Autorytet prawa


Dr Sławomir Pilipiec

Zakład Socjologii Prawa

Wydział Prawa i Administracji

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

Autorytet prawa obowiązującego

Współcześnie jednym z najważniejszych zagadnień podejmowanych w socjologii prawa jest problematyka autorytetu prawa (prestiżu i respektu wobec prawa) oraz związanych z pojęciem autorytetu prawa zagadnień kultury prawnej, świadomości prawnej i postaw wobec prawa. Pojęcia te są ściśle związane z koncepcjami społecznego działania prawa.

Analizując autorytet prawa należy odnieść się do funkcji socjologii prawa. W ramach tych funkcji socjologia prawa po pierwsze pełni funkcję diagnostyczną, gdyż opisuje i wyjaśnia społeczne działanie prawa, a w jego ramach, diagnozuje stosunek do prawa jego adresatów, czyli szuka odpowiedzi na pytanie czy prawo ma autorytet. Po drugie pełni funkcję prognostyczną, a więc dostarcza wiedzy o następstwach działania prawa, skutkach prawa. Szuka odpowiedzi na pytanie jakie powinno być prawo aby było szanowane i przestrzegane, czyli posiadało autorytet. Po trzecie wreszcie, pełni funkcję socjotechniczną, czyli pokazuje jak formułować pewne zalecenia dotyczące działania prawa, aby kształtować postawy i zachowania ludzkie. Szuka odpowiedzi na pytanie co zrobić, żeby prawo było takie jak być powinno, czyli aby mogło mieć autorytet, co przełożyłoby się na pozytywny stosunek adresatów do prawa.

Przez społeczne działanie prawa rozumieć należy funkcjonowania prawa w społeczeństwie, poprzez jego właściwą realizację. Realizacja ta polega z jednej strony na przestrzeganiu prawa przez jednostki, a z drugiej strony na stosowaniu prawa przez właściwe organy. W państwie demokratycznym obowiązuje prawo ustanowione we właściwej procedurze i przez kompetentne organy, co w literaturze określa się mianem tetycznego obowiązywania prawa. Jednocześnie prawo obowiązujące musi być zgodne z innymi normami społecznymi. Mimo, że prawo obowiązujące ma charakter utylitarny, służy do osiągania założonych celów społecznych (politycznych, gospodarczych) nie powinno tracić moralnego charakteru.

Prawo obowiązujące jest to prawo prawidłowo wprowadzone do systemu prawa, należycie ogłoszone w stosownych dziennikach promulgacyjnych. W socjologii prawa podkreśla się, że prawo obowiązujące to prawo w obrębie którego odbywa się życie społeczne, prawo które ma być przestrzegane i stosowane. A więc prawo będzie właściwie działało społecznie, będzie skuteczne, kiedy będzie posiadało autorytet. Niestety system prawa obowiązującego nie jest doskonały. Zdarzają się w nim luki i sprzeczności aksjologiczne i logiczne. Niedoskonałości występują zarówno w dziedzinie stanowienia prawa, jak i jego stosowania. Niestabilność i niejasność wielu przepisów prawnych osłabia autorytet prawa obowiązującego.

Zatem mówiąc o prawie obowiązującym należy rozumieć przez to prawo pozytywne, tworzone przez prawodawcę działającego w imieniu suwerena.

Drugim autorytetem instytucjonalnym obok prawa jest państwo, w imieniu którego kompetentne organy stanowią i stosują prawo. Państwo i prawo są wartościami społecznymi, ściśle ze sobą skorelowanymi. W ramach rozwoju społecznego pojawia się prawo, które pełni ważne funkcje społeczne w państwie. Prawo zatem organizuje i umożliwia funkcjonowanie państwa oraz normuje stosunki społeczne. Tak więc losy prawa są ściśle związane z losami państwa.

Autorytet prawa obowiązującego związany jest z autorytetem państwa, na który składają się pozytywne oceny organów władzy publicznej. Niestety badania naukowe i sondaże socjologiczne wskazują na ich niski autorytet. Zła jakość tworzonego prawa jest właśnie jedną z przyczyn kryzysu państwa prawnego.

Współcześnie jednym z kanonów współczesnej demokracji jest koncepcja państwa prawnego opartego na prawie, które ma autorytet. Nawiązują do niej różne nurty ideologiczne i polityczne. Państwo prawne jest również zasadą ustrojową organizacji państwowej. Państwo takie jest opartą na prawie formą organizacji i działania władzy publicznej, określającą jej relacje z jednostkami jako podmiotami prawa.

Zasada demokratycznego państwa prawnego znajduje się w art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi, że „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”.

Aktualne pojęcie demokratycznego państwa prawnego obejmuje zarówno element formalny państwa prawa jak i materialny, charakteryzujący się zawieraniem jakościowych właściwości działania organizacji państwowej, a także szeroko pojętą ideę demokratyzmu. W ramach koncepcji demokratycznego państwa prawnego element formalny uzupełniony zostaje postanowieniami materialnego prawa konstytucyjnego, które nie tylko utrudniają nadużycie władzy publicznej wobec obywateli, ale w płaszczyźnie normatywnej na mocy regulacji konstytucyjnej tego nadużycia zakazują.

Zasada demokratycznego państwa prawnego jest wytworem dyskursu prawniczego wspartego orzecznictwem sądów powszechnych, a w szczególności zaś sądów prawa publicznego (sądów konstytucyjnych i administracyjnych). W doktrynie prawniczej formułowane są określone teorie dotyczące elementów składowych demokratycznego państwa prawnego, natomiast sądy w procesie stosowania prawa przyjmują określone koncepcje jako podstawę uzasadniania swoich wiążących rozstrzygnięć.

Kompleksowy charakter pojęcia demokratycznego państwa prawnego skłania do określenia zespołu cech tego państwa.

Katalog zasad tworzących ideę demokratycznego państwa prawnego nie jest w doktrynie jednakowy. Dosyć powszechnie zalicza się do nich następujące zasady prawno-ustrojowe: 1) gwarantowanie przez państwo praw i wolności obywatelskich, 2) prymat prawa stanowionego nad innymi porządkami normatywnymi, 3) prymat konstytucji i ustaw w systemie źródeł prawa danego państwa, 4) instytucjonalne i proceduralne gwarancje praw podmiotowych obywateli.

Rozwijając powyższe komponenty do koncepcji demokratycznego państwa prawnego zaliczyć można: 1) konstytucjonalizm, rozumiany jako podporządkowanie państwa i władzy publicznej konstytucji, która jest aktem najwyższej rangi, 2) określenie wzajemnych relacji między obywatelami a państwem poprzez prawa zasadnicze - prawa człowieka i prawa obywatelskie, które gwarantują przede wszystkim wolności o charakterze osobistym, 3) podział władz, polegający na tym, że władza państwowa nie jest skoncentrowana w jednym organie ale podzielona według różnych funkcji, przy czym funkcje te się wzajemnie krzyżują , uzupełniają i hamują, a podział ten jest zazwyczaj podziałem na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, 4) legalność działania wszystkich organów państwa oznaczająca, że podstawą i granicą wszelkiego działania państwa jest prawo, co oznacza normy konstytucyjne dla ustawodawstwa, zaś ustawy i rozporządzenia dla administracji i wymiaru sprawiedliwości, 5) równość wszystkich wobec prawa, oznaczającą połączenie państwa prawnego z zasadą demokracji, 6) istnienie prawa do sądu czyli gwarancji szerokiej ochrony prawnej sprawowanej przez niezawisłe sądy w ramach ustawowo przewidzianej procedury wobec wszelkich działań władzy publicznej, 7) istnienie systemu odpowiedzialności organów państwa przejawiającego się w mechanizmach ich odpowiedzialności prawnej i odszkodowawczej za szkody wyrządzone obywatelom względnie za uszczuplenie praw obywateli, 8) istnienie szeregu reguł stanowiących wskazówki dla działań organów państwa, w szczególności zaś reguł proporcjonalności, przewidywalności i miarkowania wykonywania władzy publicznej tj. zakazu nadużycia władzy, 9) suwerenność narodu, 10) samorząd terytorialny oznaczający decentralizację władzy państwowej w terenie.

A zatem w demokratycznym państwie prawnym w skład systemu prawa wchodzi prawo obowiązujące, którego w Polsce jedynym źródłem jest prawo stanowione. Najwyższą wartość tak rozumianego prawa, którą realizuje system prawa danego państwa, stanowi zasada bezpieczeństwa. Prawo stanowione jest prawem pewnym, skodyfikowanym, jednakże w państwie takim rządzą prawa a nie ludzie, a więc istotną sprawą jest aby prawo tworzone było w oparciu o podstawowe zasady aksjologii danego narodu będącego w takim państwie suwerenem a więc posiadało autorytet, na którym powinno być oparte państwo prawne. Zatem jest to państwo, któremu stawiane są pewne wymagania treściowe. Zgodnie z „formułą Radbrucha”, której autor G. Radbruch stwierdził, że „Konflikt między sprawiedliwością i bezpieczeństwem prawnym należałoby rozwiązać w ten sposób, ażeby prawo pozytywne zagwarantowane przez ustawodawstwo i władzę państwową miało pierwszeństwo również i wtedy, gdy treściowo jest niesprawiedliwe i niecelowe, chyba że sprzeczność ustawy pozytywnej ze sprawiedliwością osiąga taki stopień, że ustawa jako `prawo niesprawiedliwe' powinna ustąpić sprawiedliwości”.

Analizując autorytet prawa obowiązującego nie można pominąć jego aspektu kulturowego, gdyż jednym z najważniejszych zjawisk kulturowych współczesnych państw demokratycznych jest prawo. Prawo zatem, jako jeden z najważniejszych regulatorów życia społecznego, wchodzi w skład kultury danego społeczeństwa. Prawo można uznać za rodzaj szczególnej więzi społecznej łączącej ludzi w jeden naród. Ludzie tworzący społeczeństwo muszą afirmować postawę polegającą na przestrzeganiu prawa obowiązującego w danym państwie. Przestrzeganie prawa związane jest z pojęciem praworządności. W demokratycznym państwie prawnym praworządność polega na przestrzeganiu prawa zarówno przez władzę publiczną (państwową i samorządową) jak i wszystkich ludzi. Każda jednostka będzie praworządna, jeśli powstrzyma się przed robieniem rzeczy zabronionych prawem, gdyż co nie jest zabronione jest w takim państwie dozwolone. Władza publiczna natomiast może robić tylko to co jest dla niej dozwolone i to wyraźnie w przepisach prawnych. Zatem jednostka zajmować będzie postawę polegającą na przestrzeganiu prawa, jeśli świadomie powstrzyma się przed jego naruszaniem.

Prawo jest więc częścią kultury, która jest zjawiskiem socjologicznym złożonym i nie poddającym się łatwo definiowaniu.

Kulturę w literaturze przedmiotu definiuje się jako wszystko co ludzie czynią, myślą i posiadają jako członkowie społeczności. Natomiast definicja kultury oparta na powszechnym sposobie używania i rozumienia terminu oraz uwzględniająca szczególne zainteresowania tych, którzy badają osobowość, stanowi, że kultura jest konfiguracją wyuczonych zachowań i ich rezultatów, których elementy składowe są podzielone i przekazywane przez członków danego społeczeństwa.

Kulturę danego społeczeństwa podzielić można na kulturę materialną i kulturę niematerialną. Kulturę materialna tworzą wszelkiego rodzaju przedmioty materialne. W socjologii prawa ważniejsza jest kultura niematerialna czyli duchowe wytwory społeczeństwa przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Kulturę niematerialną tworzy z jednej strony system wartości społecznych funkcjonujących w społeczeństwie w postaci norm społecznych, w tym norm prawnych oraz z drugiej strony szeroko pojęta świadomość społeczna w postaci wiedzy społecznej i pewnych przekonań. A zatem prawo jest częścią kultury niematerialnej. Częścią kultury będzie zatem kultura prawna.

Społeczeństwo funkcjonuje w ramach kultury prawnej i porusza się w bezmiarze przepisów prawnych. Zachowanie adresatów prawa względem norm prawnych wiąże się ściśle ze stanem świadomości prawnej jednostki, a jednym z najważniejszych elementów świadomości prawnej jest gotowość do określonego zachowania się względem prawa czyli właściwa postawa wobec prawa. Kultura i prawo są wzajemnie powiązane. Prawo jednoznacznie wpływa na kulturę i odwrotnie, kultura wpływa jednoznacznie na prawo. Prawo to najważniejszy składnik kultury i jednocześnie najistotniejszy czynnik kulturotwórczy. Również w socjologii prawa rozpowszechniona jest normatywna koncepcja kultury prawnej. Według M. Boruckiej-Arctowej kulturę prawną można określić jako całokształt normatywnych wzorów zachowania i wartości związanych z tymi normami, społecznie zaakceptowanych, wyuczonych, przekazywanych za pomocą symboli znaczeniowych, bądź w obrębie jednego pokolenia, bądź z pokolenia na pokolenie, a więc gdy przekazywanie to ma cechy pewnej trwałości.

K. Pałecki definiuje kulturę prawną jako zespół społecznie dokonywanych działań symbolicznych, realizujących zawarte w prawie wzory działań symbolicznych.

Natomiast według S. Russockiego, kultura prawna jest to zespół splecionych postaw i zachowań - tak indywidualnych, jak i zbiorowych - a także ich rezultatów wobec prawa, czyli ogółu powinności, reguł i norm narzucanych, wyposażonych w stosowną sankcję i systematycznie egzekwowanych przez właściwy danej społeczności autorytet, a wynikających z podzielonego przez tę zbiorowość systemu wartości.

Nie istnieje jedna ogólnoświatowa kultura prawna, lecz w wyniku rozwoju historycznego doszło do wytworzenia się w różnych regionach geograficznych rozmaitych kultur prawnych. Kultura prawna jako pewna kategoria zobiektywizowanych wytworów kulturowych może stanowić przedmiot subiektywnej wiedzy i ocen. Kultura ta ma holistyczny charakter i może mieć różne aspekty-czasowy (historyczny lub aktualny), przedmiotowy, terytorialny.

Na naszym kontynencie rozwinęła się europejska kultura prawna, charakteryzująca się: personalizmem, legalizmem i intelektualizmem. Personalizm europejskiej kultury prawnej polega na prymacie osoby jako podmiotu, celu i intelektualnego punktu odniesienia w idei prawa. Z kolei legalizm tej kultury prawnej polega na monopolu legislatora (władzy ustawodawczej) do tworzenia i zmieniania prawa oraz na konieczności podejmowania decyzji w sprawach stosunków społecznych oraz konfliktów na podstawie ogólnych reguł prawa. Wreszcie intelektualizm europejskiej kultury prawnej sprowadza się nie tylko do zjawisk „generalizacji i abstrakcji”, czyli do pewnej formy „idealizmu”, lecz przede wszystkim oznacza to amor intellectualis, który stale kierował europejskie myślenie prawne w kierunku merytorycznego uporządkowania, konceptualizacji i wolnej od sprzeczności zgodności empirycznych materiałów prawnych. Oczywiście fundamentem europejskiej kultury prawnej, podobnie jak i całej europejskiej cywilizacji, jest triada: filozofia grecka - prawo rzymskie - etyka chrześcijańska.

W literaturze socjologii prawa pojęcie kultury prawnej używane jest przeważnie jako synonim systemu prawnego, a więc jako pojęcie zbiorcze, obejmujące wszystkie normy i instytucje prawne. Często też przypisywana treść kultury prawnej pokrywa się z pojęciem świadomości prawnej. Wydaje się jednak, że kulturę prawną można rozumieć szerzej. Na kulturę prawną składa się z jednej strony porządek prawny w skład którego wchodzi system prawa obowiązującego podzielony na gałęzie prawa, a z drugiej strony poczucie prawne którego najważniejszym elementem jest świadomość prawna czyli całokształt wiedzy o prawie, moralnych ocen prawa i postaw wobec prawa oraz pewnych stereotypów zachowań ze względu na istniejący system prawny.

Świadomość prawna jest pojęciem węższym od pojęcia kultury prawnej, gdyż jest przedmiotowo i terytorialnie ograniczona do prawa krajowego i czasowo do prawa pozytywnego.

Analiza świadomości prawnej to jedno z najważniejszych zagadnień, jakimi zajmuje się socjologia prawa, świadczy o tym chociażby znaczna liczba teoretycznych rozważań i badań empirycznych podejmowanych w zakresie tej problematyki.

Świadomość prawna jest kształtowana przez znajomość prawa i jego ocenę. Występuje obok świadomości moralnej, politycznej, narodowej, klasowej i innych. Zatem świadomość prawną należy traktować jako odmianę świadomości społecznej. Słownik socjologiczny świadomość społeczną definiuje jako wzajemnie powiązaną i zintegrowaną całość treści życia duchowego, poglądów, wartości, idei, postaw i przekonań, charakterystycznych dla danej zbiorowości, grupy społecznej czy też społeczeństwa jako całości.

W ujęciu M. Boruckiej-Arctowej świadomość prawna jest to: „Znajomość prawa, oceny, i postawy wobec istniejących norm i instytucji prawno - politycznych oraz ewentualne postulaty dotyczące zmiany istniejących przepisów”.

Postawy wobec prawa są wyrazem stosunku społeczeństwa do obowiązującego prawa, a więc świadczą o tym czy ludzie darzą prawo autorytetem.

W literaturze przedmiotu poddając analizie stosunek jednostek do prawa obowiązującego rozpatruje się trzy zagadnienia: po pierwsze bada się stopień akceptacji przez jednostkę prawa, po drugie analizuje się zgodność zachowania jednostki z prawem, po trzecie ustala się przekonania jednostki dotyczące obowiązywania prawa w sensie uznania konieczności jego przestrzegania.

Poprzez empiryczne badania postaw wobec prawa obserwuje się wpływ różnych motywacji na przestrzeganie norm prawnych. Każdy adresat prawa poprzez określoną postawę społeczną wyraża swój stosunek do istniejącej rzeczywistości, a poprzez postawę wobec prawa wyraża stosunek do obowiązujących norm prawnych. Bez zrozumienia i analizy postaw wobec prawa trudno byłoby zrozumieć funkcjonowanie człowieka we współczesnym świecie, w którym najważniejszym regulatorem życia społecznego są normy prawne.

Postawa wobec prawa jest również szczególnie ważnym zagadnieniem z uwagi na to, że jest istotnym czynnikiem kształtującym skuteczność prawa. Prawo jest skuteczne kiedy jest przestrzegane, a zatem wtedy gdy adresaci reprezentują postawy proprawne.

W polskiej literaturze socjologiczno-prawnej postawę definiuje G. Skąpska. Według niej postawą wobec prawa jest ogół względnie trwałych dyspozycji do określonego oceniania norm prawnych i emocjonalnego reagowania w odniesieniu do tych norm, opartych na przekonaniach dotyczących prawa i jego właściwości, połączonych z względnie trwałymi dyspozycjami do zachowania się w sytuacjach regulowanych przez normy prawne.

Postawy prawne wyrażają się także w reakcjach na bodźce w postaci norm społecznych, przede wszystkim prawnych oraz reakcjach na zjawiska towarzyszące istnieniu tych norm. To trwałe skłonności oraz typowe motywacje do postępowania zgodnego lub niezgodnego z prawem oraz do moralnej aprobaty lub dezaprobaty prawa.

Postawa wobec prawa jest to więc połączenie trzech elementów: wiedzy (element poznawczy), ocen (element emocjonalno-oceniający, afektywny) i gotowości, czyli dyspozycji do określonego zachowania się wobec przedmiotu postawy (element behawioralny). W skład elementu wiedzy, czyli komponentu poznawczego, wchodzą przekonania i wiedza o przedmiocie sprawy. Biorąc pod uwagę prawo jako przedmiot postawy, w uproszczeniu można powiedzieć, że jest to pewien zbiór informacji o tym, jakie wzory postępowania są pożądane z punktu widzenia obowiązującego prawa, postępowania zabezpieczonego przymusem państwowym. Postawy wobec prawa - biorąc pod uwagę ten czynnik - znajdują się w sieci wzajemnych powiązań z postawami wobec pracodawcy, systemu politycznego oraz wymiaru sprawiedliwości.

Badania prowadzone przez A. Podgóreckiego poświęcone zmieniającym się postawom społecznym wyodrębniły cechy charakterystyczne postaw zasadniczych i celowościowych. Postawa zasadnicza to bezpośrednia, spontaniczna akceptacja bądź negacja pewnej reguły, odnoszącej się do wyobrażonego lub rzeczywistego zachowania. Natomiast postawa celowościowa to postawa, w przypadku której akceptacja lub negacja wyobrażonego lub rzeczywistego zachowania zależy od specyficznego rozważenia kalkulacji różnych możliwych wariantów zachowania oraz od oceny ich skutków.

Do najważniejszych postaw wobec prawa w socjologii prawa można zaliczyć dwie grupy postaw.

Postawy oparte na motywacji zasadniczej tj. postawę legalną (legalizm) i postawę krytyczno-wartościującą (legalizm krytyczny) oraz postawy oparte na motywacji celowościowej tj. postawę konformistyczną (konformizm) i postawę oportunistyczną (oportunizm).

Legalizm to postawa o motywacji zasadniczej, zawierająca oceny formalne norm prawnych. Wzór postępowania zawarty w normie jest akceptowany ze względu na to, że norma ta należy do systemu obowiązującego prawa. Można mówić w tym przypadku o instrumentalnej wartości prawa (oceny wewnętrzne) lub na przykład o poparciu jej przez określony autorytet (oceny zewnętrzne).

Legalizm krytyczny to postawa o motywacji zasadniczej, gdzie norma prawna jest aprobowana z uwagi na to, że jest oceniana jako słuszna czy sprawiedliwa. W tym przypadku występuje ocena materialna.

Konformizm to postawa o motywacji celowościowej, w której norma jest oceniana z uwagi na jej skuteczność w realizacji założonych celów. Mogą ją uzasadniać oceny wewnętrzne lub zewnętrzne. Mają one charakter materialny.

Oportunizm to postawa o motywacji celowościowej, gdzie aprobata normy następuje z uwagi na to, że postępowanie zgodne z prawem prowadzi do realizacji założonych celów, i odwrotnie - dezaprobata dla normy następuje z uwagi na to, że tylko łamiąc normę można realizować założone cele. Oceny mają charakter formalny.

Jeżeli więc adresat norm prawnych reprezentuje którąś z postaw proprawnych, prawo jest skuteczne. Wpływ na pozytywną postawę wobec prawa w demokratycznym państwie prawnym musi mieć autorytet prawa.

Oczywiście adresat prawa, które nie ma autorytetu, zajmie postawę polegającą na łamaniu prawa. Zwykle jest to sytuacja dewiacyjna, gdzie człowiek wprawdzie najczęściej akceptuje normę prawną ale mimo wszystko prawo narusza. Możliwa jest też sytuacja nonkonformizmu czyli postawa, gdzie adresat manifestacyjnie odrzuca normę i dlatego narusza prawo lub sytuacja negatywizmu (kontraformizm), gdzie adresat nie akceptuje normy ze względu na źródło z którego pochodzi norma i również postępuje niezgodnie z prawem.

W badaniach socjologiczno-prawnych podkreśla się, że deklarowana przez jednostki gotowość do przestrzegania prawa jest tak samo częsta, jak skłonność do jego ignorowania lub naruszania. Postawy proprawne nie zdobyły przewagi nad postawami antyprawnymi, a Polaków cechuje instrumentalne nastawienie do prawa.

Jednakże pojecie autorytetu prawa jest nierozerwalnie związane z pojęciem prawa. Aby określić właściwy stosunek adresata do prawa obowiązującego, należy sprawdzić czy ma ono wobec adresatów autorytet, który powinni uznać.

Analizując zatem autorytet prawa obowiązującego należy zdefiniować pojęcie autorytetu. Często podkreśla się w nauce, że pojęcie autorytetu jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych kategorii i często mamy do czynienia z paradoksami autorytetu.

Najkrócej definiując autorytet należy stwierdzić, że jest to osoba, idea lub instytucja obdarzona ogólnym uznaniem i ciesząca się powszechnym szacunkiem.

Mówiąc ogólnie o autorytecie prawa, rozumie się przez to autorytet instytucjonalny. Zatem autorytet prawa zdefiniować można jako instytucję mającą znaczenie i cieszącą się uznaniem i powagą. Istnienie autorytetu prawa zakłada okazywanie mu przepojonego czcią posłuszeństwa i wypełnianie jego postanowień. Polega to na przestrzeganiu prawa obowiązującego a więc świadomej jego realizacji.

J. Raz uważa, że prawo ma autorytet, jeśli istnienie prawa wymagającego pewnego działania jest chronioną racją wykonania tego działania, tzn. prawo jest autorytatywne, jeśli jego istnienie jest racją podejmowania działań i wykluczania racji sprzecznych. Prawo cieszyć się będzie autorytetem skutecznym, gdy ci którzy są mu podporządkowani, uznają je za chronioną rację jego wypełniania.

W państwie prawa autorytet prawa, które obowiązuje, jest niezwykle istotny, gdyż jak wspomniano wyżej, z założenia w państwie takim rządzą prawa a nie ludzie.

Uznanie autorytetu prawa obowiązującego zwalnia do pewnego stopnia adresata prawa od potrzeby wyrabiania sobie własnej opinii na temat prawa, osoba taka polega na autorytecie. Towarzyszy temu skłonność do poddawania się w działaniu wskazówkom prawa, którego autorytet został uznany. Jednakże prawo będzie miało w społeczeństwie autorytet, jeżeli ludzie są przekonani o tym, że mają do czegoś prawo i jednocześnie mogą to prawo zrealizować, posiadać lub używać.

Problem z autorytetem prawa obowiązującego pojawia się wraz z relatywną deprywacją, czyli sytuacją, gdy dochodzi do zderzenia i rozbieżności między prawem oficjalnym (obowiązującym) a intuicyjnym. W sytuacji gdy ktoś według prawa intuicyjnego postrzega siebie jako osobę uprawnioną czy upoważnioną do czegoś, ale także zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie mieć oficjalnego dostępu do tego.

Prawo obowiązujące jest prawem oficjalnym, czyli prawem skrępowanym z góry ustalonym szablonem odpowiednich przepisów ustawowych. Prawo intuicyjne to prawo, którego postanowienia w sposób swobodny przystosowują się do konkretnych, indywidualnych okoliczności danego przypadku, danego układu stosunków życiowych.

Autorytet prawa obowiązującego musi być budowany przez władzę świadomie, systematycznie i konsekwentnie.

Autorytet prawa obowiązującego składa się z prestiżu prawa i respektu wobec takiego prawa.

Właśnie prestiż prawa może być wynikiem zgodności prawa oficjalnego z intuicyjnym, a więc ze społeczną użytecznością prawa. Dla prawa obowiązującego liczy się skuteczność działania, często bez odniesienia do ich skutków moralnych.

W socjologii prawa prestiż prawa oznacza społeczne uznanie, szacunek wobec prawa, który można osiągnąć w dwojaki sposób. Po pierwsze poprzez zgodność prawa pozytywnego z wartościami i ocenami tych grup społecznych, do których prawo jest adresowane. Uznanie prawa wynika z identyfikacji między podstawowymi wartościami tych grup a celem prawa. Zatem szacunek prawa jest to stosunek do prawa, polegający na uznaniu moralnych racji na rzecz posłuszeństwa prawu. Po drugie, gdy prawo zostaje wydane przez autorytet cieszący się poważaniem, respektem. Adresaci żywią ogólne przekonanie, że władza publiczna, która tworzy system prawny jest władzą powszechnie akceptowaną. Uznanie władzy zostaje przeniesione na system prawa.

Tak rozumiany prestiż prawa przejawia się dwojako. Po pierwsze w posłuchu dla prawa, to jest w konkretnych zachowaniach ludzi zgodnych z prawnymi nakazami i zakazami. Po drugie w potocznych poglądach i opiniach o prawie. Odzwierciedleniem społecznego prestiżu prawa jest przestrzeganie prawa i jego pozytywna ocena, a zatem postawa wobec prawa realizująca normy prawne.

J. Raz podkreśla, że człowiek, który jest pewny, że prawo jest dobre i sprawiedliwe, sądzi że dysponuje racją na rzecz postępowania w sposób zgodny z prawem. Jeżeli prawo jest rzeczywiście doskonałe moralnie, to nie będzie stawiało wymogów większych niż te, na które rzeczywiście zasługuje i nie będzie rościło sobie pretensji do działania w sytuacjach, w których racje na rzecz działań wymaganych przez prawo są znoszone przez inne względy. Jeśli człowiek pokłada w prawie absolutne zaufanie to uzna jego autorytet.

Od pojęcia prestiżu prawa należy odróżnić pojęcie respektu wobec prawa. Respekt dla prawa wyrasta ze strachu przed jego przymusem, obawą przed działaniem aparatu wymiaru sprawiedliwości i sankcjami. Respekt dla prawa może być rezultatem chłodnej kalkulacji, z której wynika, że lepiej jest prawo szanować i postępować zgodnie z nim niż je naruszać. Wyrasta on także z bezwładności, z braku ochoty do jego omijania, a więc nie z jego wewnętrznego uznania, ale z biernego podporządkowania mu się.

Respekt dla prawa może wynikać nie z materialnego uznania prawa (jak w przypadku prestiżu), ale z dyrektywy formalnego imperatywu, który powiada, iż choćby cały świat miał się zapaść to normy prawa należy stosować (fiat iustitia et pereat mundus).

We współczesnej socjologii prawa dość powszechnie akceptowany jest pogląd, że za pomocą sankcji prawnych czyli poprzez wzbudzenie respektu można dość skutecznie, w sposób celowy i planowy wpływać na zachowania ludzi. Przyjmuje się także, że posługując się prawem można wpływać na opinię publiczną w taki sposób, by stanowiła ona istotny czynnik zachęcający do przestrzegania prawa a więc wpływała na autorytet prawa obowiązującego.

Biorąc pod uwagę ten punkt widzenia A. Kojder podzielił ogół zachowań ludzkich na: 1) zachowania zakazane przez prawo i jednocześnie potępiane w opinii publicznej, 2) zachowania zakazane przez prawo, lecz nie potępiane w opinii publicznej, 3) zachowania nie zakazane przez prawo, lecz potępiane w opinii publicznej, 4) zachowania, do których zarówno prawo, jak i opinia publiczna mają stosunek indyferentny.

Prestiż prawa jak i respekt dla prawa związane są ze stanem polskiego prawa obowiązującego. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku z badań socjologiczno-prawnych wynikało, że Polacy w większości postrzegali swoje prawo jako nieskuteczne i niesprawiedliwe. W literaturze przedmiotu podkreślano, że tworzone prawo było sprzeczne wewnętrznie, nielogiczne, trudne do stosowania. Podnoszono trudności z rozumieniem i egzekwowaniem prawa do sądu. Sądownictwo powszechne znajdowało się w stanie poważnego kryzysu, było niesprawne i niedofinansowane. Dodatkowo zapaść organizacyjna sądownictwa i prokuratury utrudniała egzekwowanie nawet prostych żądań. Administracja publiczna miała skłonność do samowoli i lekceważenia prawa. Rezultatem takiego stanu rzeczy był upadek autorytetu prawa, co przekładało się na ogólny brak zaufania do prawa i organów władzy, powiązany ze znacznym spadkiem bezpieczeństwa osobistego, materialnego i socjalnego obywateli. Również spadek skuteczności prawa powodował spadek społecznego autorytetu prawa. Deklarowana gotowość do przestrzegania prawa, czyli postawy polegającej na afirmacji prawa, była tak samo częsta jak skłonność do jego ignorowania lub naruszania. W nowych warunkach ustrojowych postawa filoprawna nie zdobyła zdecydowanej przewagi nad postawą antyprawną. Polaków cechowało instrumentalne nastawienie do prawa. Można to tłumaczyć tym, że instrumentalizm czy oportunizm prawny stwarzał większe możliwości życiowe niż postawa legalistyczna. Wyraźna była przewaga postaw celowościowych nad postawami zasadniczymi. Indywidualistyczna orientacja etyczna dominowała nad orientacją prospołeczną.

Na stosunek do prawa obowiązującego wpływała też, jak się wydaje, istniejąca wśród Polaków norma negatywności w postrzeganiu świata. Większość Polaków była niezadowolona ze swojego życia, z ogólnej sytuacji w kraju. Częściej też przeżywała emocje negatywne niż pozytywne. Podkreśla się, że Polacy byli przeświadczeni o raju utraconym. Większość czuła się skrzywdzona. Obraz bliźnich w oczach rodaków był bardzo negatywny (przypisywano im lenistwo, pijaństwo, nie przestrzeganie prawa, nie płacenie podatków itp.). Ponad połowa Polaków uważała, że prywatni właściciele nowych firm to oszuści, złodzieje i spekulanci.

Wskazywano, że transformacja ustrojowa będąca wielką zmianą społeczną wyzwoliła zróżnicowane punkty widzenia i postawy, które wyrażały się w dwubiegunowym wyrażaniu świata. Społeczeństwo podzieliło się na tych, którym się powiodło i tych, którzy przegrali przynajmniej we własnym odczuciu.

Ponadto w literaturze przedmiotu wskazywano, że prawo, zwłaszcza przed uchwaleniem Konstytucji RP, nie stanowiło wyraźnej cezury między ustrojem minionym a obecnym. Do wielu podstawowych regulacji prawnych nie zostały wprowadzone żadne doniosłe, społecznie odczuwalne zmiany. Prawo dalej było traktowane jak narzędzie urzeczywistniania celów politycznych i partyjnych, nie zaś zadań ogólnospołecznych i ogólnonarodowych. W odczuciach wielu ówczesnych Polaków, którzy zajmowali określoną postawę wobec prawa, dystans między instytucjami władzy a obywatelami bynajmniej się nie zmniejszył. Wydatnie natomiast zwiększyło się poczucie braku bezpieczeństwa. Środki masowego przekazu podsycały przekonanie o gwałtownie wzrastającej przestępczości. Zagrożenie bezrobociem, utrata wielu „osłon” socjalnych (jakkolwiek by one nie były rachityczne), niepewność zatrudnienia, a także ubóstwo były tylko częściowo rekompensowane i łagodzone przez świadomość odzyskanej suwerenności państwowej, swobody osobistej i możliwości wolnorynkowego obrotu towarami. Podkreślano także, że postawa wobec prawa dużej części polskiego społeczeństwa była niemal taka sama jak w epoce socjalistycznej. Wtedy jednakże nastawienie to było korzystne dla wielu ludzi. Chroniło przed represjami, zapewniało dostęp do dóbr reglamentowanych, poszerzało sferę prywatności. Pod koniec ubiegłego wieku uważano, że instrumentalny stosunek do prawa i niski prestiż prawa nie sprzyjają ani reformowaniu państwa, ani zmianom w gospodarce.

Wydaje się, że powyższe problemy mimo wielu zmian, nie są obce polskiej rzeczywistości społecznej również dzisiaj. Badania socjologiczne wskazują, że jesteśmy społeczeństwem otwartym i ruchliwym, ale ciągle nie obywatelskim. Dalej nie potrafimy współdziałać na rzecz dobra wspólnego, nie przejawiamy zbyt wielu postaw obywatelskich ale działamy zadziwiająco skutecznie na rzecz dobra własnego, wykorzystując przy tym wszelkiego rodzaju nieszczelności prawa i niemrawość państwowej egzekutywy.

Autorytet prawa obowiązującego kształtuje doskonałość prawa, a niestety również obecnie spadek autorytetu prawa współwystępuje z niezadowalającym stanem samego prawa, co wpływa na postawy wobec prawa. Tak więc na autorytet prawa obowiązującego wpływ ma społeczna ocena zarówno stanowienia prawa jak i stosowania prawa. Podkreśla się, że niski autorytet prawa spowodowany jest kryzysem prawa, a więc jego inflacją, spowodowaną instrumentalnym traktowaniem prawa zarówno przez stosujących je jak i przez samego prawodawcę, przesadną regulacją każdej dziedziny życia, a co najważniejsze brakiem legitymizacji oraz brakiem moralności samego prawa. Źródłem psucia prawa jest też prywatyzacja interesu publicznego przez rzeczników interesów grupowych oraz brak realnych sankcji dla prawodawców za wadliwe regulacje.

Problemem związanym z autorytetem prawa jest zatem jakość polskiego systemu prawa. Współcześnie w literaturze podkreśla się zły stan polskiego prawodawstwa. Do najbardziej dotkliwych wad polskiego tworzenia prawa należy: nadmiar regulacji prawnych, niestabilność prawa, niespójność unormowań, brak przejrzystości sytemu prawnego, niski poziom techniczno-legislacyjny.

System prawa obowiązującego będący częścią polskiej kultury prawnej, powinien zostać poddany daleko idącej reformie. Reformy takiej nie zastąpią najlepsze pakiety ustaw. Zostaną one „wchłonięte” i „obezwładnione” przez niesprawny system. Złe prawo wypiera bowiem dobre prawo. Poza uporządkowaniem głównych dziedzin prawa i ich zsynchronizowaniem konieczne jest także ich ustabilizowanie. Prawo, aby było efektywne, musi być względnie stabilne, wewnętrznie spójne i przejrzyste.

Niestety liczne, nawarstwiające się zmiany prawa powodują niestabilność systemu prawa obowiązującego. Co więcej sprawiają, że staje się on nieczytelny. Nieprzejrzysty system prawa obowiązującego jest nieprzyjazny jednostce i staje się przyczyną upadku autorytetu prawa obowiązującego. Gdy prawo jest złe (tworzone według wadliwych procedur), sądy nie mogą efektywnie orzekać, organy władzy rozstrzygać spraw administracyjnych, a jednostki korzystać ze swych praw i procedur, a to z kolei niszczy podstawy państwa prawnego.

W Raporcie Rady Legislacyjnej określa się prawo obowiązujące jako niespójne i niefunkcjonalne, gdyż nie jest tworzone na podstawie dostatecznie uzgodnionego, uporządkowanego i stabilnego systemu wartości oraz na podstawie rzetelnej wiedzy dotyczącej techniki legislacyjnej.

Na autorytet prawa obowiązującego wpływ ma również stosowanie prawa a przede wszystkim szeroka realizacja prawa do sądu. Prawo do sądu, jako prawo osobiste, określone jest w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którym „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”. Zatem prawo do sądu składa się z kilku nierozerwalnych elementów: 1) prawa dostępu do sądu, czyli prawa inicjowania postępowania przed sądem w razie naruszenia chronionych praw jednostki; dostęp ten ma być realny, dzięki między innymi odpowiedniej organizacji terytorialnej sądów, umiarkowanym opłatom itp., 2) prawa do rzetelnego postępowania, czyli odpowiedniego ukształtowania postępowania przed sądem (opartego o właściwą procedurę, uczciwego i publicznego procesu, z uczestnictwem podmiotu w gwarantującym jego prawa postępowaniu), 3) prawa do wyroku sądowego (uzyskania w rozsądnym terminie rozstrzygnięcia sprawy orzeczeniem sądu), 4) prawa do obrony, 5) prawa do wysłuchania (prawa do informacji, do zajęcia stanowiska, do rozważenia faktycznych twierdzeń i prawnych roszczeń). Jednakże wydaje się, że prawo do wyroku sądowego, prawo do obrony i prawo do wysłuchania mieszczą się w szeroko pojętym prawie do rzetelnego postępowania.

Uzupełnieniem treści prawa do sądu jest art. 77 ust. 2 Konstytucji RP, zgodnie z którym „Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw”. Artykuł ten normuje prawo do sądu rozumiane jako środek ochrony wolności i praw.

Tak więc prawo do sądu należy rozumieć szeroko, jako konstytucyjną zasadę prawa, gdyż prawo to jest zarówno prawem osobistym każdego człowieka, jak i jednocześnie klasycznym środkiem ochrony sądowej praw i wolności każdego podmiotu prawa.

Autorytet prawa obowiązującego jest uzależniony od osobistej oceny jego użyteczności. Prawo będzie miało autorytet, gdy jednostka na drodze prawnej będzie mogła wyegzekwować swoje żądanie. Mimo poprawy organizacyjnej sądownictwa i prokuratury dalej pojawiają się trudności z egzekwowaniem prawa do sądu. W badaniach socjologiczno-prawnych podkreśla się, że jakość stosowania prawa przekłada się na ocenę prawa a więc na postawę wobec prawa. Niestety również obecnie podnosi się trudności wymiaru sprawiedliwości. Z raportu przygotowanego przez Centrum im. Adama Smith'a i Fundację Ius et Lex wynika, że jedną z największych bolączek polskiej Temidy są zaległości w orzekaniu, brak pomocy prawnej, zbyt częste zawieszanie kar.

Prawo musi być jednakowo dostępne dla wszystkich adresatów, a także ma skutecznie chronić i bronić bezpieczeństwa obywateli. Państwo, którego obywatele na każdym kroku obawiają się przestępstw, nie zasługuje na miano państwa prawnego. Albowiem podstawowym obowiązkiem państwa jest zagwarantowanie obywatelom jednocześnie poczucia wolności i poczucia bezpieczeństwa, a nie stawianie ich przed dylematem: wolność czy bezpieczeństwo.

Podejmując próbę określenia sposobu budowania autorytetu prawa obowiązującego w Polsce należy podkreślić, że jednym z najważniejszych problemów jest uzyskanie przez prawo obowiązujące zgodności ze społecznym poczuciem sprawiedliwości. Tylko gdy realizowana przez państwo polityka prawa respektuje prawo intuicyjne spotkać się może z powszechnym społecznym poparciem.

Jak wspomniano wyżej w państwie prawnym, zgodnie z koncepcją liberalną, jednostka może robić wszystko to czego prawo jej nie zabrania, natomiast organ może podejmować tylko takie decyzje do jakich ma wyraźne upoważnienie w prawie, czyli robić tylko to na co prawo mu pozwala. Postawa wobec prawa jednostek jest ściśle związana z rygorystycznym przestrzeganiem przepisów prawa wszystkich przedstawicieli organów władzy publicznej (administracji państwowej i samorządowej). Od tych kategorii adresatów prawa należy wymagać skrupulatnego legalizmu. Każde naruszenie prawa przez osoby zajmujące stanowiska publiczne w państwie powinno być szczególnie surowo sankcjonowane łącznie z utratą zajmowanego stanowiska lub piastowanego mandatu parlamentarnego.

Analizując problem autorytetu prawa A. Kojder uważa, że warunkiem budowania autorytetu prawa jest również ścisłe oddzielenie działalności prawotwórczej od aktywności partyjnej i przetargów politycznych. Sfery stanowienia i stosowania prawa powinny być wyraźnie i konsekwentnie wyodrębnione od uprawiania polityki i zajmowania się biznesem. Aby organy wymiaru sprawiedliwości mogły właściwie spełniać swe zadania, muszą być apolityczne, a ich szefowie i pracownicy powinni być osobami o wysokich kwalifikacjach i nie kwestionowanych walorach moralnych. Jeśli prawo będzie przedmiotem przetargów, gier politycznych i przedwyborczych kompromisów, wówczas jego ułomność, niesprawność prakseologiczna i niejednorodność aksjologiczna dadzą o sobie znać w przyszłości ze zdwojoną siłą. Innym istotnym warunkiem zwiększenia autorytetu prawa jest szybkie i skuteczne egzekwowanie jego naruszeń. Prewencyjna funkcja kary nie tyle bowiem zależy od jej surowości, co od nieuchronności sankcji. Wykrywalność sprawców przestępstw w Polsce wzrasta ale dalej jest niewystarczająca.

Prawo obowiązujące, do którego należy się stosować (przestrzegać) i które ma być stosowane, będzie miało autorytet, a zatem będzie skuteczne i będzie mogło zmienić ład społeczny w kierunku oczekiwanym przez władzę polityczną, gdy będzie aprobowane w społeczeństwie.

Władza w demokratycznym państwie prawnym ma być przede wszystkim siłą moralną i dlatego ci, którzy sprawują rządy w państwie, powinni odwoływać się do sumień ludzkich, to znaczy do ciążącego na każdym obowiązku chętnego współdziałania dla wspólnego pożytku wszystkich.

Z punktu widzenia socjologii prawa to prawo kreuje rzeczywistość społeczną, a więc powinno mieć autorytet. Jednakże dzisiejszy dyskurs prawniczy rzadko odnosi się do autorytetu prawa obowiązującego lecz jedynie podkreśla, że prawo jest złe. W opracowaniach podnosi się, że jakość polskiego prawa jest powszechnie kwestionowana przede wszystkim ze względu na niejasność i błędy prawne, niestabilność unormowań (permanentne nowelizacje), delegowanie istotnych rozstrzygnięć i przepisów do kompetencji ministrów (unormowania w drodze rozporządzenia).

Jakość prawa obowiązującego zależy od wielu czynników, ale najważniejsze są kultura polityczna i prawna, odpowiedzialność tych, którzy prawo tworzą oraz procedury w jakich prawo jest tworzone. Przejawem niskiej kultury politycznej i prawnej są akty politycznej instrumentalizacji prawa i łamanie reguł rzetelnej legislacji, rujnujące autorytet prawa.

Polityka tworzenia prawa, czyli dobór właściwych środków do realizacji obranych celów powinna być uzasadniona autorytetem prawa. A zatem władza powinna stanowić prawo, które będzie obdarzone autorytetem. J. Raz zakłada, że nie istnieje powszechny obowiązek posłuszeństwu prawu, nawet prawom dobrego i sprawiedliwego systemu prawnego. Jednakże stosunek sumiennego obywatela do praw społeczeństwa, którego system prawny jest w zasadzie dobry i sprawiedliwy powinien być oparty na szacunku.

Podsumowując należy uznać, że niezmiernie istotne pytanie o przyszłość autorytetu prawa i szerzej podstawowego kanonu państwa demokratycznego jakim jest kultura prawna z uwagi na ograniczone ramy niniejszego referatu oraz konieczności przeprowadzenia stosownych badań empirycznych musi pozostać bez próby wyczerpującej odpowiedzi. Jednakże wydaje się, że można zasygnalizować rysujące się współcześnie zjawisko związane z autorytetem prawa. Mianowicie jest to doskonałość prawa, przekładająca się na jakość stanowienia i stosowania prawa, gdyż to bezpośrednio wpływa na stosunek adresatów do norm prawnych. Wydaje się, że prawo zwiększy autorytet gdy wykluczy relatywną deprywację, tj. gdy krzywa osiągnięć a więc rzeczywistych warunków życiowych nie będzie rozchodzić się z krzywą aspiracji, a więc wizją takich warunków, które powinny jednostce być dane, tak jak dane są innym, gdyż słusznie i sprawiedliwie jej się należą. Człowiek, który obdarza prawo autorytetem, wyraża w ten sposób swój stosunek do państwa, społeczeństwa, swoją przynależność do niego i lojalność wobec niego.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r., Dz. U. z 16 lipca 1997 r., nr 78, poz. 483.

M. Wyrzykowski: Zasada demokratycznego państwa prawnego, [w:] Zasady podstawowe polskiej konstytucji, (red.) W. Sokolewicz, Warszawa 1998, s. 69

por. M. Grzybowski: Państwo prawa, [w:] Wprowadzenie do nauki o państwie i polityce, (red.) B. Szmulik, M. Żmigrodzki, Lublin 2002, s. 111 i n.

A. Pieniążek: Demokratyczne państwo prawne. Podstawy doktrynalne, istota i charakter, Przemyśl 2000, s. 6-7.

S. Pilipiec: Zasada demokratycznego państwa prawnego, [w:] Encyklopedia Politologii (red.) M. Żmigrodzki, t. 2, Ustroje Państwowe, (red.) W. Skrzydło, M. Chmaj, Kraków 2000, s. 453.

A. Pieniążek: W sprawie jakości prawa w państwie prawnym, [w:] Konstytucyjny ustrój państwa. Księga jubileuszowa Profesora Wiesława Skrzydły, (red.) T. Bojarski, E. Gdulewicz, J. Szreniawski, Lublin 2000, s.222-223.

G. Radbruch: Ustawowe bezprawie i ponadustawowe prawo, [w:] M. Szyszkowska: Zarys filozofii prawa, Białystok 2000, s. 262.

Por. H. Rot: O prawie jako zjawisku kultury, Kultura i Społeczeństwo, nr 4, 1973.

P. Sztompka: Socjologia, Kraków 2002, s. 233.

R. Linton: Kulturowe podstawy osobowości, Warszawa 2000, s. 47.

N. Goodman: Wstęp do socjologii, Poznań 1997, s. 39.

Anna Gryniuk uważa, że kultura prawna stanowi jeden z przedmiotowo wydzielonych działów kultury, który można zaliczyć do kultury socjentalnej (społecznej), A. Gryniuk: Kultura prawna a świadomość prawna, Państwo i Prawo z 2002, z. 2, s. 21

Por. A. Kojder: Kultura prawna: problem demarkacji i użyteczności pojęcia [w:] Kultura prawna i dysfunkcjonalność prawa, Warszawa 1988.

M. Borucka-Arctowa: Kultura prawna na tle myśli filozoficznej i społecznej o kulturze, Studia Prawnicze z 2002, z. 1 (151), s. 14.

A. Kojder: Kultura prawna...op. cit., s. 190, zob. szerzej K. Pałecki: O użyteczności pojęcia kultura prawna, Państwo i Prawo 1974, z. 2 oraz K. Pałecki: O pojęciu kultury prawnej, Studia Socjologiczne 1972, z. 2

Ibidem. s. 191, zob. szerzej S. Russocki: Wokół pojęcia kultury prawnej, Przegląd humanistyczny 1986, z. 11-12.

A. Gryniuk: Kultura prawna...op. cit., s. 31.

R. Szafarz: Kultura prawna prawa europejskiego na tle traktatów Rady Europy, Studia Prawnicze 1997, nr 1 (131), s., 5, zob. również: H. Rot: Główne kultury prawne współczesnego świata, Warszawa 1995, R. Tokarczyk: Współczesne kultury prawne, Kraków 2001.

Ibidem, s. 5.

A. Gryniuk: Kultura prawna...op. cit., s. 31.

A. Pieniążek, M. Stafaniuk: Socjologia...op. cit., s.183.

K. Olechnicki, P. Załęcki: Słownik socjologiczny, Toruń 2002, s. 215.

M. Borucka-Arctowa: Świadomość prawna robotników. Wrocław 1974, s. 5.

I. Jakubowska-Branicka: Czy jesteśmy inni. Czyli w poszukiwaniu absolutnego autorytetu, Warszawa 2000, s. 198.

G. Skąpska: Społeczne podłoże postaw wobec prawa, Wrocław 1981, s. 137, por. I. Nowakowska: W sprawie definicji pojęcia „postaw”, Studia Socjologiczne 1975, z. 2.

W. Lang: Teoria państwa i prawa, Warszawa 1980, s. 470.

A. Podgórecki: Socjologiczna teoria prawa, Warszawa 1998, s. 51-52.

A. Pieniążek, M. Stefaniuk: Socjologia prawa. Zarys wykładu, Kraków 2002, s. 202-203.

P. Sztompka: Socjologia...op. cit., s. 284.

A. Kojder: Polacy o swoim prawie, [w:] A. Turska, E. Łojko, Z. Cywiński, A. Kojder: Społeczne wizerunki prawa. Z badań jakiego prawa Polacy potrzebują, Warszawa 1999, s. 174.

Joseph Raz uważa, że w naturze autorytetu jest konieczność podporządkowania się mu, nawet wtedy gdy człowiek sądzi, że jest to w sprzeczności z rozumem, J. Raz: Autorytet prawa, Warszawa 2000, s. 5-6.

K. Olechnicki, P. Załęcki: Słownik...op. cit., s. 25.

J. Raz: Autorytet...op. cit., s. 31.

A. Podgórecki: Socjologiczna...op. cit. s., 74.

L. Petrażycki: Teoria prawa i państwa w związku z teorią moralności, t. 1-2, Warszawa 1959-1969, s. 251.

J. Goćkowski: Autorytet, [w:] Encyklopedia Socjologii A-J, Warszawa 1998, s. 48-49

W literaturze przedmiotu prestiż prawa bywa rozumiany jako autorytet. A. Kojder: Godność i siła prawa, Warszawa 2001, s. 408.

A. Pieniążek, M. Stefaniuk: Socjologia prawa... op. cit. s. 272-273.

A. Kojder: Godność i siła prawa, Warszawa 2001, s. 408.

J. Raz: Autorytet...op. cit., s. 261.

A. Podgórecki: Prestiż prawa, Warszawa 1966, s. 162.

Słowa przypisywane świętemu Augustynowi albo cesarzowi rzymskiemu narodu niemieckiego Ferdynandowi I, cyt. za W. Kopaliński: Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, Warszawa 1994, s. 169.

A. Kojder: Godność...op., cit. s. 309.

Por. T. Kozłowski: Legislacja bez autorytetu prawa, Ruch Prawniczy Ekonomiczny i Socjologiczny z 1994, nr 4 (80).

A. Kojder: Godność...op. cit., s. 446, Zob. szerzej: A. Turska, E. Łojko, Z. Cywiński, A. Kojder: Społeczne wizerunki prawa. Z badań jakiego prawa Polacy potrzebują, Warszawa 1999, I. Jakubowska-Branicka: Czy jesteśmy inni. Czyli w poszukiwaniu absolutnego autorytetu, Warszawa 2000, Niedostatki wymiaru sprawiedliwości, (red.) M. Kubik, Warszawa 2001, J. Koralewicz, M. Ziółkowski: Mentalność Polaków. Sposoby myślenia o polityce, gospodarce i życiu społecznym 1988-2000, Warszawa 2003, Polska, Europa, świat. Opinia publiczna w okresie integracji, (red.) K. Zagórski, M. Strzeszewski, Warszawa 2005, Wygrani i przegrani polskiej transformacji, (red.) M. Jarosz, Warszawa 2005.

A. Kojder: Godność...op. cit., s. 446-447.

Wygrani i przegrani polskiej transformacji, (red.) M. Jarosz, Warszawa 2005, s. 301.

A. Kojder: Godność...op. cit., s. 447.

Diagnoza społeczna 2005. Warunki i jakość życia Polaków, (red.) J. Czapliński, T. Panek, Warszawa 2006, s. 19.

Por. szeroką dyskusję w prasie na temat kryzysu prawa, artykuły: J. Kochanowski, Rzeczpospolita z 4. 01. 2003 i z 26. 02. 2003 oraz K. Łojewski, Rzeczpospolita z 28. 01. 2003 i z 18. 04. 2003.

I. Talencik: Państwo prawa. Środowiska prawnicze o III Rzeczypospolitej. Do naprawy, ale nie do rozbiórki, Rzeczpospolita z 29. 04. 2005.

S. Wronkowska: Tworzenie prawa w Polsce-ocena i proponowane kierunki zmian. Raport Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów, Przegląd Legislacyjny z 2006 nr 1 (53), s. 8.

A. Kojder: Polacy o swoim prawie...op. cit., s. 180.

S. Wronkowska: Tworzenie prawa w Polsce...op. cit., s. 9.

Ibidem, s. 10.

S. Pilipiec: Prawo do sądu a akcesja Polski do Unii Europejskiej, [w:] Prawne problemy członkostwa Polski w Unii Europejskiej, (red.) L. Leszczyński, Lublin 2005, s. 125.

Por: Sądy w opinii społeczeństwa polskiego, (red.) M. Borucka-Arctowa, K. Pałecki, Kraków 2003.

A. Łukasiewicz: Sadownictwo staje do raportu, Rzeczpospolita nr 154 (7448) z dnia 4. 07. 2006.

A. Kojder: Godność i siła...op. cit., s. 452-454.

A. Kojder: Polacy o swoim prawie...op. cit., s. 179.

Ibidem, s. 179. Według danych Komendy Głównej Policji przestępczość spada a wykrywalność wzrasta, rośnie również społeczne zaufanie do Policji; dane szczegółowe http://www.policja.pl

A. Górski: O autorytet władzy, Warszawa 1990, s. 23.

M. Jarosz: Władza, przywileje, korupcja, Warszawa 2004, s.65.

S. Wronkowska: Tworzenie prawa w Polsce...op. cit., s. 10.

J. Raz: Autorytet...op. cit., s. 250 i n.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Etyka urzędnicza i autorytet prawa
Autorytet prawa Przegląd Powszechny 1936 10 t 212
008 prawa pacjentaid 2455 ppt
Pr UE Zródła prawa (IV 2013)
Elementy prawa prawo administracyjne
prawa dziecka 2
2009 2010 Autorytet
W07 s^abe elektrolity, prawa Ostwalda
WYKŁAD 2 prawa obwodowe i rozwiązywanie obwodów 2003
Ochrona prawa własności intelektualnej szkoleni e (1) 0
Zagadnienia ogólne finansów publicznych i prawa finansowego
Prawa działań na zbiorach
Status i prawa nieletniego w Polsce
Zakres prawa z patentu Interpretacja zastrzeżeń patentowych2 (uwagi prawnoporównawcze)
Prawa ludzi starszych
Encyklopedia prawa 2 normy, stosunki, zdarzenia
PODSTAWOWE POJĘCIA PRAWA STOSUNKI PRAWNE
podstawy prawa wykl, Prawo dz 9
Podstawy prawa cywilnego cz 2

więcej podobnych podstron