REFERAT
METODY TRENINGOWE W REHABILITACJI SEKSUALNEJ
Celem rehabilitacji seksualnej jest:
- usuwanie zaburzeń seksualnych,
- doskonalenie jakości reaktywności seksualnej, relacji partnerskich,
- zwiększanie i rozwijanie tzw. „mapy ciała” 9poprawa komunikacji między partnerami),
- neutralizowanie lęków, niepokoju oraz eliminowanie mitów i stereotypów,
- odhamowanie tłumionych poprzednio zachowań.
Metody treningowe należą do najczęściej stosowanych w leczeniu zaburzeń seksualnych o charakterze psychogennym, rzadziej mieszanych.
Służą one do leczenia najczęstszych zaburzeń takich jak:
- przedwczesnych wytrysków,
- anorgazmii,
- impotencji,
- pochwicy.
Istnieją przeciwwskazania do stosowania metod treningowych u pacjentów z psychogennymi zaburzeniami seksualnymi, np.:
- objawy psychopatologiczne,
- niedojrzałość osobowości,
- nierealistyczne oczekiwania,
- niechętny do nich stosunek partnera,
- prowadzenie w tym samym czasie psychoterapii indywidualnej.
Wśród metod treningowych wyróżniamy:
Szkoła Masters - Johnson.
Szkoła Helen - Kaplan.
Trening świadomości seksualnej.
Treningi relaksacyjne.
Desensybilizacja.
Treningi masturbacyjne.
Metoda ułożenia ginekologicznego (MUG).
Ćwiczenia mięśnia Kegla.
Metoda stosunku udowego.
Metoda przedłużenia linii pochwy.
Trening seksualny pary wg Kratochvila.
Trening Guillerma.
Metoda treningowa po zawale mięśnia sercowego.
Przed zastosowaniem metod ukierunkowanych na usunięcie objawu, należy zastosować takie, które rozwijają wrażliwość seksualną, relaksacyjne, a ponadto desensybilizację (w celu redukcji lęków).
Szkoła Masters - Johnson i Szkoła Helen Kaplan - typ zaburzenia:
zaburzenia wytrysku,
impotencja,
anorgazmia,
pochwica,
dyspareunia.
Leczenie zaczyna się od sesji wprowadzającej, 4 - dniowego okresu ogólnej terapii oraz sesji poświęconych konkretnym zaburzeniom seksualnym.
W przypadku impotencji „mapę erotyczną” ciała, pomagają sobie wzajemnie w jej poznawaniu, uczą się przyjemności dotykania. W dalszym etapie kobieta przyjmuje pozycję jeźdźca i jeżeli się pojawia erekcja, sama dokonuje immisji członka do pochwy, pieszcząc w tym czasie trzon członka. Wprowadzanie i wyjmowanie członka odbywa się kilkakrotnie, bez pośpiechu. Najpierw kobieta delikatnie, wolno rusza miednicą, a później mężczyzna wykonuje łagodne ruchy frykcyjne.
W przypadku anorgazmii po wstępnej fazie leczenia zaleca się pieszczoty. Mężczyzna siada wygodnie, kobieta opiera się o niego plecami, kładzie swoją rękę na ręce mężczyzny i delikatnym uciskiem wskazuje, gdzie i w jaki sposób ma ją pieścić. Pieszczoty ukierunkowane są na cały srom, boki łechtaczki, inne sfery erogenne. W dalszych etapach leczenia kobieta przyjmuje pozycję jeźdźca, mężczyzna ją pieści, wykonuje ruchy frykcyjne.
W przypadku pochwicy najpierw poznaje się istotę skurczu przy użyciu tablic anatomicznych, a następnie pokazuje przy ułożeniu kobiety na fotelu ginekologicznym. Mąż ręka w rękawiczce demonstruje odruchowość tego skurczu. Następnie zaleca się stosowanie rozszerzaczy Hegara.
Zbyt wczesne wytryski leczy się metodą ucisku.
Trening świadomości seksualnej - typ zaburzenia:
zespół nierozbudzenia seksualnego,
anorgazmie.
Treningi relaksacyjne - typ zaburzenia:
fobie seksualne,
pochwica,
wtryski przedwczesne.
Trening relaksacyjny opiera się na związku pomiędzy napięciem mięśniowym, autonomicznym układem nerwowym, a stanem psychicznym. Może być stosowany w psychoterapii indywidualnej, grupowej i w autopsychoterapii. Wykonuje się go codziennie, czas trwania 1 treningu ok. 15-20 min.
W treningu zaburzeń seksualnych stosuje się najczęściej:
- trening autogenny Shultza,
- metodę Lazarusa (relaksacja połączona z wizualizacją),
- treningi erotyczne relaksacyjne - wariant dla kobiet, mężczyzn i partnerski.
Desensybilizacja - typ zaburzenia:
pochwica,
anorgazmia,
awersja,
fobie seksualne,
impotencja.
Desensybilizacja polega na redukcji napięcia i lęku dzięki relaksacji połączonej z bodźcami antagonistycznymi wobec lęku. Obejmuje ona 3 etapy:
I etap - pacjent wprowadzony jest w podstawy tej metody przez terapeutę, konstruuje listę scen seksualnych wg hierarchii rosnącego dyskomfortu i napięcia.
II etap - doprowadza się pacjenta do stanu relaksacji i sprawdza się poziom relaksacji, napięcia i lęku przy wyobrażanych sobie przez pacjenta scenach seksualnych.
III etap - w kolejnych seansach pacjent wyobraża sobie następne sceny z ustalonej przez niego hierarchii (od najmniej do najbardziej stresujących). Seans trwa ok. 20min. Przeprowadza się ok. 15-30 takich seansów. Ograniczeniem w stosowaniu tej metody są:
słaba wyobraźnia pacjenta,
brak cierpliwości,
brak stałego partnera,
stresujące zachowanie partnera.
Treningi masturbacyjne - typ zaburzenia:
anorgazmia,
zbyt wczesny wytrysk.
Trening masturbacyjny dla mężczyzn uczy kontrolowania ejakulacji. Dzięki temu można prowadzić stosunek dowolnie długo. Jest to również wstęp do uzyskiwania orgazmu totalnego i wielokrotnego oraz do niektórych technik podnoszenia rozkoszy.
Metoda ułożenia ginekologicznego - typ zaburzenia:
impotencja,
trudności z defloracją.
MUG opracowany przez Kazimierza Imielińskiego, należy do najczęściej stosowanych metod leczenia zaburzeń erekcji członka u mężczyzn, bądź w przypadku istnienia trudności z podjęciem współżycia seksualnego przez niedoświadczonych partnerów. Jest ona prosta w przełamywaniu bariery psychicznej, jaką jest niemożność „bycia w pochwie”.
Kobieta kładzie się na wznak na stole, biurku lub jakimkolwiek innym sprzęcie domowym, w ten sposób, że pośladki zbliżone są do krawędzi. Nogi maksymalnie odwiedzione w stawach biodrowych, a zgięte w kolanach, ustawia na podstawionych po obu stronach krzesłach. W ten sposób ułożenie jej zbliżone jest do pozycji, jaką przyjmuje w czasie badania ginekologicznego. Mężczyzna zaś stoi między odwiedzionymi udami kobiety, wówczas narządy płciowe obojga parterów znajdują się mniej więcej na tej samej wysokości. Mając dobry dostęp do pochwy mężczyzna (pomagając sobie rękami) wprowadza członek do pochwy i to niezależnie od stopnia wzwodu członka. Po dokonaniu penetracji należy zachować postawę wyczekującą (z członkiem tkwiącym w pochwie). Nie należy wykonywać żadnych ruchów, gdyż zwiotczały członek może się wysunąć z pochwy. Natomiast przy braku wykonywania jakichkolwiek ruchów, w miarę upływu czasu i przemijania napięć emocjonalnych oraz zaabsorbowania związanego z dokonywanymi czynnościami - a w miarę przedłużania się bezpośredniego kontaktu członka z otaczającą go pochwą - u wielu mężczyzn dochodzi do stopniowego nasilania się wzwodu członka, który często osiąga taki stopień sztywności, że umożliwia wykonywanie ruchów frykcyjnych.
Ćwiczenia mięśnia Kegla - typ zaburzenia:
anorgazmia,
uczucie luzu w pochwie.
Wyuczenie się przez kobietę świadomych ruchów mięśniami pochwy ( mięsień łonowo - guziczny), których obkurczanie się na członku wydatnie wzmacnia bodźce stymulujące erekcję.
Ćwiczenie polega na: relaksacji mięśniowej, obkurczaniu mięśni brzucha i miednicy. Następnie przechodzi się do treningu polegającego na dążeniu do kurczenia pochwy 3 razy dziennie w serii po 10 razy. Po tygodniu dodaje się dodatkowe kurcze i dochodzi się do 25 - 3 razy w tygodniu. W kolejnym etapie kobieta przy każdorazowym oddawaniu moczu przerywa strumień i puszcza. Ten etap trwa 4-6 tygodni. W następnym etapie trenuje obkurczanie w trakcie obecności członka w pochwie, przy braku wykonywania ruchów.
Metoda stosunku udowego - typ zaburzenia:
impotencja.
Współżycie przy ściśniętych udach partnerki - polega na objęciu członka przez uda partnerki i wykonywanie ruchów imitujących stosunek. Dzięki stymulacji oraz braku "zagrożenia" związanego z penetracja pochwy może dojść do poprawy wzwodu i dokonania penetracji.
Metoda przedłużenia linii pochwy - typ zaburzenia:
wytrysk opóźniony,
brak wytrysku.
Partnerka swoją zwiniętą dłonią obejmuje członek i niejako "wydłuża" swoją pochwę. W trakcie ruchów frykcyjnych odbywanych na tej zwiększonej długości uciska członek ręką.
Psychoseksualny trening Kratochvila - typ zaburzenia:
zaburzenia wytrysku,
impotencja,
anorgazmia.
Trening seksualny opracowany przez Stanislava Kratochvila to znakomita propozycja dla osób, które chcą nad swoim życiem seksualnym trochę popracować, żeby pozbyć się trudności lub rozszerzyć zakres doznań.
Trening seksualny Kratochvila ma znaczenie poznawcze i dla kobiety i dla mężczyzny. Rozszerza możliwości odbierania i przekazywania wrażeń, uczy reagowania czytelnego dla partnera i ćwiczy umiejętność odczytywania reakcji przebiegających we własnym i w ciele partnera. Zapobiega powstawaniu zaburzeń. Działa też leczniczo w przypadku, gdy jakieś zaburzenie już się pojawiło, a szczególnie - kłopoty ze wzwodem, przedwczesny wytrysk, brak doznań. Nadaje się dla par, które nie mają żadnych doświadczeń, a także dla tych, które pragną coś w swym życiu erotycznym zmienić, doznać czegoś nowego.
I oczywiście - dla wszystkich nieco znużonych monotonią doznań, pieszczotami wciąż takimi samymi.
Uwaga techniczna:
- każdy następny krok, bez względu na to w jakim czasie nastąpi, należy poprzedzić zawsze Ćwiczeniem Pierwszym. To bardzo ważne.
Druga ważna uwaga: trening musi odbywać się w spokoju, gdy nikt nie przeszkadza i nic nie rozprasza, w pomieszczeniu musi być ciepło.
Trening ten obejmuje 7 ćwiczeń, w którym partnerzy poznają odczucia towarzyszące wzajemnemu dotykaniu ciała, narządów płciowych i ich pobudzaniu w zjednoczeniu seksualnym.
Ćwiczenie I - Odczucia powstające przy wzajemnym dotykaniu ciała.
Zostawcie trochę przyjemnego światła i rozbierzcie się do naga. Popatrzcie na swą nagość. Niech jedno z was położy się na brzuchu. Druga osoba - zaczyna głaskać. Osoba głaskana co jakiś czas powinna zmieniać pozycję: kładzie się na plecach, na boku, siada, przyklęka itp. - tak, żeby wszystkie części ciała były jednakowo dostępne i wygłaskane. Przy pierwszym wykonywaniu tej części należy omijać obszary najsilniejszego pobudzania czyli wszelkie punkty erogenne, potem można również i te sfery głaskać. I koniecznie spróbować dołączyć do tego pieszczenie słowami - wyrazami miłości, czułości i podziwu dla ciała partnera. Po kilku minutach - kładzie się osoba do tej pory głaskająca. A potem znów następuje zamiana - zaleca sią powtarzać takie zamiany ról około trzech razy.
Jeśli akurat głaszczesz - skoncentruj się na odczuciach własnych. Wczuj się we wszystkie wrażenia płynące z dotykania ciała drugiej osoby i poddaj się im.
Ćwiczenie II - Odczucia powstające przy drażnieniu narządów płciowych kobiety.
On - siadasz za partnerką, wygodnie oparty plecami o ścianę lub łóżko.
Ona - siadasz tyłem między nogami partnera, z nogami przełożonymi i rozchylonymi przez jego nogi.
On - głaszczesz ją delikatnie, najpierw po piersiach i wewnętrznej stronie ud.
Ona - bierzesz jego dłoń i kładziesz na swych intymnych częściach ciała, a następnie poruszasz dłonią partnera w sposób dla siebie najmilszy. Jeśli sama tego nie wiesz lub zapomniałaś - warto zawędrować dłonią swoją i partnera w wargi większe i mniejsze, zagłębić się w nie, po dotykać wzdłuż i w poprzek, pogłaskać. Popieścić okolice łechtaczki, ale najpierw bez dotykania jej samej. Potem spróbować i tam.
Ważne, żeby poddać się przyjemności płynącej z dotykania, nie wstydzić się ani odczuć, ani reakcji ciała. Jeśli pobudzenie przeradza się w szczytowanie nie należy go hamować. Chodzi o to, żeby pokazać swoje reakcje i pozwolić partnerowi przeżyć je jak najdokładniej.
On - nie starasz się o własny orgazm. Ale też nie hamuj wytrysku, jeśli się zdarzy.
Ćwiczenie III - Odczucia powstające przy drażnieniu członka mężczyzny.
On - kładziesz się na wznak, maksymalnie rozluźniony.
Ona - siadasz obok tak, żeby mieć swobodny dostęp do penisa.
On - bierzesz jej dłoń w swoją i pokazujesz najprzyjemniejszy dla siebie dotyk, rytm, siłę nacisku, sposób odciągania napletka itd. jednocześnie koncentrując się na swoich wrażeniach. Nie staraj się ani o wzwód, ani o orgazm. Po prostu - daje się pieścić.
Ona - zaprzestajesz dotykania, gdy pojawi się trwający chwilę wzwód. Możesz nawet odejść na chwilę, żeby z partnera opadła fala najsilniejszego pobudzenia. A potem znów zaczynasz pieścić. Chodzi o to, żeby do kolejnych erekcji i zaników doprowadzić kilkakrotnie.
On - starasz się wczuć także w przyjemność płynącą z pieszczenia członka bez wzwodu. Starasz się też wczuć i zróżnicować wrażenia płynące z dotykania przez partnerkę kolejnych części penisa. Ćwiczenie to obydwojgu ma pokazać, że zupełnie inne odczucia i reakcje wzbudza głaskanie np. główki penisa, jąder itp.
Ćwiczenie IV - Przedłużona stymulacja członka.
Ona - pieścisz i bawisz się członkiem. Niekiedy zaleca się, żeby najpierw posmarować go odrobiną kremu, co przeciwdziała możliwym podrażnieniom.
On - skupiasz się na swoich wrażeniach.
Ona - pieścisz tak intensywnie i długo, aż doprowadzasz do fazy tuż przed wytryskiem. Wtedy przerywasz pieszczoty lub stosujesz 3-4 sekundowy ucisk samego szczytu penisa aż do chwili, gdy partner przestaje odczuwać potrzebę ejakulacji. Po przerwie rozpoczynasz znów pieszczenie. Trzeba powtórzyć kilka razy.
On - obserwujesz swoje reakcje i sygnalizujesz kolejne stany tuż przed wytryskiem, żeby pomóc partnerce. Przy ostatnim podpieszczaniu można już doprowadzić do wytrysku.
Ćwiczenie V - Uczucie powstające podczas kontaktu narządów płciowych i obecności członka w pochwie.
Ona - siadasz partnerowi na kolanach i bawisz się przez chwilę jego członkiem. Możesz przesuwać go w stronę pochwy i drażnić nim swoje mniejsze wargi sromowe, a także łechtaczkę, dokładnie tak samo jak w ćwiczeniu w którym podpieszczałaś się dłonią swojego mężczyzny. Następnie, jeśli członek jest już wzwiedziony, unieś się na kolanach i powoli, bardzo powoli! - wsuń go w pochwę. Posiedź tak bez ruchu. Poczuj dokładnie wszystkie wrażenia napływające z twojego ciała, naucz się odczuwać przyjemność wynikającą z tego, że członek wniknął w pochwę i czujesz go tak blisko i dokładnie.
On - cały czas leżysz w tym czasie spokojnie. Ewentualnie, jeśli wzwód zaczyna zanikać, możesz wykonać kilka ruchów, żeby powrócił. Staraj się odegnać wszystkie myśli, skoncentruj się na przyjemności kontaktu członka z pochwą.
Ona - po pewnym czasie, gdy uznasz, że chcesz pójść dalej - zacznij się powoli poruszać i poczuj przyjemność wynikającą z przesuwania się członka wzdłuż ścianek pochwy. Zróżnicuj te wrażenia - inaczej się przecież czuje w głębi, z boków lub tuż przy wejściu. Pochwa jest bogato unerwiona i dostarcza wielu różnorodnych odczuć. Nie spiesz się! W tym kontakcie nie chodzi o szybki orgazm. Delektuj się wewnętrzną pieszczotą.
On - koncentruj się na własnej przyjemności. Nic nie przyspieszaj. Nie poruszaj miednicą. Głaszcz tylko wnętrze pochwy swoim członkiem.
Co jakiś czas przerwijcie na chwilę. Członek należy wysunąć z pochwy, a po chwili akt wniknięcia powtórzyć. Jeśli masz skłonność do przedwczesnego wytrysku, przerywajcie za każdym razem, gdy zbliża się ejakulacja. Można wtedy zastosować ucisk, który poznaliście przy okazji przedłużonych pieszczot członka w kroku czwartym. Po pewnym czasie okaże się, że przy nadchodzącym wytrysku nie trzeba już żadnych dodatkowych czynności, wystarczy na chwilę przerwać ruchy, a chęć ejakulacji przeminie. Najkorzystniej jest - wbrew utartym praktykom!! - przerwę taką robić wtedy, gdy członek jest zanurzony jak najgłębiej. Tuż przy wejściu na członek działa większy nacisk, a to zdecydownie przyspiesza wytrysk. Odmianą tego ćwiczenia jest tak długie pocieranie członkiem o łechtaczkę, aż nastąpi szczytowanie. Można je połączyć z jednoczesnym ćwiczeniem napinania i rozluźniania mięśni okalających pochwę. Warto wcześniej posmarować członek czymś nawilżającym.
Ćwiczenie VI - Pobudzanie łechtaczki przy wsuniętym członku.
Ona - siadasz na członku i nie poruszasz się.
On - głaszczesz systematycznie okolice łechtaczki.
Ona - możesz prowadzić rękę swojego mężczyzny, a niekiedy dotykaj się sama.
Należy doprowadzić najpierw do szczytowania u kobiety, a dopiero potem do wytrysku. Ćwiczenie to można wykonywać także w pozycji boczno-przedniej lub tylnej, w której członek wsuwany jest w pochwę od tyłu, a dzięki temu ręka ma znakomity dostęp do łechtaczki od przodu.
W trakcie kolejnych powtórzeń tego ćwiczenia można dążyć do uzyskiwania bardziej zsynchronizowanego orgazmu. W tym celu:
Ona - gdy poczujesz, że na skutek podpieszczania ręką dochodzisz do szczytowania, zacznij jednocześnie wykonywać ruchy miednicą tak, żeby pieszczoty łechtaczki połączyć z odczuwaniem ruchu członka w pochwie. Im silniejsze pobudzenie, tym szybsze ruchy.
Ćwiczenie VII - Odczucia związane z kombinowanym pobudzaniem przy ruchach frykcyjnych.
Ona - w pozycji jeźdźca połóż się na swoim partnerze, wyciągnij wygodnie ciało i przesuwaj swoją miednicę po jego miednicy. Nogi ułóż jak ci wygodniej. To samo możesz uzyskać, gdy zaczniesz w pozycji klasycznej, leżąc na plecach z rozwartymi udami i nieco podkurczonymi kolanami.
On - wnikasz w swoją kobietę członkiem, a potem kładziesz nogi wewnątrz jej nóg.
Ona - zaciskasz nogi.
On - wykonujesz ruchy w ten sposób, żeby swoją miednicą ocierać się i rytmicznie dotykać łechtaczki, co w efekcie prowadzi do szczytowania w trakcie stosunku.
Pozycje można sobie oczywiście zmieniać, żeby kończyć taką, w której kobiecie najłatwiej o orgazm. Przypominam, że tuż po przystąpieniu do tego treningu szczytowania należy raczej unikać. Warto porozkoszować się samymi pieszczotami i dogłębnie poczuć do jak głębokiego zjednoczenia może dojść między kobietą i mężczyzną - bez orgazmu.
Trening Guillerma - typ zaburzenia:
anorgazmia.
Metoda treningowa po zawale mięśnia sercowego.
Około 50 - 73% mężczyzn z przebytym zawałem mięśnia sercowego ujawnia spadek aktywności seksualnej. Przyczyną mogą być:
powikłania po zawale,
powstałych zaburzeń w układzie krążenia,
zażywania leków usprawniających układ krążenia i wydolność serca,
pojawienie się fizycznego zmęczenia w trakcie współżycia seksualnego,
odczuwania bólów i tachykardii podczas współżycia,
przyczyny diadyczne np. unikanie współżycia ze strony partnerki i z lęku przed następstwami współżycia,
przyczyny psychogenne np. lęk mężczyzn przed nagłym pogorszeniem stanu zdrowia w trakcie współżycia,
brak wyobraźni i wiedzy u partnerki o wpływie zaburzeń krążenia na sprawność seksualną,
partnerka okazuje rozczarowanie pogorszeniem się aktywności seksualnej partnera.
Przykład jednego z wariantów rehabilitacji seksualnej u mężczyzn z niepowikłanym zawałem mięśnia sercowego:
Okres: trzeci tydzień po zawale - mężczyzna po zrelaksowaniu się pobudza członek ręką aż do uzyskania częściowej jego erekcji. Wyraźnie zaleca się unikanie pobudzania doprowadzającego do pełnej erekcji członka. Pobudzanie winno być stosowane powoli, stopniowo. W przypadku wystąpienia duszności, tachykardii nie należy podejmować tego ćwiczenia. Ćwiczenie nie powinno trwać dłużej niż 10 - 15 min. Może być stosowane codziennie lub rzadziej.
Okres: 4-6 tygodni po zawale - ćwiczenia wykonywać 3 razy w tygodniu około 20 minut. Polegają one na pobudzaniu członka przez partnerkę do momentu osiągnięcia niepełnej, częściowej erekcji. Partnerzy mogą wzajemnie się pieścić, ale nie jest wskazane, by mężczyzna pobudzał obszary genitalne u swej partnerki.
Okres: 7 - 9 tygodni po zawale - w tym okresie trening masturbacyjny lub pobudzanie ze strony kobiety może trwać aż do uzyskania pełnej erekcji członka, nie należy jednak prowokować wytrysku nasienia, chyba że nastąpi on spontanicznie i bez żadnego pobudzania. 3 razy w tygodniu, około 20 minut.
Okres 10 - 12 tygodni po zawale - ćwiczenia przebiegają już według opisanych wcześniej zasad. Możliwe jest doprowadzenie do wytrysków nasienia w wyniku masturbowania się mężczyzny, pobudzania ręcznego lub oralnego przez partnerkę. Jeżeli mężczyzna nie ma żadnych dolegliwości, wówczas możliwe jest podjęcie pierwszych kontaktów seksualnych, ale stroną aktywną powinna być kobieta.
Okres: po 12 tygodniach - styl współżycia w tym okresie zależy od stanu zdrowia mężczyzny, zalecana jest jednak raczej aktywność ze strony kobiety, a aktywność mężczyzny musi być utrzyma w rozsądnym wymiarze.