JULIAN PRZYBO3


JULIAN PRZYBOŚ - wiersze

-pierwsze dwa tomy wierszy Przybosia, Śruby i Oburącz, wyrażały programową pochwałę nowoczesności, wezwanie do zbiorowego wysiłku, przedstawiały bohaterów nowej cywilizacji;

-własną rolę w wysiłku zbiorowości określał poeta jako aktywnego robotnika, który pracuje nad słowem;

-z nowoczesnej techniki pragnął wywieść nową poetykę, opierając ją na zasadach ekonomii i funkcjonalizmu, z czym łączyło się odejście od tradycyjnego metrum, wzmożona eliptyczność i metaforyczność oraz obecność charakterystycznych motywów wyobraźni poetyckiej: koła, prądu, rozruchu;

-Przyboś nie stroni od konkretnych nazw miejscowych, choć zarazem ich nie nadużywa; niekiedy eksponuje w szczególnie ważnych miejscach tekstu - w tytule (Na budowie mostu na Wiśle), w zakończeniu wiersza (Lot Orlińskiego);

-rysem charakterystycznym dla całej twórczości Przybosia jest wierność geografii poetyckiej wobec realiów geograficznych świata (Cieśle, Dachy);
-Polska Śrub i Oburącz uobecnia się jako kraj instytucji, spółek i zakładów przemysłowych, firm i branż, organizacji wspierających militarne siły państwa i organizacji rewolucyjnych (Centrum);

-fascynuje go energia sloganu, reklamy, hasła (Reklama, Odezwa);

-polszczyzna w Śrubach i Oburącz opowiada kraj, w którym istnieje państwo, ale nie ma ani dewiacji, ani prominentów władzy; dominuje bezimienna rzesza robotników: cieśle, oracze, kamieniarze, robotnicy-dźwigacze, monterzy…, poeta jest wśród nich - rozkazodawcą prac (O elektryfikacji);

-prawem analogii wysiłku - robotnika i poety, który czuje się pracownikiem słowa awangardzista rozkazuje masom; zmuszając innych do wyścigu pracy - sam siebie zmusza do coraz większej aktywności pisarskiej;

-religią triumfującą w świecie wierszy poety, zwycięską i niepodważalną jest praca; uwzniośla pracę, trud i myśl cywilizacyjną np. porównując elektryczność do Boga, jednocześnie jednak ma to wydźwięk „głębiej religijny” (tematyka religijna: Inwokacja otwierająca Śruby, Rekordy);

-ruch w wierszach ze Śrub i Oburącz stanowi wartość szczególną, jest jak akt łaski, jak wiadomy dowód obecności boga pracy; „żywy Ruch” (w wierszu Śruby); ma sens podwójny, racjonalny i irracjonalny, zmysłowy i mistyczny; wiersze mówiące o rozmaitości ruchu, jego źródeł i odmian: Dynamo, Perpetuum mobile, Na uskrzydlonych kołach, Porwany przez przenośnię, Orka, Lot Orlińskiego;

-tak jak w religii szczęściem najwyższym człowieka jest złączenie z Bogiem, w Przybosiowej religii pracy szczęście osiąga się poprzez złączenie z ruchem - pędem, impetem, wyścigiem;

-nikt nie uchyla się od wysiłku, nawet morderczego, nikogo nie trzeba nakłaniać do pracy;

(Odezwa);

-autor dramatyzuje obraz pracy kontrastując miękkość, kruchość ciała, jego podatność na skaleczenie - z szorstką, ostrą, prażącą materią maszyny, budulca, narzędzi; budowniczowie mostu na Wiśle „harują pazurami do krwi” pracownicy warsztatów czują, jak ogień wlewa się w ich „natężone żyły” (Warsztaty); pragną tego; marzenie tokarza - wchłonąć w siebie fabrykę, nabrać jej w płuca, wprowadzić w krwioobieg (Porwany przez przenośnię);

-Przybosiowa religia pracy miała z całą pewnością ukazać ludzki heroizm i ludzką godność, nietolerancyjna aż do zaślepienia - ukazała człowieczeństwo tak zredukowane, okrojone do kilku instynktów, że w rezultacie nieczłowiecze; obnażyła mechanizm fantazji,która nie tylko w dziele młodego Przybosia, także u innych artystów awangardy europejskiej początków naszego stulecia, prowadziła ku utopii społeczeństw sztucznych; utopii urzeczywistnionej wkrótce w XX-wiecznych totalitaryzmach;

-różnica, która dzieli Przybosia lat 30-tych od Przybosia lat 20-tych, to odejście od tematu nowoczesnej techniki, wyjazd z miasta, powrót na wieś: przede wszystkim do wiejskiego krajobrazu (są to lata wielkiego kryzysu, narastających konfliktów społecznych, strajków chłopskich, bezrobocia),

-groteski byłyby pod tym względem przygotowaniem owej przemiany: przedstawiając miasto i jego ludzi w krzywym zwierciadle pomniejszającej karykatury - wskazują na koniec fascynacji, rozczarowanie, konieczność szukania gdzieś indziej świata wielkich wymiarów,

-przełom dokonujący się w całej polskiej literaturze, zwłaszcza w liryce - przesunięcie od Cywilizacji ku Naturze,

-odrzuciwszy zarówno tematykę nowoczesnej techniki, jak tematykę pracy zbiorowej - Przyboś nadal pozostaje poetą energii, nadmiaru, rozruchu → jest sam wobec krajobrazu, świata, zdany tylko na energię słowa i ruch wyobraźni (bez prądnic i maszyn, bez wielkich prac, które - poprzez opis - użyczały mu swej siły),

-krajobraz wiejski zawsze krył się, więcej czy mniej utajony, poza przemysłowo-urbanistycznymi młodzieńczymi wierszami Przybosia,

-przemiana zaczyna dokonywać się w tomie sponad, a dokonuje się ostatecznie w tomie W głąb las (1932);

-tomy sponad i w głąb las zapoczątkowały jego dojrzałą twórczość; nastąpił w niej zwrot od cywilizacji wielkomiejskiej ku przyrodzie, krajobrazowi i erotyce;

-podmiot zaczął przeciwstawiać swą wolę twórczą otaczającemu światu, czemu służyła tzw. figura kreacyjna, ukazująca przedmioty jak gdyby tworzone dzięki wysiłkowi podmiotu w procesie wizualnej percepcji;

-dynamizm zewnętrzny przekształcił się w dynamizm wewnętrzny, powtarzał się motyw koła widnokręgu, zwłaszcza jego rozruchu podejmowanego wysiłkiem człowieka, siłą słowa i pracą wyobraźni;

-zasada funkcjonalizmu prowadziła do wykorzystania wieloznaczności wyrazów, język stawał się skondensowany i skompresowany w myśl maksymy "maksimum aluzji wyobrażeniowych w minimum słów";

-tom sponad różnił się od zbiorów poprzednich nie tylko wyższym poziomem osiągnięć artystycznych, świetnością takich wierszy, jak na kołach, gmach czy drzewiej; był tomem przełomowym; wprowadził nową koncepcję języka poetyckiego, przyniósł nową realizację podstawowych mechanizmów tej poezji, zapoczątkował zasadniczą zmianę dekoracji w jej świecie przedstawionym, dokonał przesunięć w panujących w niej dotychczas kategoriach estetycznych i postawach kulturowych;

-odszedł tu od tematu nowoczesnej techniki i od tematu pracy zbiorowej; odrzucił patetyczną egzaltację, dopuścił natomiast liryzm i groteskę;

-dokonał „przeprowadzki” swoich wierszy z miasta na wieś; Wielkiego Inżyniera zastąpił Kreatorem czy Gigantem, koła maszyn - kołami widnokręgu, prąd elektryczny - samoczynnym rozruchem języka i wyobraźni;

-jego nowa koncepcja języka opierała się na homonimiach i polisemii, okazywała ogromną potencję semantyczno-ekspresyjną, jaka tkwi w mowie, implikowała „maksimum aluzji wyobrażeniowych w minimum słów” i oparta została na zasadzie kondensacji, kompresji języka: wielość znaczeń „rozsadzała” tu jak gdyby słowo (eksplozywność), różnorodne podobieństwa brzmieniowe tworzyły jak gdyby ruch miedzy słowami (mobilność);

-odchodząc od miasta Przyboś zapoczątkował swoja poezję krajobrazu: koliście-płynną i łagodnie-liryczną, niezwykle delikatną; tak, jak delikatny był - objawiony tu po raz pierwszy - jego erotyzm;

-w tomie w głąb las poezja pejzażu nasyca się coraz bardziej wielostronną problematyką; w tomie tym rodzi się antypsychologiczna po trosze poezja wspomnień z wiejskiego dzieciństwa; jednocześnie po raz pierwszy krajobraz staje się tu widomym znakiem głębokich przeżyć egzystencjalnych; wzmaga się tu znów dynamiczność poezji Przybosia - przejawia się ona zarówno w sferze działań ja lirycznego, w temacie autogigantyzacji, jak w przedstawionym świecie - społecznym; myśl o rewolucji, dawniej pojawiająca się w związku z miastem, teraz zaczyna nurtować Przybosia „wiejskiego” (np. Chaty);

-w sponad i w głąb las Przybosiowi „człowiek nad przyrodą” to już nie tylko robotnik, inżynier, konsument cywilizacyjnych udogodnień; to także ktoś kochający i kochany - w świecie;

-miłość bywa tu wspólnym poznawaniem otoczenia, wdzieraniem się w głąb tajemnic natury (Drzewiej), triumfem wspólnego rządzenia przyrodą, narzucania jej ruchu siłą wyobraźni (Z błyskawic);

-istnieje tu także „trójkąt miłosny” - rywalem bohatera (bohaterki - nie) bywa tutaj krajobraz; im dzikszy, tym groźniejszy; to przestrzeń natury bezpieczna i przymilna (dopóki On i Ona są razem), pragnie - rozłączonych - unieszczęśliwić;

synteza przeżyć miłosnych: wiersz Z dłoni:

-zbiegają się tu wszystkie linie erotyków Przybosia sprzed wojny;

-dwoje bohaterów, On i Ona, żyją w domu, który nie daje poczucia bezpieczeństwa, nawet dach nie chroni przed inwazją otoczenia; do okien zbliża się burza;

-Ona próbuje uśmierzyć niepokój, On skupia się w nasłuchiwaniu jej kroków, pragnie oddzielić słuchem jej obecność od niepokoju przyrody, pisze;

-burza została przez nią „odszeptana”, świat wrócił do siebie;

-pozostał jednak ślad celu, jaki miał krajobraz wrywający się do wnętrza ich domostwa, Zaporoże, któremu uchyliła swój róg; to była rywalizacja o Nią miedzy Nim a światem;


radosny katastrofizm:
-w zbiorze Równanie serca dołączyły się problemy społeczne: solidarność ze światem walczących, poczucie odmienności własnego losu i przekonanie o nieuchronnej zagładzie istniejącego porządku;

-to najbardziej różnorodny zbiór utworów poetyckich Przybosia z lat poprzedzających wojnę;

-pojawia się tu nowy gatunek: poemat prozą (cykl Pióro z ognia);

-rzeczywistość jest tu przestrzenią rozsadzaną przez eksplozję; jest substancją wybuchową, wulkaniczną;

-to, co katastrofistów napawa strachem i drżeniem rozpaczy, u Przybosia wywołuje podziw, radość, „drżenie oczekiwania”;

-świat się kończy (Wiosna 1934);

-pierwsza wojna światowa przyniosła Polsce niepodległość, ale nie dała wolności społecznej (droga powrotna);

-nowa rzeź jest nieunikniona; muszą eksplodować wsie nędzy i miasta biedy (Chaty z W głąb las);

-druga wojna, niechybna, spełni nadzieje na nowy, wspaniały świat; zwycięży czerwień, socjalizm; „Madryt zwycięży na ulicach Warszawy” (Na granicy);

-katastrofizm Przybosia to „katastrofizm radosny”; dla jasności terminologicznej trzeba nazwać katastrofizm faktyczny, antywojenny i antyrewolucyjny, „katastrofizmem czarnym”;

-reguła solidarności oznacza, iż „czarny” katastrofista szanuje wartości ginące i utożsamia się ze zbiorowością, która jest ich nosicielem; Przyboś nie broni bytu skazanego na zagładę, identyfikuje się z żywiołem zagłady, gdyż jest on dla niego siłą moralnie słuszną i w pełni sprawiedliwą;

-mamy tu do czynienia z regułą aktualności (konieczność przekonania czytelnika, że katastrofa go nie ominie, stanie się jego udziałem; to, co dzieje się teraz w świecie przedstawionym utworu literackiego, czytelnik powinien przeżyć jako własne wkrótce) i wizyjności (Wiosna 1937);

-w tym samym tomie zawarł poeta cykl wierszy związanych z Paryżem, wśród których było jedno z najbardziej znanych arcydzieł Przybosia, genialny przykład zamiany architektury na poezję - wiersz Notre-Dame;

-w tomikach z lat trzydziestych ukształtował się ostatecznie styl poetycki Przybosia oparty na elipsie i metaforze, najczęściej niewyobrażalnej;

-charakterystyczną właściwością tego stylu stała się też tzw. figura eksplozywna, ukazująca tkwiącą potencjalnie w przedmiotach i zjawiskach energię;

-jego pozycję utrwaliły zbiory Póki my żyjemy i Miejsce na ziemi będące manifestacją wewnętrznej niezależności człowieka i artysty wobec kataklizmu wojny;

-w latach powojennych nastąpiło częściowe przejście do nowej poetyki, wyrażające się w dążeniu do większej komunikatywności, w zmianie postawy podmiotu z buntowniczej na akceptującą i pouczającą, a także w nawrocie do tematyki pracy;

-w późnej twórczości objętej zbiorami (od tomu Narzędzie ze światła) ważny stał się temat własnej tożsamości i odrębności, rozwijany na tle wspomnień z dzieciństwa i w aktualnych polemikach wierszem, powtarzały się motywy lotu, światła, koła oraz kontynuacje stałych cykli lirycznych (motywy wiosny i paryskiej katedry Notre-Dame);

-aktywności poetyckiej Przybosia towarzyszyły artykuły i eseje dotyczące problemów liryki i innych dziedzin sztuki (zwłaszcza plastyki), komentarze do własnej twórczości, wystąpienia polemiczne. W okresie międzywojennym formułował hasła funkcjonalizmu, rozwijał kategorie obrazu i wizji;

-po wojnie zajął się głównie uzasadnieniem nowatorstwa w sztuce, próbując jednocześnie reinterpretować pewne wątki tradycji kulturowej, zwłaszcza romantycznej (zbiór "Czytając Mickiewicza"). Interesował się folklorem (opracował antologię polskiej pieśni ludowej "Jabłoneczka" 1953), brał czynny udział w życiu literackim (jego "Oda do turpistów" z 1962 wywołała gwałtowną polemikę Grochowiaka i innych, przyczyniając się do utrwalenia terminu "turpizm" i dokładniejszego samookreślenia się Grochowiaka i skupionych wokół niego twórców);

-był tłumaczem z kilku języków zachodnioeuropejskich i słowiańskich, przełożył m.in. poezję Majakowskiego i Rilkego;

Wybrana twórczość:

Dachy (z tomiku Śruby)

Pochwała potęgi cywilizacji. Utwór bardzo dynamiczny (coś piętrzy się w górę). Nowe słownictwo. Gigantyzm, monumentalizacja codzienności.

Tematem jest miasto i potęga tego miasta. Potęga wyraża się w sile człowieka. Wielkość człowiek przejawia się w możliwości budowania nowych budowli, tworzących nowe miasta. Widać jak mały człowiek może zbudować tak wielkie budowle. Jest tu wznoszenie się, wydźwignięcie się do góry, a później w dół, jest winda, widać ogromny dynamizm, ruch, zmienność. Są to typowe cechy awangardy. Dynamizm jest wpisany w utwór i kształtuje go. Za pomocą metafor kształtuje te miasto. Widać tu wyraźne zafascynowanie techniką, język techniczny. Obraz składający się z linii pionowych i poziomych. Jest ciągły ruch materii, one się poruszają. Tutaj materia żyje, ona tworzy środowisko człowieka, przestrzeń, która jest uporządkowana. Kształt tej rzeczywistości jest geometryczny. Jest tu hiperbolizacja rzeczywistości, nowej, zbudowanej przez cywilizację. To przypomina kubizm. Rzeczywistość miasta wyrażają linie. To jest wielkie, nie do ogarnięcia. Hiperbolistyczny obraz, wieża z radia, sieci.

Podmiot liryczny utożsamia się z miastem, techniką. On mówi o sobie jak o maszynie. On jest wytworem techniki, cywilizacji, chce ogarnąć to miasto rękami. Jest zachwycony tym co widzi wokół, utożsamia się z tym, czuje to. Jest tu nowy podmiot liryczny, który utożsamia się z miastem. Przyboś tak się zachwycał miastem, gdyż sam pochodził ze wsi. Jest to zachwyt tym do czego jest zdolny człowiek. On jest dumny z tego, że przebywa w mieście, dobrze się czuje.

Jest tu uwieńczenie tego co może osiągnąć technika. To co dotyczyło miasta, dotyczy całej kuli ziemskiej, nieskończoności. Jest to hiperbola.

Następne strofy są procesem technologicznym powstawania miasta.

Tam był obraz tego jak wygląda miasto, a dalej jest pokazany sposób, proces budowania miasta. Te dwie strofy są wyraźnie pionowe, jak wieżowce. Każdy wers składa się z jednego wyrazu. Jest to wiersz emocyjny - emocje decydują o rozczłonkowaniu tekstu na wersy i na długość wersów.

Tutaj jest szybkość. Jest tu zastosowany podwójny efekt: krótkie wyrazy oddają szybkość, dynamizm, a z drugiej strony ich odgłos, wyrażony za pomocą euforii brzmieniowej (nagromadzenie spółgłoski r).

Chwyty wersyfikacyjne:

Pokazana jest przez to moc człowieka, on może ujarzmić ten glob.

Ostatnia strofa.

Kierunek - z dołu do góry. Jest tu koniec pracy.

Jest tu pokazana duchowość materii.

Notre - Dame ( z tomiku Równanie serca)

Jest tu pomieszanie grozy, fascynacji, przerażenia, kultu człowieka. Człowiek jest w stanie stworzyć bardzo ważne i wielkie rzeczy.

On z jednej strony pokazuje małość człowieka a z drugiej strony jest przekonanie o potędze człowieka. Jest w stanie stworzyć wielkie rzeczy, przy których później czuje się kruchy.

Poezja awangardowa nazywana była poezją wyobraźni wyzwolonej. Poezja nie miała odtwarzać rzeczywistości, miała kreować. Twórca to kreator, który kreuje świat według własnych zasad. Nowa koncepcja metafory, która stała się bardzo ważnym obrazem, była kondensacją myśli, uczuć i słowa. Nowatorstwo poezji:


Gmachy (sponad)

-wyraz zachwytu nad konstrukcjami architekt.
-„Poeta - wykrzyknik ulicy" - metafora odległych skojarzeń
-metafora musi być oryginalna i nowoczesna, nie zbanalizowane, utarte myśli; zestawić dotąd nie zestawione pojęcia, odległe od siebie
-kiedyś opiewał, teraz wykrzykuje, słyszany w wielkomiejskim tłumie
-wygląd człowieka widzianego z daleka przypomina wykrzyknik
-nie budowle kradną powietrze, ale powietrze rozłupuje budowle (ulica)
-dwurząd bloków stanowi masę
-budynek - element statyczny, a tu twory dynamiczne (dynamizowane przez człowieczy trud); jest wznoszony, zmienia się jego wygląd, masa zatrzymana; piętra znieruchomiałe, dachy przerwane w trakcie skłaniania się
-to nie jest martwa materia, bezduszny obiekt cywilizacji
-3xM (miasto, masa, maszyna), pejzaż wielkomiejski nie przytłacza; życie w warunkach miejskich wygodne, można nawet polubić; to sprawa naszego stosunku do rzeczywistości; miasto trzeba polubić takie, jakie jest, bo ma służyć ludziom
-jego wygląd - nieograniczone ludzkie możliwości kreowania przestrzeni i układania sobie życia

Cieśle (Śruby)

-hiperbolizacja - poprzez nagromadzenie elementów, materiałów służących cieślom do pracy
-to wszystko przybrało określony kształt dzięki pracy cieśli
-apoteoza - pochwała zbiorowego wysiłku cieśli
-przystępują do więzienia ducha materii w kształcie, który efektem jakiejś zachcianki; z plątaniny sprzętów wyzierają źródła energii; łykowate muskuły (przypominają łyko, stwardniałe)
-efekt pracy - znów gmachy
-stwarza warunki do wygodnego i spokojnego życia
-człowiek kształtuje naturę świadomie, zmaga się z nią, podporządkowuje własnym potrzebom

Z Tatr (Równanie serca)

-„słyszę" - ujawnia się sytuacja liryczna; podmiot liryczny jest obserwatorem, świadkiem
-zmysłowy charakter, ekspresyjny
-niewybuchły huk - paradoks; słyszy coś, co nie wydaje dźwięku
-wrzask wody - onomatopeja; nacechowane emocjonalnie (bo mogłoby się za chwilę coś groźnego wydarzyć);
-huk - potencjonalny; woda wrzeszczy, bo obdzierana, oddzielana od łożyska
-gromobicie ciszy - panuje cisza, ale on zdaje się słyszeć grom
-deklaruje, że w przyszłości będzie bez emocji patrzył na ten krajobraz, że ten świat nie będzie już taki groźny, silnie nacechowany emocjami
-zwrot do kogoś, kto zmarł, jej pamięć nie zostanie zapomniana
-wspomnienie tragedii - przyczyna napięcia
-skały - potencjalne zagrożenie, miejsce, gdzie dochodzi do tragedii
-zgrzyt całym twoim światem - skrót myślowy - nastąpił zgrzyt czekana (wbijanego), od tego zgrzytu zależało czyjeś życie

-„zwisanie i w oczach przewraca się obnażona ziemia" - upadek, koziołkowanie

Pola pochyłe (sponad, cykl: Widzę)

-pola w górach lub na nich ciężko pracujący ludzie
-chce tworzyć historię tego miejsca, tych stron, ale nie ma o co zaczepić rąk, skoro tu wszystko w sposób cykliczny
-wynędzniały chłop wciąż powierza swą dolę ziemi
-dola zależy od tego, ile zdoła ziemi wydrzeć, dola wynędzniała
-chce być piewcą tych miejsc
-ma świadomość, że poezja to możliwość utrwalenia, uwznioślenia

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Julian Przyboś
Balcerzan Edward Liryka Juliana Przybosia
JULIAN PRZYBOS SYTUACJE LIRYCZNE, WYBOR POEZJI, WSTEP EDWARDA BALCERZANA, BN 1989
Waskiewicz Andrzej K Julian Przybos i Awangarda Krakowska 2
Poezja Tadeusza Peipera i Juliana Przybosia
Stanisław Makowski Juliana Przybosia najmniej słów
7 Poezja Juliana Przybosia doc
JULIAN PRZYBOŚ 1901
Julian Przyboś Sytuacje liryczne BN 2
Julian Przyboś jako przedstawiciel Awangardy Krakowskiej
Julian Przyboś
Julian Przyboś
Julian Przyboś Sytuacje liryczne BN
14 Poezja Juliana Przybosia

więcej podobnych podstron