – t”
Na końcu tego wyrazu przedszkolak usłyszy głoskę /t/.
Dopiero dorosły przy nauce czytania powie mu (choć nie
w dosłownym znaczeniu), że to „d” należy przeczytać jako /t/.
Toteż dziecięcy świat głosek różni się bardzo od modelu
dorosłego.
Co zatem robić, by pomóc a nie
zaszkodzić?
Odpowiedź jest prosta.
Poznać w przybliżeniu strukturę
fonetyczną naszego języka i mając
świadomość najczęściej popełnianych
błędów – unikać ich.
Po pierwsze…
Samogłoski
Są doskonałymi sprzymierzeńcami w nauce
czytania.
W języku polskim jest ich osiem. Sześć ustnych /a,
o, u, i, e, y/ oraz dwie nosowe /ą, ę/.
Szczególnie ustne dają się dowolnie wydłużać przy
wybrzmiewaniu i są dobrze słyszalne.
Pojawiające się dźwięki są, przynajmniej
częściowo, niezależne od układu artykulatorów
takich jak usta i język.
Proponuję więc ćwiczenia w formie zabawy, by
dziecko mogło samo zauważyć to zjawisko.
Samogłoski
Przykładowo:
Rodzic siada z pociechą naprzeciw dużego lustra i bawią
się razem w robienie min.
Naśladują siebie wzajemnie. Ćwiczą przy tym sprawność
języka (w różnych kierunkach), nadymają buzię, ściągają
lub zaokrąglają wargi oraz wymyślają inne minki na które
fantazja pozwoli.
Przy okazji bawią się w „głoski” Wypowiadają je
nieprzerwanie układając przy tym w różny sposób
artykulatory.
Świetna zabawa gwarantowana. Powoli w codziennych
kilkuminutowych zaledwie ćwiczeniach można
wprowadzać obraz graficzny samogłosek.
Należy jednak uważać, by dziecko nie oglądało liter
w odbiciu lustrzanym.
Po drugie…
Spółgłoski
Dobre przygotowanie do czytania wymaga
sprawnej analizy i syntezy słuchowej mowy.
Analiza to podział wyrazu na głoski.
Synteza to składanie podawanych głosek
w wyrazową całość.
I tu zaczynają się schody…
Spółgłoski
Rodzice wyjaśniają zazwyczaj swoim
dzieciom różnicę pomiędzy samogłoską
a spółgłoską tłumacząc, że po
wybrzmiewanych spółgłoskach wyraźnie
słychać /y /.
A więc: /fy/, /zy/,/my/, /szy/ zamiast /f/, /z/,
/m/, /sz/. W ten sposób sami robią
w dziecięcym świecie głosek bałagan.
Spółgłoski
W umyśle kilkulatka analiza głoskowa wyrazu:
szafa – wygląda następująco:
/sz – a – f – a/
Dorośli ucząc, że spółgłoska posiada pogłos „y’’ próbują,
najczęściej niestety skutecznie, zmienić analizę na taką:
/ szy- a- fy – a/
W efekcie synteza, występująca w początkowej fazie nauki
czytania będzie wyglądała tak:
Szyyyyyaaaafyyyyaaaa
Długa droga do tego by w miejsce tej „ szyyyyaaaa fyyyy iiii” przy
odczycie pojawiła się szafa.
Po trzecie…
Litery
W miarę wprowadzanych zabaw
dźwiękonaśladowczych można powoli rozpocząć
proces utożsamiania głosek z literami. Radziłabym
tu wykorzystać klocki jako kolejną propozycję
urozmaicającą wspólnie spędzany czas.
Aby uniknąć późniejszych nieporozumień co do
wyglądu znaków najlepiej poszukać takich
propozycji pomocy dydaktycznych, które obrazują
wszystkie cztery postacie jednej litery: pisaną
i drukowaną, małą i wielką.
Litery
Takie wymagania idealnie spełniają klocki LOGO.
Mają one jeszcze i tę zaletę, że poprzez zieloną podkładkę
będącą zawsze u dołu klocka uniemożliwiają one dziecku
zapamiętanie odwróconego, a więc błędnego obrazu litery.
Możemy też sami pokusić się o zrobienie wzorów
graficznych, czy to na drewnianych klockach, czy też na
kartonikach.
Tu już wszystko zależy od rodziców/ nauczycieli z ich
wyobraźnią i umiejętnościami.
Dla ułatwienia można na kartonikach wykonać lub nakleić
obrazek powszechnie znanego przedmiotu
rozpoczynającego się właśnie tą głoską.
Kloc
ki
LOG
O
Kloc
ki
LOG
O
Po czwarte…
Czytanie
Dobra znajomość wszystkich liter nie zaszkodzi
dziecku przy pierwszych próbach czytania, a biegłość
tej sztuki może zostać osiągnięta bardzo szybko.
Pamiętajmy jednak, że język polski jest dość
skomplikowany ortograficznie, toteż na początku
dziecko powinno odczytywać wyrazy o pisowni
zgodnej z fonetyką.
Wiele ogólnodostępnych pozycji do nauki czytania
dla sześciolatków, przynajmniej w początkowej części
zawiera propozycje wyrazowe, nie powinno być
zatem problemów z zaopatrzeniem pociechy
w wymagane pomoce.
Czytanie
Dzieci często same wybierają intuicyjnie metodę czytania.
Część z nich posługuje się analizą wyrazową (czyli dzieli sobie
wyraz na widziane litery i przekształca je w umyśle na głoski),
a następnie składa w całość (zatem dokonuje syntezy)
i wypowiada na głos przeczytany cały wyraz.
Niekiedy na tej skomplikowanej drodze pojawi się zniekształcenie
i odczycie będzie błąd, nie zawsze dostrzeżony i skorygowany.
Wadą tej metody jest też to, że tzw. głoskowanie może
utrzymywać się dość długo, nawet jeszcze w wyższych klasach
szkoły podstawowej.
Niektóre dzieci bardzo łatwo zaczynają się posługiwać sylabami.
Wtedy dość szybko przechodzą do płynnego czytania
Czytanie
Dobrym rozwiązaniem pomocniczym jest
uczenie dzieci czytania globalnego, czyli
na pamięć prostych dwu-, trzyliterowych
wyrazów.
Wśród propozycji propedeutycznego
czytania znaleźć można też tzw. ślizgawkę
propagowaną przez glottodydaktyków.
Czytanie
Polega ona na odczytywaniu wyrazów poprzez
wydłużanie głosek trwałych, prawie ich śpiewanie.
Przerwanie emisji danej głoski następuje dopiero
w momencie, gdy dziecko rozpozna następną literę
i skojarzy ją z odpowiednim dźwiękiem.
W praktyce początkowy odczyt wyrazu wygląda
następująco:
›
rrrrrroooooowwwwweeeeeeerrrrrrrrrrrr
Po piąte…
Pisanie
W pierwszej fazie nauki liter zrezygnujmy z prób
nauczenia dzieci pisania.
Upewnijmy się najpierw czy mała rączka naszego dziecka
jest już na tyle sprawna, by móc zacząć pisać.
Proponuje się by zacząć od ćwiczeń ogólnorozwojowych.
Znowu pomysłów jest wiele.
Malowanki pędzlem lub palcami to ulubione zabawy.
Kredki, najlepiej bambino, potem dopiero ołówkowe –
najlepiej poszukać niełamliwych. Wyklejanki, lepienie
z gliny, plasteliny.
Pisanie
Idealną rozrywką jest pomoc mamie przy
wygniataniu klusek- najbardziej smakują
te własnoręcznie ulepione o różnorodnych
kształtach i formacie.
Zasada jest jedna: od makroprzestrzeni
do mikro, a więc od dużych kształtów do
małych – wymagających precyzyjnych
ruchów.
Pisanie
Potem dopiero wprowadzamy litero podobne szlaczki,
najpierw wielkie, później już drobniejsze.
Na koniec dopiero litery. Nie uczmy dzieci pisać liter
drukowanych, bo pokazujemy im nienaturalną sytuację,
rzadko występującą w świecie dorosłych.
Gdzie i jak często spotkają się z tekstem pisanym wielkimi,
drukowanymi literami?
A zatem pokazujmy dzieciom litery pisane wskazując
jednocześnie na ich drukowany odpowiednik.
Później zaprocentuje to w szkole choćby przy przepisywaniu.
Łatwiej jest bowiem dokonać transferu odczytywanych liter
drukowanych na pisane, gdy dobrze utrwalone są wszystkie
wzorce literowe.
Dziecko idzie do szkoły…
Klasy „0” powstały dla wyrównywania szans edukacyjnych dzieci
rozpoczynających naukę szkolną.
W zamyśle chodziło o te maluchy, które z jakiegoś powodu nie
uczęszczały wcześniej do przedszkola.
Z powodów finansowych coraz mniej matek decyduje się na
posyłanie swoich pociech do tej placówki.
Dla niektórych więc dzieci klasa przygotowawcza stanowi
faktycznie pole do nawiązania pierwszych poszerzonych
kontaktów społecznych.
Kl. „O” ma więc przygotować dzieci do nauki szkolnej.
Normą jest więc, że przyszły pierwszoklasista kończąc „zerówkę”
nie umie czytać ani pisać. Po prostu ma jeszcze na to czas
Etapy wprowadzania
nowej litery według
Danuty Czelakowskiej
1.Stworzenie sytuacji dydaktycznej
umożliwiającej ćwiczenia w mówieniu i
wyodrębnienia wyrazu podstawowego, w którym
występuje litera jak a ma być wprowadzona
(historyjka obrazkowa, zagadka, piosenka, wierszyk,
wycieczka, fragment lektury, rozmowa
– prezentacja obrazku w którego nazwie
występuje nowopoznawana litera
- prezentacja wyrazu (drukowane litery)
- pokaz na kartonikach kompletu liter mała i
wielka drukowana i pisana.
2. Analiza i synteza słuchowo – wzrokowa wyrazu
podstawowego
- odczytanie wyrazu w całości, sylabami, głoskami
- dokonanie syntezy
- wyróżnianie samogłosek i spółgłosek
(wykorzystanie cegiełek)
- wyodrębnienie nowej głoski, wyszukiwanie
nowych wyrazów z tą głoską
- prezentacja nowej litery małej i wielkiej.
3. Nauka pisania małej i wielkiej litery oraz łączenie jej z
innymi
- powoli, analiza kształtu, porównywanie jej z innymi literami,
pytania co im przypomina)
- demonstrowanie sposobu pisania przez N. w dużym
formacie bez linii.
- dzieci kreślą literę w powietrzu, na ławce, na plecach kolegi,
lepią z plasteliny (łączyć kształt z pamięcią wzrokową i dotykową)
- pisanie w liniaturze po śladach
- pisanie w zeszytach przedmiotowych po wzorze N.
- prezentacja wyrazu, sylab, skupiamy się na łączeniu liter
- układanie zdań i zapis – uzupełnienie obrazkiem
4. Czytanie tekstu z nową literą
-korzystanie z elementarza
- ćwiczymy mówienie, odmianę wyrazu
- odszukiwanie wyrazów z nową literą i ich odczytywanie
- ćwiczenia w czytaniu (najpierw N, później uczniowie)
- wprowadzenie czytania z podziałem na role
- układanie pytań do tekstu przez N i na odwrót
- ćwiczenia grafomotoryczne (zdanie najkrótsze najdłuższe)
- ćwiczenia z zeszytach ćwiczeń pisać szlaczki
Analiza tempa czytania i
pisania u dzieci w młodszym
wieku szkolnym.
Tempo czytania
nie ma większej wartości
w procesie czytania jeżeli nie towarzyszy mu
rozumienie tekstu.
Tinker proponuje zamiast terminu "szybkość
czytania" używać terminu "szybkość rozumienia".
Kiedy dzieci opanują technikę czytania nie należy
zbytniej uwagi przywiązywać do szybkości
czytania - tempa czytania.
Zbytnie nakłanianie dzieci do szybkiego czytania
nie służy dobrze rozumieniu tekstu.
Do cech dobrego czytania należą:
płynność; czytanie całościowe,
poprawność; staranne i poprawne wymawianie
wszystkich głosek,
biegłość; indywidualne tempo czytania odpowiadające
tempu mowy ustnej, umożliwiające słuchającemu i
czytającemu uchwycenie sensu z polem czytania
rozszerzonym na tyle, żeby przeczytać następny wyraz
zanim głośno się go wypowie,
wyrazistość - to czytanie (głośne) z zachowaniem pauz
gramatycznych (znaki przestankowe), logicznych
(akcentowanie poszczególnych wyrazów lub ich związki),
czytanie z naturalną intonacją, bez wykrzykiwania i
nadmiernego patosu, właściwe modelowanie głosu
z uwypukleniem uczuć, nastroju, tempa i rytmu.
W nauce czytania i pisania wykorzystuję
podręczniki "Wesoła Szkoła".
Do tych podręczników została opracowana
"Ocena opisowa", w której proponuje się,
aby nauczyciele sprawdzali tempo czytania
i pisania uczniów.
Narzędziem do szybkiego sprawdzania
tempa i techniki czytania jest test
zaczerpnięty z książki
J. Konopnickiego - "Problem opóźnienia
w nauce szkolnej".
Test ten jest testem indywidualnym, jednominutowym.
Badany uczeń czyta go głośno przez jedną minutę w
obecności wyłącznie nauczyciela.
Zaczyna się go czytać zawsze od początku.
Każde błędnie przeczytane słowo odliczamy od wyniku
ogólnego nie przerywając uczniowi czytania.
Jest nielogiczny i uczeń nie jest w stanie go
zapamiętać.
Pozwala stwierdzić, na poziomie której klasy uczeń
czyta.
Z końcem roku szkolnego w
ciągu jednej minuty każdy
uczeń klasy powinien
przeczytać:
I - 22 wyrazy,
II - 48 wyrazów,
III - 76 wyrazów,
IV - 88 wyrazów,
V - 99 wyrazów,
VI - 108 wyrazów,
VII - 116 wyrazów.
Z końcem roku szkolnego w
ciągu jednej minuty każdy
uczeń klasy powinien
przeczytać:
I - 22 wyrazy,
II - 48 wyrazów,
III - 76 wyrazów,
IV - 88 wyrazów,
V - 99 wyrazów,
VI - 108 wyrazów,
VII - 116 wyrazów.
RADA
Z początkiem czerwca, każdego dnia przed
lekcjami zbadaj tym testem 5 uczniów swej
klasy. Po przebadaniu całej klasy a będzie to
trwało około 8 dni zorientujesz się jak czytają
twoi uczniowie. Przypatrz się również, jak czyta
większość uczniów wykazujących najsłabsze
postępy a zrozumiesz co jest jedną z głównych
przyczyn ich niepowodzeń w nauce szkolnej.
Puślecki W. Test pomiaru
szybkości czytania
głośnego. Instrukcja
stosowania testu Kraków
(2003)
mak dom nos ser brat mózg szal gęś szum śnieg
dół smycz krzyk znak śpi chór żółw włos sól ból
koń ul wóz kość but kok ser klacz kosz wstań
kos wąż miś bok gaz dziad kot mur dzban dłoń
sok las tłum liść krem łza groch pies haft sznur
bar głaz lew koc chleb próg krew ryż lód świat
słoń ptak ząb hak lot struś gaj pas mysz bal
chęć wąs los młot kruk kość maj kret szron łódź
lak czas ćma znak pies kit świst ślad dąb lis
śpi Krzyś kra szkło płot bat żart żal król struś
łoś brzuch głos sęk dzik bóbr sieć drzwi żar noc
sen nić gra skok brew mgła śledź miecz pan chrzan
czar klej bzik mózg kij myśl wóz krzak zez smerf
węch drut jeść krok trzy śmiech wilk pąk staw tłok
Test Pomiaru Szybkości Czytania
Głośnego Władysława Puśleckiego
Test do przeprowadzenia z każdym
uczniem indywidualnie, w warunkach
niezakłócających czytanie. Przeznaczony
jest dla klas I - VI szkoły podstawowej.
Składa się ze 140 jednosylabowych
wyrazów, czytanych przez ucznia w ciągu
jednej minuty. Wskaźnikiem szybkości
czytania jest liczba wyrazów
przeczytanych w tym czasie.
KLASA LICZBA WYRAZÓW
I 30
II 53
III 65
IV 77
V 89
VI 100
Łamacze języka
Ważne jest by dziecko uczyło się
wymawiać, czytać trudniejsze wyrazy, tzw.
świszczące.
Musi to jednak nastąpić po tym jak
dziecko nauczy się odczytywać wyrazy
o pisowni zgodnej z fonetyką.
Wróżka wróży:
Czy mróz duży,
Czy śnieg prószy,
Czy zmarzną uszy!
Król Karol kupił królowej Karolinie
korale koloru koralowego.
Nie wierzy Jerzy,
że tam, gdzie wieże,
leżą trzy jeże.
Chory chrabąszcz
Chrabąszcz schwytać muchę chciał,
w gęstych chaszczach ją ujrzał.
Ta go jednak przechytrzyła,
w suchym chruście się schroniła.
Tchórz nie mucha!
Chrząszcz chudego dotknął brzucha.
Chętnie schrupał bym tę muchę
i nie chodził z pustym brzuchem.
Ale chaos, chrabąszcz chory?
Zamiast liście z drzew objadać,
on chce muchy tutaj zjadać.
Na Żuławach
Żółw swe żale żabie szepce,
że żarłoczny żubr mu zżera.
Żółte żyto zżęte nożem,
świeżo w żłobie ułożone.
To żniwiarka w żłób je kładzie,
żeby żubry żyć tu mogły.
Żuczek może to potwierdzić,
żaba z żalem mu odpowie.
Żółw żałosną minę zrobił,
żeby żyć, to żebrać muszę.
Mój żołądek- aż żal mówić,
żarty z życia żółwia robisz.
Żegnam, żegnam żabę i Żuławy,
jadę teraz do Warszawy.
Wyścig
Leśną dróżką pośród jeżyn,
żwawo żubr z żyrafą bieży.
Wyścig, zwyciężyć każdy tu może,
wyżeł wam z chęcią w tym dopomoże.
Żartowniś- stróż wież i spiżarni,
ścieżką chyżo biegnąć każe.
Żałosny żart, żmudny wysiłek zniweczył.
Gdyż ścieżka na metę nie prowadzi,
ich zaufanie zawiódł, zdradził.
Wyżeł orężem potężnym,
dzierży żartów bagaż ciężki.
Żeruje, dążąc żartami
zasiać wrogość, nie licząc się ze żniwami,
lecz żąć żniwo życia będzie ze łzami.
Zima
Wokół chłód, mróz i lód,
prószy śnieg.
Pośród gór, lasów, pól,
prószy śnieg.
Ptasi ród błądzi wśród,
zaśnieżonych pól i dróg.
Ogród, bór od stóp do głów,
skrył się niczym w norze bóbr.
Prószy śnieg, lśniący śnieg.
Żak
Na próżno w szkole żak się trwoży,
gdy go nuży żmudna praca.
Zamiast pożytecznych nauk,
ku zabawie wciąż się zwraca.
Lecz, gdy z ortografią za pan brat
podróżuje pilny żak.
Żeglując w dżdżystej dżungli książek,
w potężnym jeżdżąc bagażu wiedzy.
Nie straszny ortografii stwór,
reguł oraz wyjątków zbiór.
Dżem, dżokej, dżinsy i gżegżółka,
z dżdżownicą to jest jedna spółka.
A co ich łączy, czy zgadniecie?
Bardzo istotną rolę odgrywa
czytanie ze zrozumieniem.
PINGWINY
Pingwiny to ptaki morskie. Występują w zimnych rejonach półkuli
południowej. Nie potrafią latać, za to doskonale nurkują i pływają.
Potrafią płynąć z prędkością 40 kilometrów na godzinę.
Pingwiny chodzą w pozycji pionowej, jak ludzie. Mają czarno-
białe ubarwienie, które przypomina frak. Wszystkie pingwiny mają
gęste i przesycone tłuszczem upierzenie, które skutecznie je chroni
przed zimnem. Wyróżnia się 18 gatunków pingwinów, z których
największym jest pingwin cesarski, osiągający wysokość 120
centymetrów.
Pingwiny żyją w strefach przybrzeżnych Antarktydy i na wyspach
antarktycznych. Niektóre gatunki zamieszkują wyspy położone bliżej
równika.
Pingwiny żerują w wodzie. Odżywiają się skorupiakami, rybami i
głowonogami. Gniazda zakładają w głębi lądów. Chronią się w ten
sposób przed drapieżnymi fokami, które żerują w strefach
przybrzeżnych. Samica pingwina składa jedno lub dwa jaja, które
wysiadują oboje rodzice. Potem na zmianę przynoszą pożywienie
pisklętom. Po czterech tygodniach młode pingwinki mają pióra jak
dorosłe ptaki. Wyruszają wówczas wraz z rodzicami kierując się na
północ, na tereny żerowisk.
I. Zaznacz prawidłową odpowiedź.
1.Pingwiny to:
Ptaki
Ssaki
Gady
Płazy
2.W jakich rejonach globu występują pingwiny?
Północnych
Wschodnich
Zachodnich
Południowych
3.Pingwiny:
Nie potrafią pływać, świetnie latają.
Nie potrafią nurkować, świetnie latają.
Świetnie nurkują, nie potrafią latać.
Nie potrafią ani pływać, ani nurkować.
4.Pingwiny mają:
Biało-czerwone ubarwienie, które przypomina frak.
Biało-czarne ubarwienie, które przypomina gorset.
Biało-czarne ubarwienie, które przypomina frak.
Biało-siwe ubarwienie, które przypomina frak.
5.Co mają wszystkie pingwiny?
Gęste i przesycone tłuszczem upierzenie, które chroni przed zimnem.
Gęste i nieprzesycone tłuszczem upierzenie, które chroni przed
zimnem.
Rzadkie i nieprzesycone tłuszczem upierzenie, które chroni przed
zimnem.
Gęste i przesycone tłuszczem upierzenie, które nie chroni przed
zimnem.
6.Ile jest gatunków pingwinów?
120
40
18
81
7.Gdzie pingwiny poszukują pokarm?
Na lądzie
W powietrzu
W wodzie
Pod ziemią
8.Czym pingwiny się nie odżywiają?
Skorupiakami
Rybami
Fokami
Głowonogami
9.Ile jaj składa samica?
2,3
1,2
1-3
3,4
10.Jak małe pingwiny zdobywają pożywienie?
Same sobie szukają.
Mama im przynosi.
Mama i tata im przynoszą.
Tata im przynosi.
Zmarznięty ptaszek
Autor: Bożena Forma
Ania spoglądała przez szybę okna. Tyle śniegu jeszcze nie widziała.
Wszystko zasypane: trawnik, huśtawka, piaskownica. Gałęzie olbrzymiego
kasztanowca odziane w śniegowy płaszcz, ledwo mogą go utrzymać.
- Jak miło jest w moim pokoju -pomyślała.
Nagle na parapecie usiadł wróbel. Nastroszył piórka, schował główkę pod
skrzydełko i znieruchomiał. Śnieg sypał coraz mocniej.
- Dziwny ten wróbel - zastanawiała się dziewczynka. Zastukała w szybę.
- Zaraz zasypie cię śnieg, pomachaj skrzydełkami, zaćwierkaj.
Do pokoju weszła mamusia.
- Z kim rozmawiasz? - podeszła do okna.
- Ojej, ptaszek, on zamarza. Musimy mu pomóc. - szybko otworzyła okno i
delikatnie zabrała wróbla z parapetu.
Ania wyjęła z szafki kolorowe pudełko, w którym przechowywała zebrane na
wakacjach muszle. Wyłożyła je flanelą.
- Będzie miał miękko. Może ogrzejemy go moją lampą. - powiedziała Ania.
- Dobry pomysł - odpowiedziała mama. Już po chwili ciepły blask ogrzewał
małego, zziębniętego ptaszka.
Wieczorem kiedy Ania leżała już w łóżku usłyszała ciche ćwierkanie. Podeszła
do pudełka. Ptaszek miał otwarte oczy i przekrzywiał powoli główkę raz w
jedną, raz w drugą stronę.
- Będziesz żył. Już ja i mamusia o to zadbamy.
I. Zaznacz prawidłową odpowiedź.
1.Śnieg zasypał na dworze różne rzeczy. Jakiej rzeczy Anie nie wymieniła?
Piaskownica
Trawnik
Huśtawka
Rower
2.Jakie drzewo zostało zasypane śniegiem?
Brzoza
Dąb
Kasztanowiec
Olcha
3.Jaki ptak przyleciał do Ani?
Wrona
Sikorka
Gołąb
Wróbel
4.Jakiej czynności ptak nie wykonał?
Nastroszył piórka
Znieruchomiał
Schował główkę pod skrzydełka
Dziobał ziarno
5.Ania mówiła do ptaszka by:
Zaćwierkał i odleciał
Zjadł ziarno i zaćwierkał
Zaćwierkał i pomachał skrzydełkami
Pomachał skrzydełkami i zaćwierkał
6.W czym spał ptaszek?
W pudełku po lodach
W pudełku po zapałkach
W pudełku po wakacyjnych muszelkach
W kartoniku po kamykach
7.Dziewczynka chciała ogrzać ptaszka ciepłem:
Latarki
Świeczki
Lampy
Zapałki
8.Kiedy Ania usłyszała ćwierkanie zdrowego ptaszka?
Rano
Wieczorem
Popołudniu
Po obiedzie
9.Co robił zdrowy ptaszek?
Fruwał po pokoju
Obserwował nowe otoczenie
Uciekł z pokoju
Dziobał ziarno
10.Kto dbał o ptaszka?
Tata i mama Ani
Mama Ani i Ania
Ania i tata Ani
Tata i mama Ani
DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ
DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ