Kazimierz Brodziński Do Hanny

Str.11 Do Hanny Słońce zapadło za bukowe drzewa, W srebrzystą szatę łąka się odziewa; Dzień się powróci, choć go noc popłoszy, Lecz z nim uciekłej nie wróci rozkoszy. Dęby się żółcą, grusza czerwienieje, Groźny wiatr liściem zaspał knieje; Gałązkom przecię powróci się wiosna, Ale już młodość nie wróci radosna. Blisko kościółka dołek grabarz kopie, Tam stary rolnik i rześke śpi chłopie, Wszyscy do równej drzymać będą chwili, Jakby jednako na ziemi użyli. O Hanno moja! w tym pustkowiu świata Dowolnie wicher kwiat z owocem zmiata, Rozkosze z kąpej sieje przed nas dłoni, A opieszałym obejrzeć się broni.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazimierz Brodziński Do Zosi
Kazimierz Brodziński Do kwiatka
Kazimierz Brodziński Do ogródka pod wiśniami
Kazimierz Brodziński Do Biny
Kazimierz Brodziński Do konika polnego
Kazimierz Brodziński Do Niny
Kazimierz Brodziński Do
Kazimierz Brodziński Do Greków r 1825
Kazimierz Brodziński Do Antoniego
Kazimierz Brodziński Do krzewu na gruzach kwitnącego
Kazimierz Brodziński Do onłoku w gorach
Kazimierz Brodziński Do przyjaciół
Kazimierz Brodziński Poezja do Dafny
Kazimierz Brodziński Hymn do Boga
utwory, FRA13, Do Hanny
DO HANNY, Wszystko do szkoły, Jan Kochanowski
Streszczenie rozprawy Kazimierza Brodzińskiego O klasyczności i romantyczności
Streszczenie rozprawy Kazimierza Brodzińskiego O klasyczności i romantyczności
Stres

więcej podobnych podstron