Tomasz
Imię dobre, do szczęścia skłonność silniejsza niźli do
życia;
im starszy, tym jaśniej prawda wątpliwa wychodzi
z ukrycia;
pęd w górę, miłość do światła coraz sto z wiekiem się
wzmaga
i rosną z nią jednocześnie i wiara, i odwaga.
Niech strzeże się wsi zapadłej i kart, i wina, i koni,
bo gdy się w nich pogrąży, już szczęścia nie dogoni,
już światła nie zobaczy, rzuci za prawdą gonitwę
i w rękę do życia nieskłonną uchwyci rewolwer lub
brzytwę.
A jeśli koniecznie ma przepaść, ostrzeżcie go
w sekrecie,
że najmniej rychło zginie, jeśli utonie w kobiecie.
Kazimiera Iłłakowiczówna : PORTRETY IMION