WŁAŚCIWOŚCI LITERATURY PIĘKNEJ DLA DZIECI I MŁODZIEŻY
Zanim zajmiemy się rozważaniami na temat wybranych zagadnień z poetyki utworów literackich przeznaczonych dla młodego czytelnika, należy wstępnie rozpatrzyć kilka ważnych problemów. Przede wszystkim nasuwa się pytanie, czy zgadzając się na odrębność i swoiste właściwości literatury dziecięcej pod względem treści i znaczenia wychowawczego, uważamy równocześnie, że jeżeli chodzi o literaturę dla dzieci i młodzieży, to podobny podział istnieje również w dziedzinie środków artystycznych.
Specyficzna literatura dla dzieci w ogóle, a więc i ta część, która podlega kwalifikacji artystycznej, powstała pod auspicjami pedagogiki. To wielcy pedagodzy, tacy jak Komeński i Locke, jeszcze przed podjęciem praktycznych kroków zmierzających do stworzenia odrębnej literatury dla młodego czytelnika, wskazywali na jej potrzebę. Z czasem jednak ta kuratela zaczęła ciążyć twórcom. Bardziej wygodny wydawał się mecenat artystyczny niż pedagogiczny. Głosy na rzecz artystycznego poziomu książek dla dzieci zaczęły się mnożyć zwłaszcza od okresu Młodej Polski, kiedy to opozycja Uteratury dla dorosłych wobec utylitarnych haseł literatury udzieliła się również koncepcjom twórczości literackiej dla młodego czytelnika. Najbardziej radykalnym przejawem tych tendencji w Polsce były sądy S. Karpowicza, wybitnego pedagoga, który w pracy Główne cechy i zadania literatury powszechnej dla młodzieży kładł nacisk na tożsamość problemów, które nurtująliteraturę piękną przeznaczoną dla dzieci i dorosłych. Po II wojnie światowej problematykę tę podjęto również, a za głos charakterystyczny w tym względzie należy uznać artykuł K. Kuliczkowskiej drukowany w 1945 r. w „Odrodzeniu".
Tak więc nie brak w historii tej dyscypliny zdań, które orzekały, i trzeba przyznać, że nie bez racji, iż jeśli utwór posiada walory artystyczne, należy do literatury pięknej, jeśli zaś jest pod względem artystycznym słaby, nie może stanowić usprawiedliwienia zastrzeżenie, że przeznaczony jest on dla młodocianego czytelnika. Wynika z tego wyraźnie, że swoistych właściwości literatury pięknej dla dzieci nie można się dopatrywać w jej niższym poziomie artystycznym. Ale zgadzając się z rozumowaniem, że młody adresat nie powinien otrzymywać książek gorzej napisanych niż czytelnik dorosły, nie wydaje się słuszny sąd, iż nie da się wydzielić zespołu cech ideowych i warsztatowych, które by świadczyły o odrębności literatury pięknej dla dzieci i młodzieży. Jakie to są cechy? Najczęściej wymienia się:
specyfikę w zakresie podejmowanej tematyki,
ciekawą treść o dużym ładunku emocjonalnym,
szczególną rolę bohatera, -jasny, a zarazem barwny styl,
humor,
- ważną rolę ilustracji, zwłaszcza w książeczkach dla dzieci najmłodszych,
szczególną funkcję przygody,
niezwykle ważne znaczenie mowy wiązanej,
rolę folkloru,
animizację i antropomorfizację w funkcji wykraczającej poza doświadczenia pod tym względem literatury dla dorosłych,
brak w książkach przeznaczonych dla pierwszego i drugiego poziomu czytelniczego ścisłego rozgraniczenia między literaturą piękną a literaturą służącą poznaniu i wiedzy.
Swoje preferencje odnośnie do literatury dla dzieci opracowała także Szwedzka Akademia Literatury Dziecięcej. Jest ich siedemnaście. Oto one:
„Książka pomaga nam rozwijać język i słownictwo, uczy nas wyrażać myśli i rozumieć innych.
Książka rozwija myślenie. Dostarcza nam pojęć myślowych i nowych idei, rozszerza naszą świadomość i nasz świat.
Książka pobudza fantazję, uczy budować obrazy w wyobraźni.
Książka dostarcza nam wiedzy o innych krajach i kulturach, o przyrodzie, technice, historii, o tym wszystkim, o czym chcielibyśmy dowiedzieć się czegoś więcej.
Książka rozwija nasze uczucia i zdolność do empatii. Wyrabia w nas umiejętność wczucia się w czyjąś sytuację.
Książka dodaje sił i zapału. Dostarcza nam rozrywki i emocji. Może rozśmieszyć lub zasmucić. Może pocieszyć i wskazać nowe możliwości.
Książka może stawiać pytania, które angażują i pobudzają do dalszych przemyśleń.
Książka uczy nas etyki. Skłania do namysłu nad tym, co słuszne, a co nie, co dobre, a co złe.
Książka może wytłumaczyć rzeczywistość i pomóc w zrozumieniu zależności.
lO.Książka może udowodnić, że często pytanie ma więcej niż jedną odpowiedź, że na problem da się spojrzeć z różnych stron. Może podpowiedzieć inne sposoby rozwiązywania konfliktów niż przemoc.
11 .Książka pomaga nam zrozumieć siebie. Odkrycie, że są inni, którzy myślą jak my, że mamy prawo do swoich odczuć i reakcji, umacnia nasze poczucie własnej wartości.
12.Książka pomaga nam zrozumieć innych. Lektura książek pisarzy z innej epoki, innego świata, i odkrywanie, że ich myśli i odczucia nie różnią się od naszych, buduje tolerancję dla innych kultur i zapobiega uprzedzeniom.
13. Książka jest naszym towarzyszem w samotności. Łatwo wziąć ją ze sobą i czytać gdziekolwiek. Z biblioteki można ją wypożyczyć za darmo i nie trzeba podłączać jej do prądu.
14.Książka jest częścią naszego dziedzictwa kulturalnego. Dzięki niej mamy wspólne doświadczenia i punkty odniesienia.
15.Dobra książka dla dzieci, którą można czytać na głos, przynosi radość dzieciom i dorosłym. Buduje pomost między pokoleniami.
16.Książka dla dzieci to pierwsze spotkanie z literaturą - nieograniczonym światem, z którego czerpiemy przez całe życie. To bardzo ważne spotkanie, gdyż, jeśli nie zostanie zmarnowane, pokaże, ile może dać dobra literatura.
17. Literatura dziecięca wzbogaca kulturę kraju. Daje pracę wielu ludziom: pisarzom, ilustratorom, wydawcom, redaktorom, drukarzom, recenzentom, księgarzom, bibliotekarzom... Literaturę dziecięcą można
również eksportować, przynosząc krajowi dochód i uznanie za granicą".
O innych zjawiskach warunkujących specyfikę literatury dla dzieci i młodzieży była już mowa w poprzednich rozdziałach. Niektóre z wymienionych cech nie mają charakteru rozłącznego, często ich zakresy krzyżują się, ale w sumie pozwalają na wyrobienie sobie zdania o istocie literatury pięknej dla dzieci i młodzieży. W miarę wzrostu wieku adresata liczba cech specyficznych maleje, formy coraz bardziej w swym kształcie zbliżają się do zasad, które obowiązują w poetyce utworów dla dorosłych.
Kilka słów jeszcze na temat wzajemnych zależności między poetykami literatury dla dorosłych i młodego czytelnika. Odrębna twórczość literacka dla dzieci i młodzieży wykrystalizowała się dopiero w wieku XVIII i od początku opierała się na doświadczeniach, które w literaturze już istniały. Ta zależność trwa do dnia dzisiejszego. Formy utworów dla dzieci są najczęściej adaptacją schematów już funkcjonujących w literaturze dla dorosłych. Również w zakresie środków artystycznych stosuje się w dużej części doświadczenia, które wykorzystywano w twórczości literackiej dla dorosłego czytelnika.
W sumie należy przyjąć, że literatura o charakterze artystycznym dla dzieci i młodzieży podstawowy zasób środków i form dzieli z twórczością dla dorosłych, niemniej jednak jej kontakt z pedagogiką psychologią folklorem i malarstwem, a także odmienny adresat i szczególne zadania powodują że wyodrębnia się ona z całości piśmiennictwa artystycznego w swoisty, samodzielnie funkcjonujący nurt literackiej twórczości artystycznej.
Bibliografia
Cieślikowski J.: Wielka zabawa. Wrocław 1967 (Wstęp).
Kuliczkowska K.: Dawne i współczesne problemy prozy dla dzieci i młodzieży. Warszawa 1972 (rozdz. Literatura dla dzieci - jej miejsce w kulturze. Pytania ciągle otwarte. Pedagogika czy kultura).
Cieślikowski J.: Literatura osobna. Warszawa 1985.
TEMATYKA KSIĄŻEK DLA DZIECI I MŁODZIEŻY
Tematyka książek dla młodego czytelnika obejmuje te wszystkie dziedziny, które dziecku są dostępne z racji jego możliwości per-cepcyjnych, zakresu doświadczeń społecznych, potrzeb uczuciowych, estetycznych i moralnych. Różnicuje się zależnie od wieku, a w pewnym okresie rozwoju młodego pokolenia również od płci (dziewczęta otrzymują własną odmianę gatunkową pod nazwą „powieści dla dziewcząt"). Na rodzaj tematów mają także wpływ koncepcje literatury, jakie pisarz posiada, aktualne trendy polityczne i ideowe, sugestie psychologów i pedagogów itd. Mimo niewątpliwego „wariabilizmu" w tym względzie warto dokonać przeglądu tematów, które najczęściej są podejmowane w literaturze dla dzieci i młodzieży, szczególnie w literaturze powojennej. Ze względu na częstotliwość występowania i znaczenie warto wyróżnić następujące grupy tematyczne:
1. Przyroda jako temat książek dla najmłodszych. Jak już rozważaliśmy przy okazji omawiania literatury o celach poznawczych, w książkach dla najmłodszych przyroda występuje w najróżnorodniejszych postaciach i w różnych funkcjach, pełni rolę poznawczą, ale służy również celom literackim. Świat przyrody pojawia się w postaci obrazów realistycznych, ale jeszcze częściej, zwłaszcza w książkach dla najmłodszych, wykorzystywany jest on w formach alegorycznych (bajki).
Szczególnie wiele tematów dostarcza przyroda. E. Sobolewska za przedmiot utworu Kolczasty gość przyjęła perypetie jeża, z którym odważył się zaprzyjaźnić jedynie mały kotek. W pracy O świerszczyku na Mazurach M. Łostowiecka pokazała środowisko, w którym ten owad żyje. A. Bahdaj w Księżycowym koncercie opisał przygodę kota, który słuchając słowika, zapomina o myszce, na którą poluje. Historyjkę o małych kurczętach wykluwających z pomalowanych jajek opowiada S. Aleksandrzak w książeczce Dziewiąte kurczę, świnki są bohaterkami utworu Cz. Janczarskiego Przed podwieczorkiem itd.
Poza zwierzętami, które dominują w tej serii, spotykamy i inne tematy przyrodnicze. A. Przemyska w utworze Len przedstawia proces powstawania płótna lnianego, od siewu lnu do gotowych wyrobów. A. Seraka w Rozgniewanym węgielku podejmuje temat węgla i jego roli w gospodarce, E. Ostrowska w Narodzinach rzeki pokazuje zjawiska przyrodnicze i gospodarcze, które wiążą się z przepływem wody w rzece.
Tematyka przyrody w utworach dla najmłodszych dominuje także w innych seriach przeznaczonych dla tego wieku oraz w wielu książeczkach wydanych bez seryjnego powiązania. Oto przykłady tematów, które nas interesują w dawnej serii Z wiewiórką, przeznaczonej dla przedszkolaków i pierwszoklasistów: J. Papuzińskiej Lisek Maciuś, M. Kann W jakim kolorze, J. Kiersta Śnieg, W. Chotomskiej Kra-aaa. Ciekawą książką jest utwór J. Brzechwy Opowiedział dzięcioł sowie, M. Kownackiej Misio i Plastuś, w podobnej konwencji treści przyrodnicze przynosi Ja?-zębinka J. Tajca.
W ujmowaniu tematyki przyrodniczej dla dzieci nieco starszych re- j zygnuje się zazwyczaj z konwencji bajkowej. Książki o zwierzętach bazują w głównej mierze na psychologii zwierząt, rzadziej odwołują się do analogii ze światem ludzkim. Przykładami takiego ujęcia mogą być np. utwory J. Grabowskiego Puc, Bursztyn i goście, Finek, Czarna owieczka, M. Kownackiej Rogaś z doliny Roztoki, Plastusiowo oraz przede wszystkim oryginalne pod względem konstrukcji książki J. Londona, J. O. Curwooda itd.
2. Dziecko w środowisku domowym i szkolnym to drugi obszerny krąg tematów interesujących twórców lektur beletrystycznych dla młodego czytelnika. Dla wieku przedszkolnego przeznaczone są takie pozycje, jak Cz. Janczarskiego Przedszkole Krysi i Jurka, J. Porazinskiej Agata nogą zamiata. Temat dotyczący pierwszoklasistów przynoszą książeczki M. Jaworczakowej Jacek, Wacek i Pankracek oraz Plastusiowy pamiętnik Kownackiej. Dla starszych dzieci i młodzieży książek z tego kręgu jest znacznie więcej, jak choćby M. Jaworczakowej Oto jest Kasia, E. Nizhir-skiego Księga urwisów i Sposób na Alcybiadesa, J. Domagalika Koniec wakacji, H. Ożogowskiej Ucho od śledzia, Tajemnica zielonej pieczęci, Scyzoryk i koledzy oraz Mi Karolewskiej, H. Bielickiego Gdzie jesteś Małgorzato? Przekształcanie się wiejskiego środowiska w wyniku pracy rodziców w przemyśle pokazała w Rozalce Olaboga A. Kamieńska
Temat szkoły często pojawia się w kontekście kłopotów wychowawczych, jakie sprawiają rodzicom dorastające dzieci. Do tego kręgu należy zaliczyć I. Jurgielewiczowej Ten obcy, A. Glińskiej Kasia i inne, niektóre książki K. Siesickiej itd.
Ze szkołą łączą się książki, które podejmują tematykę harcerską. Należą do nich m.in.: B. Mrówczyńskiego Plama na Złotej Puszczy i Leśna drużyna, W. Jażdżyńskiego Czuwajcie w letnie noce i Ściśle tajne, J. Domagalika zbiór opowiadań Życzę ci dobrej drogi, J. Górkiewi-czowej A jednak radość, I. Jurgielewiczowej Wszystko inaczej oraz S. Szmaglewskiej Czarne stopy.
Problemy moralne, prezentowane w utworach dla najmłodszych w formie jednoznacznych nakazów i zakazów, zaś w literaturze dla dzieci starszych i młodzieży, przybierając bardziej złożony charakter, pokazywane są w kontekście skomplikowanych niekiedy stosunków rodzinnych. Jako przykład powieści podejmującej problem koleżeństwa i pomocy można podać I. Jurgielewiczowej Ten obcy. Podobne zjawiska społeczne znalazły odbicie w Uchu od śledzia H. Ożogowskiej, w Którędy do Eldorado? M. Tomaszewskiej czy A. Bahdaja Stawiam na Totka Banana oraz Do przerwy 0:1. Książki te podejmują również tematykę charakteryzującą normy moralno-społeczne, które obowiązują wewnątrz grup rówieśniczych. Problem ów uwidacznia się również w takich utworach, jak E. Niziurskiego Lizus, Awantura w Niekłaju, Sposób na Alcybiadesa, A. Bahdaja Podróż za jeden uśmiech i innych. Bardziej złożoną problematykę moralną prezentuje R. Liskowackiego Związek sprawiedliwych.
Tym wszystkim problemom Wydawnictwo Harcerskie poświęcało serię Ważne sprawy dziewcząt i chłopców. Z tego cyklu warto wymienić J. Kurczaba O czwartym, który został drugim, J. Domagalika Idąc do siebie, T. Ziomeckiego Virtuti dla Karakuła, A. Minkowskiego Pojedynek Z Tohnem, L. Woźnickiej Szymekze wsi Kryształowej.
5. W latach pięćdziesiątych do łask powróciła książka o specyficznej
tematyce przeznaczonej dla dziewcząt, przy czym dzisiejszy stan utwo-
rów tego rodzaju to w znacznej liczbie wznowienia. Z powojennych
utworów warto wymienić W. Tropaczyńskiej-Ogarkowej Leśne Doły,
K. Salaburskiej Spotkanie z diabłem i Maski, E. Jackiewiczowej Dziewczęta szukają drogi, N. Rolleczek Kochana rodzinka i ja, M. Czermińskiej Agnieszka z siódmego obłoku, książki Siesickiej.
6. W omawianej literaturze, zwłaszcza przeznaczonej dla najmłod-
szych, dosyć często jako temat samodzielny lub towarzyszący poja-
wia się praca dzieci lub ich rodziców. Już klasyczną niemal pozycję
stanowi J. Porazińskiej Agata nogą zamiata. Problemu pracy dotyczą
S. Aleksandrzaka Obrazki, A. Swirszczyńskiej Mały Łatek i duży Ba-
rabasz^. Przyrowskiego Kolorowy wierszyk, H. Pietrusiewicz Tatuś,
H. Mortkowicz-Olczakowej Na budowie itd.
Utwory dla dzieci starszych i młodzieży temat ten najczęściej realizują w szerszym kontekście - obowiązków dziecka w domu, w szkole, perspektyw na przyszłość itd. Na uwagę zasługują w tym miejscu książki pisarzy nurtu lewicowego z okresu międzywojennego, np. E. Szelburg-Zarembiny, W. Wasilewskiej, E. Szymańskiego.
W literaturze dla najmłodszych powszechna jest także tematyka baśniowa. W tej grupie wznowienia odgrywają większą rolę niż w każdym innym zespole tematów. Wiąże się to zapewne z procesem „starzenia się" problematyki współczesnej, koniecznościajej ciągłego unowocześniania, przy równoczesnej stosunkowo trwałości schematów i rozwiązań baśniowych. Niemniej jednak i po wojnie wydano kilka ciekawych pozycji, jak choćby W. Żukrowskiego Porwanie w Tiutiurlistanie, I. Jurgielewiczo-wej O chłopcu, który szukał domu, J. Porazińskiej Za trzydziewiątą rzeką. Wiele utworów powojennych bardzo ściśle wiąże wątki baśniowe z rzeczywistymi, jak np. w powieściach M. Kruger Karolcia, Godzina pasowej róży czy Ucho, dynia, 125. Pojawiły się też powieści zacierające różnice między bajką i baśnią. Jako przykład można podać J. Kerna Zbudź się Ferdynandzie oraz Ferdynand Wspaniały.
Mniej licznie reprezentowana jest powieść fantastyczno-naukowa we współczesnej literaturze dla dzieci i młodzieży. Najznakomitszym jej twórcą po wojnie jest Stanisław Lem, autor Astronautów, Obłoku Magellana, Solaris i innych utworów o podobnym charakterze. Książką dla młodszych dzieci o cechach powieści fantastyczno-naukowej jest J. Brosz-kiewicza Wielka, większa, największa czy Bohdana Peteckiego Sola z nieba północnego.
9. Nie zanikła też powieść o tematyce indiańskiej. I dzisiaj nie h
kuje kontynuatorów konwencji, która od dziesięcioleci pasjonuje mł
docianych czytelników. Za najbardziej wyspecjalizowaną w kręgu tyc
problemów można uznać N. Szczepańską, autorkę takich prac, jak Ze-
msta Karibu, Sprzysiężenie Czarnej Wydry, Ucho wodza, Dziki Anda.
Podobnie naśladowców znaj dują różne odmiany powieści przygodowo-
podróżniczej. Szczególną poczytnością cieszą się utwory A. Szklarskie-
go, autora powieści cyklicznej z takimi tytyłami, jak Tomek w krainie
kangurów, Przygody Tomka na czarnym lądzie, Tomek na tropach Yeti,
Tomek u źródeł Amazonki itd. Twórcą powieści indiańskich jest także
Longin Jan Okoń. Główne jego tytuły to: Tecumseh, Czerwonoskóry
generał, Siadami Tecumseha i Płonąca preria.
Często jako temat książek dla starszych dzieci i młodzieży pojawiają się zdarzenia i postacie historyczne. Oto kilka przykładów z okresu powojennego: A. Swirszczyńska Arkona, gródSwiętowita, H. Rudnicka Uczniowie Spartakusa, J. Chamiec Trójkolorowa kokarda itd. Nierzadko spotykamy wśród lektur adresowanych do młodego czytelnika utwory oparte na biografii wielkich ludzi, jak np. utwór J. Broniewskiej O człowieku, który się kulom nie kłaniał, J. Broszkiewicza Opowieść o Chopinie, J. Porazińskiej Kto mi dał skrzydła, czy J. Chamiec O Ludwiku Waryńskim.
Literatura ostatniego okresu przyniosła sporo tematów wojennych, które zrealizowano m.in. w takich utworach, jak J. Broniewskiej Filip i jego załoga na kółkach, J. Przymanowskiego Tajemnica wzgórza 777 oraz Czterej pancerni i pies, H. Rudnickiej Polną ścieżką, W. Żółkiewskiej Pluton Wacka Hutnika, A. Kamińskiego Zośka i parasol.
Ten pobieżny przegląd tematów najczęściej podejmowanych w literaturze dla dzieci i młodzieży nie wyczerpuje ich bogactwa, różnorodności, nie ujawnia dynamicznych przemian, które wynikają z łączności tego rodzaju piśmiennictwa z przemianami ideowymi i społecznymi, jakim podlega młode pokolenie. Ewokuje jednak te grupy tematyczne, które są najbardziej żywotne i najczęściej podejmowane.
Bibliografia
Skrobiszewka H.: Książki naszych dzieci, czyli o literaturze dla dzieci
i młodzieży. Warszawa 1971. Nowy słownik literatury dla dzieci i młodzieży. Red. K. Kuliczkowska,
B. Tylicka, Warszawa 1984. Kątny M.: Problematyka obyczajowa w powojennej prozie dla dzieci.
Kielce 1985.
Baluch A.: Archetypy literatury dziecięcej. Kraków 1992. Maria Kownacka, w setną rocznicą urodzin. Red. J. Z. Białek, M. Kątny. Kielce 1994.
BOHATER
W LEKTURACH DLA MŁODEGO CZYTELNIKA
Bohaterem w tekstach literackich nazywamy dający się wyodrębnić w utworze przedmiot, tórego losy są wplecione w przedstawione zdarzenia. W literaturze mamy do czynienia z bohaterem jednostkowym i zbiorowym. Przedmiot, który staje się głównym ośrodkiem fabuły, którego losy stanowią główny wątek utworu, nazywamy bohaterem głównym, inne przedmioty - bohaterami pobocznymi. Postać o cechach aprobowanych w danym środowisku czytelnika nazywamy bohaterem pozytywnym, postać o cechach, które nie są aprobowane - bohaterem negatywnym. Oczywiście bohaterem w utworze literackim są nie tylko ludzie, ale również zwierzęta, a nawet przedmioty martwe, jeśli stają się ośrodkiem fabuły.
Bohater w lekturach dla dzieci odgrywa niezmiernie ważną rolę. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że jak w całej literaturze pięknej, stanowi on podstawowy ośrodek konstrukcji fabuły, chociaż i w tym względzie funkcja bohatera w utworach dla młodego czytelnika jest szczególna, gdyż prace tego typu, zwłaszcza dla najmłodszych, częściej zbliżają się do wzoru powieści charakteru niż powieści akcji. Zasadnicza różnica w pozycji bohatera w omawianej literaturze polega jednak na doniosłości wychowawczej. W wieku dorastania bowiem niezwykle ważną formą włączania się dzieci do życia społecznego jest naśladowanie przez nich dorosłych oraz porównywanie własnego zachowania z postępowaniem rówieśników. Ten sposób zdobywania doświadczeń odbywa się nie tylko przez obserwację otoczenia, ale również przez porównywanie się młodego czytelnika z postawami bohaterów przedstawianych w dziele literackim. U dzieci bowiem wiara w podobieństwo między światem rzeczywistym a światem pokazanym w utworze artystycznym jest o wiele większa niż to można zaobserwować u czytelnika dorosłego. Podobne zasady działają przy odbiorze filmu.
W świadomości czytelników najmłodszych jedynie sytuacje wyraźnie modelowe (np. w bajce czy w gatunku operującym przedmiotami ożywionymi) nie funkcjonująjako odbicie realnej rzeczywistości.
Ważna rola ideowa i perswazyjna, którą niewątpliwie odgrywa lektura w życiu dziecka, powoduje, że przy jej tworzeniu można popaść w jednostronność dyktowaną względami wychowawczymi, łatwo wtedy o schematy słabo zindywidualizowane, postacie papierowe, o bohaterów mało atrakcyjnych dla młodego czytelnika. Umiejętność łączenia dużych walorów wychowawczych z wysokim poziomem artystycznym posiadają zwykle jedynie najwybitniejsi twórcy. Gdy chodzi o bohatera, to rola jego polega na tym, aby oddziaływał na młodego czytelnika swoją postawą i czynami, a nie za pośrednictwem komentarza odautorskiego czy nawet sposobów publicystycznych. W wypadkach, gdy pisarz nie umie godzić tych wartości, w literaturze dziecięcej najczęściej rezygnuje się wtedy z walorów artystycznych na rzecz wymowy wychowawczej. Ale nawet w najlepszych książkach dla młodego czytelnika względy wychowawcze przeważnie decydują o typie bohatera, jaki w nich występuje. One też powodują, że w książeczkach dla wieku przedszkolnego tak często bohaterami są zwierzęta i przedmioty ożywione, przy czym charakterystyka postaci jest najczęściej uproszczona i jednostronna. Jeżeli pokazuje się bohaterów o złych cechach, są nimi przeważnie zwierzęta tradycyjnie występują ce w negatywnych rolach. Jako przykłady mogą służyć utwory: J. Taj-ca Jarząbinka ze złym wilkiem i Czerwony kapturek, w którym również zło uosabia się w wilku. W opowieści J. Brzechwy Opowiedział dzięcioł sowie wyzyskiwaczami wśród leśnej społeczności są wilk i ryś, natomiast cechy pozytywne prezentuje niedźwiedź. W bajce M. Konopnickiej Szkolne przygody Pimpusia Sadełko negatywnym charakterem jest kot, zaś S. Jachowicz w Chorym kotku piętnuje kocie łakomstwo. W literaturze dla dzieci jako bohaterowie negatywni często pojawiają się sroka, kozioł i lis.
Małe dzieci występujące w utworach dla rówieśników są zazwyczaj nosicielami cech pozytywnych. Widać to na przykładzie takich bohaterów, jak Janek w utworze M. Konopnickiej Na jagody oraz Marysia w baśni O krasnoludkach i o sierotce Marysi tej samej autorki, w książeczce Cz. Janczarskiego Jak Wojtek został strażakiem.
w baśni o Kopciuszku itd. Jeśli w tej grupie bohaterów zdarzają się charaktery negatywne, to w toku akcji ulegają one przemianie, postacie stają się dobre, jak np. w utworze M. Konopnickiej Franek czy A. Bahdaja Narciarski ślad.
Już wśród bohaterów książeczek przeznaczonych dla dzieci do lat siedmiu pojawiają się przykłady charakteryzowania na zasadzie przeciwieństwa. Jedni bohaterowie są dobrzy, inni źli (np. J. Brzechwy Opowiedział dzięcioł sowie). Podobnie dzieje się w utworze Cz. Janczarskiego pt. Strzelba zajączka, w którym postacią negatywną jest wilk, a pozytywnymi bohaterami jest kacze małżeństwo, zając i miś. Zwiększa się grupa tak ujmowanych postaci w lekturach dla dzieci w wieku 7-8 lat, przy czym wzrasta liczba negatywnych ujęć osobowych, szczególnie w baśniach. Przykładem może być A. Puszkina Bajka o rybaku i rybce, gdzie zachłanna kobieta zostaje przykładnie ukarana. Podobnie na negatywną charakterystykę zwrócono uwagę w baśni Jaś i Małgosia. Baśnie o takiej tendencji nie cieszą się jednak uznaniem wychowawców. Uważają oni, że bardziej konstruktywny wpływ mająte przykłady, w których sprawiedliwość ujawnia się nie w formie kary, ale nagrody dla pozytywnych bohaterów. Ujemną ocenę uzyskały zwłaszcza baśnie braci Grimmów, znane z okrutnych, choć zasłużonych kar za czyny występne. Nagradza się bohaterów pozytywnych na przykład w baśniach Kopciuszek, M. Konopnickiej O krasnoludkach i o sierotce Marysi, E. Szelburg-Zarembiny Chłopiec z perły urodzony oraz Jak Znaj duszek Marysinym kłopotom zaradził, I. Jurgielewiczowej Niebezpieczna przygoda czy w opowieści baśniowej dla starszych dzieci H. Górskiej O księciu Gotfrydzie, rycerzu Gwiazdy Wigilijnej. Ciekawym zbiorem wątków baśniowych o podobnej wymowie jest książka Z. Kwiatkowskiego Dobry Mirali.
Podobne schematy dostrzegamy także w twórczości realistycznej dla dzieci. Szczególnie mnożą się przykłady podziału charakterów na „czarne" i „białe" w książeczkach dla dzieci dziewięcio- i dziesięcioletnich oraz starszych. Taka kreacja dominuje w utworach na tematy okupacyjne, jak np. K. Dębskiej Kwiaty matki, M. Zarębińskiej Dzieci Warszawy, H. Rudnickiej Polną ścieżką. Spoza tego kręgu podobnym schematem najczęściej operują powieści historyczne i historyczno-przygodowe dla dzieci i młodzieży, np. Robin Hood G. Trease'a, hanhoe czy Rob Roy W. Scotta, a z polskich utworów H. Rudnickiej Uczniowie Spartakusa
czy W. Wasilewskiej Szlakiem przygód oraz Legenda o Janie z Podobnie dzieje się w powieściach o tematyce indiańskiej u takich pisarzy, jak J. F. Cooper i K. May, a z polskich autorów w powieściach N. Szczepańskiej.
Jakąś odmianą schematu „czarno-białego" jest przeciwstawienie sobie dzieci i dorosłych, przy czym wzajemne relacje mogą być różne. Jeden z możliwych układów prezentuje w swoich utworach J. Korczak, zwłaszcza w takich jak Król Maciuś Pierwszy i Król Maciuś na bezludnej wyspie, w których dorośli to przeważnie postacie o cechach negatywnych. Współczesna powieść dla dzieci starszych i młodzieży prezentuje bardziej złożony system charakterystyki postaci. Nie ogranicza się do pokazywania bohaterów pozytywnych czy realizacji schematu „czarno-białego", dopuszcza większą różnorodność możliwości. Szczególnie często bohaterowie podlegają w czasie akcji głębokiej przemianie charakterologicznej, przy czym nie zawsze jest to przemiana pozytywna. Poszerza się także zakres motywacji. Autorzy ukazują wpływ wojny, rozkładu rodzinnego, negatywne skutki oddziaływania złych kolegów itd. Jako przykłady mogą służyć: przedwojenna książka H. Górskiej Chłopcy z ulic miasta, a z powojennych zbiór opowiadań E. Niziurskie-go pt. Lizus, tego samego autora Dzwonnik od św. Floriana, I. Jurgiele-wiczowej Ten obcy, I. Newerlego Archipelag ludzi odzyskanych. Sporo przykładów tego typu spotykamy w książkach K. Siesickiej.
W charakterystyce bohatera utworów literackich dla dzieci i młodzieży ważną rolę odgrywa rodzaj kreacji, gdyż od tego zależy nie tylko konstrukcja prac, ich kwalifikacja genologiczna (gatunkowa), ale również zakres i rodzaj prezentowanych doświadczeń społecznych i ideowych oraz stopień oddziaływania wychowawczego na dzieci i młodzież. Ze względu na postać można wydzielić następujące typy bohatera: 1. Bohater zwierzęcy, pospolity zwłaszcza w utworach dla najmłodszych, występuje w następujących odmianach:
- bohater zwierzęcy wykreowany w konwencji bajkowej, przedstawiający treści przynależne do świata ludzkiego, najczęściej o charakterze moralnym (J. Brzechwy Opowiedział dzięcioł sowie, J. Tuwima Słoń Trąbalski, Cz. Janczarskiego Strzelba zajączka),
bohater zwierzęcy o cechach ludzkich, ale przybierający je nie na zasadzie konwencji bajkowej, lecz baśniowej magii. Przykładów dostarczają nie tylko baśnie ludowe, ale również baśnie literackie, jak np. niektóre ze zbioru J. Porazińskiej Za górami, za lasami czy ze zbiorów E. Szelburg-Zarembiny (Kije samobije, Królestwo bajki),
bohater zwierzęcy występuje wreszcie w literaturze dziecięcej bez przybierania cech ludzkich (często w baśni są również sytuacje odwrotne, gdy człowiek zamienia się w zwierzę), prezentując jedynie własny świat i własną psychologię, niekiedy służąc jako paralela do ukazania spraw ludzkich, jak choćby w Rogasiu z Doliny Roztoki M. Kownackiej czy opowiadaniach J. A. Grabowskiego. Tak ujęci bohaterowie-zwierzęta mogą zresztą występować również w literaturze dla dorosłych, np. w Zającu A. Dygasińskiego czy w przepięknych książkach o zwierzętach J. Londona i J. O. Curwooda.
Bohaterowie - dzieci. Wystarczy wymienić choćby M. Konopnickiej O Janku wędrowniczku, J. Porazińskiej Agata nogą zamiata czy A. Bahdaja Pilot i ja.
W utworach dla dzieci młodszych często jako bohaterowie występują przedmioty martwe, które „grają" role istot uczłowieczonych. Jako przykłady można podać J. Broniewskiej Przygody gałgankowej Balbisi, tej samej autorki Historią toczonego dziadka i malowanej babki, J. Porazińskiej Kichusia, majstra Lepigliny, M. Kownackiej Przygody Pla-stusia itd. Oczywiście chodzi o takie przykłady, w których nie następuje uczłowieczenie na zasadzie konwencji baśniowej.
W utworach fabularnych dla dzieci starszych i młodzieży najczęściej rolę bohaterów powierza się rówieśnikom adresatów lub ich starszym kolegom A. Bahdaj Stawiam na Tolka Banana, M. Musierowicz Kwiat kalafiora.
Wreszcie w lekturach dla młodego czytelnika w charakterze postaci literackich pojawiają się dorośli, przy czym, jak już wspomniano, ich rola w życiu dziecka bywa różnie ujmowana. Od sytuacji harmonijnych, w których dorośli są nie tylko koniecznie potrzebni, ale również są zawsze przychylni (Awantura o Basią K. Makuszyńskiego, Dzieci z Leszczynowej Górki M. Kownackiej, Pokój na poddaszu W. Wasilewskiej itd.), do takich, w których dorośli odnoszą się niechętnie do dzieci, zajmują się tylko sobą, nie dbają o interes dorastającego pokolenia, a nawet są bec niego wrogo nastawieni, np. w książkach J. Korczaka, K. Siesick °"
czy I. JurgieJewiczowej.
Bibliografia
Baluch A.: Dziecko i świat przedstawiony, czyli tajemnice dz'
lektury. Warszawa 1987.
KuliczkowskaK.: Model bohatera w literaturze dla dzieci i młodzi '
Pół wieku przyjaźni z dzieckiem i szkołą 1921-1971. Wars^wa^
FrycieS.: Literatura dla dzieci i młodzieży>w łatach 1945-1 om nr ,
Warszawa 1990,1.1.
ZJAWISKO ANIMIZACJI I ANTROPOMORFIZACJI W LITERATURZE DLA DZIECI
Animizacja, czyli nadawanie cech istot żywych przedmiotom martwym, i antropomorfizacja, która oznacza przypisywanie rzeczom i zwierzętom cech ludzkich, stanowią środki o szczególnym znaczeniu przede wszystkim w utworach adresowanych do najmłodszych czytelników. Przyczyny ich powszechnego spożytkowania w literaturze są wielorakie. Dwie z nich wydają się najważniejsze: swoisty charakter rozwoju psychicznego dziecka, zwłaszcza sposobu percepcji świata zewnętrznego, oraz przydatność tych środków w zaspokajaniu poznawczych i artystycznych potrzeb małego odbiorcy. Obie formy bowiem opierają się na podobieństwie cech lub funkcji, co ułatwia dziecku zapoznawanie się z nową rzeczywistością i nowymi jakościami przez analogię do zjawisk mu już znanych!
Animizacja i antropomorfizacja występują w literaturze pięknej w dwojakiej postaci: w formie przenośni, która uplastycznia i dynamizuje przekaz, lub konwencji o charakterze animizacyjnym i personifikacyjnym, w której przedmiot, zjawisko lub zwierzę odgrywa rolę istoty uczłowieczonej, chociaż niekiedy akt tego swoistego kreacjonizmu kończy się na etapie ożywiania. Różnice między obu postaciami są znaczne.
Animizacja w funkcji metafory stanowi zjawisko trudne z racji konieczności rozpoznawania niejako w analizowanym świecie cech, które mu nie przysługują, a które mu twórca dodaje od siebie. W niektórych przypadkach możliwe do przybliżenia przez odwołanie się do podobieństwa między cechami istot żywych i ożywionych na zasadzie przenośni, jak np. „gwiazdy mrugają" (nocne złudzenie ruchu gwiazd), „pędzi wiatr" (porusza przedmioty), „niebo płacze" (spadają krople deszczu jak łzy z oczu) itd. Oto przykład wiersza bogatego w ten typ środków stylistycznych autorstwa J. Ratajczaka. Nosi on tytuł Lalka na spacerze:
Wyszła lalka na spacer,
nad nią słońce
w błękitnym krawacie,
obok strumień
ze wstążką we włosach,
motyl wpięty
jak broszka w niebiosa. Patrzy lalka, po kwiat się schyla, aby przypiąć go do sukienki, potem wstążkę goni jak motyla, kiedy wiatr ją unosi w błękit.
Utwór ten prezentuje również drugąpostać omawianego zjawiska, która choć mieści się w obrębie tych samych pojęć, różni się znacznie od formy metaforycznej, natomiast zbliża się do alegorii, gdyż powołany w ten sposób bohater wyraża treści, które przy jego cechach podstawowych nie przyslugująmu. Różnica polega także na konsekwencjach poza zakresem nazwy. Otóż zaprezentowane metafory stanowią określenia obrazu, natomiast antropomorfizacja i animizacja w drugim znaczeniu ujmują czynności, pozwalają na to, że martwy przedmiot w postaci lalki przyjmuje atrybuty żywego człowieka, więcej, zaczyna on istnieć w czasie, zajmować określone miejsce w przestrzeni itd. Powstaje w ten sposób zupełnie nowa jakość, podpadająca pod inne kryteria egzystencji. W utworach posługujących się tą postacią animizacji i antropomorfizacji nie tylko przypisuje się przedstawianym przedmiotom, zjawiskom i zwierzętom cechy, które im w realnej rzeczywistości nie przysługują, ale ponadto powstała w ten sposób nowa wartość wchodzi w tworzone układy fabularne. Mamy więc do czynienia z zespołem zjawisk artystycznych, które w filmie rysunkowym określamy mianem animacji, rozumianej jako nadanie ruchu przedmiotom i zjawiskom. Oczywiście w literaturze nie ma animatora, który konstruowałby poszczególne fazy ruchu, a jeśli nim uznać twórcę czy narratora, to czynią oni to za pomocą słownych sygnałów kierowanych do wyobraźni dziecka. Ożywione przedmioty w wyobraźni młodego odbiorcy ruszają się, działają, jedzą, śpią a zwierzęta mówią, pracują jak ludzie itd. Nie sposób zająć się tutaj tą sprawą dokładniej,można tylko ogólnie powiedzieć, że rzecz przedstawia się podobnie, jak ze zjawiskiem czasu, który postaciom literackim przysługuje nawet wtedy, gdy pisarz danym bohaterem nie zajmuje się przez pewien czas. Nanosimy bowiem doświadczenia zdobyte poza literaturą na układy przedstawione w dziele literackim. Jeśli np. człowiek porusza się, to uważamy, że również uczłowieczony przedmiot przyswaja sobie tę umiejętność, co więcej, że przypisanie jednych cech ewokuje inne, nie wymienione. W literaturze dziecięcej druga z postaci animizacji i antropomorfizacji występuje przede wszystkim w trzech odmianach gatunkowych: w alegorycznej bajce, magicznej baśni oraz w opowiadaniu lub powieści, w których rzeczywistość przedstawiona ma charakter modelowy (w „utworach modelowych").
Bajka alegoryczna jest to krótka przypowieść o funkcji dydaktycznej, w której schemat alegoryczny zakłada pośrednią, przenośną służebność świata przedstawionego wobec naczelnych zamierzeń ideowych twórcy. Znaczy to, że istota wymowy bajki tkwi nie w jej alegorycznej treści, ale w sensie wydobywanym z utworu na zasadzie zawartych w nim wskazówek, związków z okolicznościami powstania bajki lub schematów tłumaczenia, jakie wytworzyła kultura literacka. Jeśli na przykład w utworze alegorycznym pojawi się lis, to wiadomo, że przedstawia on sobą cechę chytrości, jeśli sroka, zapewne będzie ona wyrazem gadatliwości itd. Bliżej przypatrzmy się tym zjawiskom na przykładzie bajki I. Krasickiego pt. Jagnię i wilcy:
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie: Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię. Już go mieli rozerwać; rzekło: „Jakim prawem? " „Smacznyś, słaby i w lesie!" - Zjedli niezabawem.
Krótka historia losu jagnięcia spotkanego w lesie przez wilki przynosi o wiele szersze treści, gdy się zinterpretuje jej możliwe sensy przenośne. Bajkę można potraktować jako wyraz ogólnoludzkiej prawdy, wydobytej przez twórcę w sentencji, że „zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie". W związku z tym, iż powstała w okresie rozbiorów Polski, można ją również odnieść do sytuacji politycznej narodu polskiego w drugiej
połowie XVIII w. Wilki to zaborcy, którzy wprawdzie nie mająprawado grabieży ziem polskich, ale w sytuacji, kiedy Polska jest samotna i słaba, a państwa ościenne silne, ich racje zwyciężają.
Bajka o klasycznym charakterze we współczesnej literaturze dziecięcej nie odgrywa większej roli, głównie chyba ze względu na daleko posuniętą jej konwencjonalność, utrudniającą czytanie młodym odbiorcom. Częściej spotykamy wykorzystanie moralno-dydaktycznego schematu bajki w innych odmianach gatunkowych, o bardziej rozbudowanej fabule, jak opowiadanie, powieść itd. Bajką jest niewątpliwie Słoń Trąbalski J. Tuwima, utwór prezentujący na przykładzie zwierzęcych bohaterów ludzkie ułomności, chociaż i w nim twórca odszedł od klasycznego wzoru tego gatunku. Przykładem rozbudowanego schematu bajki do ram opowiadania wierszem z równoczesnym poszerzeniem walorów poznawczych jest utwór J. Brzechwy Opowiedział dzięcioł sowie. Podobnymi cechami charakteryzuje się Strzelba zajączka Cz. Janczarskiego, a z wcześniej napisanych - Szkolne przygody Pimpusia Sadełko M. Konopnickiej. Z bajki, poza alegorią, pozostały w nim ponadto tradycyjne przeciwstawienia słabych i silnych, mądrych i głupich, przebiegłych i niezaradnych, oszukujących i oszukiwanych, dobrych i złych. Z tradycji tej pochodzi także traktowanie bohaterów jako ostatecznie ukształtowanych indywiduów, nie zmieniających się w czasie przebiegu fabuły.
Szerszego omówienia wymagają utwory o charakterze modelowym. Przykładem książeczki, w której twórca posłużył się tąkonwencją, ^Przygody srebrnej piłki A. Bahdaja, opowiadanie przedstawiające kolejne losy gumowej piłki, coraz to przenoszonej w inne miejsce i do innych środowisk. Podobnym przewodnikiem ułatwiającym dziecku zapoznanie się z różnymi typami ludzi i ich życiem jest miś, bohater opowieści J. Poraziń-skiej Przygody czarnego noska, czy gałgankowa lalka z utworu J. Broniewskiej pt Historia gałgankowej Balbisi. Na tej samej zasadzie skonstruowała Broniewska także Historię toczonego dziadka i malowanej babki. Ciekawy przykład stanowi książeczka czeskiego pisarza A. Sekory pt. Rozgniewany węgielek, zapoznająca dzieci z rolą węgla w życiu człowieka. Cały cykl opowiadań dla młodego czytelnika, opartych na podobnych zasadach, napisała H. Januszewska. Ich fabuła, nie pozbawiona momentów fantastycznych, obraca się wokół wędrówek uczłowieczonej kluski Pyzy. Tytuły poszczególnych części: Idzie Pyza borem, lasem, Pyza na polskich dróżkach,
Jak polska Pyza wędrowała, Pyza na Starym Mieście. Jedną z bardziej udanych kompozycji literackich tego typu stanowi J. Porazińskiej Kichuś majstra Lepigliny oraz Anny Lewkowskiej Mechaniczny rycerz.
W tego rodzaju utworach sama postać bohatera nie odgrywa większej roli. Spełnia ona funkcję podrzędną wobec przedstawionych stosunków międzyludzkich czy sytuacji społecznych. Jeśli nawet przedmioty martwe „grają" ludzkie role, to ich własna natura jest tak sprzeczna z cechami, które prezentują, że również pod tym względem nie ma wątpliwości, iż pisarzowi w danym utworze nie chodzi o imitację realnego świata, a jedynie o modelowe ukazanie istniejących w nim układów, o fabularną ich ilustrację. W pracach tych nadawanie przedmiotom cech ludzkich nie odbywa się na zasadzie tradycji bajkowej, posiadającej już określone schematy tłumaczenia konwencji, lecz na zasadzie jednostkowej umowy między twórcą a czytelnikiem, że w tym i tylko w tym utworze dany przedmiot reprezentuje pewien typ bohatera, przy czym obie strony są świadome tego, że w danej fabule w jego miejsce można podstawić także inne przedmioty. Ważne jest tu bowiem nie to (odwrotnie niż w bajce), jakie cechy rzecz martwa posiadała przed użyciem jej w charakterze postaci literackiej, lecz jaką funkcję nadaje jej się w fabule. Chodzi więc o takie ujęcie rzeczywistości przedstawionej w utworze, które odzwierciedla w sposób autonomiczny, nieprzenośny, stosunki w świecie ludzkim. Realizowane jest ono przy pomocy schematu, w którym ze względu na cele poznawcze i artystyczne miejsce ludzi zastępuje się szmacianymi balbinkami, szyszkowymi dziadkami, figurkami z gliny i innymi przedmiotami, dowolnie zresztą dobieranymi. Świadomość umowy jest powszechna nie tylko u dorosłych, ale również u młodych czytelników, którzy stykają się z tego rodzaju konwencją także poza lekturą, w zabawach naśladowczych. Używane w nich przedmioty w niczym lub w niewielu cechach przypominają rzeczywistość realną.
Prócz przedmiotów martwych w utworach modelowych mogą występować również zwierzęta, chociaż nie bez pewnych zastrzeżeń. Kompozycja rzeczywistości literackiej z użyciem bohaterów zwierzęcych musi być tak przeprowadzona, aby treść funkcjonowała w sposób autonomiczny, nieprzenośny, tzn. aby podstawowe funkcje ideowo-artystyczne twórca realizował przy pomocy realnego znaczenia treści utworu, bez odwoływania się do możliwych znaczeń przenośnych, jakie przysługują układom
bajkowym. Zdarza się, że fabuły modelowe, w których występujązwierzę-ta, są nieraz odbierane jako książki o zwierzętach, o ich życiu, psychologii itd. Spotykamy się często z przypadkami prac dla młodego czytelnika, w których twórcy stosują różne typy omawianych konwencji, a więc bajki, baśni i utworu modelowego. Widać to zarówno w książeczkach dla najmłodszych, jak np. H. Łochockiej O wróbelku Elemelku, M. Terlikowskiej Awantura o lemura czy J. Brzechwy Opowiedział dzięcioł sowie, jak również w pozycjach przeznaczonych dla starszych dzieci, np. w cyklu H. J. Loftinga Doktor Dolittle i jego zwierzęta.
Jakie korzyści osiąga się w utworach dla dzieci przez zastosowanie w nich sytuacji modelowych, przeniesionych tam niejako z zabaw naśladowczych, z użyciem animizacji i antropomorfizacji? Wprowadzenie przedmiotów martwych czy zwierząt do utworów literackich pojętych jako konstrukcje odzwierciedlające model pewnych stosunków czy pewnych zachowań umożliwia pokazanie takich zjawisk, które ze względów wychowawczych, wąskiego zakresu doświadczeń dziecka czyjego małej sprawności motorycznej, nie byłyby łatwe do ukazania, gdyby wprowadzono bohaterów dziecięcych. Książki takie niejako wyprzedzają możliwości prawdopodobnego uczestnictwa dzieci w opisanych zdarzeniach. Inne korzyści z takiego ujęcia fabuły w utworach literackich dla młodych czytelników mieszczą się w sposobie jej recepcji. Świadome warunków niepisanej umowy dziecko skupia główną uwagę nie na bohaterze, nawet nie na fabule, ale głównie na modelu stosunków społecznych, na zawartości intelektualnej pracy, na komentarzu autorskim itd.
Trzeciągrupąutworów dla dzieci, w których animizacja i antropomor-fizacja pełnią ważną funkcję, są baśnie. Różnią się one jednak od obu poprzednich form, choć także jest to gatunek zamknięty, tzn. charakteryzujący się względnie stałym układem przedstawionych wyznaczników treści i kompozycji. Zasadnicza różnica polega na genezie animizacji i antropomorfizacji. W bajce i utworze modelowym umowność stanowi podstawę istnienia tego typu ujęć. Inaczej w dzisiejszej baśni, którą wprawdzie także można potraktować jako wyraz konwencji, ale z tym zasadniczym zastrzeżeniem, że w niej animizacja i antropomorfizacja nadal zasadza się na motywacji nadprzyrodzonej, choć już umownej. Wyjaśnijmy to bliżej. W bajce, dla przykładu, rozmowa człowieka ze zwierzęciem odbywa się zawsze po to, aby z jawnego lub ukrytego powodu krytykę społeczności
ludzkiej, wad indywidualnych, uogólnień na temat świata i tym podobnych wypowiedzi nie wkładać w usta człowieka. Taki sam sens i funkcję ma rozmowa dwóch zwierząt. Inaczej sprawa przedstawia się w baśni. Jeśli w tym gatunku spotykamy podobny układ, to możliwość posługiwania się przez zwierzę ludzką mową wynika z uzasadnienia irracjonalnego, po-zazmysłowego, jak np. w baśni Trębacz ratuszowy i król kruków, w której ptak nie tylko mówi, ale swojąpersonifikację dokumentuje czarodziejskimi możliwościami także w innych zakresach-przemienia się w karzełka, ofiaruje Bolkowi cudowną trąbkę, przybywa z odsieczą. Oto fragment obrazujący baśniową motywację zdarzeń:
Oto kruk wskoczył na łóżeczko i dziobem uderzył Bolka lekko kilka razy w ręką.
Bolko zbudził się, otworzył oczy szeroko - i nagle stała się światłość. Przed nim stał kruk, który niebawem zmienił się w małego karzełka, w długim płaszczu purpurowym i ze złotą koroną na głowie. Bolko oniemiał z przerażenia.
Ale w tejże chwili karzełek przemówił do niego głosem smutnym a pełnym miłości:
-Nie lękaj się, Bolku. Ja jestem królem kruków, któremu uratowałeś życie. (...) Tobie zawdzięczam dziś życie, a w podzięce za okazaną mi litość i miłość pozostawiam ci ten oto mały upominek.
Powiedziawszy to, wręczył Bolkowi małąsrebrną trąbkę, po czym rzekłjeszcze:
- Gdy będziesz w potrzebie, zatrąb na tej trąbce z wieży ratuszowej, zatrąb z każdego narożnika wieży na cztery strony świata i czekaj na mnie z ufnością1.
A oto dwa inne przykłady irracjonalnej motywacji:
Gunnarze - rzekła raz do syna jego stara matka, gdy wrócił z jednej ze swoich długich wypraw po świecie - czas synku, żebyś pomyślał o ożenku, dokąd się tak będziesz tułał po morzach? Jam już stara, niedługo pożyję na świecie, chciałabym przed śmiercią wnuki piastować.
Roześmiał się Gunnar i powiedział:
-Jeszcze się taka nie urodziła w naszym kraju, którą bym chciał za żonę, matko. Ałe nie bój się, dotąd będę pływał po wszystkich oceanach, póki sobie nie przywiozę Dziewczyny Morskiej. Pokiwała matka ze smutkiem głową, zapłakała i rzecze: -Nie dla ciebie, synku, Dziewczyna Morska, nie dla ciebie! Czy nie wiesz, że więzi ją zła Wiedźma o Czerwonych Oczach? Każdego, kto się do niej zbliży, zamienia w kamień.
Pewnego dnia, gdy tak siedziała pochylona nad koszami, łykając słone łzy, zdało jej się, że rozróżniała w śpiewie ptaków słowa: Tirli, tirli, tiii. Zły czarodziej śpi. Zerwij lotosu kwiat, Posłuchaj naszych rad. Czyją słuch nie myli? Czyżby ptaszki znały ludzką mowę? A ptaszki śpiewały dalej:
Gdy przyjdzie potwór dziś,
Ciśnij mu w ślepia liść.
Zdmuchnij kwiatowy pył,
A wnet nie będzie żył. Nie wierząc własnym uszom wstała Ina z maty, pochyłiła się nad sadzawką i zaczęła pełnymi garściami zrywać pęki łotosów. O zwykłej porze zjawił się przed nią czarodziej odwaliwszy ogromny głaz, którym zamykał zwykłe wejście do groty...
- No, skończyłaś robotę? Iłe masz koszy gotowych? - zaryczał groźnie i zaczął je Uczyć głośno. - Co? Tyłko dziewięćdziesiąt dziewięć? Myślisz, że darmo cię będę żywił? Poczekaj, odpokutujesz za swe lenistwo.
Kopnął nogą dzban z wodą, wrzucił ryż do sadzawki i jął okładać Inę twardym biczem ze skóry rekina. Lecz Ina poderwała się z klęczek i szybkim ruchem sypnęła mu garścią lotosowych liści w twarz, dmuchnęła pyłem kwiatowym w rozwścieczone ślepia. Jakby rażony
gromem runął potworna ziemię, zaczął blednąc, niknąć, zmniejszać się, kurczyć, aż w końcu zmienił się w smugę czarnego dymu i rozwiał się w powietrzu3
Jak widać z przeprowadzonych rozważań i przykładów, animizacja i antropomorflzacja jako konwencje, które najczęściej polegają na przypisywaniu w rzeczywistości przedstawionej cech ludzkich formom materii nieożywionej i zwierzętom, odgrywają w twórczości dla dzieci bardzo ważną rolę. Służą przede wszystkim poszerzeniu możliwości kompozycyjnych, umożliwiając wzajemne powiązania między różnymi formami materii. Ułatwiają artystyczny kształt ideom wychowawczym, które z różnych względów nie mogą być zobrazowane przy pomocy bohaterów dziecięcych. Wreszcie ta forma przedstawienia informacji o świecie umożliwia wykroczenie poza krąg doświadczeń nie tylko dzieci, ale również dorosłych, nie naruszając zasady prawdopodobieństwa psychologicznego zdarzeń.
Bibliografia:
Baśń i dziecko. Red. H. Skrobiszewska. Warszawa 1978. Ługowska J.: Bajka w literaturze dziecięcej. Warszawa 1988. Papuzińska J.: Zatopione królestwo. Warszawa 1989.
KOMIZM I HUMOR W LITERATURZE DLA DZIECI
Komizm i humor są tymi kategorialni estetycznymi, które sprawiają wyjątkowo dużo trudności badawczych. Wynika to z jednej strony ze złożoności problemu, z drugiej zaś ze skomplikowania zarówno natury genetycznej, jak i sposobu odbioru. Aby komizm i humor mogły wystąpić, muszą zostać spełnione pewne warunki. Najważniejszymi wydają się:
stworzenie określonych napięć wynikających z odstępstwa od obowiązujących w danym środowisku norm,
zrozumienie stopnia i charakteru odstępstwa oraz uświadomienie sobie, że nie stanowią one wartości pozytywnych,
ocena indywidualna lub zbiorowa, że odstępstwo nie stanowi bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa jednostki lub społeczności.
Charakter i jakość reakcji odbiorcy zależy również od kilku prawidłowości: stopnia przedstawionych napięć, przede wszystkim zdziwienia, stopnia oryginalności zaprezentowanych układów, indywidualnych cech adresata i jego życiowego doświadczenia.
Badacze nie są również jednomyślni co do zakresu wzajemnych relacji między treściami obu pojęć. Tutaj wybrano ten wariant możliwości, który nie negując pokrewieństwa, wskazuje na różnice między komizmem i humorem.
W literaturze dla młodego czytelnika komizm i humor odgrywają szczególną rolę: dzieci łatwiej i spontaniczniej reagują na wszelkie odstępstwa od norm, co wiąże się głównie z ich małym doświadczeniem społecznym. To zaś powoduje, że liczba dostrzeganych odstępstw przez przedstawicieli tej grupy wiekowej jest znacznie większa niż w przypadku dorosłych. Z tym się wiąże większy zakres sprzeczności śmiesznych z powodu niedostrzegania niebezpieczeństwa czy też ograniczeń obyczajowych, które dorosłych wstrzymują od reakcji śmiechu. Dzieci np. często śmieją się z różnego rodzaju ułomności fizycznych, gdyż nie są im jeszcze znane zasady stosunku do kalectwa.
Obok komizmu i humoru w tym rozdziale zostanie omówiona również ironia, pokrewna kategoria przede wszystkim humorowi słownemu, bo zakładająca dostrzeżenie napięć między dosłownym znaczeniem przedstawionej sytuacji a jej wymową wynikającą z określonej interpretacji.
Komizm w literaturze to uświadomienie przez pisarza takich napięć między przyjętymi w danym środowisku normami a układem w zakresie środków językowych, zdarzeń i postaci, które wchodzą w zakres przeżyć estetycznych charakteryzujących się śmiechem, których społeczna wartość tłumaczy się bez interwencji autora (bez konieczności jego pośrednictwa).
Z podanego określenia wynika kilka konsekwencji. Przede wszystkim reakcja na sytuacje ma charakter spontaniczny, a sytuacje, które śmiech wywołują, są powszechnie zrozumiałe. W związku z tym, że układ sprzeczności dotyczy środków językowych, sytuacji i postaci, dzielimy komizm na słowny, sytuacyjny i postaciowy.
Komizm językowy (słowny) to taki, w którym napięcia powstają w wyniku niestosowania się mówiącego do powszechnych w danej społeczności nawyków w zakresie słownego porozumiewania się, przy czym napięcia mogą dotyczyć słownictwa, gramatyki, stylu itd. W Ferdynandzie Wspaniałym L. J. Kema spotykamy składankę słowną o wyraźnym zabarwieniu komicznym, którego podstawę stanowi strona graficzna tekstu:
Piątego dnia Ferdynand przewrócił się na drugi bok.
Deszcz padał coraz bardziej. Wielkie krople na zmianę z małymi kropelkami bębniły po dachach:
deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz
DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ
deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz
DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ
deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz
DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ
deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz
DESZCZ deszcz DESZCZ deszcz DESZCZ
A wreszcie dnia następnego nastąpiło oberwanie chmury. Potoki deszczu laty się z nieba na ziemię:
DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ
W książce Kerna zapis jest dłuższy.
Komizm sytuacyjny polega na sprowokowaniu śmiechu przez przedstawienie sytuacji, która wywołuje napięcia w stosunku do codziennych doświadczeń. W książce M. Twaina pt. Przygody Hucka spotykamy następujący obraz:
Rano poszliśmy do miasteczka i kupiliśmy drucianą łapkę na szczury. Potem w domu odetkaliśmy największą norę i po jakiejś godzinie mieliśmy piętnaście pysznych okazów. Wzięliśmy łapkę i schowaliśmy ją w bezpieczne miejsce, pod łóżko ciotki Sally. Ale kiedy polowaliśmy na pająki, mały Tomasz Franklin Beniamin Jefferson Aleksander Phelps znalazł łapkę i otworzył ją, żeby zobaczyć, czy szczury wyjdą. No i wyszły. Właśnie wtedy ciotka Sally wstąpiła po coś do pokoju. Kiedyśmy z Tomkiem wrócili, stała na łóżku i urządzała okropne brewerie, bo szczury robiły, co mogły, żeby jej się nie nudziło. Więc przetrzepała nam obu skórę, a my przez tego wścibskiego smarkacza musieliśmy stracić całe dwie godziny na złapanie nowych piętnastu czy szesnastu szczurów, i to wcałe nie takich ładnych, bo te pierwsze to były same doborowe sztuki w stadzie.
Wreszcie komizm postaciowy dotyczy odrębności w zakresie wyglądu bohatera, jak np.:
Na naszej ułicy mieszkał obywatel trzynastoletni. Znajomi chłopcy powiedzieli mi, że nazywa się Marek Piegus, i że chodzi do szóstej klasy. Chłopiec ten już dawno wpadł mi w oko.
Może dlatego, że był niesamowicie piegowaty w sposób urągający wszelkim rozsądnym normom, a może dlatego, że miał zawsze strutą minę.
(E. Niziurski: Niewiarygodne przygody Marka Piegusa).
Komizm można dzielić także ze względu na stosunek do rzeczywistości i społeczny sens wywołanej reakcji. Przede wszystkim w tym podziale można wyróżnić komizm prosty i komizm satyryczny. Prosty, Jednoznaczny uczuciowo", niezaangażowany moralnie i społecznie, służy jedynie wywołaniu śmiechu, zabawie, nie posiada zadań pozalu-dycznych. Ten rodzaj komizmu opiera się najczęściej na środkach charakterystycznych dla farsy, promuje niewyszukane koncepty, sytuacje absurdalne, nieprawdopodobne, postacie, które występują, są mocno przerysowane w kierunku niezaangażowanej społecznie karykatury, niekiedy ten typ komizmu sięga groteski. Oto przykład z książeczki K. Makuszyńskiego Przygody koziołka Matołka:
Idzie, idzie nasz Matołek, Wreszcie stanął ponad wodą. Nagle wrzasnął, gdy w nią spojrzał: „ Co się stało z moją brodą? Byle baran śmiać się będzie, Gdy bez brody mnie zobaczy!" Przeto płacząc, w wodę skoczył, By utopić się z rozpaczy. „Aj! Aj!" - krzyknął i wyskoczył, „Boli mnie odwrotna strona!" A to wielki raksie przypiął Matołkowi do ogona.
Z komizmem prostym mamy także do czynienia we wszelkiego rodzaju tzw. „wierszach na opak", wykorzystujących absurd, bezsensowne rymowanki, grę słów, zbieżności dźwiękowe itd. Najbardziej znanymi wierszami tego rodzaju są J. Tuwima W aeroplanie, tłumaczona przez tego poetę bajka Rzepka, K. Czukowskiego Limpopo czy J. Brzechwy Kaczka dziwaczka.
Komizm złożony przybiera głównie formę komizmu satyrycznego, zaangażowanego społecznie, którego zadania dotyczą walki z przywarami społecznymi czy indywidualnymi. W odróżnieniu od komizmu prostego jest on trudniejszy w odbiorze. Wymaga już nie tylko określonych doświadczeń społecznych, ale i wrażliwości na niuanse sfery sytuacyjnej, językowej czy charakterystyki postaci. Wydawcy niekiedy nie przestrzegają zasady dostępności w tej dziedzinie. Jako przykład może służyć wydana dla dzieci w wieku przedszkolnym bajka A. Barto pt. Rodzina Misiów. Oto fragment wiersza:
Z mężem się naradza: Taki wstyd rodzinie, Niech ojcowska władza Na niedźwiadka wpłynie. On wyczynia bezeceństwa, Jest zakałą społeczeństwa. Trzeba wpłynąć nań, by Nam oszczędził hańby. Niedźwiedź odpowiedział: - Nie męcz tym niedźwiedzia, Wiadomo, niedźwiadka Wychowuje matka. Ałe raz w niedzielę Było już za wiele, Gdy miś podniósł łapę Na własnego papę.
Niedźwiedzisko bure Gniewne i ponure,
Niedźwiadkowi dało burę
Izłoiło skórę. A matka rozpacza: - Nie bij tak kudłacza! Przecież nawet i u ludzi Dzieciom się przebacza!
Matka tacie
W rezultacie
Robi awanturę,
A niedźwiadek?
Już go znacie:
Był i został gburem.
Należy wątpić, czy treść tej bajki może być w pełni zrozumiana przez dzieci z przedszkola.
Komizm satyryczny stanowi też podstawę Ogródka szkolnych fraszek I. Sikiryckiego, zbioru przeznaczonego dla uczniów szkoły podstawowej. Pierwszy przykład:
Dobrym jest kolegą Adaś, Znakomicie podpowiada.
Siedzą razem z tym Adasiem Drugi rok w tej samej klasie
(Dobry kolega)
Drugi przykład:
-Pokaż, chłopcze, swój dzielniczek -Rzekł ojciec do syna. A syn na to: - Dziś nie mogę, Błaha to przyczyna -Pożyczyłem go Jankowi, Temu z naszej klasy, Dla zabawy, aby mógł nim Rodziców przestraszyć
(Rozmowa)
Przez humor rozumiemy uświadomienie czytelnikowi takich napięć między przyjętymi w danym środowisku normami a układem zdarzeń, postaci i środków językowych, które objawiają się śmiechem, a równocześnie wskazanie ograniczeń, które z kolei powodują, że ujawnione napięcia wymagają pobłażliwości i wyrozumiałości oraz postawy kon-templacyjno-relaksacyjnej. Tak więc humor różni się od komizmu głównie dwiema cechami:
nigdy nie posiada charakteru negującego, zawsze istnieje jakaś forma usprawiedliwienia „odstępstwa" od norm,
między czytelnikiem a przedmiotem humoru pojawia się pośrednik (autor, narrator, porte-parole itd.), który niejako podaje warunki odbioru przedstawionych napięć, wzmacniając zazwyczaj w ten sposób udział pierwiastka intelektualnego i refleksji.
Specyfika humoru sprawia, że w utworach dla dzieci, zwłaszcza młodszych, jest on trudny do przedstawienia. Młodociany czytelnik nie zawsze jest w stanie wydobyć z tekstu swoiste cechy humorystycznego, a więc z określonym dystansem, spojrzenia na przedstawioną rzeczywistość.
Z tych uwag wynika, że humor nie tyle stanowi wynik oddziaływania na odbiorcę przedmiotu śmiechu, ile twórcy, który do przedstawienia dodaje własny komentarz, własną wykładnię odstępstwa od obowiązujących zasad. To powoduje także zmianę zakresu eksponowania zjawisk. Jeśli komizm może się zwykle wyrazić w krótkiej scenie, w kilku rysach postaci lub niewielkiej ilości słów, to humor najczęściej uwidacznia się na tle całej fabuły, a przynajmniej dłuższej jej części, gdyż jak już powiedziano, chodzi tu nie tylko o stwierdzenie odstępstwa, ale ponadto o podanie motywów innego niż w komizmie traktowania go. Powody mogą być różne. Dziwactwa ludzi, które pokazują dwie urocze książki L. J. Kerna Ferdynand Wspaniały i Zbudź się, Ferdynandzie, chroni przed satyrycznym potraktowaniem ich mała szkodliwość społeczna. Niekiedy humorystyczne podejście do rzeczywistości twórca motywuje jej fantastycznością. Podobnie można traktować minione zdarzenia, rozpatrując je z perspektywy czasu. Odstępstwa od norm językowych mogą być motywowane pochodzeniem klasowym lub narodowym bohatera, chęcią dosadnego określenia itd. Oto przykład z powieści J. Przymanowskiego Czterej pancerni i pies. Pod koniec II tomu czytamy:
Chorąży otrzepał mundur, wypluł raz jeszcze piasek i ustawiwszy erkaem na krawędzi leja zaczął strzelać. Po dwu seriach przerwał, wychylił się, by lepiej widzieć, i krzyknął wyciągając rękę do Tomasza:
Woda!
Mówiłem przecież - mruknął spokojnie Czereśniak.
Woda! Za taką rzecz order powinni...
Noża obywatel chorąży nie oddal i maści.
Postawa Czereśniaka, który w tak doniosłej chwili myśli jedynie o zwrocie noża i maści, nie ma wymowy satyrycznej przy założeniu, że wynika ona z jego chłopskiej mentalności. Pobłażliwość dla czynów odbiegających od normy do granic absurdu, a w związku z tym nie podlegających ocenie społecznej, ilustrują poniższe fragmenty:
Zastępowy zastępu „Siedmiu Wspaniałych " Piecuch Jan z Bełchatowa donosi o niezwykłej dyscyplinie panującej w jego zastępie. Na zbiórce przedferiami przez zapomnienie nie podał „ spocznij "pc komendzie „ baczność ".
Ofakcie tym przypomniał sobie po 8 dniach w Polanicy Zdroju, gdzie przebywał u ciotki Marychy na wakacjach.
„ Wspaniali" pozostawali w nienagannej postawie „ baczność" przez 1344 harcerzogodziny nie reagując na żadne czynniki zewnętrzne. Dopiero „spocznij "przysłane na widokówce z Polanicy Zdroju przez zastępowego Piecucha Jana zmieniło tę kłopotliwą sytuację. Brawo „ Wspaniali" („ Świat Młodych" 20/1973, s. 8).
Druh „ Buźka " z Białegostoku pyta, jak ma zwracać się do swych najbliższych. Starszy brat „Buźki" jest jego zastępowym, przybocznym drużynowego jest wujek Czesiek, a drużynowym ojciec. Mama jest zastępczynią hufcowego, którym jest dziadek „Buźki".
Istotnie, Twoja sytuacja, „Buźko", nie jest łatwa. Moim zdaniem konieczne jest jednak zachowanie jakiegoś służbowego porządku w Twej rodzinie. Po prostu zwracaj się do wszystkich przez „druhu ". Na przykład tak:,,- Druhu dziadku, druhna mama pyta druha dziadka, czy druh dziadek nie wie, gdzie się podział druh wujek Czesiek?
(Tamże).
Z omówienia i przytoczenia przykładów, zwłaszcza wziętych z gazety młodzieżowej, wynika jeszcze jedno: w pewnych formach graficznych nie zawsze jednoznacznie można powiedzieć, czy dany przypadek trzeba uznać za przejaw komizmu, czy należy on już do zakresu humoru. Szczególnie wątpliwości występują wtedy, gdy nie można w pełni określić zajmowanej przez twórcę czy opowiadacza postawy.
Ironia. Zjawiskiem w pewnym zakresie pokrewnym komizmowi i humorowi jest ironia, tzn. taka postawa podmiotu wobec przedmiotu, który wyraża się przez kontrast między dosłownym znaczeniem wypowiedzi a jej wymową właściwą, ustaloną na drodze porównania jej treści ze sprzecznym z nią komentarzem autorskim, kontekstem, w którym wypowiedź tu funkcjonuje, lub sytuacją, w której owa wypowiedź ma miejsce. Niekiedy
ironia korzysta z pewnych cech komizmu, ale niektóre jej odmiany bliskie są humorowi. Komizmowi pokrewna jest ta forma ironii, która ma zabarwienie satyryczne, stanowi wyraz dezaprobaty wobec przedmiotu, wyrażonej przez ukazanie odstępstwa od obowiązujących norm w postaci dodatkowej informacji zawartej w wypowiedzi. Oto przykład z Ogródka szkolnych fraszek Igora Sikiryckiego:
Stach coraz lepiej gra na skrzypcach, Chociaż nie chwali się nikomu, Wiem o tym, bo już od tygodnia Psy wyć przestały w moim domu.
(Postęp).
Ironia o wymowie humorystycznej jest pogodna, niekiedy mimo poczucia wyższości podmiotu wypowiedzi wyrażająca przychylność i aprobatę. Ale niekiedy może być zgryźliwa:
Myślę, że były to naprawdę ładne obrazy, ale w żaden sposób nie mogłem się do nich przekonać - jak tylko byłem trochę nie w swoim sosie, na sam ich widok oblewały mnie dreszcze. Wszyscy bardzo żałowali, że Emelina (tak jej było na imię) umarła, bo zamierzała namalować jeszcze bardzo dużo takich obrazów, a wystarczyło popatrzeć na te, co je zdążyła namalować, żeby zobaczyć, jak wiele rodzina na jej śmierci straciła. Ale mnie się wydaje, że dziewczynie z takim upodobaniem jest weselej na cmentarzu
(M. Twain: Przygody Hucka).
Swoistą odmianą ironii jest autoironia, która polega na drwiącej postawie wobec siebie. Oto przykład z komiksu H. J. Chmielewskiego (wstęp) pt. Tytus, Romek i A'Tomek:
Z poddasza pewnego starego domu w Warszawie słychać było jakieś dziwne głosy.
- Strzały? Z pistoletu?
Zaintrygowani przechodnie zadzierali głowy do góry oczekując kryminalnej sensacji
FOLKLOR W LITERATURZE DLA DZIECI
Pojęcie folkloru jest wieloznaczne. Najczęściej obejmuje jedynie twórczość ludową (rozumianą przeważnie jako powstającą na wsi) z zakresu literatury, tańca i muzyki, lecz często termin ten obejmuje i inne formy sztuki, a także zwyczaje, ubiory oraz wiedzę ludową. Obecnie pojęcie to ulega dalszemu wzbogaceniu, obejmując nieoficjalną twórczość nie tylko z poszczególnych regionów, ale wydzielaną również na zasadzie takich kryteriów, jak wiek twórców, rodzaj wykonywanego zajęcia itd. Tak więc folklorem nazywać będziemy wszystkie formy twórczości samorodnej, a także różne przejawy świadomości społecznej, które wykazują specyfikę wynikającą z odrębności terytorialnej, zawodowej lub wiekowej. W tak szeroko potraktowanym zakresie wyróżniamy folklor ludowy, miejski, dziecięcy, górniczy itd.
Folklor jako zjawisko psychologiczne, społeczne i kulturowe towarzyszyło człowiekowi od zarania jego świadomości, stanowiło jej przejaw najbardziej pierwotny, sięgało swoim uogólnieniem do wszystkich dziedzin życia ludzkiego. Dynamizm zdarzeń, ustny przekaz oraz zmieniający się opowiadacze i twórcy sprawiały, że folklor był ciągle żywym i rozwijającym się zespołem zjawisk kulturowych. Nie zanikająróżne jego formy również dzisiaj, w okresie objęcia wszystkich, jak zdawałoby się, rodzajów ludzkiej działalności w systemy instytucjonalne. W czasach współczesnych folklor przybiera inne od dawnych postacie i nie zaspokaja już tak szerokiej, jak kiedyś, sfery potrzeb człowieka.
Ten bliski związek folkloru z ludzką działalnością, a w związku z tym prostota form i środków, w których się wyrażał, powodował, że każde społeczeństwo, przygotowując młode pokolenie do udziału w życiu dorosłych, w pierwszym rzędzie zapoznawało go z własnym dorobkiem kulturowym, z zaklęciami i znakami, formami kultu, przysłowiami i legendami, pieśnią i zabawą, baśniami i moraliami, sztuką i formami użytkowymi. Rola folkloru słownego jako literatury dla dzieci malała wraz z rozwojem
- Nic się nie wydarzyło. To tylko autor historyjek obrazkowych, który ma pracownię na strychu, usiłuje wstrzelić sobie poranną porcję pomysłów do głowy - tłumaczył zgromadzonym gospodarz domu. Po każdym strzale autor pochylał się nad rysownicą i pilnie rysował. Narysowaną stronę skręcał w rulonik i wkładał do pojemnika, a następnie pojemnik wrzucał do otworu poczty pneumatycznej umieszczonej w ścianie pracowni. Pojemnik pchany siłą sprężonego powietrza wędrował rurami pod powierzchnią ulic wprost do Centralnej Odbieralni w Wydawnictwie Harcerskim. Przeważnie jeszcze tego samego dnia pojemnik wraz z rysunkiem wracał do autora Z dopiskiem:
NIEWYPAŁ - zmień ładunek
pomysłów w swoim pistolecie.
Łatwo powiedzieć - zmień - ale gdzie dzisiaj można dostać pistolet z dobrymi pomysłami?
Bibliografia
DziemidokB.: O komizmie. Warszawa 1967. Jarczyński S.: Anatomia komizmu. Warszawa 1993. Słońska L: Dzieci i książki. Warszawa 1959 (rozdz. Humor w literaturze dla dzieci).
ŻygulskiK.: Wspólnota śmiechu. Warszawa 1976.
literatury pisanej. Jednakże pierwsze książki świadomie adresowane do młodego czytelnika powstały dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku. Poza tym nawet już w okresie istnienia pisanej, odrębnej literatury dla dzieci długo jeszcze nie obejmowano nią całego wachlarza problemów, które zaspokajał folklor. Ważne jest też skonstatowanie faktu, że o wypieraniu literatury folklorystycznej przez pisaną można dopiero mówić po drugiej wojnie światowej, gdy powszechność nauczania oraz istotnie łatwy dostęp dzieci wiejskich do książki, radia i telewizji stanowiły konkurencję dla kultury ludowej, zwłaszcza niektórych jej form. Tak więc co najmniej do wieku XVII folklor słowny był jedynym typem literatury dla tej części dorastającego pokolenia, które nie mogło korzystać z literatury dla dorosłych. Później udział folkloru w literaturze dziecięcej malał, ale nierównomiernie we wszystkich klasach społecznych, najwolniej zaś wśród dzieci z warstwy chłopskiej. Lecz i dzisiaj istnieją zjawiska słowne, których nie objęto (całkowicie lub częściowo) literaturą pisaną. Najwięcej w literaturze dziecięcej.
Aby udział folkloru słownego w twórczości dla dzieci w pełni uwypuklić, zostaną jego formy ujęte w trzech grupach:
Własna twórczość folklorystyczna dzieci.
Folklor dorosłych wśród dzieci.
Literatura pisana wykorzystująca twórczość folklorystyczną. Własna twórczość słowna dziecka wiąże się przede wszystkim z jego
potrzebami psychicznymi i społecznymi, które próbuje zaspokoić za po-mocąjęzyka. Stąd wynika stała oryginalność tworów, w wieku najmłodszym sprowadzonych do najprostszych słów, później przechodzących w zdania i dłuższe ich zestawy. Gdy małe dziecko zaczyna mówić, często tworzy nowe słowa, które z jednej strony są rezultatem konieczności nazwania przedmiotów nowo poznawanych, ale z drugiej mogą wynikać z nieopanowanej jeszcze frazeologii języka. Spotykamy się też ze zjawiskiem świadomego odstępstwa od już istniejących form języka. Jednąz możliwości, w której dziecko posługuje się neologizmami, może stanowić chęć zastąpienia wyrazów trudnych do wymówienia. Dwuletni chłopiec, nie mogąc wymówić wyrazu „fortepian", zastępuje go wymyśloną przez siebie „grąjnicą". Wiele przykładów twórczości lingwistycznej dziecka przynosi książka J. Cieślikowskiego Wielka zabawa, z której pochodzi sporo przykładów podanych dalej. Po wyrażeniu „wy-
pij mleko duszkiem", dziecko pyta „co to jest duszek"? Po wersie piosenki Hej żołnierze, wy tułacze... dziecko interesuje się, co to jest „wy-tułacz" itd. Szczególnie sporo tego typu „literackich cudowności", jak je określa J. Cieślikowski, notowało czasopismo Kobieta i Życie w kąciku Satyra w krótkich majteczkach. Oto kilka przykładów:
Krysia (lat 5) pyta, dlaczego zgasło światło. Ełektrownia wyłączyła prąd, ponieważ jest burza - wyjaśnia mama. Krysia poważnie: „ To nie lepiej było wyłączyć burzę "?
Małgosia (łat 3 1/2) zobaczyła jeża (...) Przygląda mu się uważnie i mówi: „ On ma ołówki wtyknięte — zatreperowane ".
Andrzej (lat 5) zjada z apetytem jabłka z weka. Babcia pyta: „Jakie tejabłka? Słodkie czy winne "? Andrzej ze zdumieniem: „ One nie są winne — nic nikomu nie robią, tylko sobie leżą ". Dosyć wcześnie pojawia się celowa twórczość dzieci, które w ten sposób naśladują dorosłych lub próbują im zaimponować. Np. dziecko chce opowiedzieć starszym baśń lub zaśpiewać piosenkę, ale że nie pamięta w pełni tekstu, więc luki wypełnia własną fantazją. Adresatem tekstu dziecięcego jest także często zabawka, mebel, martwy przedmiot, a w zabawach rówieśniczych - koledzy. Właśnie w zabawach pojawia się sporo zaskakujących zjawisk folklorystycznych. Małe dzieci przejmują przeważnie od dorosłych i rówieśników, jedynie ogólny schemat zabaw, natomiast teksty wymyślają lub przynajmniej adaptują same.
Pasjonują się też rymami, zaspokajając w ten sposób nie tylko chęć zabawy słownej, często powiązanej z komizmem słownym, ale również dążność do rytmiczności języka oraz do uzyskania przyjemnych dla ucha efektów dźwiękowych. Trzyletni Andrzej stuka do drzwi i rytmicznie wykrzykuje: Mamusia, usia, usia, mamusia... K. Czukowski podaje przykład: Kunda, munda, karamunda, Dunda, bunda, paramunda. Charakterystycznym przejawem dziecięcych rymowanek są „rymy do imion", często pojmowane jako przezwiska, jak np. „Wojtek bez portek", „Janek dzbanek", „Agata garbata", „Kuba zguba" itd.
Ciekawym przejawem folkloru dziecięcego są „wyliczanki", czyli „mętowanie", polegające na rymach związanych najczęściej z wyliczaniem kolejności udziału dzieci w zabawie, jak np.:
Jest tu jeden między nami...
Jest tu między nami taka jura,
Co wybiera z kałamarza pióra;
Sucha rzepa, suchy chrzan,
Kto się zjawi, a to ten. Słowny folklor dziecięcy pojawia się w szeregu innych zabaw, takich jak choćby różnego rodzaju „podchody" „zaklepywanki", „gra w zielone", nie mówiąc już o zabawach naśladowczych. Niemniej jednak jest wiele zabaw bogatych w tekst, które do dzieci trafiły niejako przez „społeczne ogranie" lub zatratę określonych funkcji w świecie dorosłych. Niekiedy zabawy dorosłych przenikają do świata dzieci, jak choćby wszelkiego rodzaju tańce. Przykładem zabawy dla dorosłych, która następnie stała się własnością dzieci, mogą służyć Jaworowi ludzie z tekstem:
Jaworowi ludzie,
Co wy tu robicie ?
Budujemy mosty
Dla pana starosty. Jak wykazuje J. Cieślikowski, formy tej zabawy są udokumentowane od wieku XIV, a mogą nawet nawiązywać do czasów pogańskich. Inną zabawą dorosłych, która dzisiaj służy dzieciom, jest Ślepa babka. Oto jedna z odmian tekstu używanego przy tej zabawie:
-Skądżeście, babko?
-Z Pacanowa.
Co tam słychać?
Boskie słowa.
Wielki tam chleb?
Jak wasza głowa.
Będziecie jeść grzybki?
Będę.
Co wolicie, czy klaskanki, czy buchanki, czy cichanki? Obok tekstów zabawowych również inne rodzaje folkloru słownego
dla dorosłych trafiły do dzieci. Były to pieśni, przyśpiewki, różne formy zaklęć, a przede wszystkim bogaty zestaw tekstów baśniowych, legend, klechd itd., które służą dzieciom w różnej postaci do dnia dzisiejszego.
Folklor oryginalny w dzisiejszej literaturze dla dzieci odgrywa niewielką rolę. Nawet najbardziej reprezentatywny dla folkloru słownego gatunek, jakim jest baśń, rzadko dziś dostaje się do rąk młodego czytelnika w takiej postaci, jaką jej wątkom i formie nadała tradycja ludowa. Ulega ona różnorodnym przeróbkom, przekształceniom i uzupełniającym modyfikacjom, dając w efekcie tzw. baśń literacką.
Baśń jest właśnie tym gatunkiem literackim, który od początku powstania odrębnej literatury dla dzieci odgrywa w niej ważną rolę, a w lekturach dla dzieci najmłodszych nawet wiodącą. Czym jest baśń, jaki utwór literacki nazywamy baśnią? Otóż b a ś ń jest to fabularny utwór fantastyczny, którego treść kształtuje się na podstawie mniemania ludowego na temat przyrody, ludzi, sił nadprzyrodzonych oraz wzajemnych stosunków między światem realnym i nierealnym. Baśń, która w twórczości ludowej pełniła ważne funkcje poznawcze, stanowiąc formę uogólnienia prymitywnej wiedzy o świecie, w odmianie literackiej uległa skonwencjonalizowaniu. Fantastyka baśniowa zatraciła w niej swój pierwotny wykładnik w postaci wiary twórców i odbiorców w istnienie sił nadprzyrodzonych o możliwościach magicznych, które mogą być udostępniane człowiekowi, a które mogą także działać w otoczeniu człowieka z korzyścią lub stratą dla niego. W baśni literackiej dawne zasady nadal są przestrzegane, ale jako umowne schematy, pewne paralele wobec proponowanych przez pisarza treści ideowych i społecznych oraz jako sytuacje modelowe. Dlatego w przepięknej baśni-poemacie H. Górskiej
0 księciu Gotfrydzie, rycerzu Gwiazdy Wigilijnej pojawiają się wszystkie atrybuty tego gatunku - możliwość przechodzenia jednej formy materii w drugą istnienie dobrych i złych sił w przyrodzie, możliwość porozumiewania się ludzi ze zwierzętami, ręka królewny jako nagroda za bohaterskie czyny, poskromienie zła, zwycięstwo sił dobrych
1 sprawiedliwych. Z dużym zasobem cudowności baśniowych mamy do czynienia w Chłopcu z perły urodzonym E. Szelburg-Zarembiny, baśni opartej o autentyczny wątek folklorystyczny z Podhala. Podobne siły i na podobnych zasadach działają także w baśniach M. Konopnickiej, J. Porazińskiej, L. Rydla itd. Nie we wszystkich jednak stosunek do dorobku ludowego w zakresie baśni jest jednakowy. W niektórych działalność pisarza ogranicza się jedynie do stylistycznych zabiegów i poprawek, w innych następuje łączenie różnych motywów baśniowych
w jedną, oryginalną całość, jeszcze w innych przypadkach mamy do czynienia z utworami, które z tradycją baśni łączy jedynie określona konwencja.
Baśń literacka, chociaż kontynuuje podstawowe założenia baśni ludowej, to różni się od niej wieloma cechami. Przede wszystkim baśń literacka jest wytworem jednego człowieka, najczęściej łatwego do zdefiniowania, gdy natomiast baśń ludowa jest z reguły wytworem mądrości zbiorowej, podlega przekształceniom formalnym i treściowym podczas przenoszenia jej z jednego terenu na inny oraz w warunkach przekazywania przez starsze pokolenie młodszemu. Baśń literacka w zasadzie nie zmienia tekstu, a w związku z tym mimo konwencji przekazuje informacje o autorze, czasie powstania, kulturze materialnej okresu itd. Poza tym baśń literacka jest o wiele bardziej precyzyjnie adresowana pod względem ideowym i wychowawczym, podczas gdy utwór ludowy przez swoje przebywanie w różnych środowiskach uniwersalizu-je się, staje się mniej jednoznaczny i bardziej przystosowany do zmieniających się stosunków społecznych i ideowych.
Baśń jako lektura dla dzieci pojawia się masowo w okresie najmłodszym, w przedszkolu oraz w najniższych klasach szkoły podstawowej. Ocenia się na ogół, że w tym wieku spełnia pożyteczną rolę, rozwijając fantazję dziecka, wyrabiając wrażliwość moralną, kształtując odpowiednie postawy. Zbytnie nasycenie nią jednak lektury dziecięcej powoduje rozbrat u dziecka między tym, o czym czyta w baśni, a rzeczywistością realną, bardziej zazwyczaj złożoną, niosącą konkretne problemy do rozwiązania, domagającą się lektury nawiązującej do niej. Dzieci w pewnym wieku przeważnie same rezygnują z książek o charakterze baśniowym, przechodząc do innych - o tematyce współczesnej. Niemniej jednak zadaniem nauczycieli, rodziców i bibliotekarzy jest zwracanie uwagi na to, aby dziecko nie czytało jedynie baśni, nawet w okresie wczesnego dzieciństwa.
Obok wątków i konwencji baśniowych współczesna literatura dla dzieci korzysta z folkloru ludowego również w przeznaczonej dla nich poezji. W związku z tym, że o twórczości poetyckiej będzie jeszcze mowa, ograniczymy się tu do spraw najbardziej zasadniczych. Korzystanie z dorobku poezji ludowej szczególnie widać u takich pisarek dla dzieci, jak J. Po-
razińska, H. Januszewska oraz E. Szelburg-Zarembina. Oto najważniejsze ze zjawisk folklorystycznych spotykanych w utworach poetyckich dla dzieci:
W poezji dziecięcej często jako temat pojawiają się motywy folklorystyczne. Widać to w takich szczególnie zbiorach, jak J. Porazińskiej Smyku, smyku na patyku oraz Psotki i śmieszki, H. Januszewskiej Z góry na Mazury czy E. Szelburg-Zarembiny A... a... a kotki dwa... oraz Na listeczku kalinowym.
Na wzór poezji ludowej, a nawet folkloru dziecięcego, pojawia się jako temat żart i nonsens ludowy, np. w utworach ze zbioru Smyku, smyku na patyku - Gdzie się podział głupi Jaś, Stary Roch siał groch, Był tu szewc, Hopsasa - dyrydasa i inne.
W wierszach dla dzieci korzysta się także z wzorów formalnych poezji ludowej, a zwłaszcza z takich jej elementów, jak prostota form, zakres słownictwa, ludowe środki stylistyczne, melodyjność itd. Z wymienionych pisarek najłatwiej ustalić źródło inspiracji u H. Januszewskiej, wykorzystującej przede wszystkim folklor mazowiecki.
Poezja dla dzieci oparta na wzorach ludowych korzysta również z charakterystycznego dla literatury ludowej sposobu widzenia świata, przejawiającego się w przewadze konkretu nad refleksją, jedności świata ludzkiego i zwierzęcego oraz materialnego i duchowego.
Wreszcie w książeczkach dla dzieci wykorzystuje się również doświadczenia, jakie niesie ze sobą ludowe malarstwo.
Bibliografia
Betelheim B.: Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni. Warszawa 1985. T. 1 i 2.
Cieślikowski J.: Wielka zabawa. Wrocław 1967.
Czukowski K.: Od dwóch do pięciu. Warszawa 1962.
Kątny M.: Baśnie i baśniowość, czyli kraina dziecięcego mitu. [W:] Baśnie i baśniowość czyli mit dziecięcej wyobraźni. Red. T. Bugajska, Kielce 2000.
Wortman S.: Baśń w literaturze i życiu dziecka. Warszawa 1958. Słońska J.: Dzieci i książki. Warszawa 1959 (rozdz. Baśń). Papuzińska J.: Zatopione królestwo. Warszawa 1989.
POEZJA DLA DZIECI
Mali odbiorcy literatury mają szczególnie silne upodobanie do utworów wierszowanych. Dziecku nie tyle chodzi o treść wiersza, gdyż potrafi się ono wzruszać utworami mało zrozumiałymi dla niego ze względu na złożoność problematyki czy głębokość metafory, ile o „zewnętrzne" i słuchowe jego objawy, a więc zwrotkowy układ, płynność i melodyj-ność, rymy, wyraźną rytmikę. Nawet pobieżna obserwacja dzieci i ich zabaw dowodzi dostatecznie, że poezja w ich życiu odgrywa o wiele większą rolę niż u dorosłych. Jest ona nie tylko źródłem dziecięcych przeżyć, ale w niej objawia się pierwotna dziecięca twórczość artystyczna. Stanowi też ważny składnik zabaw uprawianych w tym wieku. Psycholodzy zwracają uwagę na znaczenie mowy wiązanej w ćwiczeniach językowych dziecka.
W rozdziale dotyczącym folkloru dziecięcego była już mowa o tym, że dzieci w pewnym wieku chętnie rymują oraz tworzą, często w sposób niezamierzony, „literackie cudowności", w których sporo niekłamanej poezji. Pokazano także niektóre formy poetyckie folkloru dziecięcego, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie, z ust do ust, jak np. niektóre teksty zabaw dziecięcych. Zasadnicza część poezji dla dzieci powstaje dzisiaj jednak jako zamierzony efekt działalności literackiej twórców dorosłych, przy czym większość utworów poetyckich, które młodzi odbiorcy czytają, powstaje z myślą o nich. Trafia do tego adresata także duża liczba wierszy kierowanych do czytelnika dorosłego. Wiek bowiem nie jest tak wyraźnym miernikiem przydatności poezji jako lektury w określonych latach życia, jak to obserwujemy w dziedzinie prozy.
Poetyka wierszy dla dzieci, chociaż podlega podobnym prawom, jak twórczość dla dorosłych, w szczegółach wykazuje jednak wiele cech specyficznych, m.in. ściślejszą więź z tradycją, swoisty krąg tematów, w których dominują motywy przyrody i zabaw, szerszy zakres korzystania z doświadczeń poezji ludowej oraz rezygnację z wielu eksperymentów formalnych, które można zaobserwować w utworach przeznaczonych dla dorosłych. Spostrzegamy także pewną odmienność w rozłożeniu akcentów preferujących niektóre gatunki poetyckie. W poezji dla dzieci np. mocno rozbudowano pochodny od bajki gatunek bajeczki. Obserwowane różnice podyktowane są możliwościami percepcyjnymi małego odbiorcy, jego sposobem reagowania na wiersz, oraz rolą poznawczą i wychowawczą jaką w tym wieku ma spełniać poezja. Wiersze dla dzieci muszą być komunikatywne, muszą też uwzględniać specyfikę zainteresowań tematycznych oraz odpowiadać zasadom psychologii rozwojowej młodego adresata. Zjawiska te nie zmniejszają roli poziomu literackiego oferowanych młodemu czytelnikowi wierszy. Nie mogą stanowić formy obrony dla twórczości o nikłej wartości artystycznej.
Przy uwzględnieniu wszystkich zastrzeżeń dotyczących uproszczeń, których przy tego rodzaju podziałach nie da się uniknąć, twórców poezji dziecięcej (według stosownych konwencji) można podzielić na trzy grupy:
Pierwszą stanowią poeci, którzy tworzą wiersze dla dzieci w ścisłej łączności z zasadami obowiązującymi w twórczości ludowej, stylizując własne prace na formy poetyckie w niej zastane oraz obracając się w kręgu tych samych tematów, motywów i idei.
Następną grupę stanowią ci przedstawiciele pisarzy dla dzieci, którzy podejmując współczesną tematykę, w zakresie środków formalnych pozostają w obrębie tych konwencji poetyckich, które preferują komunikatywność i jasność wyrażanych myśli, a używane przez nich środki językowe nie odbiegają zbytnio od zasad znanych dzieciom z mowy potocznej.
Wreszcie trzecia grupa obejmuje poetów, którzy próbują w twórczości wierszowanej dla dzieci stosować doświadczenia poetyk awangardowych.
Wspomniano już, że w poezji dziecięcej ważną rolę odgrywają powiązania z literaturą ludową przy czym zakres korzystania z jej doświadczeń może być różny u poszczególnych twórców dla dzieci. Czołowymi pisarzami, którzy nawiązują do tradycji ludowej, są: Janina Porazińska, Ewa Szelburg-Zarembina, Hanna Januszewska.
Janina Porazińska swoje związki z poezją ludową zaznaczyła przede wszystkim w dwóch wspaniałych zbiorach wierszy, a mianowicie w Smyku, smyku na patyku i w Psotkach i śmieszkach. Oto jeden z utworów umieszczony w ostatnim zbiorze, zatytułowany SpiJasiunio:
Husi-husi... husi-husi... w tej lipowej kolebusi. Za okienkiem po ogródku Nocka chodzi powolutku.
Luli-luli... luli-luli... nie ma w chacie dziś matuli. Nie ma matki, jest Jagusia i braciszka swego husia.
Husi-husi... husi-husi... śpij, Jasieńku mój malusi. Świerszczyk skończył swoje granie. Wszystkie muszki śpią na ścianie.
Luli-luli... luli-luli... Jaś w poduszkę główkę tuli Wolno, wolno... kolebunio... Cicho, cicho... śpi Jasiunio.
Wiersz ten posiada wiele składników poetyki ludowej. Przede wszystkim zawiera częsty w poezji chłopskiej temat kołysania dziecka przy równoczesnym nuceniu, w którym istotne miejsce zajmują układające się w rytmiczne przyśpiewy czy przygrywki powtórzenia sylab. W tym utworze są to „husihusi" oraz „luli-luli", rozpoczynające na przemian poszczególne zwrotki. Z kręgu ludowej poezji wywodzi się także typ używanych zdrobnień, jak „kolebusia", „matula", „Jasieńko", „kolebu-nia", „podusia". Za oknem jest wiejski ogródek, po którym nocka chodzi powolutku, Jaś kołysze się w „lipowej kolebusi", nieodłącznym współmieszkańcem chłopskich domów jest świerszczyk.
Z elementów formalnych warto zwrócić jeszcze uwagę na melodyj-ność utworu, wzmocnioną, jak wspomniałem, powtarzającym się układem sylab o jednakowej wartości rytmicznej i dźwiękowej. Temu celowi służą także parzyste, niewyszukane rymy.
Typ ludowego żartu, służącego często zabawie z dziećmi, jest wpisany w wiersz Po drabinie, w którym każda zwrotka kończy się zaskakującym przebiegiem wydarzeń:
Spojrzał Miś na kalenicą.
„ Wróbel jest tam! Wnet go chwycą!"
Włazi kotek
po drabinie,
po drabinie,
po drabinie...
Już ostatni miał szczebelek. A wtemfrrr... uciekł wróbelek.
W wielu utworach mamy do czynienia z przedmiotami chłopskiej, nie zawsze już aktualnej, kultury materialnej, jak „chodaczki" w wierszu Nie-cnotki, żuraw studzienny, słomiany chochoł, stary wiatrak, drewniane wiadra itd. Bohaterowie posiadająnajczęściej funkcjonujące w poezji ludowej imiona: Antoś, Jasio, Tereska, Jaguleńka, Małgorzatka. Nie brak również motywów tradycyjnych dla ludowej twórczości, jak pasienie i gubienie gąsek, psoty koziołka, palenie ogniska, praca na roli i w obejściu itd. Wiele tematów zaczerpnęła pisarka z dziecięcych zabaw na wsi, które w Psotach i śmieszkach prezentują wiersze Ele-mele..., utwór wywodzący się z kręgu ,,mętowanek", Na chybotce, Tańcowanie. Zbiór Smyku, smyku na patyku zawiera kilka „wierszy na opak".
Jeśli wzory ludowe, które posłużyły za podstawę stylizacyjnądla poezji Porazińskiej, stanowią wyraz pewnej wysublimowanej i uogólnionej kultury, to u Hanny Januszewskiej dominuje folklor mazowiecki, a regionalizacji służą zarówno obiegowe na tym terenie wątki, jak również wiązanie utworów z miejscowościami występującymi na Mazowszu. Widać to wyraźnie w popularnym zbiorze tej autorki pt. Siwa gąska, siwa. W pierwszym wierszu - rodzaju wprowadzenia do tomiku, czytamy:
Przystań tu, jeśli wola, to mazowieckie pola. Furczą dzikusy-bąki u mazowieckiej łąki.
Bzyczy u twego ucha zła mucha-burczymucha. Gonią cię żuki i trzmiele, pachnie na słońcu ziele.
U dalekiej, krętej steczki
przycupły pastereczki
od poziomek różowsze i zdrowsze.
Przystań, synku, i patrz -
to Mazowsze.
Zbiór pięknych wierszy, który otrzymał tytuł Dła dzieci, wydał Władysław Broniewski. Nie należą one ani do utworów nawiązujących do twórczości ludowej, nie stanowią też wyrazu awangardowych tendencji we współczesnej poezji. Ich tradycyjna forma, nawiązująca do wzorów romantycznych, bliska poetyce „skamandrytów" nie tylko w zakresie stosowanych środków językowych, ale również w typie podejmowanych tematów, ujmuje prostotą i klarownością w przedstawianiu przewodnich myśli. Poetę interesuje wszystko, z czym się może zetknąć mały czytelnik, a każdemu zjawisku czy przedmiotowi potrafi nadać sens poetycki, odchodzący od codzienności w sposobie ujmowania świata, ale przecież do niej należący przez prosty język, komunikatywność obrazu oraz pokazywane trosk i radości, które zdarzają się każdego dnia i w każdym środowisku.
Autor rzadko kiedy próbuje podsumowywać swoje uwagi. Pozostawia młodemu czytelnikowi możliwość wyciągnięcia wniosków i wydobywania wrażeń z przedstawionego obrazu poetyckiego. Oto obraz wylewu Wisły z wiersza pt. Powódź:
Wisła wylała! Wisła wylała! Szumi i ryczy, pieni się cała. Tonie bydło pośrodku drogi, Sterczą z wody baranie rogi, krowy ryczą, a konie rżą, fale szumią szumią i rwą, płyną snopki owsa i żyta,
cała wioska wodą podmyta, porwała powódź kurę-czubatkę, po dach zalała już naszą chatką, Burek na dachu wyje i szczeka, jeszcze go tutaj słychać z daleka, kiedy z tatusiempłyniemy w łodzi... Powódź coraz wyżej podchodzi.
Utwór przedstawia powódź widzianą oczyma dziecka, które w łodzi z ojcem odjeżdża z miejsca kataklizmu. Wylew Wisły musiał zaskoczyć mieszkańców, jeśli nie zdążyli na czas wyprowadzić domowych zwierząt, które toną „pośrodku drogi". O szybkim przyborze wody świadczy to, że nawet nie zdążono zabrać Burka, który teraz wyje na dachu domu.
Oddaniu grozy żywiołu służąużyte środki językowe. Wywołany przez powódź popłoch wśród mieszkańców odsłaniająinformacje o sytuacjach, w jakiej znalazły się zwierzęta:
Tonie bydło pośrodku drogi, Sterczą z wody baranie rogi, krowy ryczą, a konie rżą,
Obrazek oddaje również szybkość zachodzących zmian w krajobrazie. W dwóch pierwszych wersach jeszcze widać nurt rzeki, która „szumi i ryczy, pieni się cała"; w czwartym - już tylko rogi tonącego barana. A dalej widać jedynie płynące „snopki owsa i żyta" - bowiem woda sięga już dachu. To jednak jeszcze nie koniec, bo „powódź coraz wyżej podchodzi".
Pierwsza część wiersza, wersy od pierwszego do szóstego, nasycona została zjawiskami onomatopeicznymi, które mają oddawać akustyczne wrażenie tego etapu powodzi, w którym rzeka nie stanowi jeszcze spokojnej, szeroko rozlanej płaszczyzny wodnej, ale zalewając „szumi i ryczy". Wiersz ma charakter toniczny. Każdy wers zawiera cztery przyciski akcentowe o trocheicznym (Ss) i amfibrachicznym (sSs) układzie stóp. Rozkład ich nie jest jednak regularny, co ma oddawać zmienność pokazywanych w utworze sytuacji. Oto rozkład przycisków w czterech pierwszych wersach:
Ss sSs Ss sSs Ss sSs Ss sSs Ss sSs Ss Ss Ss Sss Ss Ss
W wierszu dominują rymy żeńskie, ale jakby przy zmianie punktu obserwacji spotykamy w piątym i szóstym wersie rymy męskie - „rżą/rwą". We wszystkich przypadkach są to rymy sąsiadujące. Rymy męskie wpro-wadzająrównież zmianę układu trocheiczno-amfibrachicznego na troche-iczno-jambiczny:
Ss Ss sS sS krowy ryczą, a konie rżą Ss Ss Ss sS fale szumią szumią i rwą
Przedstawiony utwór pokazuje zwięzłość, z jaką poeta potrafi się wypowiadać w wierszach dla dzieci. Inny przykład stanowią Dębo we liście:
Wiosną zielone, Jesieniąjako złoto, prześliczne wieńce ludzie z nich plotą:
Jedne na groby, drugie na ozdoby.
Liście dębowe Paląfajeczki, opowiadają śliczne bajeczki.
Dębowe liście ujmuje Broniewski w trzech aspektach: realistycznym, gdy pokazuje je jako zielone wiosną i podobne do złota jesienią; symbolicznym, gdy służą jako materiał na wieńce, którymi się czci poległych
za ojczyznę lub nagradza za zasługi dla niej; wreszcie przenośnym, kiedy dąb swoim szumem, długowiecznością i żołędnymi szypułkami przypominającymi fajkę dziadka przywodzi na myśl opowiadacza baśni.
I w tym utworze poeta podporządkowuje akcentowanie strukturze semantycznej wiersza: układ trocheiczno-amfibrachiczny załamuje się w momentach szczególnego napięcia uczuciowego - raz, gdy rozważana jest wzniosła, a przy tym tragiczna funkcja dębowych liści, a drugi raz, kiedy stwarzają nastrój do słuchania „bajeczki". W pierwszym wypadku elementem zakłócającym tok metryczny jest dychorej (SsSs) - „drugie dla ozdoby", w drugim podobne zadanie pełni wyraz pięciosylabowy, zaskakujący, chociaż się układa w tok trocheiczno-amfibrachiczny: opo/wiadają Ss sSs
Ze środków językowych, których poeta używa w tym utworze, na uwagę przede wszystkim zasługuje elipsa obejmująca pierwszych sześć wersów, w której wyeliminowano podmiot, odwołując się do tytułu, oraz antropomorfizacja, którą objęto ostatnią frazę:
Liście dębowe Paląfajeczki, opowiadają śliczne bajeczki.
Poza tym mamy do czynienia z porównaniem - Jesienią jak złoto", przesadnią (hiperbolą) - „prześliczne wieńce", epitetem - „śliczne bajeczki". Kilkakrotnie występuje przerzutnia: w wersach trzecimi czwartym, siódmym i ósmym oraz dziewiątym i dziesiątym.
Dużąpoczytnością cieszą się utwory poetyckie Czesława Janczarskiego, zwłaszcza z pięknego wyboru Nasza ziemia i słońce. Przykładowym utworem, pełnym prostoty i serdecznego wyrazu, jest Co to jest Polska:
- Co to jest Polska? -spytał Jaś w przedszkolu. Polska - to wieś i las
i zboże w polu,
i szosa, którą pędzi do miasta autobus, i samolot, co leci wysoko nad tobą.
Polska - to miasto, strumień i rzeka, i komin fabryczny, co dymi z daleka, a nawet obłoki, gdy nad nami mkną Polska to jest także twój rodziny dom.
A przedszkole? Tak- i przedszkole, i róża w ogrodzie, i książka na stole.
Organizacja poetycka tworzywa językowego jest tu tradycyjna, choć rozbicie układu sylabotonicznego, oparcie rytmu wiersza na równej liczbie przycisków akcentowych, rezygnacja z rymów ścisłych, a także system graficzny (m.in. pisanie z małych liter), wskazują, że również ten pisarz niektóre nowinki poetyk pomłodopolskich zastosował w swoich utworach dla dzieci. Tradycyjna jest przede wszystkim opisowość wiersza, wyraźne zbliżenie frazy poetyckiej do toku frazy, którą posługuje się język codziennej komunikacji, wykorzystanie systemu zwrotkowego oraz tradycyjnego systemu metaforycznego. Wiersz jest też wyraźnym nawiązaniem do tradycji patriotycznej poezji dla dzieci, szczególnie do znanego utworu W. Bełzy Katechizm dziecka polskiego. Całość została oparta na dialogu postaci pytającej i odpowiadającej. Pyta Jaś z przedszkola, odpowiada zapewne jego wychowawczyni.
Spotykamy u tego twórcy jednak prace, które wskazują, że i on korzystał z niektórych doświadczeń nowatorskich w poezji, zwłaszcza z zakresu tematyki, ale i wykorzystania wolnego wiersza oraz tonizmu jako porządku rytmicznego. Przykładem może być Jeż iJerzyk.
Jak ci na imię?
Jerzyk!
To tak jak mnie prawie...
Czy mieszkasz, jak ja, w lesie?
-Nie.
A gdzie?
W Warszawie.
Czy w kotlince? -Nie,
w domu,
z tatusiem i mamą.
Lecz ja przez „ rz " się piszę, a ty przez „ż" samo.
Nie tylko połączenie konwencji bajkowej z kalamburem każe się domyślać bliższych koligacji literackich. Na to samo wskazuje rezygnacja z regularnej strofiki, podporządkowanej tu funkcji ekspresywnej, wykorzystanie układów tonicznych, posłużenie się rymami w wyraźnej funkcji strukturalnej i udźwięczniającej itd. Z tradycyjnej poezji dziecięcej do tego wiersza przeniesiono przede wszystkim prostotę środków językowych, nie odbiegających od zasobu języka potocznego. Z tego samego kręgu pochodzi kompozycja wiersza w formie dialogu.
Nowatorskie tendencje w poezji dla dzieci zaczęły sobie torować drogę już w okresie międzywojennym, a ich promotorami byli przede wszystkim Julian Tuwim i Józef Czechowicz, wiele nowych doświadczeń wykorzystywał Jan Brzechwa i Edward Szymański. Awangardowość tych twórców polegała przede wszystkim na tym, że odeszli oni od tradycyjnej tematyki i tradycyjnej funkcji wierszy dla dzieci, wprowadzając w miejsce dydaktyki element zabawy, humoru i rozrywki intelektualnej. Osiągali to m.in. przez podejmowanie jako tematu żartu i nonsensu, przez wykorzystanie w nowoczesny sposób onomatopei, animizacji i antropo-morfizacji, wiele zdziałali w zakresie nadania nowej funkcji rymom.
Podstawowe utwory Juliana Tuwima dla młodego czytelnika znalazły się w zbiorze Wiersze dla dzieci. Na nowe zjawiska w poezji dziecięcej warto popatrzeć poprzez Ptasie radio, w którym autor wykorzystał naśladowcze wartości słów, wydobywając przy tym walory komiczne i satyryczne. Oto charakterystyczny fragment:
Pierwszy - słowik. Zaczął tak:
Halo! O, halo lo lo lo lo, Tu tu tu tu tu tu tu,
Radio, radijo, dijo, ijo, ijo, Tijo, trije, tru lu lu lu lu, Pio pio pijo lo lo lo lo lo, Pio plo plo plo plo halo!
Na to wróbel zaterlikał: „ Cóż to znowu za muzyka? Muszę zajrzeć do słownika, By zrozumieć śpiew słowika.
Cwir ćwir świrk! Swir świr ćwirk! Tu nie teatr Ani cyrk!
Patrzcie go! Nastroszył piórka! Daje koncert jak kiepurka! Dość tych arii, dość tych liryk! Cwir ćwir czyrik! Czyr czyr ćwirik!
Inny przykład, choć o podobnych walorach, stanowi utwór O panu Tralalińskim. I tu twórca bazuje na przekręcaniu słów, na tworzeniu ich różnorakich zdrobnień i odmian, a wszystko to służy żartowi i swoistemu humorowi, nie pozbawionemu tendencji ironicznych i satyrycznych.
Ważną też rolę odgrywa zbieżność zestawień wyrazów o podobnej wartości dźwiękowej oraz oparte na nich rymy, w tym również rymy wewnętrzne:
WSpiewowicach, pięknym mieście, Na ulicy Weselińskiej Mieszka sobie słynny śpiewak. Pan Tralisław Tralaliński. Jego żona — Tralalona, Jego córka — Tralalurka, Jego synek- Tralalinek, Tego piesek — Tralalesek, No, a kotek? Jest i kotek, Kotek zwie się Tralalotek. Oprócz tego jest papużka, Bardzo śmieszna Tralalużka.
Niedościgniony wzór o podobnym typie stanowi Lokomotywa tego twórcy. Na nonsensie oparty jest jeden z najpopularniejszych wierszy Tuwima Abecadło. Utworami, które charakteryzuje nonsens wydobywany przez ukazywanie bezsensownych czynności, są: Idzie Grześ, Gabryś oraz Ska-kanka. W tym ostatnim tradycyjny morał Żeby kózka nie skakała służy do wyciągnięcia innego, odwrotnego wniosku: Ale gdyby nie skakała, II To by smutne życia miała. Wiele w tych nowatorskich zjawiskach elementów zaczerpniętych z folkloru dziecięcego i ludowego, ale podanych w sposób nowy, doskonały pod względem warsztatowym, nadto wzbogacony wyobraźnią i umiejętnościami wybitnego poety.
Nowe walory bajek wydanych przez Tuwima mieszczą się przede wszystkim w odejściu od jednoznaczności morału, jak choćby w Słoniu Trąbalskim, Zosi-Samosi, Rycerzu Krzykalskim. W pierwszym z utworów morał został zastąpiony humorystyczną pointą:
Pędem leciał Tomasz do domu. Żona w krzyk „ Co to "?! - „Nie mów nikomu!. To dla pamięci! - „O czym "? „No... chciałem..." - „ Co chciałeś? " - „Nie wiem! Już zapomniałem? "
Dwa pozostałe wiersze odchodzą od tradycji przede wszystkim w sposobie ujawniania morału i wykorzystania satyry. Nie czyni tego sam autor, ale doprowadza do samokompromitacji bohaterów. Zosia zapytana, kto jest głupi, odpowiada: Ja! Sama! Krzykalski nie może udowodnić swego bohaterstwa, bo sam jest w niewoli.
W mniejszym stopniu podobne zasady nowatorstwa spotykamy w twórczości dla dzieci Jana Brzechwy. Przykładami licznych wierszy spokrewnionych z bajką, w których tradycyjny morał zastąpiono autokompromi-tacją bohatera, są Samochwała, Zapałka, Skarżypyta czy Jajko. W tym ostatnim spotykamy się także z zasadami rymowanek „na opak", z komizmem opartym na absurdzie, choć z tradycjąbajki zgodne jest zakończenie:
Kura mówi: — Ostrożnie! To gorąca woda! A jajko na to: - Zimna woda! Szkoda! Wskoczyło do ukropu Z miną bardzo hardą I ugotowało się na twardo.
Jeszcze wyraźniej, na podobnej zasadzie, zbudowane są wiersze Na wyspach Bergamutach, Kokoszka-smakoszka, a zwłaszcza Kaczka-dzi-waczka, która nawet upieczona sprawiła kucharzowi psikusa, przybierając postać zająca:
Pan kucharz kaczką starannie Piekł jak należy w brytfannie. Lecz zdębiał, obiad podając, Bo z kaczki zrobił się zając. W dodatku cały w buraczkach.
Na onomatopeicznych właściwościach języka oparty jest jeden z popularniejszych utworów tego poety, Chrząszcz, w którym twórca wyzy-skuje jako temat znaną powszechnie trudność językową, zwłaszcza dla cudzoziemców, z wymówieniem W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, dorabiając do tego fabułę o wole i chrząszczu. Z komizmem opartym na absurdzie spotykamy się również w Stonodze, bajeczce wy-korzystającej temat powolności stonogi oraz związanych z tym perypetiami, gdy wybiera się do Białej:
To wszystko tak długo trwało, Ze przez ten czas całą Białą Przemalowano na zielono, A do Zielonej stonogi nie proszono.
Brzechwa szczególną funkcję nadaje w swej twórczości animizacji i antropomorfizacji, które, zwłaszcza w konwencji bajkowej, służą ciekawym eksperymentom poznawczym i ideowym, jak choćby w Kłótni rzek czy Szelmostwach lisa Witalisa, a także w utworze Opowiedział dzięcioł sowie. Nie rezygnuje z przystępnej formy komunikatywnej, wyrażającej się najczęściej w stroficznym wierszu, Tadeusz Kubiak, autor m.in. zbioru pt. Karuzela. Jego nowatorstwo jest widoczne zwłaszcza w takich elementach, jak zagęszczona, zwiększająca nośność informacyjną i obrazowość, metaforyka. W niektórych wierszach daje się zauważyć dążność do skrótowości. Stosowane rymy, często przybliżone, służą poszerzonym zadaniom, np. w bajeczce O kotku, w której częste i pospolite rymy mają oddawać z jednej strony banalność prawdy, z drugiej - jej stałą przysłowiową aktualność:
Prosiła mama kotka:
- Nie chodź, kotku, po płotkach.
c ■)
„ Miau, ostrzegała mnie mama.
Gdybym słuchał,
to bym nóżki nie złamał".
Niektóre wiersze tego poety bazują na dziecięcych zabawach. Temat zabawy stanowi ośrodek treści Depeszy. Zabawowy charakter określa nie tylko wiek bohatera, ale również treść depeszy, którą wysyła:
Powiedz mu, proszę, że w naszym ZOO wyprostowały się rogi wołom, zebra zbielała i trudno dociec, dlaczego spodnie w paski ma ojciec.
W utworze O kasztanowym koniku, koziołeczku i jeżu, stylizowanym na ludową balladę, akcja rozgrywa się w świecie zabawek w dziecięcym pokoju, a kasztanowy konik II po pokoju goni, do tego koziołek tułów miał z kasztana. Podobnie jak tu, dziecięce marzenia, sen i marzenia senne wykorzystuje twórca w utworze Na nartach. Oto końcowy fragment:
Kazik zasypia. Cisza nad światem. Patrz pierwsza gwiazda lśni nad Zawratem.
Dwie nad Giewontem, gdzieś dalej - czwarta. „ Ech, jak Marusarz śmigać na nartach!"
I już się Kazik widzi, jak w susach bierze skok niczym Staszek Marusarz.
A wiatr za oknem szumi i gada, a śnieg srebrzysty pada i pada.
Do twórców, którzy nie bacząc na trudności, z jakimi się spotykają młodzi odbiorcy przy próbie percepcji ich wierszy, stosują zasady poetyk awangardowych, należy Józef Ratajczak, autor zbiorku Chwile z motylem. Nawet tradycyjne motywy ubiera on w nowatorska formę. Jednym z najpiękniejszych wierszy tego zbiorku jest Zagubiona rzeka: Powiedz mu, proszę, że w naszym ZOO wyprostowały się rogi wołom, zebra zbielała i trudno dociec, dlaczego spodnie w paski ma ojciec.
W utworze O kasztanowym koniku, koziołeczku i jeżu, stylizowanym na ludową balladę, akcja rozgrywa się w świecie zabawek w dziecięcym pokoju, a kasztanowy konik II po pokoju goni, do tego koziołek tułów miał z kasztana. Podobnie jak tu, dziecięce marzenia, sen i marzenia senne wykorzystuje twórca w utworze Na nartach. Oto końcowy fragment:
Kazik zasypia. Cisza nad światem. Patrz pierwsza gwiazda lśni nad Zawratem.
Dwie nad Giewontem, gdzieś dalej - czwarta. „ Ech, jak Marusarz śmigać na nartach!"
I już się Kazik widzi, jak w susach bierze skok niczym Staszek Marusarz.
A wiatr za oknem szumi i gada, a śnieg srebrzysty pada i pada.
Do twórców, którzy nie bacząc na trudności, z jakimi się spotykają młodzi odbiorcy przy próbie percepcji ich wierszy, stosują zasady poetyk awangardowych, należy Józef Ratajczak, autor zbiorku Chwile z motylem. Nawet tradycyjne motywy ubiera on w nowatorska formę. Jednym z najpiękniejszych wierszy tego zbiorku jest Zagubiona rzeka: znaleźć morza rzucona na bezdroża.
Poszła na prawo-miasto
betonem jąprzerasta. Na lewo -
tama, skały
z przodu ją zatrzymały.
Więc płynie po równinie
we wszystkie strony od razu, bo nikt jej nie może do morza
drogi właściwej pokazać.
Już graficzny układ wiersza uzmysławia czytelnikowi, dlaczego uper-sonifikowana rzeka czuje się zagubiona, bowiem podwójne skupienie wersów w końcowej części utworu odkrywa przekształcenie jej w sztuczne jezioro, przed czym nie uchroniła się ani przebiciem w prawo, bo tam natrafiła na miasto, ani w lewo, bo tam stanęła tama, nie powiodła się również próba „pójścia" do przodu, gdyż tam przejścia bronią skały. Nowatorskie rozwiązania widać także w rezygnacji z układu sylaboto-nicznego na rzecz wiersza pozornie wolnego. Pozornie, gdyż jego rytm jest wyznaczony przez porządek toniczny: po pięć przycisków akcentowanych w pierwszych czterech trój wierszach, sześć przycisków w ostatnich trzech wersach.
Nietradycyjny jest również system rymów, których duże bogactwo poeta wykorzystuje nie tylko w celach kompozycyjnych, ale służą one także wyrażeniu określonych treści. W wyraźnej funkcji ekspresywnej wystę-pująrymy ścisłe: „morza-bezdroża", „skały-zatrzymały", „płynie-równi-me . Spotykamy je w momentach, gdy czytelnika czeka niespodzianka.
Inne awangardowe elementy to, wyrażana m.in. w formie elipsy, skró-towość, jak np. w układach: „poszła na prawo - miasto, „na lewo -tama", wielopostaciowość metafor, jak np. „miasto betonem ją przerasta", w którym to zdaniu „przerastanie" może zarówno znaczyć przerzuconą przeszkodę, jak również większą siłę. W podobnej funkcji występują rymy homonimiczne - „nie może // znaleźć morza", „bo nikt jej nie może // do morza".
Poezji Ratajczaka nieobce są również motywy ludowe, jak to wyraźnie widać w wierszu Polni muzykanci:
Dyle
grają na badylu, bas
wyciąga na basetli, chochlik
chochli zebrał tyle, że grajkowie do nich siedli. Grają teraz, rżną od ucha, znają każdy ton na pamięć, aż Twardowski w górze słucha, tupiąc w księżyc obcasami.
Jeśli dla poprzedniego utworu rodowodu należy szukać w poetyce Czechowicza, to ten raczej przywodzi na myśl Leśmiana, z jego udziwnieniem rzeczywistości, stylizowanym na wzór sposobu ujmowania świata w poezji ludowej. Bo któż stanowi zespół polnych muzykantów, bezimiennych, jak sugeruje poeta, pisząc ich nazwy z małych liter? Bo ani dyle, przeniesione do wiersza z chłopskiego „dylu dylu na badylu", ani bas, a nawet chochlik, gospodarz spotkania, nie stanowią wyraźnych personifikacji. Istnieje tylko muzyka, wykonywana przez bezimiennych, ludowych muzykantów, grana z pamięci. Jej dziwność podkreśla ponadto miejsce siedzenia, chochle, zapewne oznaczające tu kwiatowe kielichy, oraz to, że koncert odbywa się przy blasku księżyca, co wyklucza, aby koncertmistrzami mogły być owady. Muzyka musi być skoczna, skoro słuchający jej Twardowski przytupuje nogami.
Funkcji znaczeniowej autor podporządkował również kompozycję wiersza, w którym w pierwszej części wyeksponowano w postaci osób-nych wersów podmioty gramatyczne, chcąc w ten sposób zwrócić uwagę na ich treść i znaczenie. Druga strofa, wyraźnie zharmonizowana, mocno zrytmizowana i bardzo dźwięczna, ma oddać melodyjność koncertu, jego siłę, przy czym melodia wiersza wskazuje na mazura.
Wreszcie z tego zbioru warto jeszcze przytoczyć wiersz Kot nauczyciel w którym twórca tradycyjny motyw bajkowy podaje w bardzo nowoczesnej formie:
Kot mruczy, a kota mruczeń piec się uczy jak uczeń,
Kot go poprawia przez cały tydzień i dwójkę mu stawia na kaflu - w zeszycie.
Piec staje w kącie rumieni się ze wstydu, tymczasem zima się kończy i już jej ani widu. Kot ma wakacje i wróbla obserwuje bacznie, pogrzebacz wyjechał z Orbisem na strych, gdzie futra lisie.
Tylko piec przestępuje z nogi na nogę, kładzie po sobie uszy i z kąta się nadal nie rusza, chociaż ma wolną drogę.
Treść jest, jak w każdej bajce, prosta. Kot-nauczyciel pragnie nauczyć piec swoich mruczeń. Wyniki nie są zadowalające, więc piec otrzymuje dwójkę. Po roku pracy kot ma wakacje, na zasłużony urlop po pracy w zimie wyjechał z Orbisem na strych również pogrzebacz, a tylko piec, choć mu nikt nie broni, zawstydzony, nie msza się ze swego kąta.
W formie wiersza uderza to, że w każdej następnej zwrotce wzrasta liczba sylab. Pierwsza ma ich 15, druga - 22, trzecia - 26, czwarta - 30, piąta - 35. Inne zjawisko to rzadkie używanie rymów dokładnych, poza pierwszą zwrotką, która odgrywa rolę ekspozycji, a rymy oraz walory dźwiękowe zestawień „mruczy - mruczeń, uczy - uczeń", o wyraźnych cechach rymu semantycznego, służą także funkcji onomatopeicznej -mają oddać dźwiękowe objawy mruczenie kota. Poza tym rym ścisły pojawia się jeszcze dwukrotnie, a mianowicie w trzeciej zwrotce w zestawieniu „wstydu // widu" (układ krzyżowy) oraz w ostatniej zwrotce „mogą// drogą" (układ okalający). Kilka razy autor stosuje przerzutnię, szczególnie w pierwszych zwrotkach, o krótszych wersach, jak. np.
A kota mruczeń piec się uczy jak uczeń, albo:
Kot go poprawia przez cały tydzień.
Ciekawy problem to dosyć szeroki zakres antropomorfizacji, którą twórca stosuje nie tylko w odniesieniu do kota, ale cechami ludzkimi obdarza także piec i pogrzebacz. Obejmuje nią nie tylko cechy psychiczne, ale również fizyczne, jak w przypadku pieca, który „przestępuje z nogi na nogę" oraz „kładzie po sobie uszy". Wyrażenie „kładzie uszy" pełni ponadto funkcję symboliczną- służy wyrażeniu zakłopotania i poczucia winy.
Od tradycyjnej bajki utwór ten różni się także zakończeniem, w którym brak wyraźnego morału. Możemy się go jedynie domyślać z zachowania się pieca. Stoi w kącie zawstydzony, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że za swojązłąnaukę nie uzyskał prawa do wyjścia z kąta i skorzystania z wakacji. Wyinterpretowanie warstwy przenośnej, alegorycznej, jest tu o wiele trudniejsze niż w bajk Podsumowując przytoczone uwagi, trzeba powiedzieć, że zjawiska awangardowe w utworach adresowanych do dzieci są w małym stopniu dostępne dla młodego czytelnika, a trudności w zrozumieniu wierszy stanowią przeważnie przyczynę jego zniechęcenia się do poezji w ogóle. Tego rodzaju eksperymenty mogą jednak służyć w starszych klasach szkół podstawowych jako forma przygotowania dzieci przez nauczycieli do korzystania z poezji współczesnej w przyszłości, zaś umiejętna interpretacja tego typu utworów gwarantuje młodemu odbiorcy wiele wrażeń estetycznych i intelektualnych.
W pełni natomiast dostępna jest dla dzieci, i to od lat najmłodszych, poezja oparta na systemie poetyki ludowej. Zbyt jednak kurczowo trzyma się ona tradycyjnego kręgu motywów i spraw, które należałoby unowocześnić i uwspółcześnić.
Podstawową część lektury wierszowanej winny stanowić utwory, które opierają się na najlepszych tradycjach polskiej poezji pisanej, podejmują aktualne problemy i sprawy, nie tracą kontaktu z najlepszymi osiągnięciami poetyk współczesnych, a przy tym nie rezygnują z komunikatywnego i jasnego wyrażania myśli.
Bibliografia
Baluch A.: Poezja współczesna w szkołę podstawowej. Warszawa 1984. Białek J. Z.: Przymierze z dzieckiem. Rozdziały: Janiny Porazińskiej
poezja dla dzieci. Trwała wartość utworów Marii Konopnickiej.
Kraków 1994.
Cieślikowski J.: Literatura ipodkułtura dziecięca. Wrocław 1975. LeszczyńskiG.: Oddziecięcapoezja D. Wawiłow. „Wychowanie w przedszkolu" 2/1987.
Ługowska J.: Ratajczak: Od wiersza dla dzieci do liryki dziecięcej.
„Poezja" 6/1979. Poezja i dziecko. Materiały sesji literacko-naukowej. Poznań 1973. Słońska I.: Dzieci i książki. Rozdział: Poezja. Warszawa 1959. Żurakowski B.: W świecie poezji dla dzieci. Warszawa 1981.
ach tradycyjnych.
FANTASTYKA I PRZYGODA W KSIĄŻKACH DLA DZIECI I MŁODZIEŻY
Wbrew wrażeniu, że fantastyka i przygoda nie mająze sobą nic wspólnego, zostały połączone w jednym rozdziale na zasadzie pewnego podobieństwa. Chodzi mianowicie o to, że w obu przypadkach zasadniczy wyznacznik wiąże się z przekroczeniem przeciętnych, społecznie typowych doświadczeń. Różnice polegają na ich charakterze. W przypadku fantastyki są to doświadczenia poznawcze człowieka, w odniesieniu do przygody chodzi o sferę działalności.
Fantastyka bowiem to, według Słownika języka polskiego pod red. M. Szymczaka niesamowite, często nadprzyrodzone zjawiska, będące wytworem fantazji w mitach, w folklorze, w utworach fabularnych, plastyce (...), fantastyka naukowa zaś to przewidywanie rozwoju nauki i techniki oraz stosunków społecznych; utwory literackie na tym oparte.
Z wielu form fantastyki w pracy zostaną zasygnalizowane typy najczęściej spotykane w lekturze dla młodego czytelnika:
fantastyka baśniowa,
fantastyka bajkowa,
fantastyka opierająca się na deformacji rzeczywistości realnej,
fantastyka „modelowa",
krąg zjawisk określanych jako „fantasy",
tzw. fantastyka naukowa.
Fantastyka baśniowa, jak już była mowa, opiera się na naiwnej interpretacji rzeczywistości przyrodniczej i społecznej: odwołuje się do skonwencjonalizowanego systemu ludowej wiedzy i ludowych kryteriów wartości. Cechy fantastyczne baśni mogą dotyczyć wielu spraw: możliwości przemian w zakresie zdarzeń, zamiany ludzi w zwierzęta, umieszczania fabuły w przestrzeni nie odpowiadającej ludzkim doświadczeniom, nieliczenia się z prawami w zakresie czasu, przekraczania układów społecznych itd. Wspomniano już w innym miejscu, że ten swoisty kreacjo-nalizm opiera się na motywacji nadprzyrodzonej, na magii, która w twórczości baśniowej zdradza zarówno zjawiska przejęte z religii chrześcijańskiej, jak i pierwotnych wierzeń oraz ludowego fantazjotwórstwa.
Fantastyka bajkowa polega na umownym przypisywaniu w bajce cech ludzkich zwierzętom. Ten typ fantastyki zbliża się do fantastyki modelowej.
Fantastyka oparta na deformacji rzeczywistości realnej służy przeważnie celom satyrycznym i komicznym. Przedmioty i zjawiska świata realnego odkształca się przez zwielokrotnienie lub pomniejszenie, dodawanie lub odejmowanie części lub cech, które im przysługują. W przypadku sytuacji chodzi o doprowadzenie do ich absurdu, jak np. w niektórych fragmentach Ferdynanda Wspaniałego i Zbudź się, Ferdynandzie L. J. Kerna Oto dyskusja w sądzie na temat oświadczenia Kaczora Donalda:
Czy ma pan, panie sekretarzu, to oświadczenie?
Tak jest, panie sędzio, mam - zaskrzeczał sekretarz.
Oto ono! - dodał, wyciągając z teczki pełnej akt ogromną płachtę papieru.
Niech pan czyta! - rozkazał sędzia główny.
Kwa, Kaczor Donald - zaczął swoim skrzekliwym głosem czytać sekretarz - kwakwa, kwakwakwa, kwa kwa, kwa kwakwakwa-kwakwa kwakwa, kwakwakwakwakwa kwakwa kwa...
Dosyć! - zawołał sędzia - czy dużo tam jeszcze tego oświadczenia?
O, dużo, panie sędzio - odpowiedział sekretarz.
Wystarczy, więcej niech pan nie czyta.
Ciekawe, wjakim to jest języku — powiedział sędzia średniego wzrostu - chyba nie po angielsku.
Oczywiście, że nie—odpowiedział najniższy. — To jest, o ile się nie mylę, napisane w języku kaczym.
Zdaje się, że pan kolega ma rację - powiedział sędzia główny.
To ostamie będzie w języku kaczym. Czy ktoś z nas, panowie, zna język kaczy?
Z fantastyką modelową mamy do czynienia w tych przypadkach, gdy układ ról i stosunków wzięto z realnej rzeczywistości, ale grają je zastępczo zwierzęta, przedmioty martwe lub zjawiska. Oprócz tego, że już sam fakt zamiany jednych form na drugie (słońce czy wiatr mówią pyza maszeruje itd.) zdradza cechy ujęć fantastycznych, w utworach tego typu mogą wystąpić elementy przypuszczeń naukowych, charakterystycznych dla literatury „sciente fiction", jak np. u H. J. Lotfinga w cyklu o doktorze Dolittle i jego zwierzętach możliwość porozumiewania się człowieka ze zwierzętami.
Inny krąg zjawisk fantastycznych niosą ze sobą takie utwory, jak Król Maciuś Pierwszy i Król Maciuś na bezludnej wyspie J. Korczaka, w których niezwykłość polega na odwróceniu układu społecznego, a więc na oddaniu dzieciom ról, które w realnej rzeczywistości podejmują tylko dorośli.
Znacząco charakterystyczne, ale zarazem najbardziej umowne zastępstwa w zakresie obsadzania ról ludzkich spotykamy w utworach z wykorzystaniem ożywionych przedmiotów, a więc takich, jak J. Broniewskiej Historia gałgankowej Balbisi i Historia toczonego dziadka i malowanej babki, J. Porazińskiej Kichuś Majstra Lepigliny czy M. Kownackiej Pla-stusiowy pamiętnik. W tych wypadkach element fantastyki dotyczy dwóch spraw: samej kreacji form uczłowieczonych oraz „wchodzenia" tak ujętych postaci w układy niemożliwe do realizacji w realnym świecie.
Dużą popularnością cieszą się formy literatury o cechach fantastycznych określanych terminem angielskim fantasy, które łączą różne sposoby odchodzenia od układów realnych - mitycznych, baśniowych, groteski, modelowych, „sciente fiction" czy parapsychologii, stąd też różne przykłady realizacji literackich, jak Alicja w krainie czarów L. Carolla, Władca pierścieni J.R. Tolkiena, w literaturze polskiej - E. Kołaczkowskiej Zaczarowany strych, M. Kruger Godzina pąsowej róży czy też utwory A. Sapkowskiego Świat króla Artura oraz saga, której pierwszy tom nosi tytuł Krew Elfów i inne.
Najbardziej pogłębiony intelektualnie rodzaj fantastyki literackiej spotykamy w powieściach i opowiadaniach fantastyczno-naukowych. Pojęciem tej odmiany gatunkowej obejmuje się szeroki wachlarz utworów
fabularnych. Ich charakterystyczną cechę stanowi odwołanie się pisarza do kręgu zjawisk, które zwykło się odnosić do szeroko pojętej dziedziny nauki. Możliwości, jakie fantazja pisarza znajduje dla funkcjonowania wiedzy naukowej, są liczne. W jednych, jak np. Tajemniczej wyspie Verne'a, kładzie się nacisk na wykorzystanie wynalazków naukowych i wiedzy w celu ułatwienia człowiekowi życia, w innych, jak np. wAstro-nautach S. Lema, ukazuje nieszczęścia, które można sprowadzić przez niewłaściwe wykorzystanie nauki, w jeszcze innych nauka służy wyjaśnieniu zagadek poznawczych, które istnieją jeszcze w świecie czy na naszym globie. Tak się dzieje np. w książce B. Korewickiego Przez ocean czasu.
A oto fragment innej książki Lema, Niezwyciężony, o typowych cechach prozy fantastyczno-naukowej:
„Niezwyciężony", krążownik drugiej klasy, największa jednostka, jaką dysponowała baza w konstelacji Liry, szedł fotonowym ciągiem przez skrajny kwadrat gwiazdozbioru. Osiemdziesięciu trzech ludzi załogi spało w tunelowym hibernatorze centralnego pokładu. Ponieważ rejs był stosunkowo krótki, zamiast pełnej hibernacji zastosowano pogłębiony sen, w którym temperatura ciała nie spada poniżej dziesięciu stopni. W siłowni pracowały tylko automaty. W ich polu widzenia, na krzyżu celowniczym, leżała tarcza słońca, niewiele gorętszego od zwykłego czerwonego karła. Kiedy jej krąg zajął połowę szerokości ekranu, reakcja anihilacyjna została wstrzymana. Przez jakiś czas w całym statku panowała martwa cisza. Bezdźwięcznie działały klimatyzatory i maszyny cyfrowe. Ustała najdelikatniejsza wibracja, towarzysząca emisji świetlnego słupa, który przedtem wypadał z rufy i jak nieskończonej długości szpada, zanurzona w mroku, popychał odrzutem statek. »Niezwyciężony« szedłz tąsamąszybkościąprzyświetlną, bezwładny, głuchy i pozornie pusty.
Kategorią literacką o szerszym zakresie występowania jest przygoda. Wieloznaczność terminu powoduje, że używa się go na określenie zjawisk literackich różniących się między sobą funkcją, natężeniem i formą występowania. W najszerszym ujęciu przygoda to każde
nieprzewidziane zdarzenie, powodujące zwrot w akcji, a w konsekwencji przyspieszające fabułę. W tym rozumieniu terminu chodzi o takie uwikłanie bohatera w rzeczywistość przedstawioną, które dynamizowałyby akcję, o stworzenie takiej fabuły, w której byłyby często po sobie następujące węzły dramatyczne. Tak potraktowaną przygodą będzie zarówno spotkanie Zbyszka z Bogdańca jadącego posła krzyżackiego w Krzyżakach H. Sienkiewicza, spotkanie Stasia Tarkowskiego z lwem w Pustym i puszczy», jak i śmiertelny pojedynek Podbipięty w Ogniem i mieczem. Tego rodzaju pojmowanie przygody nie rozsądza jeszcze, w jakim kierunku potoczą się zdarzenia, czy otrzyma zakończenie pomyślne, czy też tragiczne. Nie działa tu żaden schemat, żadna konwencja, każde rozwiązanie jest możliwe.
Inaczej rzecz się ma z drugim, węższym rozumieniem przygody, które legło u podstaw powstania odmiany gatunkowej prozy zwanej powieścią przygodową. Przygoda w tym ujęciu to takie uwikłanie bohatera, które na zasadzie konwencji przysługującej tego rodzaju powieści kończy się pozytywnym rozwiązaniem, a stworzone perypetie służąjedynie uzewnętrznieniu się postaci w jej indywidualnych cechach. Tak więc za powieść czy opowiadanie przygodowe można uznać taką skonwencjonalizowaną formę fabularną, w której perypetie społecznie nieszkodliwe, a nawet pozytywne (co odróżnia ten typ od powieści awanturniczej), otrzymują pogodne rozwiązanie, najczęściej równie niewiarygodne, jak same zdarzenia-przygody. Jedynie „przygodami", zdarzeniami, które nie pociągają za sobą skutków negatywnych, są perypetie Tomka Sawyera w znanej powieści M. Twaina. Podobnie pozytywnie rozwiązuje się powieść H. Sienkiewicza W pustyni i puszczy czy opowiadanie W. Wasilewskiej Jak Jasiek został Sindbadem Żeglarzem. Trudno jednak nazwać powieścią przygodową Chłopców z Placu Broni F. Molnara, jeśli bohater umiera, chociaż poszczególne zdarzenia traktowane są przez chłopców jako przygody. Podobnie należy traktować takie powieści, jak G. Rodariego Mali włóczędzy czy W. Hugo Gavro-che. W naszej literaturze na szczególną w tym zakresie uwagę zasługują cykle powieści Alfreda Szklarskiego o przygodach Tomka Wilmowskiego czy Zbigniewa Nienackiego o perypetiach Pana Samochodzika.
Bibliografia
Kuliczkowska K.: Dawne i współczesne problemy prozy dla dzieci. Roz-
dział: Wokół „przygody ". Warszawa 1972.
Skotnicka G.: Przygoda w powieściach dla dzieci i młodzieży Edmunda Niziurskiego.
Rodzaje, struktura, funkcje. [W:] E. Niziurski. Red. J. Pa-cławski, M. Kątny. Kielce 1996.
Skotnicka G.: Nowoczesna fantastyka w powieściach dla dzieci i mło-
dzieży u progu nowego wieku. [W:] Książka dla dzieci wczoraj, dziś,
jutro. Red. K. Heska-Kwaśniewicz i J. Socha. Prace Naukowe U.Ś.
nr 1727, Katowice 1998.
Stoff A.: Powieść fantastyczno-naukowa Stanisława Lema. Warszawa-
Poznań-Toruń 1983. ILUSTRACJA W KSIĄŻKACH DLA DZIECI I MŁODZIEŻY
Ilustracja w książkach dla dzieci i młodzieży posiada już długą historię swego rozwoju i spełnia ważną funkcję społeczną, ideową i estetyczną. Burzliwy rozwój przyniósł daleko idące zróżnicowanie jej form, technik i konwencji, przyczynił się również do teoretycznych rozważań nad jej istotą i zadaniami. Nie wszystkie jednak problemy z nią związane będą nas interesować.
Ilustracją nazywamy formę kompozycji plastycznej, której zadaniem jest interpretacja, objaśnianie lub obrazowanie treści książek. Z określenia wynika, że nie posiada ona charakteru autonomicznego, ale pełni funkcje służebne wobec tekstu. Z tak ujętego sformułowania ilustracji wyłamuje się obrazek, kompozycja plastyczna umieszczona w książce, o zamkniętej strukturze i na tyle samodzielna w treści, że może być rozumiana bez uciekania się do tekstu, oraz o takim stopniu przetworzenia motywów zaczerpniętych z książki, że można mówić jedynie o ich wpływie na malarza, a nie o ilustracyjnym charakterze jego malarstwa w stosunku do pracy literackiej. Ilustracja odgrywa szczególną rolę w okresie wczesnego dzieciństwa, zwłaszcza w tych latach obcowania z książką, gdy dziecko nie umie jeszcze czytać oraz gdy stopień abstrakcyjności używanego przez nie słownictwa jest niewielki. Wówczas związek ilustracji z tekstem czytanym dzieciom przez dorosłych powinien być ścisły, a treści tekstu i ilustracji w zasadzie wymienne, tzn. że dziecko na ilustracji powinno zobaczyć to wszystko, co usłyszy w podanym tekście. Szczególną formą książeczek dla najmłodszych są,Jiistoryjki obrazkowe", które stanowią uporządkowany w ciągłą fabułę cykl kompozycji plastycznych, pozwalających na odtworzenie treści opowiadania bez jej równoczesnego podania słownego. W miarę rozwoju dziecka rola ilustracji jako swoistej „pomocy naukowej" maleje, gdyż rosnąjego możliwości w zakresie abstrakcyjnego przyswajania sobie treści słów. Ilustracja,
zwłaszcza o zawartości wymiennej z treścią tekstu, w starszym wieku hamuje rozwój abstrakcyjnego słownictwa, nie przyczynia się też do poszerzenia możliwości wyobraźni dziecka, narzucając mu określony typ konkretyzacji zawartej w utworze literackim treści. Dzieci lepiej rozwinięte dostrzegają nawet zazwyczaj nieadekwatność ilustracji w stosunku do ich własnych wyobrażeń o przedmiocie. Ilustracja dla dzieci starszych powinna być więc tak komponowana, aby ułatwić im spostrzeżenie, że przedstawieni na niej bohaterowie czy przedmioty są tylko jedną z możliwych konkretyzacji, które dopuszcza każdy tekst literacki.
Ze względu na stosunek zawartości treściowej ilustracji do treści książki możemy wyróżnić następujące jej rodzaje:
Ilustracja, która w sposób zamienny przedstawia treść tekstu literackiego. Z tego rodzaju kompozycjami plastycznymi mamy do czynienia przede wszystkim we wspomnianych już „historyjkach obrazkowych", a więc w książeczkach dla najmłodszych.
Kompozycje plastyczne, podejmujące jedynie najważniejsze momenty fabuły. Są one stosowane w utworach przeznaczonych dla dzieci starszych. Taki sposób ujęcia tematu odgrywa niepoślednią rolę w konkretyzacji oraz w uwypukleniu najbardziej istotnych momentów utworu.
Inna odmiana kompozycji plastycznej w książkach dla dzieci to ilustracja syntetyzująca, określająca w sposób skrótowy, niekiedy zbliżony do alegorii czy symbolu, całość treści. Z tym typem ilustracji najczęściej spotykamy się na okładkach.
Wreszcie w książkach dla młodego czytelnika spotykamy się z plastyką która w luźny sposób wiąże się z tekstem, uzupełniając go w charakterystyczne szczegóły z epoki, jeśli książka dotyczy treści historycznych, lub przedstawiając plastyczne przejawy kultury ludowej, jeśli w utworze kreuje się np. ludowego bohatera itd. Przykładem mogą być wycinanki ludowe eksponowane w książce J. Porazińskiej Psotki i śmieszki. Ten typ ilustracji zwykle zbliża się do formy obrazka.
Ilustracja w każdym z tych wypadków powinna „korespondować" z tekstem, tzn. nie być w sprzeczności z jego podstawowymi założeniami treściowymi i ideowymi. Ta zasada pociąga za sobą konieczność stosowania w ilustracji odmiennych stylów, zależnie od treści książki. Oto trzy podstawowe style:
Styl groteskowy, obejmujący groteskę i karykaturę, który może być stosowany przy ilustrowaniu utworów o treści wesołej, dowcipnej, moralizatorskiej, pełnej humoru i fantazji. Ten typ książek daje artyście-plastykowi wyjątkowo obszerne pole do popisu, gdyż nie ma niebezpieczeństwa, że dziecko zechce skonfrontować ilustrację z rzeczywistością realną. Niemniej jednak również w tym stylu działająpewne ograniczenia. Groteska czy karykatura winna być wesoła i śmieszna, ale nie może stosować zniekształceń, które będą „karykaturalnie śmieszne", wywołujące u dziecka niewłaściwe uczucia oraz wyrabiające u niego niewłaściwy smak estetyczny.
Styl baśniowo - bajkowy, który charakteryzuje się często fantastycz-nościąpostaci nie spotykanych w świecie realnym (smoki, latające czarownice, krasnoludki, świat wodnic itd.), specjalną kompozycją rzeczywistości, ujmującą interpretację świata w przyjętej konwencji baśniowej.
Styl realistyczny jest stosowany przede wszystkim w utworach bazujących na doświadczeniu społecznym dzieci, stąd konieczność jego łączności z rzeczywistością realną. Wyróżniamy w nim dwa podstawowe rodzaje:
Realizm treści, przez który rozumiemy podejmowanie w ilustracji takich tematów, które dotyczą realnej rzeczywistości, a zarazem ważnych ze względu na ich typowość i znaczenie poznawcze, kształcące i wychowawcze;
Realizm formy, który określa stosunek ilustracji do rzeczywistości, tzn. w jakim stopniu wygląd przedmiotów przedstawionych na ilustracji odpowiada doświadczeniu człowieka. Możliwości realistycznego ujęcia treści literackich są szerokie. Rozpiętość sięga od przedstawienia dosłownego, naturalistycznego, do konturów określających ogólny schemat przedmiotów. W tym zespole zjawisk będą się również mieścić stylizacje ilustracji. Często spotykamy się w ilustracji przeznaczonej dla młodego czytelnika z naśladowaniem rysunku dziecięcego, zaś w książkach wykorzystujących folklor naśladuje się malarstwo ludowe itd.
W ilustratorstwie książek dla dzieci i młodzieży stosowane są różne techniki. Dla dzieci młodszych są to zazwyczaj ilustracje kolorowe, najczęściej o charakterze malarskim. Dla tego wieku wykorzystuje się także różne techniki dekoracyjne na płaszczyźnie, a więc wycinanki, układanki, mozaiki itd. W książkach dla dzieci starszych pojawiają się techniki rysunkowe, kolorowe i czarno-białe. Niekiedy spotyka się technik powielania.
S. Karpowicz: Główne cechy i zadania literatury powszechnej dla dzieci
1 młodzieży. [W:] Nasza literatura dla młodzieży. S. Karpowicz, A. Szycówna. Warszawa 1904
K. Kuliczkowska, A. Szycówna: O współczesnej literaturze dla dzieci. „Odrodzenie" 1945, nr 50.
W. Markowska, A. Milska: Baśnie z dalekich mórz i oceanów. Gdańsk 1969, s. 5.
Słownik terminów literackich. Red. J. Sławiński. Wrocłw 2002, s. 149.
2
131
10
80