Kazimierz Brodziński Polityko! ty widmo niedościgłe okiem!

str.39 Polityko! Ty widmo niedościgłe okiem! Polityko! Ty widmo niedościgłe okiem! Latasz po ziemi czarnym odziana pomrokiem, Miecz twój tyko widomy, w ciemności błyska, Twa dłoń nieznany pożar na domy nam ciska. Tak, jako w głębi ziemi ogień rozrzucony Czarne pieczary w różne wykopywał strony, Skrycie podchodził , aby pochłonął Lizbonę, Tam nam brałaś powoli ziemie ulubione. Przez ciebie kraj nam biorą, my uchodzim z bronią, Radzi byśmy krew lali, łzy się same ronią; Przez ciebie już z ojczyzny uchodzim raz trzeci I gonim za jej cieniem, nieszczęśliwe dzieci Czyż świętość sprawy, Boże, już u Ciebie niczem, I krwi tyle przed Twoim wylanej obliczem? O Twej sprawiedliwości krew lejemy sławę, A Ty gardzisz ofiarą, gnębisz naszą sprawę! Boże wielki! Kto w Tobie swą ufność położył Milej zapewnie skonał, niż nieufny ożył.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Streszczenie rozprawy Kazimierza Brodzińskiego O klasyczności i romantyczności
Streszczenie rozprawy Kazimierza Brodzińskiego O klasyczności i romantyczności
Streszczenie rozprawy Kazimierza Brodzińskiego O klasyczności i romantyczności
Kazimierz Brodziński, O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej
Andrzej Brodziak Gwiazdy i TY
Kazimierz Brodziński Pole Raszyńskie
Kazimierz Brodziński Elegia 2
Kazimierz Brodziński Chorągiewka
Kazimierz Brodziński Do Zosi
Kazimierz Brodziński Do kwiatka
Kazimierz Brodziński Skąpiec
Kazimierz Brodziński
Kazimierz Brodziński Do ogródka pod wiśniami
Kazimierz Brodziński Niech o mnie w miastach, pałacach nie wspomną
Kazimierz Brodziński Polak w piekle
Kazimierz Brodziński
Kazimierz Brodziński Do Hanny
Poezja polska 1800 1830 Zdzisław Libera Kajetan Koźmian, Kazimierz Brodziński
Kazimierz Brodziński

więcej podobnych podstron